„Znosicie to, że was ktoś bierze w niewolę, że was objada, wyzyskuje, że was z góry traktuje, że was policzkuje”
No to znoście, jak lubicie. Demokracja w końcu jest, co nie. I każdemu wolno kochać. Tylko dlaczego ja mam na tę okoliczność cierpieć znosząc wasza głupotę i hipokryzję Donalda.
"najgorsze jest zaś to, że ktoś taki sprawia, że mu się wierzy"
PO zjeździe Partii. Śmiertelne niebezpieczeństwo
Przewodnia siła narodu odbyła jakieś zgromadzenie transmitowane w mediach nawet i a stronie http://www.platforma.org/pl/artykul/platforma/polska/rada-krajowa-platformy-obywatelskiej/
Opublikowano 23 mar 2013 Przemówienie premiera Donalda Tuska podczas Rady Krajowej Platformy Obywatelskiej RP - 23 marca 2013 roku.
Niestety nie znalazłem zapisu tekstowego. Są tylko fragmenty np. tu Rząd Tuska mniejszym złem taki:
„Jeśli często słyszymy zarzut, że Platformę wybiera się dlatego, żeby uniknąć większego zła, to w moich uszach, to jest największa pochwała dla Platformy”
"najgorsze jest zaś to, że ktoś taki sprawia, że mu się wierzy"
Wiosna nigdy nie nadejdzie
- postraszył Donald Tusk (* Kim jest Donald Tusk ) zgromadzonych, zapewne jeśli nie zagłosujecie na Platformę, albo co, ale nie tylko tym. Wie skubany, że lęk przed śmiercią to najpotężniejszy z lęków człowieka. Może sam diabeł mu powiedział albo co? A że szatan wie o tym też i 3ma jak nie przymierzając zima w niewoli Izraelitów można sobie doczytać np. w liście pawłowym do Hebrajczyków.
Ale spoko, chciałem uspokoić – wiosna nadejdzie na tzw. Wielkanoc (Pascha). Intuicja mi podpowiada. I się nie spóźni wg moich obliczeń, nawet jakby Donald wierzył w to powiedział „to ja decyduję o tym, co jest polską racją stanu” i zdecydował, że polska racja stanu jest inna.
Słyszeliście jak miszczu mówił o śmiertelnym niebezpieczeństwie?
Zaklinał węża?
I co on właściwie mówił na ostatnim zjeździe Partii, czyli przewodniej siły narodu, bo nigdy nie byłem za dobry w zgadywaniu co poeta miał na myśli? Czy wspomniał coś o śmiertelnym niebezpieczeństwie? Bo chyba raz słyszałem w TV, ale przesłuchałem z dwa razy video dostępne i nie wiem już czy się nie przesłyszałem przypadkiem, albo co. I na czym właściwie ono polega? Polegać by miało.
Wytłumaczcie mi proszę przy okazji też formę uczestnictwa. Na czym to uczestnictwo* / współuczestnictwo* w* / na* Platformie polega?
"I dlatego zwracam się dzisiaj do was z o to, aby każdy odpowiedzialny uczestnik Platformy Obywatelskiej dbał o to aby…"
http://www.platforma.org/pl/artykul/platforma/polska/rada-krajowa-platformy-obywatelskiej
o co właściwie chodzi. To nie ma już członków tylko uczestnicy Platformy są?
Czy to całe PO to ma jakiś program? Czy tylko jest Antypisem?
Słuchaliście wystąpienia Donalda?
Czy ja dobrze zrozumiałem, że straszył PiS-em?
A jakby nie było tego PiS-a to co? Nie ma tego PO? Czy nie mówiło tym, żeby wystrzegać się ideologii?
I co to jest „droga środka”, czy też „środek drogi”?
Byłem kiedyś na wiecu wyborczym Bronka i gadał „chodźcie razem z nami, środkiem drogi, bo zgoda buduje” czy jakoś tak. Tylko nie powiedział dokąd mamy iść i co to znaczy. Jacyś policjanci mnie zaczepili stawiali zarzuty, które oczywiście odpierałem, że niby to szedłem środkiem drogi. Kawałek tylko poboczem szedłem i nie stwarzałem zagrożenia. Gdzież bym śmiał środkiem. Ale to chyba nie o tę drogie chodzi?
„- Jeśli często słyszymy zarzut, że Platformę wybiera się dlatego, żeby uniknąć większego zła, to w moich uszach jest to największa pochwała dla Platformy - podkreślił. - Tylko PO, która utrzyma cnoty partii środka, głównej drogi, będzie miała zaufanie Polaków. Jeśli w PO zwyciężą tendencje ideologizacji naszego działania, to nie mamy żadnej szansy wygrać kolejnych wyborów, bo w szaleństwie ideologicznym nie przebijemy naszych konkurentów - ocenił.”
http://m.wyborcza.pl/wyborcza/1,105226,13617092,Tusk_mobilizuje_partie__Gowina_bola_korzonki__RELACJA.html
A to mi się kojarzy z mediami głównego nurtu i metodami stalinowskimi, co za tym idzie, bo przecież za Stalina nie było innej drogi i innych mediów, jak tylko prorządowe, jak byśmy powiedzieli dzisiaj, czyli wtedy prostalinowskie. Dzisiaj są, ale raczej niszowe i nawet dla religijnej TV TRWAM nie ma miejsca na Multipleksie – blokuje się dostęp, znaczy się (tzw. Dworakiem). Blokuje się też niezależne myślenie, patriotyzm i nawet Marsz Niepodległości. A promuje – o zgrozo – np. takiego Palikota język nieparlamentarny oraz podwyższone standardy języka dyplomatycznego – np. określenie Internetu mianem „kloaki” przez udzielającego dobrych radek via Twitter speca od robienia dziubka i innych dziwnych min. I to ma być ten raj, sukces, nowoczesność, postęp i zielona wyspa?
Ale mi to przypomina raczej zamach stanu przeciwko Prawu i Sprawiedliwości – jakkolwiek to szumnie nie zabrzmi i POEZYE CYPRIANA NORWIDA, a dokładnie to jeden tekst taki. Fraszka. Ogromne wojska, bitne generały,. Policje - tajne, widne i dwu-płciowe -. Przeciwko komuż tak się pojednały? - Przeciwko kilku myślom... co nienowe!
SIŁA ICH
Fraszka
Ogromne wojska, bitne generały,
Policje - tajne, widne i dwu-płciowe -
Przeciwko komuż tak się pojednały?
- Przeciwko kilku myślom... co nienowe!
http://literat.ug.edu.pl/cnwybor/027.htm
tylko PO co?
Tego jeszcze nie rozumiem, a podejrzewać rządzących o zdradę stanu i służenie obcym mocarstwom – poprzez podejmowanie skutecznych działań skierowanych przeciwko Polsce – nie wypada chyba. I nie nada, jak mówią Rosjanie.
Donald też coś wspominał o tym, ze najlepsi spece w jego rządzie, o czym jest przekonany, bo się z nimi co tydzień spotykaJ - pracują nad zapewnieniem pracy. Chyba swoim? A może chodziło mu o płacę, a nie pracę, bo r niewyraźnie wymawia. Słyszałem, że kolesie Mira na narodowym [stadion taki w Warszawie] zarobili tyle w postaci premii, że ja se mogę tylko pomarzyć. A jak się popatrzy na słupki – to Platformie rośnie – stopa bezrobocia i długu publicznego, i deficytu finansów publicznych – jednym słowem katastrofa za katastrofą.
Więc wytłumaczcie mi, proszę, o co właściwie chodzi? Czy jesteście tak głupi, żeby się dawać nabrać na to Donaldowe „kwękolenie” (cokolwiek to znaczy) o Szopenie? Czy naprawdę wierzycie w to, ze PiS to śmiertelne niebezpieczeństwo? Czy ktoś z Was doświadczył śmierci egzystencjonalnej, fizycznej lub jakiejkolwiek innej wtedy kiedy PiS doszło do władzy? Piszę do Was, którzy żyjecie. Jeszcze? J PO dwóch latach rządów Pisa. Niestety rządów PO nie przeżył nawet Berezowskij, że o naszych generałach nie wspomnę.
„Dom zmarłego wczoraj w niejasnych okolicznościach Borysa Bierezowskiego przeszukiwany przez brytyjską policję. Były rosyjski oligarcha, skonfliktowany z prezydentem Władimirem Putinem, został wczoraj znaleziony martwy w swoim domu w Ascot ...” Policja szuka śladów przestępstwa w domu Bierezowskiego
jak donosi Dziennik
i Gazeta łuczciwa
Bieriezowski kilka miesięcy temu napisał list do Putina, w którym "prosił o przebaczenie za błędy, które popełnił i o umożliwienie powrotu do ojczyzny".
Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75477,13617976,Borys_Bieriezowski_nie_zyje.html#ixzz2ORMpdF8Q
A na Onecie znalazłem sensacyjne info, z którego wynika, że lubił kobiety – kurcze jakby był bardziej postępowy, to może by ocalił życie albo co, a to tak nie miał się kto za nim wstawić i:
„Putin grozi, że wyciśnie Bieriezowskiego co do centa.”
http://m.onet.pl/styl-zycia/facet,6gz3h
I ze zdumieniem gdzieś wyczytałem, chyba w Gazecie łuczciwej, że to profesor matematyki był. A myślałem, że gangster jakiś – chociaż jedno drugiego nie wyklucza, to jednak słynna deklaracja, wytyczne, czy nie wiem jak to nazwać – bo chyba nie wyjaśnieniami w przedmiotowej sprawie (o działaniach rządu po katastrofie smoleńskiej wtedy debata się toczyła była w sejmie, ale „nasz” premier jak zwykle nie w temacie raczej się wypowiadać raczył) Donalda Tuska z 19 stycznia 2011 „wygrać prawdę” pozwala wysnuć hipotezę, że potrafił myśleć i nie budował zgody. Jednym słowem był niewygodny dla tamtejszej Platformy przewodniej narodu, nazywanej „Jedna Rosja” i nie kroczył środkiem drogi.
„Bieriezowski obawia się, że wpływowi ludzie w Rosji wydali na niego wyrok śmierci. Jego wersję potwierdził były agent rosyjskich specsłużb Aleksander Litwinienko, otruty w 2006 r. polonem. Przed śmiercią ujawnił, że dostał "zlecenie" na miliardera, ale rozkazu nie wykonał.”
Napisali w SE po tej deklaracji Tuskowej http://www.se.pl/wydarzenia/swiat/rosyjski-miliarder-borys-bieriezowski-otruty-polonem_173523.html - a dokładnie to Publikacja: 01.03.2011 02:00 | Aktualizacja: 28.07.2012 19:27. Tak więc jak widzimy nie ma zmiłuj. Jak ktoś raz podpadnie władzy to ma przechlapane. Nawet jakby się nazywał Kaczyński. Śmiertelne niebezpieczeństwo naprawdę istnieje i zbiera swoje żniwa. Jednak decyzję o tym, czy to rzeczywiście ma to związek z dojściem Prawa i Sprawiedliwości do władzy, jak sugeruje złotousty Donald Tusk pozostawię do wyboru P.T. Czytelnikowi, w końcu demokrację mamy, co nie. I gadają, że nawet liberalną (niejaki Ronald S. Lauder z Ameryki, WJC, ten co kupił obraz Gustav Klimt, Portret Adele Bloch-Bauer i razem z Radkiem S. atakował o. Tadeusza Rydzyka za użycie słowa totalitaryzm w Brukseli, bo zgoda buduje), no i musi to na Rusi, a w Polsce jak kto chce.
* niepotrzebne skreślić, skrócić lub wyrzucić używając np. instrumentu znanego pod nazwą brzytwy Ockhama
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 2976
Pozdrawiam:-)