Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Według Nałęcza Tusk winny śmierci córeczki Bonka?

Marcin Tomala, 16.02.2014
Wczorajszy, burzliwy i pełen emocji dzień naszego premiera, wzbudził u wielu komentatorów raczej dość jednoznaczne emocje. Pierwsza część soboty przebiegła Donaldowi Tuskowi pod znakiem łez smutku i rozpaczy na pogrzebie tragicznie zmarłej Julii Bonk, córeczki polskiego olimpijczyka. Druga to świętowanie sukcesu polskich olimpijczyków w Soczi, do których się tak wybitnie lider Platformy Obywatelskiej przecież przyczynił. Taki Bródka, jakby miał kryty tor czy komfortowe warunki treningu to by się pewnie zaraz rozpasł czy coś podobnego i ze złota nici, a tak zahartowany i silny zwyciężył w cuglach. 

Więcej o tym można przeczytać w mojej wcześniejszej notce (http://naszeblogi.pl/44324-tusk-na-pogrzebie-i-w-debacie-z-kaczynskim), żałuję niezmiernie, że starałem się ją napisać łagodnie i w miarę spokojnie, gdyż obserwując słynny już lansik zakopiański pozostaje mi się szczerze dziwić, że w całym tym tłumie ludzi nie znajdzie się jeden odważniejszy, co takiemu hipokrycie solidnie... hmm, coś powie, niech będzie.

Zaskoczył mnie natomiast bardzo ciekawy i specyficzny komentarz wybitnego znawcy historii i literatury, zawsze grzeczny i wyważony równie mocno, co znajomość ortografii prezydenta Komorowskiego, któremu na co dzień doradza. Kłócąc się na antenie radia ZET z Hofmanem, ostro podsumował tezy o ewentualnym promowaniu osoby premiera na sobotnim pogrzebie. 

To jest wyjątkowo obrzydliwe - powiedział Tomasz Nałęcz, komentując słowa oponenta. Według niego obecność premiera na pogrzebie córki Bartłomieja Bonka była wzruszająca. - Życzę prezesowi Kaczyńskiemu takiej wrażliwości. Ja rozumiem obecność premiera za formę ekspiacji.

Zupełnie się zatem z panem Nałęczem rozmijamy w rozumienia słowa "wrażliwość" i mam nadzieję, że szerzej tego tłumaczyć nie muszę. Zaintrygowało mnie natomiast użycie w podsumowaniu zachowania Tuska słowa "ekspiacja". Z łaciny odkupienie win, oczyszczenie. Cytując słownikową definicję ekspiacja to ludzkie działanie o charakterze religijnym (pokuta), mające na celu przywrócenie jedności z Bogiem, naruszonej grzechem samego pokutującego lub innego człowieka czy społeczności. 

Można mnożyć literackie przykłady, które tą przemianę i odkupienie ładnie oraz klarownie prezentują. Faust, Chilon z Quo Vadis, bohaterowie conradowscy, Andrzej Kmicic z Potopu, Jacek Soplica z Pana Tadeusza. Bohaterów znajdujemy posługując się Tolkienem, Pismem Świętym, religią żydowską. Biorąc zatem pod uwagę wykształcenie pana Nałęcza (wykluczam zatem nieznajomość i błędne użycie słowa ekspiacja) zastanawiam się, w jakiej to roli obsadza naszego zacnego premiera?

Uznaje go winnym zaniedbań i skandalicznego traktowania rodziny Bonków w opolskim szpitalu, które doprowadziły do tak ogromnej tragedii? A obecność na pogrzebie to swoistego rodzaju prośba o przebaczenie, odkupienie? No cóż, szalenie mocne oskarżenie, ciekawe, jak zareaguje Donald Tusk, kogo jeszcze będzie przepraszał i od złych swych czynów wybawiał?

A może jednak Nałęcz poszedł jeszcze dalej i zastosował raczej "Chrystusową" definicję ekspiacji, Tusk wspaniałomyślnie cierpiący za nie swoje grzechy lekarzy i prawników? Tego raczej się pewnie nie dowiemy, jednak posiadanie takiego doradcy prezydent Komorowski musi sobie mocno cenić. Specyficzny człowiek, muszę przyznać.

Zobligowany jestem jednak wziąć pod uwagę swoistego rodzaju zagubienie pana Nałęcza (pewne pomieszanie w mądrej, wykształconej główce), skoro tego samego dnia nazywa Kaczyńskiego idiotą i arogantem, ponieważ konwencję PiS-u śmiał urządzić w tym samym dniu co... skoki na olimpiadzie. No tak, poważny polityk zajmuje się cieszeniem przed kamerami z nie swojego sukcesu, niepoważny jakimiś mało ważnymi sprawami programowymi, naprawą Polski. Priorytety!

Tak czy siak, atakuje w sumie celniej, nie zdając sobie nawet z tego sprawy, premiera Tuska. Dla tego bowiem lepiej chyba jednak by było, gdyby sobotnie wyczyny uznać za pijarowskie sztuczki, niż za przemianę i odkupienie za te wszystkie wstrętne rzeczy, które niby w swym podłym, wcześniejszym życiu niewinnym urządził. Eh, ta podstępna ekspiacja.





 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 6464
Domyślny avatar

tadeusz.K

17.02.2014 14:28

- chciał powiedziec tak: #To jest wyjątkowo obrzydliwe - powiedział Tomasz Nałęcz, komentując ....... obecność premiera na pogrzebie córki Bartłomieja Bonka .....#. ........................... # Ja rozumiem obecność premiera za formę ekspiacji.# A to jest więcej niźli wyjątkowa obrzydliwość.
Marcin Tomala
Nazwa bloga:
Okiem emigranta
Zawód:
Tęskniący, sceptyczny marzyciel
Miasto:
Marden

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 314
Liczba wyświetleń: 1,698,729
Liczba komentarzy: 1,900

Ostatnie wpisy blogera

  • Czas pogardy wg PiS-u
  • Gdy (jeszcze raz) opowiem córeczce o Smoleńsku...
  • 500 plus, czyli bezprawie i niesprawiedliwość?

Moje ostatnie komentarze

  • Jeśli zagubienie ma oznaczać samodzielność ocen to wolę się jednak zgubić. Nie mogę się doczekać odpowiedzi na konkretne pytania, w zamian się mnie obraża lub wykazuje arogancja. Co więcej te…
  • Pani umie czytać ze zrozumieniem? Czy ja uznaje pomoc dla dzieci za niesprawiedliwa czy to,że jedne dzieci na to pomoc wg państwa zasługują a inne nie? I te lepiej sytuowane są stawiane ponad biedne…
  • Nieufnie mnie się wyzywa od wrogów ojczyzny, matek, dzieci; idiotów, zdrajców itp. Nieufność, hmm.

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • 500 plus, czyli bezprawie i niesprawiedliwość?
  • Polska na skraju wojny domowej?
  • Jak naga Radwańska wykiwała mainstreamowe media

Ostatnio komentowane

  • Jabe, Tak nie jest, bo to zamieszanie szkodzi PiS-owi, a nie pomaga. Nawet miernota to pojmie.
  • mjk1, Panie Marku, co Pan za farmazony plecie. Polska z Litwą miała kiedyś wspólną armię. Które z tych Państw straciło suwerenność? Dlaczego niby nie możemy przyjąć prawa, czy jakichkolwiek rozwiązań,…
  • Anonymous, Ponieważ własne siły zbrojne są elementem koniecznym suwerenności nie możemy mieć armii wspólnej. Tak samo prawo i inne dziedziny musimy zbudować, nikt za nas tego nie zrobi. W sprawie podatków nikt…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności