Irena Szafrańska do ambasadora:
@SteveMullUSA To nie jest to samo NATO co 20 lat temu. Ono nie zdało smoleńskiego testu. PL miała 300 tys a teraz na 80 tys armię.
Ambasador: @ISzafranska A jaka prośba o pomoc była do NATO od członkostwa po tej straszniej tragedii?
Ta lakoniczna odpowiedź zawiera "kondensat" tego wszystkiego, co stało się wokół Smoleńska i naszych oczekiwań wobec sojuszników. Pokazuje też , jak ważna była operacja pełnego przejęcia wszystkich organów państwa polskiego zapoczątkowana powstaniem rządu PiS-SO-LPR.
Nie wystarczyło przygotować pułapkę smoleńską, trzeba było jeszcze mieć pewność, że sprawę śledztwa również da się załatwić w rodzinie i nikt nie zwróci się drogą oficjalną do NATO. W tym świetle wszyscy, którzy w jakikolwiek sposób przyczynili się do przegrania przez Jarosława Kaczyńskiego wyborów prezydenckich 2010 świadomie, bądź w roli pożytecznych idiotów, znaleźli się w obozie zaprzaństwa. To było jedyne słabe miejsce planu - nastąpiło ograniczone przebudzenie narodowe, potężna mobilizacja obozu patriotycznego, powszechne pragnienie zgody narodowej i zjednoczenia wokół JK oraz czasowa neutralizacja jadu sączonego przez media głównego ścieku. Cała agentura została postawiona na baczność z ryzykiem dekonspiracji. (Nawet w tak małym środowisku jak Unia Polityki Realnej działy się niesłychane rzeczy, by tylko nie poprzeć Kaczyńskiego - przed pierwszą turą kreci i idioci we władzach centralnych partii zgodnie twierdzili, że "teraz to się nie popiera, że to dopiero przed druga turą" i utrącili projekt bezwarunkowego poparcia JK w I turze (UPR nie była w stanie wystawić własnego kandydata); gdy przed II turą stanął na Radzie Głównej ponowny wniosek o poparcie Kaczyńskiego, prominentny członek władz UPR posunął się do oszustwa, by unieważnić wynik wygranego głosowania i znowu UPR nie poparła nikogo.)
USA i NATO nie mogą pomóc państwu członkowskiemu wbrew zgody jego konstytucyjnych organów. Dziś mamy pretensje do USA czy NATO, że nam nie pomogły. Ale warto spytać: nam - czyli komu? Większość obywateli III RP na drodze demokratycznej dała poparcie formacji, która doprowadziła do Smoleńska, żadna osoba odpowiedzialna za siły zbrojne i władzę w państwie nie zwróciła się o pomoc sojuszników - więc pozostali bierni (inna sprawa, czy było im to na rękę). Za ten stan rzeczy możemy obwiniać tylko siebie - PiS nie potrafił wykorzystać podwójnego zwycięstwa 2005, mamy społeczeństwo (to już w większości nie naród) tchórzy i niewolników, przywódcy religijni złożyli hołd lenny Putinowi, a nasze media karmią nas rzekomymi konfliktami na linii Tusk-Komorowski i zapowiedzią podziału w PO na "konserwatystów i liberałów".
By się podnieść, musimy wpierw uświadomić sobie ogrom naszego upadku - jak ze zbawieniem: nikt nie zwróci się ku prawdziwemu nawróceniu, dopóki nie pozna bezmiaru swojej grzeszności i sprawiedliwie mu się należącego piekła. Dopiero wtedy jest w odpowiedniej "dyspozycji duszy", by zapragnąć zbawienia i szczerze zawołać - "Jezu, ratuj!"
***
"idź POD PRĄD" - jedyne pismo, które na sprawy Polski patrzy z perspektywy Biblii.
Miesięcznik jest dostępny w kioskach RUCH, EMPiK i GARMOND w cenie 3 zł (roczną prenumeratę w cenie 40 zł można zamówić pod telefonem: 502 211 360 lub pisząc na adres: [email protected]).

PS
Zapraszam do siebie na Twittera. Oto kilka ostatnich wpisów:
"1/2 Ten Twitt pokazuje, jak biblijni chrześcijanie w USA traktują swój związek z ojczyzną: "Proszę poświęć chwilę i módl się za nasze wojska"
"2/2 ... za granicą, które prowadzą operacje w interesie US oraz o ich wierne, odważne rodziny czekające na nich w domu."
"1/2 Europa budzi się z letargu? "… W przypadku ataku Rosji szwedzka armia "nie utrzymałaby się nawet przez tydzień".
"2/2 Wina: "politycy nie pozwalają na militaryzację społeczeństwa, abyśmy mogli samodzielnie poradzić sobie z niebezpieczeństwem ze Wschodu".
"J.Kaczyński:"angażujcie się w politykę". By uwiarygodnić to wezwanie,JK musiałby wymienić wielu wojewódzkich liderów PiS działających wspak."
W odpowiedzi na info: "Trwa spotkanie ambasadora @SteveMullUSA z wojewodą małopolskim Jerzym Millerem":
"@USEmbassyWarsaw @SteveMullUSA To wstyd dla Polaków, że rządzą nami ci, którzy publicznie uwiarygodnili rosyjskie kłamstwa Anodiny/Putina!"
Pozdrawiam,
Paweł Chojecki
W tym świetle obrzydliwością są wszelkie kontakty z Giertychem - np. po moim tekście "R. ZIEMKIEWICZ ODKRYWA KARTY?" Ziemkiewicz tak się tłumaczy w tekście "Budujemy nowy PRON": "To znaczy ja nie, i proszę nie wierzyć, kiedy ktoś mnie do tej krzątaniny zapisuje pod błahym pretekstem, że przyjąłem swojego czasu zaproszenie na spotkanie, które miało mieć charakter ściśle prywatny i apolityczny. Ja tę krzątaninę tylko obserwuję, z dużą dozą politowania."
To przykład, że również "nasi" publicyści traktują nas jak stado baranów...
Pozdrawiam,
Paweł Chojecki
Pozdrawiam,
Paweł Chojecki
Pozdrawiam,
Paweł Chojecki
Pozdrawiam,
Paweł Chojecki
Pozdrawiam,
Paweł Chojecki
Pozdrawiam,
Paweł Chojecki
Pozdrawiam,
Paweł Chojecki
Oczywiście. W cywilizacji zachodnie przestrzega się prawa. Gdyby USA chciały pomocy NATO, musiałby się o nią zwrócić. Problem w tym, że poradziłby sobie z pewnością same. Słabsze państwa po to szukają ochrony w NATO, by w sytuacji zagrożenia, które je przerasta, móc liczyć na pomoc z zewnątrz.
Przykładem "proszenia" może być wojna w Iraku czy Afganistanie, gdy USA organizowały koalicję.
Pozdrawiam,
Paweł Chojecki