Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

NAWET ZA KOMUNY...

Krzysztof Pasierbiewicz, 19.06.2011

Źle się dzieje z Rzeczypospolitą
Jak patrzę na te wszystkie świństwa, które od dłuższego czasu wyrządza Polsce Platforma, gdy widzę jak wyłącza kolejne hamulce w parciu do przejęcia władzy absolutnej i mono-partyjnego zarządzania Państwem, coraz częściej myślę, że chyba nawet za komuny nie było aż tak źle z Rzeczypospolitą. Tę samą opinię coraz częściej słyszę od moich znajomych.

Żeby wszystko było jasne. Komunistów nie cierpiałem każdą cząstką duszy, bo mi wykończyli ojca. Ale muszę sprawiedliwie przyznać, że czerwoni przynajmniej stwarzali pozory, że liczą się z ludźmi. Natomiast arogancja, bezczelność, hucpa, grubiaństwo i buta Platformy sprawiają, iż coraz częściej dochodzę do wniosku, iż ta partia w pomiataniu ludźmi posuwa się znacznie dalej, niż niegdyś Polska Zjednoczona Partia Robotnicza.

Platforma wygrała wybory, bo miało być lepiej i inaczej. A co mamy, każde dziecko widzi. Co tam Polska. Co tam Bóg, honor i ojczyzna. Co tam narodowa pamięć i dziedzictwo kultury. Co tam przyzwoitość. Co tam gospodarka. Co tam dług publiczny. Co tam bezpieczeństwo kraju. Ważne jest tylko by wygrać kolejne wybory i utrzymać władzę.

Zdeptano polityczny obyczaj. W dążeniu do partyjnej hegemonii nie ma już poczucia wstydu. Nastało prawo dżungli. Kto silniejszy, ten lepszy. Cham chama chamem pogania. Wszystkie chwyty dozwolone. Byle rządzić! Zagarnąć jak najwięcej stanowisk! Obsadzić przyczółki. Usunąć niewygodnych, choćby byli genialnymi fachowcami!

Historia zatoczyła błędne koło. Pod koniec lat siedemdziesiątych ceny poszły w górę. Dziesięć lat później naród się zbuntował. Zrodziła się Solidarność. „Upadła” komuna. Odzyskaliśmy wolność. Wywalczyliśmy sobie demokrację, za co wielu zapłaciło życiem.

A co było dalej? Pewien zegarmistrz światła purpurowy rezydujący przy ulicy Czerskiej zabełtał tak Polakom w głowach, iż ani się obejrzeli, gdy wrócili do modelu zarządzania Państwem prawie identycznego, jak przed czerwcem 89. Wszystko znów jak za komuny. Tylko ludzie przefarbowani i wystrój zmieniony.

Dlaczego tak jest?
Ktoś teraz może spytać, dlaczego tak się dzieje. Co takiego się stało, że do tego dochodzi?
Myślę, że odpowiedź jest prosta. Po raz kolejny oszukano ludzi. Ale tym razem jest to szachrajstwo na gigantyczną skalę, którego skutki mogą trwać latami. Już tłumaczę.

Gruba kreska Tadeusza Mazowieckiego i zablokowanie lustracji przez Adama Michnika pozostawiły komunistów u władzy de facto na kilka pokoleń. W efekcie post-komuniści przez cały czas dzierżyli i nadal dzierżą (przepraszam za ten rusycyzm, który jednak stosuję celowo) w swoich rękach decyzyjne stanowiska we wszystkich instytucja i urzędach kluczowych dla Państwa. Żadnemu z tych gagatków włos nie spadł z głowy do dnia dzisiejszego.
Żeby ludziom zamydlić oczy rozdzielili swoje role. Jedni schronili się pod płaszczykiem „prawicowej” Unii Demokratycznej, potem Unii Wolności, a obecnie Platformy Obywatelskiej, drudzy natomiast poszli do tak zwanych partii lewicowych.
I choć stwarzano pozory, że jest inaczej, obydwie te paczki starych, wypróbowanych kolesiów harmonijnie współpracowały ze sobą przez ostatnie dwadzieścia lat tyle, że w formie sprytnie zakamuflowanej.

Obecnie uznano, że ludzie są już dostatecznie ogłupieni żeby znowu oficjalnie się połączyć (planowana koalicja PO-SLD) i wziąć w swoje łapska Polskę na całe dekady, zarządzając znów krajem jak za najlepszych czasów komuny, która jak widać nie całkiem do końca upadła, a przyczaiła się tylko czekając na lepsze czasy, które właśnie dla niej nadchodzą.

Partia przewodnią siłą narodu
Pod takim hasłem rządziła PZPR. Wszystko było podporządkowane jedynie słusznej linii partii. Tylko partia rządząca wiedziała wszystko najlepiej. Niech tylko przypomnę swojsko brzmiące hasła: „Przyjaźń, sojusz i współpraca z ZSRR – gwarancją bezpieczeństwa i rozwoju Polski!”; „PZPR – ZSL – SD – to sojusz, partnerstwo i świetlana przyszłość”; „Polska Zjednoczona Partia Robotnicza jedyną nadzieją narodu!”...

A cóż mamy teraz? Prawie dokładnie to samo. Od rana do wieczora, wspierani dyskretnie przez aparatczyków SLD, propagandziści PR tłuką Rodakom do głowy, że wyłącznie Platforma może im zapewnić wiekuiste szczęście i dobrobyt. Że tylko oni wiedzą, co dobre dla Polski. A reszta społeczeństwa to nacjonalistyczni maniacy i oszołomy spod znaku Ojca Dyrektora. Że opozycja to wróg, którego należy niszczyć wszystkimi możliwymi sposobami.

Za komuny nielegalną opozycję nazywano „elementami wrogimi władzy ludowej”. Dzisiaj legalna opozycja to „wroga zeuropeizowanej Polsce ciemna, moherowa masa”. Kto by się z taką hołotą liczył. „Dorżnąć watahy” (Sikorski), niegdyś „Odrąbać ręce reakcjonistom” (Cyrankiewicz). Albo, „Uciszyć wyjące bydło” (Bartoszewski), niegdyś „Zniszczyć reakcyjnych bandytów” (Władysław Gomułka), można by mnożyć przykłady.

Jak zobaczyłem formułę i oprawę niedawnej konwencji Platformy w gdańskiej Hali Arena, przypominały mi się jak żywo wszystkie kolejne zjazdy Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej w Sali Kongresowej Pałacu Kultury. Ten sam partyjniacki entuzjazm, praktycznie te same hasła ("Razem możemy więcej!”, „Platforma Partią Sukcesu!”), ten sam spęd działaczy, to samo uwielbienie dla partyjnego przywódcy, autobusy ściągnięte z całej Polski, wodzireje, zapiewajło i klakierzy, słowem wypisz wymaluj apogeum szczytowania komuny. Nawet czerwonego było tyle samo, a może i więcej.

A więc wszystko to samo tylko adresy inne. Kiedyś władza okopała się w Domu Partii przy Nowym Świecie. Dzisiaj, jej pobratymcy gnieżdżą na Czerskiej i Ordynackiej. Z jedną tylko różnicą. Komuniści nie skrywali przed ludźmi adresu swej głównej kwatery.

Propaganda sukcesu
Wikipedia tak określa propagandę sukcesu towarzysza sekretarza Edwarda Gierka, cytuję:
„Dla okresu rządów Edwarda Gierka charakterystyczna była propaganda sukcesu, której głównym celem było wyolbrzymianie dokonań ekipy rządzącej, oraz maskowanie niepowodzeń i porażek rządu (zwłaszcza w sferze gospodarczej). Posługiwano się frazesami o "dynamicznym rozwoju", "cudzie gospodarczym" i "budowaniu nowej Polski"...”, tyle cytatu z Wikipedii.

No i cóż ja mam jeszcze dodać? Wszystko jak kiedyś. Trzeba tylko zamienić nazwisko towarzysza sekretarza nazwiskiem Premiera Zielonej Wyspy Wiekuistej Szczęśliwości, żeby się przekonać, iż nie ma praktycznie żadnej różnicy pomiędzy Polską Zjednoczoną Partią Robotniczą, a Platformą Obywatelską.

No może z jednym wyjątkiem. Premier Tusk w ciągu czterech lat zadłużył Polskę wielokrotnie bardziej, niż Towarzysz Gierek w ciągu pełnej dekady. I jeszcze jedno. Tamten dług nam częściowo umorzono, a ten będziemy spłacać my, nasze dzieci, wnuki, prawnuki... i nigdy nie wyjdziemy z tego, w co nas wpuścił ten pętak obłąkany władzą. Odpicowany, wygadany, gładki, ale niebezpiecznie nieodpowiedzialny, śliski i jakiś taki strusiowato nielotny.

Chleba i igrzysk
W czasach gomułkowsko-gierkowskich, żeby dać ludziom poczucie luksusu, od czasu do czasu rzucano na rynek banany, zwiększano deputat węglowy, bądź przyznawano talon na syrenkę. Ale te „luksusy” miały za zadanie zobowiązywać ludzi do podświadomej wdzięczności dla władzy.

Dzisiaj, lansowanym przez Platformę symbolem luksusu stało się zjedzenie w mieście suszi, plazmowy telewizor na ścianie i zachodnia bryka kupiona na kredyt. A media mainstreamowe tłuką ludziom do głowy przy każdej okazji, że to wszystko dzięki rządowi Platformy i naszemu genialnemu „Słońcu Peru”. I wdzięczny naród głosuje jak trzeba. Lecz ludzie jeszcze nie wiedzą, że chcąc spłacić zaciągnięty kredyt, już niedługo, będą musieli przyjąć każdy postawiony warunek.

Naczelnym hasłem peerelu było: „Tysiąc szkół na tysiąclecie”.

Teraz, przefarbowani na różowo siewcy nowego porządku od rana do wieczora skandują to samo hasło, tylko szkoły zastąpiono orlikami, a „tysiąclecie” zmieniono na „Euro 2012”. A chirurdzy PR Platformy Obywatelskiej wszczepili podstępnie w polskie mózgi chipa, który generuje bezustanny sygnał, że cwaniactwo to cnota, a uczciwość to obciach i zbędny przeżytek.

Jak widać, mechanizm pozostał ten sam, tylko socjotechnika bardziej wyrafinowana.

Ale nawet komuniści nie zdołali tak zdemoralizować i ogłupić ludzi, gdyż nie zdążyli zniszczyć rodzimej kultury, co niestety w całej rozciągłości udaje się ludziom Tuska, gdyż jedynym sukcesem pana Premiera na tym polu było zniżenie poprzeczki intelektualnej Polaków do poziomu Champions Ligi.

Cenzura
W czasach reżimowych cenzurą zajmowała się instytucja państwowa o nazwie „Główny Urząd Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk” z siedzibą przy ulicy Mysiej. Pracujący tam cenzorzy badali wszelkie formy przekazu informacji z punktu widzenia ich zgodności z aktualną polityką rządzącej partii. Oni ustalali, co wolno, a czego nie wolno mówić, pisać i słuchać.

Dzisiaj ludzie Tuska krzyczą, że cenzury już nie ma. Otóż, nic bardziej pokrętnie kłamliwego. Bo cenzura jest nadal i to głębsza niż kiedyś, tyle, że działa pod zmienioną nazwą. Dzisiaj cenzurę zastąpiono „terrorem poprawności politycznej”.

Kiedyś cenzorów było wielu. Dziś jest tylko jeden. Ten generalissimus nowej generacji urzęduje na ulicy Czerskiej. To on, przy pomocy swej Gazety nie bez powodów nazwanej Wyborczą, oraz zaprzedanych mu dziennikarzy ustala, co należy mówić, czego i kogo słuchać, kto jest dobry, a kto zły, gdzie należy bywać, a gdzie nie wolno pod żadnym pozorem, co jest słuszne, a co głupie, co jest powodem do dumy, a co jest obciachem, kogo popierać, a kogo wykluczać. Sprzeciwisz się temu to jesteś „niepoprawny politycznie”. Więc ludzie się boją.

Jego Gazetą żywi się tak zwany Salon, czyli grono pół-inteligentnych przygłupów, którym generalissimus z Czerskiej sprytnie wmówił, że stanowią lepszą od moherowej reszty elitę, w co ci oczywiście uwierzyli i chcąc za wszelką cenę zachować nienależny im status stali się bezkrytyczni.

Z kolei na Salon snobują się całe rzesze ćwierć-inteligentów, albo, jak kto woli żelazny elektorat Platformy, a dzięki temu cenzura jak nigdy wcześniej szaleje pod rządami Tuska, choć formalnie jej nie ma.

Słowo cenzor brzmiało niegdyś szpetnie, teraz, zastąpione synonimem „poprawności politycznej” brzmi pięknie, postępowo i świetliście. I nikt nie podskoczy, nikt się nie wychyli, ogarnięty strachem przed zmową milczenia i ostracyzmem Salonu.

A więc znowu to samo, co w czasie komuny, tyle, że czerwoni byli mimo wszystko mniej wyrafinowani i pokrętni.

Demonstracja siły
W okresie gierkowskim, gdy naród się burzył przeciwko rządowi, Polska Zjednoczona Partia Robotnicza wyprowadzała na ulice ZOMO (Zmotoryzowane Oddziały Milicji Obywatelskiej). Poza przypadkami drastycznymi, na ogół kończyło się to postraszeniem ludzi, rzuceniem kilku petard, puszek z gazem łzawiącym i ścieżkami zdrowia. Komuniści starali się nie zamykać ludzi, bo się bali opinii publicznej.

Dzisiaj rząd Premiera Tuska jest już pewny swojej bezkarności. Bo jakże inaczej nazwać uliczne łapanki i aresztowania kibiców, nie kiboli, jedynie za to, że się ośmielili rozwinąć nieprzychylny rządowi Premiera Tuska transparent.

Ba. To jeszcze nie koniec. Za komuny, zwiniętych z ulicy wypuszczano zwykle z aresztów po 48 godzinach, nie chcąc drażnić ludzi. A dzisiaj, prokuratorzy Plaftormy robią pokazowe, przyśpieszone procesy i wlepiają wyroki dzieciakom. Ostatni wyrok: dziesięć miesięcy za antyrządowy napis na szkolnym murze.

Pod rządami Tuska jakość demokracji zdewaluowała się doszczętnie. Zastrasza się ludzi. W obronie władzy używa się broni. Na razie gładko-lufowej. Przykro mi to mówić, ale takiej buty nie prezentowała dotąd żadna polska władza.

Front Jedności Narodu na straży polityki partii
Polska Zjednoczona Partia Robotnicza szczyciła się zawsze, że grupuje w swych szeregach ludzi wszystkich opcji społeczno-politycznych. Do PZPR mógł przystąpić każdy, co miało stanowić potęgę tej wszechmocnej Partii. Jedynie słuszna linia, sterowanie z góry i wszystko wiedzący Sekretarz.

A jak jest dzisiaj? Prawie dokładnie tak samo.
Tylko dawniej były sojusze, dzisiaj są transfery.

A Platforma, jak dworcowa dziwka odda się każdemu, byle się opłacało dla przejęcia władzy absolutnej, vide: Radosław Sikorski, Antoni Mężydło, Paweł Zalewski, a ostatnio Bartosz Arłukowicz i Joanna Kluzik-Rostkowska. Czyż to nie jest współczesny Front Jedności Narodu? Wszystko w jednym. Takie zalatujące zgnilizną, skisłe wysypisko śmieci, zdegenerowany twór bez rodowodu, od sasa do lasa, ad prawa do lewa, bez pomysłu na Polskę, bez ideowej wizji, byle tylko podnieść słupki sondażowe.

A potem już tylko rządzić! Rządzić!! Rządzić!!! Trzymać władzę!!! I mamić ludzi słowami Wisławy Szymborskiej:

„Partia (tym razem Platforma),
należeć do niej,
z nią działać, z nią marzyć,
z nią w planach nieulękłych, z nią w trosce bezsennej,
wierz mi, to najpiękniejsze,
co może się zdarzyć...”

A więc, jeśli znów oddacie swój głos na Platformę, to pamiętajcie, że przestrzegałem, żebyście później całymi latami nie musieli jojczeć:

MIAŁEŚ CHAMIE ZŁOTY RÓG!!!
ŚNIŁA CI SIĘ CZAPKA Z PIÓR!!!
OSTAŁ CI SIĘ JENO SZNUR!!!”


Krzysztof Pasierbiewicz
(nauczyciel akademicki)


  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 15699
Domyślny avatar

katamaraz

21.06.2011 10:10

Dodane przez rob2 w odpowiedzi na Transfery?

Chciałbym poprosić Pana o używanie liczby mnogiej-Polacy. Jak Pan słusznie zauważył:ok 30%. Człowiek został wyposażony przez Stwórcę w rozum i wolną wolę, czyli ma możliwość rozumnego wyboru. Nie korzystanie z tej możliwości prowadzi do degradacji, lub nawet do zaniku organu (wg teorii Darwina). Statystycznie człowiek wykorzystuje ten piękny dar, jakim jest rozum, w 10%-ach, ach, aż. Geniusze podobno osiągają 20%. Geniuszy jest raczej mniejszość, czyli z "uśredniania" wynika, że jest duża grupa osób-"mniej niż zero". Dużo pomogłoby uważanie na lekcjach j.polskiego, rachunków, albo historii. Pewnie większa połowa nie uważała!!! W szkole poznałem pieśń patriotyczną z okresu Powstania Listopadowego: "Gdy Naród w Warszawie szykował oręże magnaci za Bugiem radzili". My sobie śpiewaliśmy (lata:1962-1966) to samo, tylko użyliśmy zamiennika-zamiast magnaci było czerwoni, a to z powodu 1956roku. Wiedzieliśmy też o Katyniu, nawet na lekcji historii zadaliśmy "kłopotliwe pytanie". Uzyskaliśmy odpowiedż pokrętną-jakżeby inaczej. Historia powtarza się-głupia Historia, nie potrafi wymyślić jakichś "nowych atrakcji", tylko powtarza się!!!!! A co? Może nie widać???
Domyślny avatar

smutny

19.06.2011 22:05

Dodane przez Luiza w odpowiedzi na Niewątpliwie wydarzyło się

Pani Luizo, tak trafna diagnoza naszego społeczeństwa aż boli, ale to prawda. Przystąpmy więc od diagnozy do leczenia, obok mówienia róbmy coś, działajmy ! W TV już nie "warto rozmawiać", ale my rozmawiajmy, przekonujmy, informujmy, polecajmy polskie i patriotyczne pisma ("Nasz Dziennik", "Gazeta Polska", "Uważam Rze" i in), reklamujmy Tv Trwam , zachęcajmy do lektury "Niezależna" w internecie, polecajmy tak wspaniałych blogerów jak Pan Pasierbiewicz! Może w ten sposób uda się choć trochę "wyprostować" niektórych. Sama krytyka władzy nic nie da bo zbyt wielu ona właśnie odpowiada, trzeba zmieniać mentalność a to jest praca od podstaw. A swoją drogą są jednak możliwości, choćby tytaj, wyobraźmy co by było gdyby nie internet ?
Domyślny avatar

Gość

19.06.2011 19:13

Drogi panie -ogolnie sie zgadzam z kierunkiem myslenia jednak rospoznanie przyczyn i wizja rozwoju sytuacji jest całkiem szkodliwa! Po pierwsze-mowi pan za komuny było lepiej-by potem analizujac-powiedzic -cisami komunisci nami steruja!!!To jest myslenie chorego człowieka!!! Zamiast powiedziec -KOMUNIZM KTORY WPOLSCE DOKONAŁ TAK POTFORNYCH ZNISZCZEN I NIE USTEPUJE POWNINIEN BYC RAZ NA ZAWSZE USUNIETY-USUNIETY Z UMYSŁOW-ZE SZKOŁ-Z WSZYSTKIEGO.jEST TEN POTWOR ODPOWIEDZIALNY ZA SMIERC PONAD 60 MIL LUDZI! Natomiast pan ma myslenie czlowieka niewyleczonego-czy to nie wy intelektualisci dopuszczacie istnienie MORDERCZEJ KOMUNY-NA ROWNI Z INNYMI PARTIAMI? Wlasnie wasza zabawa w demokracje-jest powodem tego chorego morderczego dla nas STANU! UB-było instytucja tajna----cZY ZDAJE SOBIE PAN SPRAWE ILE POWSTAŁO INSTYTUCJI TAJNYCH W POLSCE I JAK LOKUJA SWOICH LUDZI-KOSCIOLY-PARLAMENT-ORGANIZACJE PROPOLSKIE-FUNDACJE-NP ADENAUERA! Z tego myslenia pana nic nie bedzie ! Potrzebny jest radykalizm!!ALBO POLSKA BEDZIE PANSTWEM WYZNANIOWYM-ALBO JEJE NIE BEDZIE!!!!!Pana zabawy w demokracje jest dla niegrzecznych staliniatek! Zastanawiał sie pan dlaczego IV depratament do walki z kosciołem-niszczył polska morlanosc bez miłosierdzia-a dzisiaj-NAWET KAPŁANI NIE SA ZAINTERESOWANI NAPRAWA KRZYWD!?Obecnie Polska rzadzi banda czworga-CZY ZDAJE PAN SOBIE SPRAWE Z MATEMATYKI ZE WYSTARCZY W DEMOKRACJI/TAKIEJ JAK NASZA-POSKOMUNISTYCZNEJ/ ZAINSTALOWAC 4 SŁOWNIE CZTERECH -AGENTOW A ONI POPRZEZ BANK UZALEZNIA INNYCH ZNAJDA WSPOLPRACOWNIKOW-I POŁOZA W GRUZY-40 MIL KRAJ Z 1000 LETNIA HISTORJA??????
Domyślny avatar

leszek hapunik

19.06.2011 19:22

Dodane przez Gość w odpowiedzi na drogi panie

przeczytać tekst jeszcze raz. Pomalutku, słowo po słowie, zdanie po zdaniu. I jeszcze wyłączyć dyslekcje.
Domyślny avatar

Gość

20.06.2011 20:10

Dodane przez leszek hapunik w odpowiedzi na proponuje

proponuje zobaczyc sadaze-ile ma SLD- I JAK SIE SPIKNIE Z PO-CO Z TEGO WYNIKNIE? do senatora leszka hapunnika!
Domyślny avatar

leszek hapunik

19.06.2011 19:32

że historia nie lubi się powtarzać. Mówią także, że nie można dwa razy wejść do tej samej rzeki. Może na tym polegać ma cud matola. Reinkarnacja trupiej przeszłości.Żyje długo i mam wrażenie, że cofnąłem się w czasie. Zyje w rzeczywistości z przed czterdziestu lat. I tylko szkoda, że i lat mi nie ubyło. Wspaniałe odniesienie i analiza. Pozdrawiam
Domyślny avatar

zet

19.06.2011 20:05

Być może Polacy coś zrozumieli,ale fałszerstwa na masową skalę należy się spodziewać.PO-wcy pójdą na całość,bo gdy stracą władzę,to strach pomyśleć co zastaniemy tak naprawdę.GUS osaczyli,NIK osaczyli,IPN próbują zlikwidować,a PIS zdelegalizować.Nie ma kontroli nad rządzącymi,wszystkie dane o stanie państwa są sfałszowane,wszystko jest super utajnione.Co raz trudniej natrafić na zimny a nie rozgrzany sąd.Gdy PO ponownie zdobędzie władzę,to możemy być pewni PRL-bis.Już poczynają sobie śmiało,a nawet śmielej niż za komuny. Gdyby PO była partią prawicową,to w 2005 r. na pewno powstała by koalicja PO-PIS,tak jak wszyscy na to liczyli.Tusk i jego mocodawcy odrzucili propozycję koalicji z PIS.PIS proponowało połowę ministerstw ,ale one dotyczyły gospodarki,a ta PO nie interesowała.PO chciała połowę ministerstw,ale tylko sprawiedliwości,MSW,MON i służby specjalne.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

20.06.2011 17:08

Dodane przez zet w odpowiedzi na Boję się o wynik wyborów parlamentarnych.

Szanowny Panie, Dobrze, że Pan przypomniał, jak to było z PO-PISem. Ludzie mają strasznie krótką pamięć. Czasem aż się nie chce wierzyć. Dziękuję za komentarz i serdecznie pozdrawiam, Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

JANKAL

19.06.2011 20:18

Witam Pana bardzo serdecznie! Pana wypowiedź to refleksja-dokument, który powinien trafić pod strzechy, zwłaszcza średniego i młodego pokolenia. Nie wspomnę o starszych, dotkniętych infekcją komunizmu, a dzisiaj schlebiających tzw. postępowej władzy. Pana refleksja ma wartość historyczną jako reasumacja negatywnych zjawisk poprzedniej i obecnej epoki "władzy". Nasuwają mi się również inne głosy-wypowiedzi bądź to sprzed lat, bądź sprzed kilku dni, wpisujące się w całościowy obraz Pana refleksji. Cytuję: "Będziemy strzelać do elementów chuligańskich, nie mających nic wspólnego z klasą robotniczą..." - premier Józef Cyrankiewicz, 20 grudzień 1970 "Idę do PO, aby nie dopuścić PIS-u do władzy..." Joanna Kluzik-Rostkowska w ubiegłym tygodniu "pedofilia PIS-u" Tomasz Nałęcz w ubiegłym tygodniu "Jarosław Kaczyński i Zbigniew Ziobro są winni śmierci Barbary Blidy" Kalisz, Kutz i im podobni w ubiegłym tygodniu Bardzo trafnie ocena Pan Tuska! Cytuję z Pana wypowiedzi "...ten pętak obłąkany władzą. Odpicowany, wygadany, gładki, ale niebezpiecznie nieodpowiedzialny, śliski i jakiś taki strusiowato nielotny." Ten typ w swoim postępowaniu zmusza mnie często do określenia "cień Hitlera!" Pana cenna ocena: "A Platforma, jak dworcowa dziwka odda się każdemu, byle się opłacało dla przejęcia władzy absolutnej, vide: Radosław Sikorski, Antoni Mężydło, Paweł Zalewski, a ostatnio Bartosz Arłukowicz i Joanna Kluzik-Rostkowska. Czyż to nie jest współczesny Front Jedności Narodu? Wszystko w jednym. Takie zalatujące zgnilizną, skisłe wysypisko śmieci, zdegenerowany twór bez rodowodu, od sasa do lasa, od prawa do lewa, bez pomysłu na Polskę, bez ideowej wizji, byle tylko podnieść słupki sondażowe." !!! I ci mienią się Polakami, i do tego walczącymi o dobro Polski. Zdaniem Tuska przyjęcie do PO Kluzik-Rostkowskiej jest dobre dla Polski, stąd jego decyzja. Nie ma naprawdę końca tych świństw, kłamstw ze strony tzw. postępowych polityków i ich pobratymców w dziele! Podzielę się z Panem scenką rodzajową, która miała miejsce w drugiej połowie lat 70-tych w holu przedszkola, do którego uczęszczał mój syn, mając wtedy pięć latek. W górnej części ściany holu panie wychowawczynie powiesiły duży napis z wyciętych starannie liter z białego brystolu: "DZIECI PRZEDSZKOLA NR 10 WITAJĄ DELEGATÓW NA VII ZJAZD PARTII" Mój syn, czytając gładko to "dumne powitanie" skomentował je następująco: "Dlaczego oni piszą, że my ich witamy, przecież my ich wcale nie znamy" Życzmy sobie, aby i dzisiaj ludzie, mimo wszystko, wykorzystali myślenie do oceny rzeczywistości. Obyśmy się coraz częściej włączali do jawnej krytyki rzeczywistości, wbrew tej okrutnej propagandzie. Niech uczestniczą w tej krytyce dzieci, młodzi i ludzie dojrzali! Bardzo serdecznie Pana pozdrawiam i dziękuję!
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

20.06.2011 17:24

Dodane przez JANKAL w odpowiedzi na TO REFLEKSJA - DOKUMENT

Wielce Szanowna Pani, Emocje bijące z Pani komentarza świadczą jak bardzo przyzwoitych Polaków boli to, co się aktualnie dzieje z Rzeczypospolitą. Cieszę się, że mój tekst trafia w te odczucia. No cóż, kiedyś sobie pomyślałem, że czas skończyć gadać i zacząc coś robić. Wtedy założyłem bloga. Pani wspaniały komentarz dodaje mi wiary, że dobrze zrobiłem.
Dziękuję Pani z całego serca i sedecznie pozdrawiam,
Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

ghostrider

19.06.2011 23:44

jaki Pan napisał na tym portalu. Co tu można napisać w komentarzu? Rymkiewicz ( też miał romansik z pokojem i socjalizmem) powiedział,że komunizm nie upadł. On mutuje, przepoczwarza się. Miał rację. W Polsce się znakomicie przepoczwarzył. Czy zna Pan Witolda Gadowskiego? Autor filmu pt" media III PR" P. Nowicki powiedział,że nawet gdy W. Gadowski był szefem jedynki w TV nie doszło do emisji tego filmu. Dlaczego??? To kim on tam był, figurantem? To jest wbrew pozorom na temat. Jeżeli żaden dziennikarz nie może zadać gajowemu w kampanii prezydenckiej pytania na temat jego powiązań z bandytami ze wsi to o czym mowa..? Nie ma wiedzy ogólnej o genezie transformacji ustrojowej. Nie ma szans by taka wiedza była ogólnie dostępna. To co jest teraz... Boją się, wiedzą,że utrata władzy zaprowadzi ich na jednym łańcuchu do więzienia. I stąd ruchy nerwowe. Ale to nie oni rządzą, rządzą dużo groźniejsi, ci od gajowego.
Domyślny avatar

lego

20.06.2011 11:54

Dodane przez ghostrider w odpowiedzi na Najduższy tekst

A w Polsce wszystko po staremu Kiedyś ktoś (aktoreczka Joanna Szczepkowska ) ogłosiła koniec komunizmu 28 października 1989 w "Dzienniku Telewizyjnym" powiedziała: Proszę Państwa, 4 czerwca 1989 roku skończył się w Polsce komunizm ,bardzo i to bardzo się myliła , my nigdy nie przekroczyliśmy tej linii byliśmy jesteśmy i będziemy w tym wymarzonym przez niektórych Socjalizmie na tych samych warunkach na jakich byliśmy od 1945 roku Sama Joanna Szczepkowska by na to nie wpadła ale ci którzy kazali może inaczej poprosili i zapłacili- ustami Szczepkowskiej obwieścili koniec czegoś czego w Polsce nigdy niebyło czyli komunizmu . I trzeba zadać pytanie dlaczego komuś zależało ogłosić to w tej wersji ano dlatego ,że jak już wyżej napisałem Socjalizm był jest i będzie a wypowiedz Pani Joanny miała tylko ludziskom zamieszać w głowach ,że niby coś się skończyło ale zasady gry zostały po staremu . I tak dla przypomnienia A. Hitler socjalista (narodowy) Benito Mussolini socjalista(faszysta) Józef Stalin socjalista kolektywny itd. A dzisiaj UE powstaje na podwalinach Socjalizmu czyli konglomeratu tego wszystkiego co było najgorsze w Socjalizmie i dlatego też zleceniodawcy Pani Joanny doskonale wiedzieli ,że P. Joanna Szczepkowska nie może ogłosić końca Socjalizmu ( który jest był i będzie )tylko wydumanego Komunizmu Bo dzisiaj socjalizm mają na sowich sztandarach Politycy PO i ich lider Donald Tusk dla zmylenia przeciwników zwie się liberałem
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

20.06.2011 17:30

Dodane przez lego w odpowiedzi na A w Polsce wszystko po

Wielce Szanowny Panie,
Już sam fakt, że Pani Joanna Szczepkowska jest obecnie jedną z najjaśniej błyszczących gwiazd Salonu mazowieckiej Warszawki, która najchętniej utopiła by polskich prawicowców w szklance wody świadczy, że w dniu 4 czerwca 1989 kompletnie nie wiedziała, co naprawdę mówi.
Dziękuję za trafny komentarz i serdecznie pozdrawiam,
Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

lego

20.06.2011 18:48

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na A w Polsce wszystko po...

Panie Krzysztofie ,bo nasza gwiazda jest pod nr 131 (Joanna Szczepkowska aktorka) na liście poparcia |Bronka dane z dnia 16 maja 2010r A dzisiaj możemy mówić "Przed wojną w Polsce było dobrze, ale teraz mamy lepiej a tak by się chciałoby żeby było dobrze." (fragment tekstu ze skeczu Elżbiety Jodłowskiej) Miłego słonecznego dnia życzy Lego !
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

20.06.2011 17:34

Dodane przez ghostrider w odpowiedzi na Najduższy tekst

Wielce Szanowny Panie,
Zgadzam się całkowicie z Panem, poza tym, że mój tekst pt. "Nawet za komuny..." jest najdłuższym, jaki napisałem na tym portalu. Najdłuższy był tekst pt. "Awans społeczny bis", który nota bene warto by było przypomnieć:
http://niezalezna.pl/6225-awans-spoleczny-bis
Dziękuję za komentarz i serdecznie pozdrawiam,
Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

ontaryjka

20.06.2011 00:38

...bardzo dobry tekst...bez niepotrzebnych ozdobnikow-prosty,czytelny i mowiacy sama prawde...moze powinien,ten panski tekst,byc powielany,i rozdawany na ulicach?...albo rozlepiany-jako obwieszczenie- na slupach?..ale napewno powinien trafic do mlodych ludzi,ktorzy sa manipulowani przez media,i zyja w przewartosciowanej( bezwartosciowej?) rzeczywistosci polskiej( a sami nie pamietaja rezimu komunistow)...gdzie wmowiono im,ze posiadanie specyficznych dobr materialnych czy mozliwosc podrozowania to WOLNOSC(!)...ja juz kiedys tez poruszlam ten temat,i pisalam ,ze za 'komuny' nawet takiego chamstwa nie bylo...swietnie to pan okreslil:"cham chama chamem pogania"...i tu nawet garniturki od armaniego nie pomagaja,niestety(!...jak to szambo,zwiace siebie szumnie'rzadem'porownam do starych fotografii-gdzie np.moj dziadek w mundurze ulana-w kazym calu gentelmen czarujacy,z klasa-to lza sie w oku kreci...POLSKO honoru,prawa,sprawiedliwosci,suwerennosci,i wolnosci-wroc!!!...pozdrawiam pana bardzo serdecznie.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

20.06.2011 17:42

Dodane przez ontaryjka w odpowiedzi na pzpr=po..czyli sama prawda!

Wielce Szanowna Pani,
Ma Pani rację, że tekst jest bardzo "prosty". Przy każdym tekście staram się pamiętać o słowach noblisty Isaaka Singera, który kiedyś powiedział, że literatura bądź publicystyka zbyt intelektualna i wnikliwa jest nudna, nawet gdy jest dobra".
Podobnie jak Pani chciałbym, żeby ten tekst trafił pod strzechy. Ale mimo iż niektórymi poprzednimi tekstami starałem się zainteresować prasę prawicową, nigdy nie było nawet odpowiedzi. Ja się Boże broń nie skarżę, tylko coś mi się wydaje, że tam też trzeba mieć tak zwane układy. A to już poważny problem.
Dziękuję za komentarz i serdecznie pozdrawiam,
Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

ksena

20.06.2011 07:50

opartej na wierze i tradycji.Może nawet bardziej pasuje nie zdołali.Teraz pełna hipokryzji partia udając dobrych katolików usiłuje rozsadzić Kościół od wewnątrz i to rękami duchowieństwa pozbawiając go autorytetu i możliwości przekazu niezmiennych wartości.Nie można tego tłumaczyć zapatrzeniem się w Unię i jej dyrektywy odnośnie dyskryminacji chrześcijaństwa,w europejskość społeczeństw i postęp cywilizacyjny.Ludzie pozbawiani wzorców łatwo się demoralizują, a rozchwiane autorytety nigdy nie odzyskają należnego szacunku.Dzisiaj walka z Kościołem przebiega sprawniej,bo poprzez media jest większe pole i łatwość nacisku,zresztą PO nie ma zamiaru walczyć z kilkoma niepokornymi kapłanami tylko tak manewruje ,by wierni poddani medialnej obróbce zrobili to sami.PO tylko pociąga za sznurki.Podobieństwo działań dawnej PZPR i obecnie PO jest łudząco podobne.Czyżby więc czekał nas stan wojenny jako apogeum totalitarnych metod ?
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

20.06.2011 17:47

Dodane przez ksena w odpowiedzi na ,,nawet komuniści nie zdążyli zniszczyć rodzimej kultury''

Wielce Szanowna Pani,
Pisze Pani: "Czyżby czekał nas stan wojenny jako apogeum totalitarnych metod?
Stan wojenny może nie, ale nad totalitarnymi metodami warto się zastanowić.
Dziękuję za wnikliwy komentarz i serdecznie pozdrawiam,
Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

Kasia

20.06.2011 09:52

"... pętak obłąkany władzą. Odpicowany, wygadany, gładki, ale niebezpiecznie nieodpowiedzialny, śliski i jakiś taki strusiowato nielotny". Do bolu prawdziwe. Premierzyna.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

20.06.2011 17:49

Dodane przez Kasia w odpowiedzi na Picus glancus.

Szanowna Pani Kasiu,
Tak, ma Pani rację. Prawdziwe do bólu.
Serdecznie pozdrawiam,
Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

Andrew001

20.06.2011 11:16

Jestem katolikiem jednakze, w tej sytuacji absolutnie popieram teorie Darwina (po czesci). PO_WSI_nogi udowodnily niezbicie ze pochodza od malpy! naczelny pawian tusk wraz z szympansem komoruskim trzymaja w garsci cale stado oglupialych pawianow i szympansow, bez nadziei na ich ucywilizowanie. PO_WSI_ZOO
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

20.06.2011 17:51

Dodane przez Andrew001 w odpowiedzi na PO

Szanowny Panie, Dziękuję za ten zoologiczny komentarz. Ale trochę Pan pojechał za ostro po bandzie. A może... Pozdrawiam, Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

Andrew001

20.06.2011 18:21

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na PO...

No coz, nie lubie owijac w bawelne, mowie otwarcie; czasem mi to przysparza klopotow w zyciu (nawet duzych) ale nie pozwole sobie w kasze dmuchac. Nazywam rzeczy po imieniu, jak sa, czasem uzywajac porownania czy przenosni, czasem bezposrednio. Jak i do czego mam porownac stado baranow glosujacych na PO_WSI_nogi po tym co (przeciez widza wszyscy jasno i klarownie) oni wyprawiaja w Polsce z gospodarka Polski, z Narodem etc. etc. etc. Nie wiem moze jestem idealista ale marzy mi sie Polska WOLNA, SUWERENNA, SPRAWIEDLIWA, oparta na prawdzie, dla wszystkich swych obywateli, czy to zbyt duzo??? Matactwa obecnego nierzadu uragaja mej inteligencji oraz inteligencji wszystkich obywateli. Jesli ktos twierdzi ze tak jest OK to jego problem (czyli jak mu w twarz napluja to powie ze deszcz pada), jesli wyrzeknie sie swych praw, tez jego problem itd. Jednakze, kazdy kto tego pragnie musi miec zagwarantowane prawa i ich poszanowanie przez innych obywateli jak i rzad RP. Tego nie ma, prawa obywateli nie istnieja, nierzad wyzuty z sumienia i honoru niszczy wszystko dookola tak jakby byl opetany; opetany pragnieniem wladzy, pieniedzy, zaduszenia prawdy o sobie i swych poczynaniach, opetany zadza zniszczenia Polski i Narodu (wiezi przynaleznosci Narodowej, patriotyzmu, etc). To doprowadzilo do Smolenskiej katastrofy 10 4 2010. I co? I nic! Przeciez to chce sie wyc i ****** ten nierzad tusko-komorowskich slugusow zla absolutnego! Odnosze wrazenie ze obecny nierzad jest ucielesnieniem wladzy demonow w Polsce. Co sie dzieje???
Domyślny avatar

katamaraz

20.06.2011 11:20

Przeczytałem Pana tekst i jeszcze wrócę do niego. Mam takie samo odczucie!!! Jak trafić do Polaków??? Po takich doznanych krzywdach ze strony komunistów, zagłosowali dwa razy na przestępców i na prezydenta-pijaka. Wałęsy już nie depczę, chociaż tyle szkody wyrządził Polsce. Może tylko dorzucę hasło na bramie piekieł: "Porzućcie wszelką nadzieję, którzy Tu trafiliście"!!!!!!!! Polacy, Rodacy, ewentualnie Łajdacy spróbujcie coś zrozumieć. A Polakom, szczególnie POlaką-wyborcą życzem rozsondku.Miałeś chamie złoty róg, miałeś chamie czapkę z piór...

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Wszyscy 3
  • Następna strona
  • Ostatnia strona
Krzysztof Pasierbiewicz
Nazwa bloga:
Echo24
Zawód:
Emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta niezależny, autor, tenisista, narciarz, człowiek wolny
Miasto:
Kraków

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 593
Liczba wyświetleń: 12,555,509
Liczba komentarzy: 30,114

Ostatnie wpisy blogera

  • Niedorżnięta wataha
  • List otwarty do prof. Pawła Śpiewaka
  • A jednak miałem nosa pisząc, że mi nie po drodze z PiS-em

Moje ostatnie komentarze

  • Pamięta Pan jeszcze? - vide: https://raskolnikow2.fil… Serdeczności!
  • @Autor & @ALL   ---   W wolnej chwili zapraszam do lektury - vide: https://www.salon24.pl/u…
  • Jacy akademicy, takie uniwersytety - czytaj: https://www.salon24.pl/u…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Nieznane oblicze Witolda Gadowskiego
  • Kraków olał post-komuszą subkulturę TVN-u
  • Pytanie prawicowego blogera do posłanki Scheuring-Wielgus

Ostatnio komentowane

  • Alina@Warszawa, Niestety owo PROSTACTWO (skupione wokół Tuska) wróciło do władzy. Że to niewyobrażalne "prostactwo" nie trzeba nikogo przekonywać - kto inny mógłby przyswoić i używać 8* w przestrzeni publicznej do…
  • Beskidzki Góral, Tego platfusa przejrzałem na wylot. Hedonista, wlazłby do doopy, każdemu za kilka kliknięć i marzy o zerżnięciu na boku głupiej dziewoi.
  • keram, Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma !!! Z uporem maniaka  część z nas nie potrafi się zadowolić tym czym dysponujemy , tym co mamy, lecz natychmiast przechodzi do natarcia. …

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności