Otrzymane komantarze

Do wpisu: Albo pakiet klimatyczny, albo secesja z Unii
Data Autor
Niezupełnie - zacząłem od informacji, że Autor był w zarządzie spółki energetycznej. Następną była informacja o spirali nienawiści skierowanej przeciwko energetyce wiatrowej. Kolejność wynikająca tylko i wyłącznie z chronologii wydarzeń w życiorysie Autora. Nie miałem na nią wpływu.
Jabe
Odniosłem wrażenie, że Pan już zakończył rozmowę. Zgadzam się z Panem, że źle się dzieje, gdy ludzie mają ukryte motywy. Zaczął Pan od wiru nakręcania spirali nienawiści przeciwko energetyce wiatrowej. Dlatego zastanawia mnie, kogo Pan reprezentuje.
Nie dość, że nie na temat, to na dodatek obnaża brak argumentów.
Jabe
Ja tam nic przeciw wiatrakom nie mam, o ile budowane są pod ziemią.
To, że Autor jest zwolennikiem tezy, że człowiek nie stoi za globalnym ociepleniem, tylko jest ono naturalną fluktuacją klimatyczną tajemnicą nie jest, dowodem ten i drugi z wpisów na niniejszym blogu. Kolejnym z dowodów jest chociażby działalność na portalu stopwiatrakom (http://stopwiatrakom.eu/…) - podpisano redakcja - za redakcją stoi Autor wpisów na tutejszym blogu. Odnośnie mojej rzekomej stronniczości, to ja nie wyraziłem, jak dotąd, żadnych osobistych poglądów na opisywany temat, poza poglądem, że Autor wypowiadając się na ten temat powinien trochę więcej opowiedzieć o Sobie. Najlepiej w miejsce twierdzenia, że jest radcą prawnym, opierającym Swoją działalność na określonym przesłaniu. Motto to jest dalekie od rzeczywistej działalności Autora wpisu. O tyle to przykre, że jako radca prawny powinien kierować się etyką zawodową, a związki z wielką energetyką w zasadzie przekreślają możliwość wypowiadania się w sprawach związanych z odnawialnymi źródłami energii. Przynajmniej w kwestii ustalania kierunków rozwoju w tym zakresie, bo jak najbardziej na miejscu jest krytyka rozrzutności i naruszeń prawa. Bardzo spodobało mi się w Pańskiej wypowiedzi sformułowanie: "bierze się nie z rozsądku, tylko ze zbiorowej histerii wynikłej z wierzeń i lęków rozbudzanych przez tych, którzy mają w tym interes". Pozwolę sobie w przyszłości korzystać z tego cytatu, podając oczywiście źródło, gdyż żadne moje określenie lepiej nie oddaje działań Autora wpisu poprzez portal stopwiatrakom.
Jabe
Nie zauważyłem, żeby Autor podawał się za zwolennika tezy, że to nie człowiek spowodował globalne ocieplenie. Można się tego domyślać, podobnie jak Pańskich poglądów. To jest wpis na blogu, nie artykuł prasowy. Nic w tym zdrożnego, że jest stronniczy. Mam poważne wątpliwości, również co do Pańskiego obiektywizmu, ale go nie oczekuję. Pan rezerwuje sobie do tego prawo, oczekując obiektywizmu jedynie od niewiernych. Rozrzutność przy wprowadzaniu tych nowomodnych źródeł energii jest zaplanowana. One od początku nie miały uzasadnienia ekonomicznego. Zgadzam się – trzeba to piętnować. Skoro już o tym mowa, pozwolę sobie na ogólną uwagę, że nie tylko energetyka nuklearna jest w odwrocie, ale racjonalizm wogóle. I to od dawna. Gdyby zieloni nie blokowali rozwoju energii jądrowej, nie byłoby wysokiej emisji CO₂, z którą teraz tak dzielnie walczą. W Fukushimie zdarzyło się wielkie trzęsienie ziemi, potem zalała ją fala tsunami, a awaria nastąpiła, bo nie przywrócono na czas zasilania, o ile pamiętam. Ta stara elektrownia została zbudowana na podstawie archaicznego projektu sprzed pół wieku, ale wytrzymała. Przy ogromie tamtej tragedii nikt by tego nie zauważył, gdyby tam nie czaił się atom. Odwrót od energetyki atomowej jest obiektywnym faktem, jednak bierze się nie z rozsądku, tylko ze zbiorowej histerii wynikłej z wierzeń i lęków rozbudzanych przez tych, którzy mają w tym interes.
Ja nigdzie nie napisałem, czy jestem zwolennikiem tezy, że to człowiek spowodował globalne ocieplenie, czy też raczej nie ma na nie wpływu. Zwróciłem za to uwagę, że wsparcie dla OZE jest konsekwencją wynikającą właśnie z tej tezy. W mojej wypowiedzi zwróciłem uwagę na dwuznaczne umocowanie Autora, które może wskazywać na złą wolę. Głoszenie poglądów innych "niż zadekretowano" nie jest żadnym problemem, pod warunkiem, że głosi je osoba, która jest obiektywna, a z powodów, które podałem trudno oczekiwać, żeby Autor był obiektywny. Elektrownia nuklearna wprawdzie nie powoduje emisji CO₂, ale obecnie, po Fukushimie wszystko wskazuje na to, że jest w odwrocie. Poza tym nie jest to energia odnawialna. Z drugiej strony jeżeli zdarzają się przypadki nieuprawnionej rozrzutności, czy też nieprawidłowości, to trzeba je piętnować i karać z całą surowością prawa, a nie wylewać dziecko z kąpielą.
Jabe
Problem w tym, że zdanie na ten temat opiera Pan o swoje przekonanie (a raczej wiarę), że globalne ocieplenie jest spowodowane przez człowieka. Ratyfikowanie umowy niczego nie zmienia w kwestii prawdy. Prawdy nie można zadekretować. Tymczasem Pan nawet nie próbuje z Autorem polemizować, tylko zarzuca mu złą wolę i że śmie wypowadać się inaczej niż zadekretowano. Trudno się w tej notce doszukiwać szczególnego upodobania do emisji CO₂, skoro jest mowa o budowie elektrowni nuklearnej. Wyraźnie widać za to sprzeciw wobec podyktowanej dogmatyzmem rozrzutności i interesom, które są przy tym robione.
Problem w tym, że zdanie na ten temat autor opiera o swoje przekonanie (a raczej wiarę), że globalne ocieplenie nie jest spowodowane przez człowieka. Wszystko to co później jest już konsekwencją. Jedni powiedzą, że nieprawdę (ci, którzy uznają rolę człowieka w globalnym ociepleniu) inni powiedzą, że prawdę (ci, którzy stoją po drugiej stronie barykady). Ratyfikacja przez naszą Ojczyznę Porozumienia Paryskiego, które uznaje rolę człowieka w globalnym ociepleniu świadczy o tym, że jesteśmy częścią tego obozu. A rola autora felietonu jest co najmniej niejasna.
Jabe
Prawdę ci on pisze, czy nieprawdę?
I znowu artykuł faceta, który najpierw udzielał się w zarządzie spółki energetycznej, by następnie, z uporem godnym lepszej sprawy, rzucić się w wir nakręcania spirali nienawiści przeciwko energetyce wiatrowej za pośrednictwem Fundacji Łyński Kamień i stopwiatrakom. Ściema i tyle. Felieton napisany w sposób zaprzeczający mottu, którym rzekomo kieruje się Pan Radca Prawny.
Do wpisu: Szaleństwo polityki klimatycznej UE
Data Autor
Autor może mieć poważny problem z obiektywizmem w związku z tematyką, w której zabiera głos. Najpierw działał w zarządzie spółki energetycznej a obecnie poprzez Fundację Łyński Kamień i stopwiatrakom walczy z wiatrakami. W związku z tym nie można traktować poważnie Jego wynurzeń na tematy klimatyczne, gdyż działa na rzecz dużej energetyki starego typu (czyt. węglowej).
gorylisko
przypomnę raz jeszcze, dlaczego oszustwo klimatyczne rządy niemieckie traktują serio... ? odpowiedź padła powyżej, bo chodzi o kasowanie pieniążków za emisję co2... o zjawiskach fotowoltaicznych i ich wykorzystaniu przemysłowym nie wspomniałem ani słowem... prosze trzymać się tematu jak kursu do najbliższego lądowiska mioteł gdzie świstak zawija sreberka... a propos, zjawisko fotowoltaiczne to fizyka ciała stałego... czy może się mylę ?
gorylisko
a to z tej prostej przyczyny, ze kasują pieniążki za tą całą hucpę która w ogóle nie powinna mieć miejsca... gdyby naprawdę chciano rozwijać technologie odnawialne to by nie wprowadzono ceł zaporowych na panele słoneczne... a tak... panae słoneczne z Chin są be... ale jak są z Chin i sprzedawane np. prze zSiemensa po znacznie wyższej cenie to sa cacy... niemiecka robota jest w Chinach...
Al Gore zgarnął kasę i się śmieje ...
Co byśmy bez tego zrobili ...
tagore
Badania polarników na przełomie XIX i XX wieku udowodniły niestabilność pokrywy lodowej Arktyki i orientacyjny czas jej zanikania. Nikt tego wówczas nie traktował inaczej niż ciekawostkę. Podejrzewam ,że wyniki badań z tego okresu są dostępne tylko w formie pisemnej ,w związku z tym niedostępne dla upośledzonych przez google. Polityka klimatyczna jest sterowana przez jej beneficjentów ,świetnym przykładem jest cło zaporowe na chińskie panele słoneczne super konkurencyjne wobec Simensa.Tylko swoi mają kręcić nomen omen lody. tagore
MFW
Wszyscy razem i każdy z osobna, którzy tworzą polską klasę polityczną, niezależnie czy z koalicji rządzącej czy z opozycji, to zwyczajne niedouki, gdyż nie potrafią ocenić(na podstawie naukowej)z gruntu fałszywych założeń polityki klimatycznej UE, której założenia wypracowuje ONZ-owska agenda zwana IPCC. Handel uprawnieniami do emisji CO2 w założeniach(co było uwidocznione w dokumentach przygotowanych na COP 15 w Kopenhadze)ma być rodzajem podatku na rzecz rządu światowego. Podstawy tej polityki czyli AGO, to produkt przestępczej grupy usadowionej na szczytach światowej polityki, która wykorzystuje ONZ i jej agendy(np. oprócz IPCC również WHO- patrz pandemia świńskiej grypy). UE i jej niedemokratyczne instytucje stanęły na czele tych przestępczych działań, wykorzystując je do niewolniczej eksploatacji krajów Europy Środkowo Wschodniej.
gorylisko
to jest kręcenie kasy z powietrza, dosłownie i w przenośni...klimat w historii ocieplał się i to niejednokrotnie... np. podczas wielkiej wojny z krzyżakami lata były upalne a zim prawie nie było...przemysłu zreszta też... to skąd te ocieplenie pewnie z kuźni krzyżackich bo kuli te słynne dwa miecze które podarowali Jagielle przed bitwą... a tak serio, to niemogę się nadziwić, że ludzie to traktują serio... a pamieta ktoś jak to było z dzirą ozonową swego czasu ;-) i co się stało ? nic się nie stało... w owym czasie kiedy byłem studentem fizyki zresztą...przyszedł gościu i zakładał żaluzje no i zaczął pipsztolić o dziurze ozonowej aż się mdło robiło...tzn zachwałał żaluzje, że przed ultrafioletem i dziura ozonowa będą mnie chronić... spokojnie go posłuchałe i potem objaśniłem go żeby na przyszłość dowiedział się z kim do czynienia...bo gadkę ma owszem ładną ale nieprawdziwą...coś tak jak obietnice tuska...;-) gościowi się głupio zrobiło... 
NASZ_HENRY
macha EU jak ogon psem ;-)
" droga energia elektryczna dla gospodarstw domowych (wymuszanie oszczędności); wysokie koszty produkcji przemysłowej; spadek PKB europejskich gospodarek narodowych, w tym szczególnie Polski; rosnąca pomoc publiczna dla producentów odnawialnych źródeł energii; wzrost zadłużenia budżetów państw; spadek konkurencyjności i tempa rozwoju gospodarek narodowych; wzrost kosztów utrzymania stabilności sieci elektroenergetycznych; dewastacja krajobrazu i przestrzeni publicznej setkami elektrowni wiatrowych; brak większego wpływu prowadzonej polityki przez UE na emisję gazów cieplarnianych w skali globalnej, gdyż udział UE w emisjach światowych CO2 wynosi zaledwie ok. 10,4%. Ale Francuzi będą sprzedawali elektrownie atomowe! Dla Polaczków mają już dwie. Czy szanowny Marcin zdaje sobie sprawę jaka to kasa i jakie uzależnienie ? A poza tym nie wchodzi się w drogę wspólnikowi niemieckiemu, który kręci lody na euro.
Do wpisu: Zaostrzenie odpowiedzialności karnej za chuligaństwo
Data Autor
Tusk i jego wesoła kompania powinna siedzieć pod kluczem już od dłuższego czasu.
Do wpisu: Chińczycy budują lotniskowiec, a Polacy?
Data Autor
Thomaschek75
Wszystko to prawda co Autor napisal...to czego mi brakuje, nie tylko w tym ale i w innych tekstach, to zupelny brak konkretnych rozwiazan. Prosilbym Autora o napisanie: co konkretnie trzeba w Polsce zrobic by zmienic ten stan rzeczy? Jakie konkretne dzialania? Najlepiej w punktach. Z gory dziekuje.
NASZ_HENRY
bo Polska jest niezatapialnym lotniskowcem USA ;-)
zaprzancy tuSSkomoruskie rzadza...do czasu