Chińczycy budują lotniskowiec, a Polacy?

Jakże prorocze były słowa Stanisława Wyspiańskiego napisane w „Weselu” (1901) – „Cóż tam, panie w polityce? Chińcyki trzymają się mocno!?”. Trafność tych dwóch zdań jest zbyt oczywista by się nad nimi rozwodzić. Chciałbym jednak zwrócić uwagę na kolejny dowód na skuteczność chińskiej polityki. Polityki opartej o dogłębną analizę własnych interesów, konsekwentną realizację planów i świadome dążenie do dominacji w świecie. Podkreślam, że chodzi mi o skuteczność, a nie jej słuszność. Czy się to nam podoba czy nie, Chiny są  nie tylko największym azjatyckim państwem, ale imperium z ambicjami globalnymi i globalnymi interesami. Informacja o tym, że Chiny rozpoczęły budowę własnego lotniskowca nowej generacji powinna być analizowana z dużą uwagą także w Polsce.
http://logistyka.wnp.pl/chiny-...

Pokazuje ona bowiem prawdziwy wymiar polityki, nie polegającej na kopaniu się po kostkach, produkcji tematów zastępczych, czy zasypywaniu dziury budżetowej kolejnymi pożyczkami na rynkach finansowych, ale na prowadzeniu polityki, której efektem jest budowa silnego i sprawnego aparatu państwowego, zdolnego do realizacji długoterminowych planów sięgających nie najbliższych 2 – 3 tygodni, ale 20-30 lat. Lotniskowiec powinien być traktowany jako pewien symbol i znak wysokiego statusu politycznego, wojskowego i gospodarczego. Tylko bowiem najbardziej uprzemysłowione kraje świata stać na tego rodzaju broń. Broń, która choćby nie była użyta ani razu pełni rolę argumentu rozstrzygającego (ultima ratio). Z tej perspektywy, obecna sytuacja Polski jest bardziej niż przygnębiająca. Jako państwo nie jesteśmy zdolni do produkcji tego rodzaju okrętu wojennego. Co więcej, jedyna budowana od stępki, i to już od 10 lat korweta „Gawron” skończy zapewne jako okręt patrolowy bez większego znaczenia militarnego. Pomijam już milczeniem obecny stan marynarki wojennej RP, bo to tylko cień „Marynarki Wojennej”. Polecam, m.in. poniższy tekst:
http://facet.interia.pl/obycza...

Trudno bowiem o większy kontrast. Z jednej strony olbrzymia i nowoczesna armia, budująca lotniskowiec. Z drugiej strony mała, niewyszkolona armia na sprzęcie ze demobilu. Odpowiedź na pytanie jak długo broniła by się polska armia, gdyby dzisiaj do Zatoki Gdańskiej wpłynął lotniskowiec (niekoniecznie zaraz chiński, w końcu nawet nie graniczymy z tym krajem) i nagle postanowił użyć całej swojej mocy? Nieodparcie nasuwa się refleksja, że zostalibyśmy pokonani w godzinę, no może w dwie godziny. No bo jak i czym zaatakować taki okręt? Własnym lotniskowcem? Mhmm, niekoniecznie taki posiadamy. Własnym lotnictwem? Mhmm, jedna eskadra F-16 aż w Poznaniu, a gdzie podobna stacjonuje w Trójmieście? Własnymi okrętami podwodnymi? Mamy ich całe cztery sztuki, ale chyba bez torped zdolnych zatopić taki statek. Własną artylerią? Westerplatte to już muzeum a nie teren wojskowy. W sumie dwie godziny starczą by rząd był uprzejmy ogłosić bezwarunkową kapitulację i w ramach polepszenia relacji z nowym suwerenem zrobić to w podskokach.

Powyższa refleksja nie ma służyć dołowaniu naszej armii czy Rodaków, ale pokazaniu, że naród, który nie myśli o własnej obronie, wcześniej czy później stanie się obiektem agresji ze strony silniejszych. Historia Polski zawiera nazbyt wiele dowodów na prawdziwość tej tezy. Warto więc zadać sobie trudu by dzisiaj doprowadzić do zmian, które w konsekwencji sprawią, że będziemy mieli państwo silne, sprawne i dobrze rządzone. Zasadę takiego państwa sformułował jeszcze w latach 70-tych XX w. ówczesny chiński przywódca Deng Xiaoping mówiąc: „Nieważne czy kot jest czarny czy biały. Ważne jest by łowił myszy”. Chińczycy trzymają się tej zasady i dzisiaj przedkładając pragmatyzm nad ideologię. Dlatego rosną w siłę. A jaka zasada obowiązuje w Polsce? Może nieco trawestując Denga należałoby powiedzieć tak: „Nieważne czy kot łowi myszy, czy się z nimi przyjaźni, jeśli to jest nasz kot, to wszystko co on robi jest słuszne i mądre”.

Cóż tam, panie, w polityce?



Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika dogard

10-08-2013 [07:54] - dogard | Link:

zaprzancy tuSSkomoruskie rzadza...do czasu

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

10-08-2013 [10:44] - NASZ_HENRY | Link:

bo Polska jest niezatapialnym lotniskowcem USA ;-)

Obrazek użytkownika Thomaschek75

10-08-2013 [18:39] - Thomaschek75 | Link:

Wszystko to prawda co Autor napisal...to czego mi brakuje, nie tylko w tym ale i w innych tekstach, to zupelny brak konkretnych rozwiazan. Prosilbym Autora o napisanie: co konkretnie trzeba w Polsce zrobic by zmienic ten stan rzeczy? Jakie konkretne dzialania? Najlepiej w punktach. Z gory dziekuje.