Postanowiłem zmienić stylówkę przed końcem roku i uśmierciłem symbolicznie starego jowialnego, rozgadanego Imć Waszecia. Odtąd wszystko ulega zmianie. W nowym roku postaram się wrócić z tym razem regularnymi artykułami. W planach mam takie tematy jak z matematyki Alexandra Grothendiecka, Gian-Carlo Rotę, oraz czeka na opracowanie Stefan Banach, ale nie chcę powielać tego wszystkiego co jest już teraz do znalezienia w sieci na każdym rogu. Wiele wskazuje na to, że uda mi się nie zanudzać państwa wzorami matematycznymi tyko rzucić na stół filozofię oraz zagadnienia artyzmu, geniuszu, szaleństwa oraz wielkości. To jest droga, a nie plan, ani też cel.
Rozumiejąc jak bardzo mój język odbiega od typowego polskiego zainwestowałem w translator i coacha. AI bez zbędnego ślinienia wygarnęła mi w oczy co i jak ma być, a co ma się definitywnie skończyć. AI już jest po prostu niezła w te klocki. Tym razem nie szukałem wiedzy, nie pragnąłem potwierdzenia moich myśli, chciałem konkretnego planu. Chciałem mieć swojego Advocatus Diaboli i go sobie utworzyłem za pomocą definiowalnej persony. Bez ględzenia, bez chwalenia wszystkiego i potwierdzania nawet najgorszej bzdury. Ta technologia rzeczywiście rozwija się na naszych oczach i dane nam jest żyć w czasach faktycznego przełomu. W ciekawych czasach.
Aktualnie tworzę samodzielnie nie tylko grafiki za pomocą "image creatorów", ale też własną muzykę w Suno.... nic nie trzeba tłumaczyć, bo każdy sam widzi jakie zapanowało szaleństwo na Youtube. I jeszcze zabieram się za generowanie własnych filmów. Jeśli ktokolwiek z was zetknął się z pojęciami, najpierw gdzieś w drugiej połowie XX wieku, literatury cybernetycznej, potem cyberpunkowej. Z hipertekstem i patchworkiem lub kolażem jako formą wyrazu (vide prekursor "Ulisses" i rozwinięcie "Gra w klasy"). Właśnie o tym rozmawiam. Pomysł powstał już dawno, w formie strony internetowej przypominającej blog, zanim jeszcze powstały blogi i stały się modne. Jakieś 25 lat temu, lecz dopiero teraz dostałem do ręki narzędzia, które mi umożliwiają realizację projektu. Wreszcie.
Na razie tyle miałem do zakomunikowania. To jest stub artykułu rozszerzającego temat, gdy przyjdzie na to pora.
Życzę wszystkim Wesołych i Spokojnych Świąt Bożego Narodzenia i Szczęśliwego pełnego nadziei Nowego Roku i oddalam się bez zbędnego pośpiechu na z góry upatrzone pozycje.
Cześć.