Nie, ja się niczego nie boję. No może trochę. Dobre to, że lęk łagodzi dystans w jakim znajduje się od miejsc będących dla mnie potencjalnym zagrożeniem, konkretnie zwinięciem przez ABW. Nieroztropnie na początku listopada napisałem notkę " Anglia płonie" http://SiukumBalala.salo…. Niefortunnie podałem polskim terrorystom modus operandi. W notce mowa o zdarzeniu sprzed 400 lat, o tzw. spisku prochowym. Dlatego mam pietra. W "spisku prochowym" mamy bowiem wszystko co potrzeba, więc albo ABW zatrudnia historyków albo wiedza historyczna premiera i prezydenta inspiruje polski " secret service" Mamy parlament, mamy władcę narażonego na ogromne ryzyko, mamy wreszcie reprezentantów narodu, którzy mieli polecieć do nieba. No i mamy beczki z prochem. Mamy wreszcie fanatycznego Guy Fawkes'a, klasyczny przykład nawiedzonego angielskiego pisiora. Panie Mrożek, Pan jesteś teraz w Nicei, ale daj nam Pan odpocząć, my chcemy normalnie żyć. PS. Aby oddalić od siebie podejrzenia i ryzyko aresztowania. Metoda stara i sprawdzona, przez pewnego lekarza, w latach 30-tych w kraju kwitnącej demokracji, czyli w Zwiazku Socjalistycznych Republik Sowieckich. Aresztować, aresztować, aresztować. Na początek wszystkich fryzjerów i piekarzy, u pierwszych znajdziemy perhydrol u drugich na pewno mąkę. Zainteresowanych odsyłam na fora internetowe.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 3625
Przetrwales natarcie Guderiana na Flughafen Modlin, przetrwasz i to. Zamaskuj sie tylko. Wloz sobie w ucho galaz brzozy smolenskiej i udawaj las Birnam.
No ja sie zastosuje do zaleceń tylko mnie za parę tuskowych srebrników ne sprzedajcie.
Broń Boże nie machaj pod żadnym pozorem żadnym organem. Czujniki ruchu mogą Ciebie wykryć.
I najlepiej włóż sobie do obydwy uszu (ogromnych i muskularnych) po jednej gałązce brzozy smoleńskiej.
To będzie wyglądało na cały las Birnam.
miał to być jednakowoż zamach na organy. Różnica oczywista. A Donek od razu się bulwersuje jak pierwszy lepszy kościelny. No trochę powagi !
I o to chodzi, zamach miał być na organy a mogła zginąć niewinna Anna Grodzka. Dobrze, ze nasze czujne służby udaremniły tenniecny czyn.