Na zdjęciu poniżej premier Orban pokazuje premierowi Morawieckiemu przebieg nowych granic Węgier, które obejmują także część obecnych terenów Polski (w górnej części mapy). Nieoficjalnie wiadomo, że Polska nie miała wyjścia i musiała zaakceptować żądania.
* * *
Poniżej na zbliżeniu fragment mapy wiszącej w gabinecie premiera Orbana i pokazywanej premierowi Morawieckiemu. Jak widzimy, Nowy Targ będzie leżał jeszcze w Polsce, ale już Nowa Biała (odtąd Újbéla) i Frydman (Frigyesvágása) znajdą się na Węgrzech. Tak samo Rzepiska (Répásfalu), Łapsze Niżne (Alsólápos) czy Łapsze Wyżne (Felsőlápos) i Łapszanka (Kislápos). Nie mówiąc już o Niedzicy (Nedec) razem z zamkiem (Nedecvar). Białka Tatrzańska jeszcze w Polsce, ale już Czarna Góra (Feketebérc) na Węgrzech.

* * *
Tymczasem ukraińska ambasada w USA (źródło) zamieściła propozycje przebiegu innych granic, będące przedmiotem ostatnich konsultacji ukraińsko węgierskich. Jak widać z poniższej mapy, Ukraina w porozumieniu z Węgrami nie tylko zgłasza pretensje terytorialne wobec Polski, ale także optuje za przekazaniem sporych terytoriów na rzecz Rosji, której przypaść miałyby Gruzja oraz część Polski z Warszawą. Co ciekawe, Ukraina jest gotowa podzielić się z Rosją Półwyspem Krymskim. Nie jest również jasny przyszły przebieg granicy między Ukrainą i Węgrami. Należy się spodziewać, że po wyraźnym ulimatum ukraińsko węgierskim Stany Zjednoczone będą musiały ulec i zaakceptować nowy porządek w Europie.

* * *
POST SCRIPTUM
Czy kumatym trzeba tutaj coś wyjaśniać? Z siedem i pół roku temu pozwoliłem sobie na podobny dowcip (tutaj), który w namacalny sposób pokazywał, jak prosto jest klecić propagandę dla kretynów. Wpis okazał się najpopularniejszym z wpisów, które zamieściłem, osiągając ponad 25 tysięcy odsłon. Niektórzy nawet się nabrali, komentowali i polemizowali.
Jak widać, gównoburze i prowokacje oparte na bredniach sprzedają się najprościej.
Podejrzewam przy tym, że za odstawioną przez ukraiński MSZ "dyplomatyczną" akcją z żądaniem przeprosin od Węgier za szalik Orbana ze stylizowanym konturem historycznego Królestwa Węgier stoi niejaki, skądinąd w Polsce znany, genialny polityk Andrij Melnyk, który został tamże wiceministrem.
To będzie handel wymienny, my im oddamy ukraiński Przemyśl, oni nam polski Lwów. Widać, że nigdy nie byłeś handlowcem. A ja byłem :-)
Tak. To jest łatwe i dlatego robią to wszyscy. Prawdziwa sztuka polega na tym by się na nią nie nabierać.
Jak przykładowo na biedną pokrzywdzoną Ukrainę, o której dobro walczy tam niezależny rząd pełen poświęcających się dla niej ludzi.
Nie wojna ale cała kreowana wokół niej otoczka.
Jak przykładowo na biedną pokrzywdzoną Ukrainę, o której dobro walczy tam niezależny rząd pełen poświęcających się dla niej ludzi.
Sorry, panie punku,
ale to naprawdę już jest maniactwo. Szczególnie, jeżeli z faktu przekrętów i korupcji na Ukrainie miałoby wynikać nawoływanie Ukrainy do poddania się oraz poparcie dla ruskiego miru, czyli świata jeszcze większych przekrętów będącego patologią totalną i naprawdę realnym zagrożeniem dla innych krajów w tym dla nas.
"Oficjalny" papier,podrobione pieczątki i ""kopia" poszła na s24.
Pismo Obywatelskiego Komitetu Przyłączenia Galicji w Granicach III Rozbioru....z Krakowem,Lwowem do Austrii.
Pismo było zaadresowane do Kanclerza Austrii....
Słuchaj! Ponad 3000 wejść,komentarzy nie liczyłem...jedni popierali inni wyklinali mnie od ostatnich.
Ale ta notka utrzymywała się na SG Salonu 24....kilkanaście tygodni...wtedy szefem S24 był jeszcze Igor Janke.
Tylko co na to Orban