Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Rozmowy z wnuczką

Izabela Brodacka Falzmann, 29.08.2012
Cztery lata temu w czerwcu „pilnowałam” z siedmioletnią  wówczas  wnuczką domu znajomej  w Sopocie. Z licznych wypraw w Himalaje znajoma przywiozła sobie i zawiesiła w kuchni pod sufitem barwne modlitewne szmatki. Widziałam, że wnuczkę trochę one niepokoją. Tłumaczyłam jej, że służą tylko jako dekoracja.
„To chyba nieładnie wieszać takie szmatki tylko dla dekoracji”-  zagaiła pewnego dnia wnuczka.
„Szacunek do cudzych wierzeń jest ograniczony. Zdarza się, że ludzie trzymają w domach w celach dekoracyjnych różne przedmioty obcego kultu i nikt nie widzi w tym nic niestosownego. Na przykład posążki afrykańskich bóstw, albo figurki Buddy.”- starałam się ją uspokoić.
„ A czy chciałabyś babciu, żeby ktoś trzymał  na przykład w kuchni czy w łazience krzyż- tylko dla ozdoby?”- odparła rezolutnie. Nie mogłam nie przyznać jej racji.

Nie pamiętam okoliczności przy których dyskutowaliśmy w domu  o programie pod tytułem „Jarmark cudów”, w którym autor (Robert  Tekieli) przeprowadzał rozmowy z osobami doświadczającymi duchowych problemów po – nawet zupełnie przypadkowym – zetknięciu się z okultyzmem, tarotem czy uzdrowicielami.

„ Babciu, czy ty wierzysz w rzucanie uroków, wróżenie z kart, wywoływanie duchów?”- zapytała wnuczka.
„ Oczywiście, że nie wierzę, to wszystko bzdury”- ofuknęłam ją zniecierpliwiona.
„ Jeżeli to jak mówisz bzdury i to nie działa, jeżeli to tylko zabawa, albo ludzka głupota, to dlaczego miałoby to człowiekowi szkodzić i doprowadzać go do opętania?”- drążyła wnuczka. Czy jeżeli z koleżanką bawimy się, że jesteśmy wróżkami - to grzech?
„Zapytaj księdza”- odwarknęłam. Wnuczka ma wyjątkowy talent do zadawania kłopotliwych pytań.

Rzeczywiście w programie Tekielego występował młody człowiek, który dla zabawy uczestniczył w seansach spirytystycznych zainicjowanych przez nauczycielkę  i miał potem bardzo poważne problemy. Nie mógł spać,  dusiły go jakieś zmory. Osobiście widziałam w tym raczej histerię i chętnie zamiast egzorcyzmów zaaplikowałabym mu obóz przetrwania, ale mam zasadę nie wypowiadania się na tematy, na których się nie znam, szczególnie w obecności nieletnich.

„  Uczestnicząc w tych seansach, nawet dla zabawy, dał przyzwolenie na interwencję obcej duchowości”- dodałam bez specjalnego przekonania.

„ W takim razie to nie są bzdury i zarówno tarot, jak praktykowanie jogi czy medytacji uruchamiają jakieś siły, tylko te siły z pewnych przyczyn nie są dla nas życzliwe. Na przykład wyznawcy innych religii przez całe życie praktykują jogę czy sztuki walki i im to nie szkodzi”- podchwyciła z tryumfem wnuczka.

„ Urodziliśmy się i wychowaliśmy w kulturze chrześcijańskiej, Po co szukać czegoś innego? Joga czy sztuki walki są to praktyki najczęściej wyjęte z ich kontekstu religijnego, to eklektyzm kulturowy, a każdy eklektyzm to jak krzyżówka żyrafy z hipopotamem”- usiłowałam zwekslować dyskusję na bliższe mi intelektualnie, kulturowe tory.

„ Z tego co mówisz wynika, że szkodliwe są tylko obrządki obcej religii.  Zatem jeżeli katolikowi może zaszkodzić praktykowanie jogi, albo uczestnictwo w egzotycznych rytuałach, to czy wyznawcy innej religii podobnie zaszkodzi obecność na katolickiej mszy?” – drążyła wnuczka

„ Wyznawcy innych religii często tak uważają ,w wielu krajach chrześcijanie są prześladowani, w krajach islamu może być groźne nawet posiadanie medalika”.

„ Ale ja nie pytam o waśnie religijne lecz o to w co ty babciu wierzysz. Jeżeli zmiana religii jest dla chrześcijanina szkodliwa i może doprowadzić go do opętania czy obłędu, to nawrócenie na chrześcijaństwo powinno szkodzić innowiercom. A przecież misjonarze nawracają Murzynków . Czy to Murzynkom szkodzi?”

„Przestań się garbić i zadawać głupie pytania”- zdecydowanie zakończyłam dyskusję.

Wiem jednak dobrze, że nie ma głupich pytań. Są tylko głupie odpowiedzi.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 3719
Domyślny avatar

Zdenek Wrhawy

29.08.2012 10:29

Dodajmy teraz te cztery lata i wychodzi nam 11 lat.
Gratuluje Pani tej wnuczki!
Tylko jest niepewność,jakie pytania zada wnuczka za nastepne cztery lata?
Katedra filozofii na Uniwersytecie....będzie miała co robic. :-))
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

29.08.2012 13:51

Dodane przez Zdenek Wrhawy w odpowiedzi na Siedmioletnia wnuczka i takie pytania?

Dziękuję. Na razie dostała się do klasy matematyczno fizycznej najlepszego gimnazjum w Warszawie i mam nadzieję, że będzie miała co robić. Łatwiej mi pomóc jej w zadaniu niż odpowiadać na jej kłopotliwe pytania.
Domyślny avatar

Krzysztof Ligęza

29.08.2012 14:05

"Jeżeli to jak mówisz bzdury i to nie działa, jeżeli to tylko zabawa, albo ludzka głupota, to dlaczego miałoby to człowiekowi szkodzić i doprowadzać go do opętania?” Dlatego, że człowiek nie może funkcjonować prawidłowo w dwóch odmiennych wymiarach duchowości. Z dobrym przybliżeniem można powiedzieć, że pojedyncza latarnia wskazuje człowiekowi drogę, ale moc świateł może człowieka oślepić. "Jeżeli zmiana religii jest dla chrześcijanina szkodliwa i może doprowadzić go do opętania czy obłędu, to nawrócenie na chrześcijaństwo powinno szkodzić innowiercom." Pani wnuczka odchyla się od pionu w stronę relatywizmu :). A całkiem poważnie: nawrócenie na chrześcijaństwo nie szkodzi, ponieważ chrześcijaństwo jest religią odzwierciedlającą rzeczywistość, w którą jako chrześcijanie wierzymy. Inne religie rzeczywistości w którą my wierzymy nie odzwierciedlają, dlatego właśnie zdarza się, że te inne chrześcijanom szkodzą. Pozdrawiam Panią i Wnuczkę :)
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

29.08.2012 16:19

Dodane przez Krzysztof Ligęza w odpowiedzi na @ Izabela

Dziękuję za podpowiedź. Pozdrawiam.
Irvandir

Irvandir

30.08.2012 01:39

jest ładne opowiadanie A. M. Burrage "Koleżanki" ("Playmates"), w którym duszki-koleżanki przestrzegają bohaterkę przed "innymi takimi jak one". Znam wielu ludzi, także w Polsce, którzy wieszają krzyż czy ikony wyłącznie jako dekoracje. Nie uważam, żeby należało to zwalczać, podobnie jak wieszania "łapaczy snów", czy meblowania domu według zasad feng shui. Największej ilości przesądów dostarcza nauka - wystarczy przypomnieć globalne ocieplenie czy niektóre "naukowe diety". Nie należy wylewać dziecka z kąpielą - bez baśni, zabawy w dobre wróżki, przeżywania cudowności dziecko nie będzie przygotowane mentalnie do wniknięcia w sferę sacrum. "Jeżeli to tylko zabawa, albo ludzka głupota, to dlaczego miałoby to człowiekowi szkodzić" - najbardziej człowiekowi szkodzi właśnie ludzka głupota. Jeśli wnuczka zachowa swoją postawę sceptycyzmu poznawczego nie widzę zagrożenia atakiem obcej duchowości. A matematyka uczy tolerancji (jeden system aksjomatyczny nie jest obiektywnie lepszy niż drugi) i analitycznego myślenia. W sumie, jeśli chodzi o wnuczkę, jedno zagrożenie jej przyszłości ma Pani raczej z głowy. Pozostaje... niech policzę... jakieś 999999? :)
Izabela Brodacka Falzmann
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 035
Liczba wyświetleń: 7,668,060
Liczba komentarzy: 20,764

Ostatnie wpisy blogera

  • Kto i w jakim celu propaguje pogańskie zwyczaje Halloween?
  • Rude Prawo
  • Skąd się biorą politycy?

Moje ostatnie komentarze

  • @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • @ LalaWarto tu przypomnieć osoby wybitne, które wyjechały do Izraela i tam tworzyły kulturę . Czy ktoś dziś pamięta taką postać jak Rachmiel Brandwajn. Wspaniałego znawcę literatury francuskiej. Na…
  • @ LalaJak to nie było? A emigranci po 68 roku? Czy zaprzecza Pani, że tworzyli kulturę?

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Upadek edukacji. Tym razem piszę jako fachowiec.
  • Historia pewnej kamienicy
  • Śpioszki rozmiaru XXXL

Ostatnio komentowane

  • Marcin Niewalda, Szanowna Pani IzabeloJestem na tropie genealogi Małyszczyckich i Płaskowickich z Widybora i okolic. Był tam Konstanty Płakowskicki - zesłany na Sybir za udział w Powstaniu Styczniowym. Czy Pani…
  • Izabela Brodacka Falzmann, @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • lala, pięknie, że Pani pamięta o tych, których wygnano i pozbawiono obywatelstwa - jednak całkowicie nie zrozumiała Pani tego, co napisałam;moja uwaga dotyczyła faktu banalnego - to nie Polacy…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności