Jeśli chcesz wygrać wybory, to musisz pokazać oprócz swoich zalet także wady przeciwnika. Do tego służyła między innymi http://mapaafer.pl/. Jest to bardzo dobra idea pokazania na jednej stronie wszystkich afery POpaprańców, ale od końca lutego, kiedy zacząłem wykorzystywać tę stronę w moich ulotkach nic nie zostało dodane tak jak by POpaprańcy od tego czasu nie robili niczego zdrożnego. Co najważniejsze nie są na tej stronie pokazane afery lokalne, co przy zbliżających się wyborach lokalnych jest karygodnym zaniedbaniem. W mojej rodzinnej Łodzi jest opisana tylko jedna afera i to mało ważna a było ich setki. Trzeba to wszystko naprawić i zabrać się ostro do roboty opisując w przystępny sposób i dodając do tej strony afery lokalne, bo wychodzi na to, że żadnych afer nie było. Następna sprawa to objęcie całego okresy III RP, a nie tylko rządów PO-PSL, bo wszystko zaczęło się od „Planu Balcerowicza” a wychodzi na to, że teraz jego partia „Nowoczesna” chce się kreować na zbawcę Narodu. Trzeba jasno pokazać, że to jedna antypolska klika wzajemnie się wspierająca, tylko pod różnymi nazwami (SLD; PSL; UD; UW; KLD; PO; Nowoczesna itp.). Nie ma co narzekać na blokadę informacyjną, jeśli samemu nie chcę się jej przełamać.
Wyrywanie antypolskich chwastów na moim blogu;
http://naszeblogi.pl/541…
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 3240
przecież lista afer przewijała się w internecie już przed wyborami.Teraz po prostu trzeba ją przypominać i uzupełniać.Polacy mają krótką pamięć.
Wiem, że się przewijała, bo sam ją promowałem w moich ulotkach, chodzi o to, że nie jest uzupełniana. Teraz jest właśnie przed wyborami, ale lokalnymi. Kampania wyborcza powinna trwać nieustannie, dla tych, co chcą wygrać.