Drodzy Siostry i Bracia - rozpoczynają swój list pasterze kościoła katolickiego. Biskupi przedstawiają obraz Boga marzyciela: "Bo Bóg naprawdę marzy o rodzinie, która jest domem dla miłości".
1. Czułość.
Biskupi wskazują na kluczowy aspekt zarówno Boga jak i relacji rodzinnych jakim jest - czułość. "Pozwólcie swoim dzieciom odkryć Jego miłość i nieograniczoną czułość". Czułość jest ważna, podstawowa, fundamentalna. Musimy pozwalać dzieciom na odkrywanie nieograniczonej czułości Boga, to nasze fundamentalne zadanie. Biskupi piszą: "Niech Święta Rodzina z Nazaretu – Jezus, Maryja i Józef – będą dla nas wszystkich wzorem czułości...".
2. Obowiązki państwa i władzy.
Pasterze podkreślają, że obowiązkiem Państwa jest ochrona rodziny: "Dlatego wzywamy do troski o ochronę prawną małżeństwa i rodziny. To właśnie małżeństwa i rodziny tworzą najlepszą przestrzeń wzrostu dla dzieci i bezpieczne wsparcie dla starszych rodziców. Żadne nowe prawo nie może tej ochrony małżeństwa i rodziny osłabić, wprowadzając formy zastępcze".
Można wnosić, iż Biskupi odnoszą się tutaj do zagadnienia dopuszczalności małżeństw osób tej samej płci. W tej przestrzeni istnieją postulaty lewicy, by wszystkie osoby zrównać w prawach do zawierania małżeństwa, bez wymogu zróżnicowania płciowego, ale istnieje też propozycja bardziej umiarkowana, by wprowadzić instytucję związków partnerskich, a więc właśnie pewnej "formy zastępczej", o której pisze Episkopat.
3. Osoby żyjące w związkach nieregularnych.
Pasterze pochylają się nad osobami żyjącymi w związkach, które nie są małżeństwami. I tu obejmują swoją szczególną troską tych wszystkich, którzy nie mieszczą się w tradycyjnej formule małżeństwa: czy to pary mężczyzna-kobieta, ale bez zawartego ślubu, czy pary osób tej samej płci, czy jeszcze inne związki. Biskupi piszą: "Człowiek jest tak stworzony, że kiedy kocha, chce, żeby ta miłość była pełna, czyli prawdziwie pobłogosławiona". Wskazanie to idzie po śladach nauki ojca świętego Franciszka, który w deklaracji "Fiducia Supplicans" (pkt 33) wskazał możliwość błogosławienia par homoseksualnych.
4. Roztropność tradycji.
Źródłem prawdy w Kościele Katolickim jest nie tylko samo Pismo Święte, jak to jest u braci protestantów, ale i Tradycja. Dzięki temu, kościół w ramach natchnionego rozeznania może na nowo odkrywać prawdy zawarte w Bożej Nauce, zachowując przy tym niezmienność przesłania. Oto bowiem dzisiejsze czytania obejmują fragmenty z Księgi Syracha oraz Listu Św. Pawła Apostoła do Kolosan, oba odnoszące się do regulacji życia w rodzinie.
"Pan uczcił ojca przez dzieci, a prawa matki nad synami utwierdził. Kto czci ojca, zyskuje odpuszczenie grzechów, a kto szanuje matkę, jakby skarby gromadził. Kto czci ojca, radość mieć będzie z dzieci, a w czasie modlitwy będzie wysłuchany." (Syr 3, 2-6. 12-14)
Żony, bądźcie poddane mężom, jak przystało w Panu. Mężowie, miłujcie żony i nie okazujcie im rozjątrzenia. Dzieci, bądźcie posłuszne rodzicom we wszystkim, bo to jest miłe w Panu. Ojcowie, nie rozdrażniajcie waszych dzieci, aby nie traciły ducha. (Kol 3, 12-21)
Przytoczone czytania ze Starego i Nowego Testamentu zawierają nakazy posłuszeństwa. Dzieci względem rodziców oraz żon względem mężów. Biskupi, którzy jak mało kto, posiadają głęboką znajomość zarówno spraw Bożych, jak i spraw małżeńskich oraz rodzinnych, potrzebowali blisko 1900 lat by rozeznać, że nakaz posłuszeństwa żon - mężom, należy rozumieć w ten sposób, że takiego posłuszeństwa żony okazywać nie powinny. I tak w Polsce dopiero w 1932 roku kard. Hlond zniósł obowiązującą katolicką przysięgę małżeńską, w której żona przysięgała posłuszeństwo mężowi. Nakaz posłuszeństwa dzieci rodzicom też stopniowo zyskuje nową interpretację, na początek taką, że nie jest właściwe o nim wspominać.
Dzięki racjonalnemu rozeznawaniu, nasi pasterze uczą nas jak kształtować nasze życie małżeńskie i rodzinne, nikogo nie wykluczając, wszystkich obejmując swoją czułością, pięknie prowadząc nas na naszej drodze.