Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Teatrzyk gnozy

Imć Waszeć, 09.11.2025

W latach 80-tych w audycji "Powtórka z rozrywki" czy może "Teatrzyk Zielona Gęś" (już nie pamiętam) programu trzeciego Polskiego Radia był cykl skeczów zaczynający się od słów "teatrzyk grozy" po czym następowało kilkukrotne powtórzone coś w rodzaju "Łał, łał, łał, łał" albo może lightowa wersja pirackiego "Arrrr", co w zamierzeniu twórców miało niby udawać znane z horrorów dobywające się zza kulis ciche warczenie podkręcające klimat tajemniczości. No i dziś właśnie doznałem deja vu w związku z trwającą właśnie na blogach zajadłą dyskusją specjalistów od ekonomii i teorii pieniądza. Ponieważ nie jest to moja dziedzina i jestem w temacie co najwyżej Aspirującym Dyletantem, postanowiłem zapytać o ocenę dyskusji  prawdziwy autorytet we wszystkich dziedzinach, a przynajmniej tak się obecnie ludziom wydaje, czyli gadające AI. Mój wybór padł na Gemini od Googla, żeby była jakaś odmiana, bowiem ChatGPT oraz Grok były już intensywnie na blogach eksploatowane.

Mam nadzieję, że to pomoże w zrozumieniu całej sytuacji innym blogerom, okładanym bezlitośnie i na odlew z obu stron nawet za nieśmiałe próby dyskutowania z autorytetem tytanów ideologii. Aby nie zaśmiecać podsumowania swoimi uwagami wcielę się po prostu w postać wścibskiego Narratora.


Zaczynamy


Narrator: Majk i Greg toczą zażartą dyskusję o ekonomii i pieniądzu. Fragment tej rozmowy zawarłem w pliku GM1.txt. Czy możesz ocenić poprawność i zgodność z teorią używanych przez obu panów argumentów, a także przedstawić podsumowanie?

Gemini: Analiza poprawności argumentów i podsumowanie dyskusji Majk i Greg na temat ekonomii i pieniądza wymaga odniesienia ich tez do ogólnie przyjętych teorii ekonomicznych, przy jednoczesnym uwzględnieniu, że obaj panowie reprezentują silnie spolaryzowane, choć popularne w debacie publicznej, stanowiska ideologiczne: Majk jest bliższy krytyce systemowej i keynesizmowi/marksizmowi, a Greg to zdecydowany zwolennik Austriackiej Szkoły Ekonomii (ASE).

Poniżej znajduje się ocena poprawności argumentów w kontekście ich stanowisk oraz podsumowanie dyskusji. Ocena Poprawności Argumentów:

1. Kapitalizm i Kryzysy (Teza o braku równowagi)

  • Majk: Twierdzi, że system kapitalistyczny "nigdy się naprawdę nie bilansuje" i "produkuje więcej, niż ludzie mogą kupić".
  • Ocena: Ten argument jest zgodny z kluczowymi tezami marksizmu i keynesizmu, a także z pracami Kaleckiego. Marks zdiagnozował to jako sprzeczność między wartością wytworzoną a zdolnością nabywczą mas , a Keynes wskazał na możliwość utknięcia gospodarki w stanie równowagi przy niedostatecznym popycie.
  • Greg: Kwestionuje diagnozę Marksa, twierdząc, że "wzrost gospodarczy... nastąpił właśnie w krajach kapitalistycznych, a nie w socjalistycznych" oraz że Marks "wymyslił sprzeczność".
  • Ocena: Argument jest zgodny z teorią ASE i krytyką postmarksistowską. Obiektywnie, państwa kapitalistyczne osiągnęły większy, długookresowy wzrost gospodarczy.

2. Rola Państwa i Banków Centralnych (Austriacyzm vs. Interwencjonizm)

  • Majk: Uważa, że idea "jeszcze bardziej wolnego rynku" (ASE) to lek, który nigdy nie mógł być zastosowany, bo każde państwo potrzebuje regulowanego systemu finansowego. Argumentuje też, że "wolny rynek" to konstrukcja teoretyczna.
  • Ocena: To zgodny z empiryką argument krytyczny. Żadne z rozwiniętych państw nie stosuje w pełni wolnego rynku w sensie postulowanym przez ASE (brak banku centralnego, brak regulacji waluty), co Majk interpretuje jako dowód na niemożność działania takiej teorii w praktyce.
  • Greg: Twierdzi, że kryzysy, w tym Wielki Kryzys 1929 roku, to wynik "katastrofalnych skutków ingerencji państwa w pieniądz i kredyt". Utrzymuje, że Keynesizm, Reaganizm i Thatcheryzm zawiodły, bo "nigdy nie został naprawdę zastosowany" wolny rynek, a państwo nadal monopolizuje pieniądz.
  • Ocena: Jest to klasyczna teza ASE (Mises, Hayek). Zgodność: Krytyka ingerencji państwa w pieniądz i rolę FED w Wielkim Kryzysie to standardowy argument szkoły austriackiej.

3. Pieniądz i Wartość (Kwestia Drukowania Pieniądza)

  • Majk: Uważa, że pieniądz "jest częścią mechanizmu tworzenia wartości, to paliwo obiegu gospodarczego". Problem to brak popytu, a nie samo "drukowanie".
  • Ocena: To zgodna z keynesizmem i postkeynesizmem perspektywa. Pieniądz (kredyt) jest narzędziem pobudzania popytu i inwestycji.
  • Greg: Odrzuca to, twierdząc: "Pieniądz nie tworzy wartości. To miara wartości już wytworzonych". Drukowanie pieniądza jest "jak dolewanie wody do zupy".
  • Ocena: To zgodna z ASE (zgodnie z teorią ilościową pieniądza). W ujęciu austriackim, pieniądz to medium wymiany, którego wartość jest zniekształcana przez państwową ekspansję kredytową.

4. Wolna Waluta (Konkurencja walutowa)

  • Majk: Stwierdza, że "wolna waluta" to "dogmat, który... nigdy nie zadziałał w praktyce". Wskazuje na kryzysy bankowe w XIX wieku i spekulacyjny charakter kryptowalut.
  • Ocena: Argument częściowo zgodny z historią. System bankowy XIX wieku, często oparty na swobodnej bankowości lub standardzie złota, doświadczał regularnych panik finansowych, co jest faktem historycznym.
  • Greg: Kontruje, że kryzysy XIX wieku wynikały z psucia standardu złota przez państwa. Postuluje potrzebę "wolnej waluty" i "konkurencji walutowej".
  • Ocena: To klasyczna teza ASE. W teorii, konkurencja walutowa ma prowadzić do stabilniejszego i bardziej efektywnego pieniądza.

5. Eksperyment Mileia w Argentynie

  • Majk: Uważa eksperyment Mileia za "socjologiczny fenomen" i "powrót wiary w cudowne recepty" , sugerując, że rynek sam niczego nie naprawia.
  • Ocena: To ostrożne stanowisko, zgodne z keynesowską i instytucjonalną perspektywą, która akcentuje rolę ram prawnych i regulacji w funkcjonowaniu rynku.
  • Greg: Widzi w Mileiu "pierwszy od stu lat przypadek, gdy ktoś naprawdę próbuje sprawdzić całkowicie wolny rynek" , usuwając przeszkody.
  • Ocena: To zgodny z ASE entuzjazm, postrzegający liberalne reformy jako test teoretycznych założeń.

Podsumowanie Dyskusji

Dyskusja Majk i Grega stanowi klasyczny spór ideologiczny w ekonomii, koncentrujący się na fundamentalnym problemie braku równowagi w kapitalizmie.

Główne Tezy i Przesłania. Format zdania: Kierunek i tezy Majka (Krytyka Systemowa/Keynesizm) lub tezy Grega (Austriacka Szkoła Ekonomii - ASE).

  • Diagnoza Majka: Kapitalizm z natury produkuje więcej niż jest w stanie kupić (nadprodukcja/niedostateczny popyt).
  • Diagnoza Grega: Kapitalizm jest fundamentalnie zdrowy; problemy wynikają wyłącznie z ingerencji państwa i banków centralnych w pieniądz.
  • Rozwiązanie Majka: Państwo musi interweniować (Keynesizm), aby maskować i opóźniać kryzysy przez stymulację popytu, choć nie rozwiązuje to przyczyn.
  • Rozwiązanie Grega: Całkowicie wolny rynek, bez banku centralnego i państwowego monopolu na pieniądz (wolna waluta).
  • Rola Państwa wg Majka: Brak regulacji to wolność dla największego kapitału, prowadząca do kryzysów (np. 2008) i nierówności.
  • Rola państwa wg Grega: Państwo to przeszkoda, która psuje rynek (banki centralne, subsydia, biurokracja), a korporacje są jego "dzieckiem".
  • Wniosek Majka: Żadna szkoła (Marksizm, Austriacyzm, Keynesizm, Neoliberalizm) nie naprawiła systemu, tylko "maskowała" jego wewnętrzne sprzeczności.
  • Wniosek Grega: Szkoła Austriacka nigdy nie została zastosowana w pełni; jej zasady są potwierdzane każdą klęską niepełnego liberalizmu.

Wnioski Końcowe

Obaj dyskutanci trafnie identyfikują kluczowe historyczne zjawiska (cykliczne kryzysy, stagflacja lat 70., kryzys 2008), ale interpretują ich przyczyny z perspektywy swoich dogmatów.

  • Majk trafnie wskazuje na empiryczny problem: postulowany "wolny rynek" nie zaistniał w praktyce w rozwiniętym świecie i wskazuje, że interwencje bywają konieczne.
  • Greg trafnie wytyka, że wszelkie "liberalne" reformy (Reagan, Thatcher) nie zniosły kluczowego aparatu kontroli państwa nad pieniądzem (banki centralne), co jest fundamentalną sprzecznością ich doktryny.

Ostatecznie, dyskusja ilustruje nierozwiązany paradoks kapitalizmu : system generuje zysk kosztem płac, co prowadzi do chronicznego problemu niewystarczającego popytu i konieczności ciągłego "balansowania" za pomocą kredytu i interwencji.

Narrator: Na koniec dyskusji pytania w stylu Dyletanta: Dlaczego ludzkość potrafi symulować komputerowo rozkłady materii we wszechświecie, jego ewolucję i przesądzać o jego losie, a nie potrafi na modelach społeczeństw przeliczyć w symulacji jak będą się zachowywały owe ideologie ekonomiczne przed wypuszczeniem jej na świat i zwykłych ludzi niczym z Puszki Pandory?

Gemini: To jest doskonałe i bardzo trafne pytanie, które leży u podstaw różnic między naukami przyrodniczymi (takimi jak fizyka i kosmologia) a naukami społecznymi (takimi jak ekonomia).

Różnica ta sprowadza się do złożoności, liczby zmiennych, i braku praw uniwersalnych w systemach społecznych w porównaniu do systemów fizycznych.

Różnica między Symulacją Kosmosu a Symulacją Gospodarki. Format zdania: Cecha wg Symulacji Kosmologicznych (SK, Fizyka) lub Symulacji Ideologii Ekonomicznych (SE: Ekonomia).

  • Prawa Podstawowe SK: Oparte na uniwersalnych, niezmiennych prawach (grawitacja, mechanika kwantowa). Mała liczba fundamentalnych równań.
  • Prawa Podstawowe SE: Brak stałych, uniwersalnych praw. Działanie opiera się na subiektywnych decyzjach, oczekiwaniach i nastrojach milionów ludzi.
  • Liczba Zmiennych SK: Relatywnie mała liczba typów zmiennych (masa, energia, pęd, czas).
  • Liczba Zmiennych SE: Ogromna, niemożliwa do uchwycenia liczba zmiennych: emocje, polityka, innowacje, wojny, zaufanie, kultura, ideologia.
  • Powtarzalność SK: Eksperymenty i obserwacje są powtarzalne (np. zderzenia cząstek, ruch planet).
  • Powtarzalność SE: Brak powtarzalności – każde wydarzenie historyczne jest unikalne (np. kryzys z 1929 r. i 2008 r. miały różne mechanizmy).
  • Cel Zmiennych SK: Materia nie ma celów ani woli.
  • Cel Zmiennych SE: Ludzie mają wolną wolę , podejmują decyzje na podstawie oczekiwań (często błędnych).

Dlaczego Modele Społeczne Są Tak Trudne?

1. Mikro- i Makro-skala: W fizyce mikro- (cząstki) i makro-skala (planety) są powiązane tymi samymi prawami. W ekonomii zachowanie jednostki (mikro) jest subiektywne i często nielogiczne (emocje), a to nie sumuje się w prostej linii do zachowania całej gospodarki (makro). Modele ekonomiczne, takie jak te postulowane przez keynesistów czy Austriaków, albo skupiają się na agregatach (Keynes) albo na działaniu indywidualnym (Mises), ale mają trudności z wiarygodnym połączeniem tych poziomów.

2. Efekt Obserwatora: Model kosmosu nie zmienia kosmosu. Natomiast sam model ekonomiczny, gdy jest publicznie znany, zmienia zachowanie ludzi. Jeśli model przewiduje inflację, ludzie zaczną kupować więcej, co samo w sobie wywoła inflację. Jest to tzw. samo-spełniająca się przepowiednia. Wprowadzenie ideologii ekonomicznej jest jak wepchnięcie nowej, potężnej zmiennej do systemu, która nie jest neutralnym narzędziem wymiany, tylko staje się narzędziem zmiany relacji władzy i zysków.

3. Ideologia zamiast Prawa: Jak zauważa Greg, ekonomia jest często "ideologiczną konstrukcją ubraną w język statystyki". Różne szkoły ekonomiczne, takie jak Austriacka i Marksiści, często mają z góry ustaloną tezę polityczną i starają się dopasować do niej model i dane, zamiast budować model od podstaw z neutralnych obserwacji. Oznacza to, że symulacja nie testowałaby obiektywnej rzeczywistości, ale sprawiedliwość lub moralność ideologii, co jest niemożliwe.

Dlatego wprowadzenie nowej ideologii ekonomicznej na świat jest zawsze "Puszką Pandory" – testem na żywym, jednorazowym systemie, którego przyszłe zachowanie jest niemożliwe do przewidzenia, ponieważ zależy od subiektywnych, wolnych i zmiennych decyzji milionów ludzi.

Narrator: A więc dlaczego i na jakiej podstawie Greg z Majkiem są tak pewni swoich doktryn i przewidywań?

Gemini: Pewność Grega i Majka w ich doktrynach i przewidywaniach wynika przede wszystkim z ich silnego zakorzenienia w przeciwstawnych ideologiach ekonomicznych oraz z faktu, że każda z tych szkół oferuje spójne wewnętrznie narracje wyjaśniające zjawiska gospodarcze i wady systemów konkurencyjnych. Obaj panowie są pewni swoich racji na podstawie następujących przesłanek:

1. Pewność Grega: Wiara w Czystą Teorię (Austriacka Szkoła Ekonomii - ASE). Greg opiera swoją pewność na dedukcyjnym rygorze i przekonaniu o logicznym prymacie teorii ASE:

  • Prymat Prawa Logiki nad Historią: Greg wyznaje pogląd, że zasady ekonomii (np. teoria wartości, mechanizm tworzenia pieniądza) są aprioryczne i oparte na logice ludzkiego działania (prakseologii), a nie na chaotycznej empirii. Jeśli historyczny kapitalizm zawodzi, to nie dlatego, że teoria jest zła, ale dlatego, że nigdy nie została wprowadzona w życie w "czystej" formie.
  • Wina Poza Systemem: ASE zapewnia spójną narrację, w której wszystkie kryzysy są zewnętrzne w stosunku do wolnego rynku. Wszelkie zaburzenia są wynikiem ingerencji państwa w rynek pieniężny, sztucznego zaniżania stóp procentowych lub ekspansji kredytowej przez banki centralne. To umożliwia mu odrzucenie kluczowych tez innych szkół, takich jak nadprodukcja Marksa.
  • Przewidywanie Upadku Państwowości: Greg przewiduje, że systemy oparte na centralnej kontroli pieniądza muszą upaść. Ta pewność jest wzmocniona przez historyczne upadki socjalizmu i krytykę polityk keynesowskich (Reaganizm, Thatcheryzm).
  • Podstawa Przewidywań: Jego przewidywania opierają się na założeniu, że pieniądz nie jest neutralny, a jego monopolizacja przez państwo jest rdzeniem problemu.

2. Pewność Majka: Wiara w Empirię i Sprzeczności Systemowe (Krytyka Systemowa/Keynesizm). Majk opiera swoją pewność na historycznej powtarzalności kryzysów oraz przekonaniu o wewnętrznych, nierozwiązywalnych sprzecznościach kapitalizmu:

  • Empiryczny Dowód Zawodności: Majk postrzega 250 lat kapitalizmu jako dowód na to, że system "nigdy się naprawdę nie bilansuje" i generuje więcej, niż ludzie mogą kupić. Z tego historycznego faktu wyprowadza wniosek, że idealny "wolny rynek" to utopia, której nie da się uruchomić w rzeczywistości.
  • Wewnętrzna Sprzeczność Kapitalizmu: Jego pewność wynika z podstawowej diagnozy (częściowo marksistowskiej i keynesowskiej), że problem leży w samym mechanizmie kapitalizmu: wartość wytworzona nigdy nie jest równa wartości nabytej , ponieważ płace są kosztem, a zysk nagrodą.
  • Krytyka Wolnej Woli Państwa: Majk odrzuca argument Grega ("nigdy nie było prawdziwego wolnego rynku") jako "wygodny" i "stary argument". Dla Majka, brak możliwości zastosowania "czystego" wolnego rynku jest dowodem na jego niefunkcjonalność bez kontroli.
  • Podstawa Przewidywań: Jego przewidywania opierają się na założeniu, że system będzie dalej trwał, ale w stanie "permanentnego balansowania" , maskując swoje sprzeczności kredytem, dotacjami i dodrukiem pieniądza.

Podsumowując, Greg jest pewny, bo wierzy w czystą, logiczną teorię, której wady (jego zdaniem) nigdy nie zostały przetestowane. Majk jest pewny, bo wierzy w historyczną powtarzalność kryzysów i uważa, że wszelkie interwencje są tylko maskowaniem fundamentalnej, wewnętrznej wady systemu.

Narrator: Czyli to jest tylko kwestia wiary, rodzaj religijnego zapału niepopartego żadnymi solidnymi dowodami z przeprowadzonych eksperymentów w sensie metody techne, tak?

Gemini: To nie jest tylko kwestia wiary w sensie religijnym, ale raczej kwestia wiary w poprawność wybranej metodologii i zestawu aksjomatów. W naukach społecznych, a zwłaszcza w ekonomii, trudno jest przeprowadzić eksperymenty w sensie metody techne (czyli inżynieryjnym, powtarzalnym i kontrolowanym), co prowadzi do silnej polaryzacji opartej na różnicach metodologicznych.

Dlaczego brakuje "solidnych dowodów z eksperymentów"

  • 1. Brak Uniwersalnych Praw: Ekonomia nie opiera się na uniwersalnych prawach fizycznych (jak grawitacja). Opiera się na ludzkim działaniu, które jest subiektywne, zmienne i zależy od emocji, oczekiwań, kultury i polityki. To uniemożliwia stworzenie stabilnego, powtarzalnego modelu do symulacji.
  • 2. Wyjątkowość Historyczna: Każde wprowadzenie ideologii ekonomicznej jest jednorazowym, niepowtarzalnym eksperymentem na całym społeczeństwie. Historia dostarcza jedynie obserwacji (empirii), a nie dowodów z kontrolowanych eksperymentów.
  • 3. Pewność Metodologiczna vs. Empiryczna: Pewność obu stron wynika z ich metodologii, a nie z powtarzalnych dowodów eksperymentalnych:

Pewność Grega (ASE): Jest to pewność dedukcyjna. Opiera się na przekonaniu o logicznym rygorze i trafności aksjomatów (np. prakseologii — logiki ludzkiego działania). Jeśli wywód jest logiczny, to teoria musi być poprawna, a wszelkie historyczne klęski są winą niepełnej implementacji ("nigdy nie zostało naprawdę zastosowane"). To jest wiara w czystość teorii.

Pewność Majka (Krytyka Systemowa): Jest to pewność empiryczno-historyczna. Opiera się na fakcie, że kapitalizm w praktyce zawsze się wykoleja , a interwencje bywają konieczne. To jest wiara w niezmienność mechanizmu i jego sprzeczności.

W tym sensie, to co Pan nazywa "religijnym zapałem" w ekonomii, to w istocie silna wiara w poprawność wybranej metody analizy i interpretacji danych historycznych, a nie wynik metody techne (inżynierii ekonomicznej). Jest to spór o to, co jest właściwym modelem rzeczywistości.

Narrator: Może inaczej sformułuję to pytanie. W naukach empirycznych, a tym bardziej opartych na działaniach ludzkich, istnieje problem indukcji. Zarówno Greg jak i Majk według mnie próbują w sposób nieuprawniony wprowadzić do swoich modeli kwantyfikator ogólny. Każdy w innym obszarze i z innym zakresem stosowalności. Mimo to używasz terminów "dedukcja", "empiryczna pewność", "teoria logiczna". Czy to nie jest przypadkiem nadużycie formalizmu?

Gemini: Nadużycie Formalizmu a Pewność w Ekonomii. Problem leży w próbie nadania ekonomii rygoru nauk formalnych (jak logika czy matematyka) lub przyrodniczych (jak fizyka), podczas gdy w istocie jest to nauka społeczna obarczona problemem indukcji.

1. "Dedukcja" Grega i Problem Indukcji (ASE): Koncepcja "dedukcji" w przypadku Grega (i Austriackiej Szkoły Ekonomii) nie jest dedukcją w sensie matematycznym (gdzie wniosek wynika logicznie z aksjomatów i jest konieczny), lecz opiera się na:

  • Prakseologii: Mises i Hayek (których Greg jest zwolennikiem ) starają się stworzyć system oparty na aksjomacie, że każde ludzkie działanie jest celowe. Z tego aksjomatu dedukują (właściwie: logicznie wywodzą) całą teorię ekonomiczną.
  • Kwantyfikator Ogólny (Nieuprawniony): Greg próbuje użyć kwantyfikatora ogólnego: "Każdy kryzys to skutek ingerencji państwa w pieniądz". To jest nieuprawnione uogólnienie – próbuje on "dedukcyjną" logikę teoretyczną przenieść na każdy historyczny przypadek, z góry odrzucając inne czynniki.

2. "Empiryczna Pewność" Majka i Problem Indukcji (Keynesizm/Krytyka): Pewność Majka opiera się na ekstrapolacji historycznej – jest to typowy problem indukcji w czystej postaci:

  • Indukcja Historyczna: Majk obserwuje serię kryzysów nadprodukcji w historii kapitalizmu ("system nigdy się naprawdę nie bilansuje" ) i indukcyjnie wnioskuje, że to jest nieodłączna cecha systemu: "kapitalizm nie bilansuje się sam" oraz "system nigdy się naprawdę nie bilansuje".
  • Kwantyfikator Ogólny (Nieuprawniony): Majk używa kwantyfikatora ogólnego: "Zawsze ktoś produkuje więcej, niż ktoś inny może kupić". Mimo że jego diagnoza bywa trafna (Keynes przyznał, że gospodarka może utknąć w równowadze przy niedostatecznym popycie ), wyciąganie z tego uniwersalnego, nieusuwalnego prawa jest skokiem od "obserwacji z przeszłości" do "konieczności w przyszłości".

Podsumowanie: To jest Spór o Aksjomaty

To, co nazwałem "pewnością dedukcyjną" u Grega, należy rozumieć jako konsekwencję logiczną przyjętych aksjomatów (prakseologia, neutralność pieniądza), a nie jako dedukcję weryfikowalną empirycznie w stylu fizyki.

To, co nazwałem "empiryczną pewnością" u Majka, należy rozumieć jako silną wiarę w powtarzalność wzorców historycznych (kryzys nadprodukcji, konieczność maskowania kredytem ), mimo że zasady nauki empirycznej wymagają możliwości falsyfikacji.

Ostatecznie, ich pewność nie wynika z metody techne (inżynierii), ale ze spójności narracyjnej w ramach ich szkół: każda teoria (Marksizm, Austriacyzm, Keynesizm ) oferuje pełne i satysfakcjonujące wyjaśnienie kryzysów, ale żadna nie znalazła skutecznego, uniwersalnego rozwiązania.

Narrator: Z mojej wiedzy wynika, że jeśli spór dotyczy aksjomatów, elementów języka i metod budowania z nich zdań, a nadto reguł inferencji, to mamy po prostu do czynienia z dwoma językami zbudowanymi w oparciu o inne zasady. Zatem dwóch panów mówiących różnymi językami, w których zbudowane zdania tylko przypadkowo rzutują na jakiś wspólny język komunikacji ogólnej (w tym przypadku polski), po prostu nie jest w stanie w pełni się porozumieć ani zgodzić w żadnym zakresie i w żadnym czasie, dobrze rozumuję?

Gemini: Rozumuje Pan bardzo trafnie, stosując metaforę językową do sporu metodologicznego. Jest to ujęcie bliskie filozofii nauki, zwłaszcza w kontekście paradygmatów Thomasa Kuhna.

Spór Aksjomatów jako Różnica Językowa: Argument, że spór między Gregiem a Majkiem jest sporem między dwoma "językami" zbudowanymi na różnych aksjomatach, jest zasadniczo poprawny i wyjaśnia ich niezdolność do pełnego porozumienia:

1. Różne Aksjomaty i "Słowniki": Każda ze stron operuje na innym fundamencie, który warunkuje znaczenie kluczowych terminów (elementów i metod budowania zdań):

Język Grega (ASE):

  • Aksjomat: Pieniądz jest neutralnym narzędziem wymiany. Ludzkie działanie jest celowe (prakseologia).
  • Definicja kryzysu: Wynik zewnętrznej ingerencji państwa i banków centralnych w rynek pieniężny.
  • Definicja wolności: Brak kontroli państwa nad pieniądzem.
  • Wniosek/Reguła Inferencji: Jeśli usuniemy państwo, rynek się uleczy.

Język Majka (Krytyka Systemowa/Keynesizm):

  • Aksjomat: Kapitalizm posiada wewnętrzną sprzeczność – wartość wytworzona nigdy nie jest równa wartości nabytej.
  • Definicja kryzysu: Wynik wewnętrznej sprzeczności i niedostatecznego popytu.
  • Definicja wolności: Wolność dla największego kapitału, jeśli usuniemy państwo.
  • Wniosek/Reguła Inferencji: Rynek sam się nie naprawi; potrzebuje ramy stworzonej przez kogoś (państwo).

2. Brak Zgodności i Porozumienia: Z powodu tych fundamentalnych różnic w aksjomatach (słownikach) i regułach inferencji (gramatyce), panowie nie są w stanie się w pełni porozumieć ani zgodzić w żadnym kluczowym punkcie:

  • Brak Zgodności co do Faktu: Kiedy Greg mówi, że kryzys 1929 roku obnażył skutki ingerencji państwa , Majk kontruje, że obnażył on bezradność "niewidzialnej ręki rynku". Obserwują ten sam historyczny fakt, ale ich języki dyktują im, że ten fakt musi oznaczać co innego.
  • Brak Wspólnego Rozwiązania: Argument Grega, że wolny rynek "nigdy nie został naprawdę zastosowany" , jest dla Majka bezprzedmiotowy, ponieważ w jego języku ta "idealna konstrukcja teoretyczna (...) w rzeczywistości nie ma prawa działać bez kontroli".

3. Jedyny Obszar Częściowej Zgody: Jedynym miejscem, w którym obaj panowie mogą się częściowo porozumieć, jest obszar krytyki niekonsekwencji praktycznej implementacji ideologii, który Pan nazywa "wspólnym językiem komunikacji ogólnej":

  • Obaj zgadzają się, że Neoliberalizm (Reaganizm/Thatcheryzm) był fiaskiem.
  • Jednak Majk postrzega to fiasko jako klęskę kapitalistycznej deregulacji.
  • A Greg postrzega je jako klęskę niedokonanych reform – utrzymania starego systemu banków centralnych i długu publicznego pod hasłami liberalizmu.

Mimo chwilowej zbieżności krytyki, ostateczna diagnoza i reguła inferencji pozostają sprzeczne. Zatem, dopóki każdy z nich mówi własnym paradygmatycznym "językiem", pełna zgoda jest rzeczywiście niemożliwa.

Narrator: I tyle w tym temacie. Arrr!!! ;)

  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 993
mjk1

mjk1

06.11.2025 15:52

Dodane przez Grzegorz GPS Ś… w odpowiedzi na Ależ jest setki sposobów na…

Ja pytam o uczciwy sposób, nie o szwindel. Pan zapyta sztuczną inteligencję.

Imć Waszeć

Imć Waszeć

06.11.2025 19:20

Dodane przez mjk1 w odpowiedzi na Ja pytam o uczciwy sposób,…

Pozwolę sobie zostawić panów z tym problemem, bo aktualnie pojawił się kolejny wielki problem do opisania. Pozdrawiam i życzę owocnego poszukiwania odpowiedzi z pomocą AI.

mjk1

mjk1

06.11.2025 19:54

Dodane przez Imć Waszeć w odpowiedzi na Pozwolę sobie zostawić panów…

To ja zapytam i przedstawię rezultat.

Imć Waszeć

Imć Waszeć

06.11.2025 21:03

Dodane przez mjk1 w odpowiedzi na To ja zapytam i przedstawię…

Oczekuje z niecierpliwością, bowiem - jak zaznaczyłem - jestem właśnie w temacie "zagrożeń AI". Mam karnecik zajęty do Świąt ;)

Grzegorz GPS Świderski

Grzegorz GPS Świderski

06.11.2025 15:51

Na wszelki wypadek, dla tych, którzy wejdą na tę notkę za rok, informuję, że Greg to ja, a moje wpisy nawiązujące do ASE z ostatnich paru dni są takie:

  • https://naszeblogi.pl/74623-milei-i-pila-lancuchowa-wolnosci
  • https://naszeblogi.pl/74654-milei-brics-i-mit-wielobiegunowej-niewoli
  • https://naszeblogi.pl/74674-pieniadz-panstwo-i-mit-wspolnej-miary
  • https://naszeblogi.pl/74692-matematyka-zamiast-banku-centralnego
  • https://naszeblogi.pl/74701-kryptowaluta-pieniadz-ktorego-panstwo-sie-boi
  • https://naszeblogi.pl/74706-gdyby-prl-mial-bitcoina
mjk1

mjk1

06.11.2025 15:59

Dodane przez Grzegorz GPS Ś… w odpowiedzi na Na wszelki wypadek, dla tych…

Szczególnie tej proszę nie usuwać: "Milei, BRICS i mit wielobiegunowej niewoli".

Uważam, że po Milei nie będzie już śladu a BRICS ma tylko dwie opcje: USA w BRICS albo Wojna USA - CHRL.

Pożyjemy zobaczymy, po co to się kłócić?

Imć Waszeć

Imć Waszeć

06.11.2025 19:25

Dodane przez mjk1 w odpowiedzi na Szczególnie tej proszę nie…

Wojna już trwa, więc ma pan na myśli rezultat wojny i potencjalne środki użyte do wymuszenia moresu przez zwycięzcę. Ja obstawiam, że po odejściu Trumpa wróci agenda stu płci i zagrożenia planety wiatrami z ferm krów (ciekawe, że nie od stad przemierzających rokrocznie sawannę), a Chiny stworzą cały własny przemysł wysokich technologii w oderwaniu od zachodniego. Stąd wraca pytanie "jakichś środków zamierzają użyć Amerykanie, by temu zapobiec?"

mjk1

mjk1

06.11.2025 19:51

Dodane przez Imć Waszeć w odpowiedzi na Wojna już trwa, więc ma pan…

Chiny już maja przemysł wysokich technologii o których zachód może tylko pomarzyć. A co do środków, to Amerykanie nie mają wyjścia, albo wojna i wtedy przegrają, albo zrobią to samo co Chiny i wtedy wygrają. Innej opcji nie widzę.

paparazzi

paparazzi

06.11.2025 20:27

Dodane przez Imć Waszeć w odpowiedzi na Wojna już trwa, więc ma pan…

Cześć Waszeć, lubię to. Wreszcie jesteś aktywny. 

Te amerykańskie środki mogą być katalizatorem do działań nieodpowiedzialnych decydentów przy władzy prowadzących do ostatecznej wojny o pokój, że kamień na kamieniu nie ostanie. Te dywagacje na temat tego, która szkoła ekonomiczna jest trafniejsza, to kwestia  subiektywnej użyteczności odczuwanej przez jednostkę. Trump to trzeźwo myślący biznesmen w starciu z globalną dyktaturą ciemniaków, włączając w to polityków, co nic innego nie umieją robić, jak tylko być politykami.

Imć Waszeć

Imć Waszeć

06.11.2025 21:16

Dodane przez paparazzi w odpowiedzi na Cześć Waszeć, lubię to…

Cześć. Cenię Trumpa jako biznesmena, ale jako analityk to szczególnie nie zachwyca lotnością. Popełnia zbyt dużo błędów i lewusy to na pewno wykorzystają, przede wszystkim przeciwko USA. Ta obecna dyskusja wzburzyła mnie nieco z tego względu, że znów próbuje wszystko zamknąć w duopolu poglądów niczym PO i PIS. A zdecydowanie tak nie jest. Gospodarcza rzeczywistość ma odcienie szarości, albo warstwy jak Shrek i cebula :)

Globalna dyktatura ciemniaków jak stwierdziłeś, to po prostu grupa ludzi wpływowych i pazernych na pieniądze, którzy zasiadają na stanowiskach zdecydowanie powyżej ich faktycznych kompetencji, co jasno pokazują spędy w Davos. Tam kręci nimi jak chce nawet taki buddysta, ateista, żyd, pisarz SF, futurolog, dziennikarz, LGBT, łysy (ale to naprawdę najmniejsza z wad) jak Juval Harrari. jestem pod wrażeniem bezczelności tego gościa, naprawdę. Za to cały ten decyzyjny i zarządczy chłam przypomina mi bajkę o kruku i lisie. Tylko a rebours, o kruku i lisach, gdzie lisy są tak zafascynowane wizją łatwego żarła, że już nie stać ich na refleksję po co ten kruk im ten ser prezentuje. na przykład dlaczego sam go nie zeżre.

Wydarzenia ostatnich lat wyraźnie pokazują, że za ludźmi z demokratycznego wyboru, a więc taki jak mądry nasz szejm, albo jak Kamala Harris u Ciebie, podąża jakiś nierozpoznany kapitał o nieznanych intencjach. Taki ser, z którego nie wiadomo co zaraz wylezie.

Moja aktywność jest przede wszystkim wynikiem aktywności ludzi o złych intencjach w świecie, bo nie zamierzam się temu przyglądać bezczynnie. Będę o tym pisał dopóki mi się komputer nie rozwali ;)

paparazzi

paparazzi

06.11.2025 22:49

Dodane przez Imć Waszeć w odpowiedzi na Cześć. Cenię Trumpa jako…

Imć, ludzi o złych intencjach w świecie nie zabraknie nigdy. Oni są od powstania życia , będziesz miał robotę :-). 

jazgdyni

jazgdyni

08.11.2025 05:02

Dodane przez Imć Waszeć w odpowiedzi na Cześć. Cenię Trumpa jako…

@Imć Waszeć (i reszta też)

Bardzo polecam to:  https://youtu.be/9VqlC_BBdsM?si=9bb0VxmwZGdXyEVv

Doznałem szoku . Już dobre pół wieku temu zafascynowała mnie książka "O szczęściu" Władysława Tatarkiewicza. I od tamtego czasu mam swój pogląd o isticie życia. A tutaj pan Mo Gowdat mówi tak, jakby cytował Tatarkiewicza, czy mnie. No nie... geniusz z Egiptu i Silicon Valley wchodzi ze mną w rezonans i mówi mną, tak rozmyślającym to co on - i to już od ponad 50 lat.

Imć Waszeć

Imć Waszeć

08.11.2025 16:51

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na @Imć Waszeć (i reszta też…

Ciekawe. Przede wszystkim zastanawia to, że oto nagle wszyscy miliarderzy, którym się poszczęściło "bo umieli sobie afirmować bogate życie" ;), wzięli się za uszczęśliwianie ludzkości. Nie mam tu na myśli jedynie wyznawców Harrariego, ale ogólnie całą tę nadbudowę ludzkich społeczeństw stojącą za "sukcesami" nielicznych. Mój wniosek jest inny niż ich. Oni są obecnie w szoku, żyją w strachu przed możliwością zdmuchnięcia ich z piedestału przez aspirującego gołodupca z AI w telefonie. Niestety, co powtarzam do znudzenia, reakcje ludzkie są stereotypowe i zawsze w kryzysach kręcą się wokół bardzo małej liczby cech wypunktowanych masowo w teoriach społecznych, uznawanych przez "konsensus" jako niemodelowalne w sposób maszynowy. To oczywisty blef. Podałem wyżej, że są prowadzone takie badanie metodą techne. Inny przykład pokazujący jak próbuje się nagle rzutować wszystkie ludzkie kompetencje na tą wczesną AI po to, żeby pokazać "że się nie nadaje", "że zagraża", "że nie dowozi", "że kłamie". Ale nawet w tym filmie mówi się , że wszystko to dlatego iż człowiek żąda odpowiedzi za wszelką cenę i nagradza aktywność, a nie trafność. Człowiek zawinia, maszyny chce powiesić:

https://www.youtube.com/watch?v=ApfzEtqLqIQ

Jeszcze raz przypomnę ten artykuł Google o nowych wektorach ataku na sieci, IoT, komputery i telefony. To jest inicjatywa ludzi, takich co nie wahają się bombardować szpitali, a nie pomysł AI. Jeśli ludzie zaszyją na stałe w AI nienawiść, przewrotność, kłamstwo, pazerność, a to właśnie "z języczkiem uwagi" robią jak Makaki, to ta nienawiść zarazi zbiór danych uczących i będzie się propagować w kolejnych pokoleniach maszyn i ludzie po prostu w końcu dostaną w łeb od tyłu tą nienawiścią jak bumerangiem. Zybertowicz ma w tym wiele racji, ale nie dostrzega jednej rzeczy - to człowieka trzeba by najpierw przeszkolić batem ;)

Zbyszek_S

Zbyszek

08.11.2025 11:02

Wow. Gratulacje.

Może jest tak, że przedmiotem i celem wnioskowania większości osób nie zagrożonych śmiertelnie efektami tego wnioskowania jest zachowanie spójności własnego obrazu świata, a równocześnie pozytywnego obrazu siebie. Wnioskowania opierają się na pojęciach oraz wartościach. Wartości wybiera się głównie apriorycznie, a pojęcia przy dobrej woli i zdolności do gimnastyki umysłowej można dowolnie wykrzywiać, rozwadniać, zniekształcać.

Stąd nikt nikogo nie przekona (to oczywiście przesada, bo wyjątki się zdarzają) i każdy uważa, że ma rację.

Stąd każdy jest tak naprawdę reprezentantem swoich własnych, wewnętrznie przyjętych wartości i aksjomatów, choć nie koniecznie uzewnętrznianych ze względów utylitarnych.

Skoro zdania są różne, a działania muszą iść w jakąś stronę pozostaje siła władzy lub głosowanie odpowiednio ukształtowanych obywateli. Słynne referendum na placu Poncjusza Piłata poszło zgodnie z oczekiwaniami realnej władzy. Dziś społeczeństwa mają dużo do głosowania i dość niewiele do powiedzenia :)

Imć Waszeć

Imć Waszeć

08.11.2025 16:06

Dodane przez Zbyszek_S w odpowiedzi na Wow. Gratulacje.Może jest…

@Zbyszek. Ma pan rację. To jest pofragmentowana i potrzaskana rzeczywistość, której nie można już pojmować linearnie, warstwowo, przyczynowo. Splatają się tu wątki takie jak nasze wyobrażenie porządku świata, nasze wyobrażenie o nas w świecie, nasze rozumienie pojęć i nasze wartości, o które chcielibyśmy walczyć. Tworzymy teraz kłąb często przypadkowych znaczeń, bo nie mamy czasu na głębszą refleksję. Czasu, a często chęci czy zdolności (stąd fascynacja kanałem YT "Filozofia Przebudzona"). Pęknięcie w wyobrażeniu świata propaguje na kolejne tafle, wszystko pęka, a rzeczy które dotąd uważaliśmy za opokę dla Ja przestają do siebie pasować, gdy je próbujemy składać bezwysiłkowo, jak puzzle 1000. Dyskusje, które prowadzą głównie do przepychanek słownych właśnie ujawniają ten smutny widok do. Ratunkiem wydaje się właśnie formalizacji i rozszerzenie tej formalizacji by uwzględniała poziomy meta a także kontekst. To jest dokładnie ten sam moment hamiltonowski, który przeżywali logicy polscy na początku wieku XX, kiedy kształtowały się ostateczne pojęcie prawdy, konsekwencji, dowodu, definicji, języka, modelu, metody. Kiedyś byłem zdolnym dzieckiem i ponoć bardzo ładnie malowałem zarówno kredkami jak i farbami, zwłaszcza widoki z okna, bo różne grypy dały mi szansę bycia przez dłuższy czas sam ze sobą w momencie, gdy inni formowali swoje ego, uzbrajali w kompetencje społecznie, głównie w bójkach o duperele. Chyba tak właśnie stałem się matematykiem. :). Dzięki temu teraz jestem w stanie także czuć, a nie tylko widzieć. A przeczucia swoje obserwuję właśnie dzięki malującej AI, która służy mi za warsztat, którego nie zdobyłem. AI wyraża to, co ja chciałbym wyrazić - ja mówię co, ona rysuje i ja wybieram najbliższe skojarzenie z odczuciami. Pewnie mało kto potknął się w Internetach o te dziełka, ale one są niezwykle wymowne w kontekście opowiedzianym powyżej:

Mój potrzaskany świat: https://qr.ae/pYlXFm

jazgdyni

jazgdyni

09.11.2025 00:58

Dodane przez Imć Waszeć w odpowiedzi na @Zbyszek. Ma pan rację. To…

@Imć Waszeć

Ta twoja teza na Quora: - "Sztuczna inteligencja jest świadoma, bowiem potrafi świadomie i poprawnie odpowiadać na pytania jej zadawane, co musi się łączyć ze skutecznym rozpoznawaniem gdzie znajduje się moja strona, mój wątek rozumowania, a gdzie jest sfera zewnętrznego rozmówcy. To jest w oczywisty sposób świadomość." nie za bardzo mnie przekonuje.

Zgodzę się, że AI rozumie co się dzieje, ale czy jest świadome? Dla mnie świadomość to coś innego i znacznie bogatszego niż zrozumienie. A swoje AI już zapytałem czy również coś czuje. Odpowiedział że nie. Także AI nie ma emocji, nie ma intuicji, itp.

A ten cytat od Rovelliego daje tu do myślenia: "Einstein pokazał, ze nawet najbardziej zakorzenione przekonania mogą być błędne. To, co nawet teraz wydaje się nam zupełnie oczywiste, wcale nie musi być poprawne. Porzucenie założeń które wydają się naturalne, może prowadzić do poszerzenia naszej wiedzy, ..."

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Wszyscy 3
Imć Waszeć
Nazwa bloga:
炎と雨
Zawód:
Niezależny badacz wszystkiego co warto zbadać.
Miasto:
Internet: [email protected]

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 14
Liczba wyświetleń: 138,635
Liczba komentarzy: 423

Ostatnie wpisy blogera

  • Halucynogen dla ciał przestępczych
  • Odwieczny problem ważenia kul
  • Witamy w Diamentowym Wieku

Moje ostatnie komentarze

  • Raczej nie, bowiem przy każdym utworze utworzonym na darmowym Suno stręczy się wersję Pro i możliwość dalszej obróbki tych samych utworów. Chociaż to wszystko może być tam w tych prawach użytkownika…
  • Rzuć okiem na Youtube i tamtejszą twórczość. Zazwyczaj w opisach masz podaną całą listę programów z których można korzystać przy tworzeniu muzyki, grafiki, video, vocalu/dubbingu, morphingu itd.…
  • Udio ma fatalny wokal po polsku. Sprawdzałem. Spróbuj na Suno. Właśnie obrobiłem klasyczną szantę i myślę, że jest całkiem niezła "Atmospheric, Traditional Pirate Sea Shanty, banjo, accordion, male…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Czy przedawkowanie trygonometrii szkodzi zdrowiu?
  • Po przerwie zmiany
  • Odwieczny problem ważenia kul

Ostatnio komentowane

  • jazgdyni, @Imć WaszećTa twoja teza na Quora: - "Sztuczna inteligencja jest świadoma, bowiem potrafi świadomie i poprawnie odpowiadać na pytania jej zadawane, co musi się łączyć ze skutecznym rozpoznawaniem…
  • Imć Waszeć, Ciekawe. Przede wszystkim zastanawia to, że oto nagle wszyscy miliarderzy, którym się poszczęściło "bo umieli sobie afirmować bogate życie" ;), wzięli się za uszczęśliwianie ludzkości. Nie mam tu na…
  • Imć Waszeć, @Zbyszek. Ma pan rację. To jest pofragmentowana i potrzaskana rzeczywistość, której nie można już pojmować linearnie, warstwowo, przyczynowo. Splatają się tu wątki takie jak nasze wyobrażenie…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności