Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Najwyższy czas by prezydent Duda się odpępowił!

Krzysztof Pasierbiewicz, 05.11.2016
Analizując najnowsze sondaże widzę, że PIS, który coraz trudniej mi wspierać, bo takie kardynalne błędy robi, - traci punkty, a zyskuje opozycja, która nadaje się tylko do wystrzelenia w kosmos.

Więc próbując dociec, jakie są przyczyny tego stanu rzeczy zadałem sam sobie pytanie, jakie nazawiska z krakowskiego podwórka kojarzą mi się w pierwszej kolejności z czterema siłami wiodącymi obecnie na polskiej scenie politycznej?  Za kryterium oceny przyjąłem statystyczną częstotliwość pokazywania rzeczonych twarzy przez rzeczone ugrupowania.

Oto wynik tego mini-quizu:

PRAWO I SPRAWIEDLIWOŚĆ

Ryszard Terlecki – przedpotopowy poseł jajogłowy o zacięciu lokajsko ochroniarskim.

NOWOCZESNA

Jerzy Meysztowicz – nowofalowy beneficjent okrągłostołowy o wybitnym kunszcie geszefciarskim, u którego Al Capone mógłby ewentualnie terminować.

PLATFORMA OBYWATELSKA

Jerzy Fedorowicz – anegdotyczny sejmowy aktor komediowy na wynajem dla mediów mainstreamowych.

KUKIZ’15

Brak skojarzeń.

Myślę, że wystarczy by zrozumieć, czemu taki, a nie inny tytuł dałem mojej notce. A jeśli podobnie jest także w innych miastach, kiepsko to dla Polski wróży!

A najgorsze jest to, że alternatywy dla tego wymiennego wahadłowo układu nie widać. Klasa polityczna zdaje się być doszczętnie zgrana. Od prawa, przez środek, do lewa. Potrzebna jest nowa jakość, a także nieupolityczniony, uczciwy i twardy prezydent. Ale, żeby tę nową jakość stworzyć trzeba mieć wyobraźnię, jajo i odwagę. Lecz Duda to ponoć góral. Więc czekamy Panie Prezydencie. Coraz mniej cierpliwie. Najwyższy czas się od PIS-u odpępowić!

Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki, z krwi i kości krakowianin)

Post Scriptum

Nie wiem na ile sondaż jaki pod notką zamieściłem jest wiarygodny, ale po kardynalnych błędach jakie PIS ostatnio zrobił wcale bym się nie zdziwił, gdyby odpowiadał stanowi faktycznemu.

A tak między nami, pół żartem pół serio, to dla mnie najlepszym sondażem jest pani Ewa, która jest wziętą w Krakowie fryzjerką i strzyże opiniotwórcze głowy, ale także szeregowy elektorat, że tak powiem od prawa, przez środek do lewa.

Dziś pani Ewa była u mnie, bo strzyże mnie w domu. Poczęstowałem Panią Ewę kawą, a ona tak do mnie wypaliła, cytuję z pamięci:

"Panie Krzysiu! Namówił mnie pan kurna, żebym na ten PIS głosowała, a teraz to już jestem cała głupia. Wczoraj w Super Stacji mówili, że ten Macierewicz, no wie pan taki podobny do diabła, dał order jakiegoś orła, białego, czy czarnego sama kurna nie wiem, jakiemuś gówniarzowi, no przypomnij mi pan, panie Krzysiu, bo pan zna te wszystkie nazwiska, a już wiem Misiakowi, czy jakoś tam. No to on jakiś szajbnięty jest chyba. A wczoraj przy "Kropce nad i" to się tak panie Krzysku pobeczałam, że do północy spać nie mogłam. No bo sam Pan powiedz kurna panie Krzyśku! Jak kobita nie chce, to nie można kurna jej chłopa z grobu siłą wykopywać. A wszyscy klienci mi mówią, że za to więzienie za aborcję to tych z PIS-u ludzie jeszcze pogonią. No i co pan na to, panie Krzysku. Już prawie wszyscy klienci zaczynają na ten pana PIS nadawać. Mówię panu panie Krzyśku mam taką sąsiadkę, co ma takie chore dziecko. Ile razy ją widzę to płakać mi się kurna chce, jak jak się ta kobita męczy. A ta taka, no wiem pan, co szkołę chce zmienić! Panie Krzyśku! Jak ja nie znoszę tego babska i patrzeć na ten jej uśmieszek nie mogę, jak kurna te sztuczne kły wyszczerzy. I powiedz mi pan kurna panie Krzyśku, czy ten Kaczyński tego wszystkiego nie widzi???...", koniec cytatu. A jak mnie pani Ewa zapytała: "czy widziałem zdjęcie, pokazujące jak Prezydent całuje Ojca Rydzyka w rękę" do reszty wymiękłem i zmieniłem temat na wynik meczu Legii z Realem.

I nie wiem jak sondaże, ale wiem od pani Ewy, że pośród ciemnego ludu trend się powoli zmienia na niekorzyść PIS-u. I może jako człowiek nauki nie powinienem tego pisać, ale ja w empiryczne sondaże pani Ewy bardziej wierzę, niż w te gazetowe.
I stąd moja dzisiejsza notka, której napisanie obiecałem zawiedzionej fryzjerce.

Post Post Scriptum
Dla porządku jeszcze dodam, że w następnych wyborach znakomitą większość elektoratu będą stanowili wyborcy tacy właśnie, jak pani Ewa.

Post Post Post Scriptum
Pragnę na koniec przypomnieć, co pisałem 13-go listopada w notce pt. "Nie myślałem, że dożyję Polski naszych marzeń" - vide: http://salonowcy.salon24…; , cytuję:

"Politycy zamienili nasz kraj w jeden wielki dom wariatów, a Polska wkroczyła w ostatnie stadium paranoidalnej schizofrenii zrodzonej z maniakalnej nienawiści wszystkich do wszystkich, za czym jest już tylko czarna dziura.

PIS właśnie wygrał wybory. Ale nie oszukujmy się i powiedzmy otwarcie, że niezależnie od bezspornie gigantycznej pracy wspomaganej przez Jarosława Kaczyńskiego Beaty Szydło i jej sztabu wyborczego, paradoksalnie, PIS wygrał te wybory w dużym stopniu dzięki Platformie Obywatelskiej, która w kampanii wyborczej odsłoniła swoje prawdziwe oblicze pokazując, że głoszona przez nią polityka miłości zmieniła się z czasem wynaturzoną nienawiść do prawicy, nienawiść, która osiągnęła tak irracjonalne rozmiary, że straszenie PIS-em przestało działać.

Nie oszukujmy się jednak i powiedzmy szczerze, że ludzie żelaznego elektoratu Prawa i Sprawiedliwości, mimo, że Jarosław Kaczyński po wygranych wyborach zapowiedział, że nie będzie zemsty i odwetu, nie zaczną z dnia na dzień kochać tych, którzy ich przez ostatnie lata w ordynarny i brutalny sposób wyśmiewali, lżyli i poniżali odżegnując od czci i wiary. Bo po prostu "dorzynania watah" i sikania na znicze złożone pod krzyżem przed Pałacem Prezydenckim po smoleńskiej tragedii narodowej zapomnieć się nie da. Na szczęście tych, którzy sikali nie będzie już w nowym Parlamencie bo, im Polacy właśnie czerwoną kartkę pokazali przy urnach wyborczych.

Słowem Polsce potrzebne jest teraz jak powietrze pojednanie narodowe, jako warunek sine qua non by polskie sprawy rzeczywiście ruszyły do przodu. Co oczywiście nie znaczy, że o tym, co było złe należy zapomnieć, a wręcz przeciwnie ci, którzy dopuścili się czynów niegodnych powinni ponieść stosowne i przewidziane prawem konsekwencje.

I choć gromy spadną mi teraz na głowę, jako prawicowemu blogerowi zaryzykuję stwierdzenie, że PIS do takiej powszechnej zgody nie jest w stanie doprowadzić, bo mówiąc zwyczajnie po ludzku jego działacze, szczególnie ci starsi, jak Terlecki, Kuchciński, Lipiński, którym nadal powierzono stanowiska decyzyjne w państwie nie zmienią już mentalności obciążonej zaszłościami jeszcze z czasów komuny, kiedy doznali zbyt wielu upokorzeń poczynając od okrągłego stołu, poprzez Smoleńsk, kończąc na skazaniu Mariusza Kamińskiego.

Co zatem robić?

Otóż uważam, że w zaistniałej sytuacji Polaków może ze sobą pojednać młody prezydent Duda, który pomagając PIS-owi w kampanii parlamentarnej spłacił już dług wdzięczności wobec Jarosława Kaczyńskiego za wystawienie jego kandydatury w wyborach prezydenckich.

I choć zabrzmi to dla niektórych szokująco uważam, że właśnie teraz, po wygranej PIS-u, pan prezydent Duda powinien się od partii Jarosława Kaczyńskiego formalnie zdystansować, podobnie jak przed kilkoma laty zdystansował się od Unii Wolności - i publicznie zadeklarować, że czyni to w imię tego, iż rzeczywiście, a nie tak, jak prezydent Komorowski, chce być prezydentem wszystkich Polaków.

Powiem więcej. Paradoksalnie w realizacji tego wielkiego wyzwania prezydentowi Dudzie może pomóc fakt, że karierę polityczną zaczynał w partii premiera Mazowieckiego, co mu kiedyś wytknąłem na blogu, lecz jednak po głębszym przemyśleniu sprawy doszedłem do wniosku, że ta zaszłość teraz może mu teraz pomóc w odzyskaniu sympatii światka platformerskiego, które jego przejście z Unii Wolności do PIS-u potraktowało, jako zdradę.

Wszakże jest kolejny warunek by prezydent Duda mógł się stać prezydentem wszystkich Polaków.

Otóż, pan Prezydent, żeby się nie narazić tym razem środowisku pisowskiemu musiałby wyzbyć się piętna podświadomej uległości wobec poprawnego politycznie i zdominowanego przez sympatyków Platformy Obywatelskiej "opiniotwórczego" salonu III RP, którą to uległość na swój prywatny użytek nazywam „salonowo celebryckim syndromem galicyjsko jagiellońskim” i bynajmniej nie o dynastię Jagiellonów mi chodzi. Moim zdaniem tym piętnem pan Prezydent się niechcący zaraził w czasie studiów i pracy na niegdyś szacownym i przezacnym uniwersytecie, który jednak w ostatnich dekadach został zdominowany ideologicznie przez przez para-feudalne rządy dusz zwichniętych etycznie post-komunistów o pezetpeerowskim rodowodzie. Uniwersytecie, który go wykształcił, a nie „ukształtował”, jak to mam nadzieję tylko przez grzeczność pan Prezedent powiedział na tegorocznej inauguracji roku akademickiego Jagiellońskiej fabryki dyplomów.

Słowem uważam, że głęboko zwaśnionych Polaków jest w stanie pogodzić tylko niezależny od partyjniackich układów prezydent – byle tylko „pokonana” Platforma i „zwycięski” PIS potrafiły się zdobyć na to, by mu w tym fundamentalnym dla losów Polski przedsięwzięciu nie przeszkadzać.

Dlaczego tak uważam?

Bo pan prezydent Andrzej Duda z własnego doświadczenia zna specyfikę, zalety i wady zarówno tych, dla, których nadrzędnym drogowskazem jest polska tradycja narodowo niepodległościowa pod hasłem BÓG, HONOR OJCZYZNA, jak i tych, którzy uważają, że w dobie globalizacji najważniejsze to liberalizm i rządzący światem pieniądz. I właśnie to osobiste doświadczenie pozwoli mu znaleźć potrzebne teraz Polsce jak tlen modus vivendi układające niezbędnie dla rozwoju państwa kompromisowe stosunki między Polakami o różnych poglądach.Podsumowując. Sprawne rządzenie przy współpracy z prezydentem to działka pani premier Szydło, która moim zdaniem słuchając strategicznych porad Jarosława Kaczyńskiego sobie z tym poradzi. Natomiast pojednanie zwaśnionych Polaków i zakończenie wojny polsko polskiej to już rola pana Prezydenta, który jest w stanie tego dokonać, jeśli PIS mu w tym nie będzie przeszkadzał i wykazując dobrą wolę polityczną pójdzie na ustępstwa, które zaproponuje pan Prezydent. Tak bym to widział na teraz, kiedy zgoda narodowa, sprawna koordynacja służb i głównych ośrodków władzy staje się szczególnie ważna..."
, koniec cytatu.


 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 16332
Domyślny avatar

Studentka

05.11.2016 21:29

Nawet szkoda komentować.Chlastaj się Pan do woli.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

05.11.2016 22:12

Dodane przez Studentka w odpowiedzi na Nawet szkoda

@Studentka "Nawet szkoda komentować. Chlastaj się Pan do woli..." ------------------- W międzyczasie zmieniłem tytuł notki. Ale nie o tym chcę mówić. Nie wiem jak długo Pani studiuje, ale chciałem Panią spytać, czy może zna już gorący hit wieczoru, że resort min. Ziobry rozważa podwyższenie granicy wieku "legalnego" seksu? Jeśli nie, to odsyłam do źródła - vide: http://wiadomosci.gazeta… Mam wszakże cichą nadzieję, że Pani ta restrykcja nie obejmie, a jeśli się nie daj Boże okaże, że mnie również złapie, to tym razem rzeczywiście się pochlastam, jeszcze dzisiejszego wieczora.
Domyślny avatar

Studentka

05.11.2016 23:15

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na @Studentka "Nawet szkoda

I po co Pan powiela te bzdury, które już dawno zostały zdementowane. Trzeba być na bieżąco i nie korzystać z byle jakich "źródeł".
Andrzej-emeryt

Andrzej-emeryt

05.11.2016 23:32

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na @Studentka "Nawet szkoda

Jest dementi: http://niezalezna.pl/887…
Lektor

Lektor

05.11.2016 22:01

Panie Krzysztofie, pana nienawiść do PIS-u i Terleckiego przybrała już charakter histerii. Bo, jak pan piszesz PIS robi K A R D Y N A L N E błędy: Kardynalne błędy PIS-u w mojej ocenie: program 500+ ,program mieszkanie+ , obniżenie wieku emerytalnego do 60-65, jednolity podatek, program Morawieckiego o zrównoważonym rozwoju, stałe obniżanie bezrobocia, reforma prokuratury przez Ministra Ziobro, zmiany w obronności kraju przez Ministra Macierewicza, reforma edukacji, i mógłbym tu jeszcze długo wymieniać .... Kardynalne błędy PIS-u w pańskiej ocenie: R. Terlecki jako jajogłowy lokaj, rzeczniczka klubu parlamentarnego PIS, bo powiedziała do dziennikarzy, że mają się puknąć w czoło, prośba do Komisji Weneckiej, wręczenie medalu zbyt młodemu urzędnikowi, i pewnie jeszcze kilka głupot ?! Panie Krzysztofie, czy widzi pan różnice miedzy naszymi kardynalnymi ?! Jeśli nie, to proszę pana grzecznie aby się pan od. od PIS-u i zajął się innymi tematami (jeśli ich pan nie ma to podpowiem).
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

05.11.2016 22:27

Dodane przez Lektor w odpowiedzi na Panie Krzysztofie, pana

@Lektor To nie nienawiść proszę Pani / Pana, lecz konkretna wiedza o tym, kim jest pan Terlecki oparta na moim osobistym doświadczeniu. Bo to nie ja z nim, lecz pan poseł Terlecki zaatakował mnie pierwszy poniżej pasa na swoim blogu w notce pt. "Polityczni wizjonerzy, a jesienna gorączka" - vide: http://ryszardterlecki.s… po tym, jak mu powiedziałem, że Jarosław Kaczyński zaproponował mi kandydowanie do Sejmu z krakowskiej listy PIS-u jako znanemu blogerowi Salonu24, - a ja takich świństw nie zapominam. Konkretne informacje na ten temat znajdzie Pani / Pan w mojej notce pt. "Ciemna strona mocy posła profesora" - vide: http://salonowcy.salon24… I proszę mi wierzyć, że wiem, co mówię, wykazując poważne zaniepokojenie faktem, że poseł profesor stał się nie odstępującym go na krok cieniem Jarosława Kaczyńskiego, o ile nie czymś więcej. I to jest nie tylko moja konstatacja.
Lektor

Lektor

06.11.2016 00:23

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na @Lektor To nie nienawiść

No to teraz wszystko jasne o co biega ! Ale nie przekonał mnie pan, że to nie jest nienawiść. Panie Krzysztofie, ale przecież istnieje jeszcze w życiu tzw. forma przebaczenia. Co pan na to ?
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

06.11.2016 10:39

Dodane przez Lektor w odpowiedzi na No to teraz wszystko jasne o

@lektor "No to teraz wszystko jasne o co biega ! Ale nie przekonał mnie pan, że to nie jest nienawiść. Panie Krzysztofie, ale przecież istnieje jeszcze w życiu tzw. forma przebaczenia. Co pan na to ?..." ------------------- Proszę mi wierzyć, że to nie jest żadna nienawiść, bo mnie osobiście ten człowiek jest zupełnie obojętny. Martwi mnie natomiast, że tej kategorii "polityk" jest "Wachowskim" Jarosława Kaczyńskiego.
Andrzej-emeryt

Andrzej-emeryt

05.11.2016 22:41

Krzysiu. Na początek to pozdrów uczelnianego (AGH) kolegę gen. Janickiego. Rrof. Terleckiego pozdrowię sam przy najbliższej okazji. Nie pękaj też z PiS. Niezapomniana Karin śpiewała: "Nie bądź taki szybki Bil, Wstrzymaj się na kilka chwil..." Nadchodzi poprawa " spowalniająca " działania PiS. Deprecha Junckera też o czymś świadczy. Pisz o TK. Nie o PiS. http://wpolityce.pl/swia…
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

05.11.2016 23:21

Dodane przez Andrzej-emeryt w odpowiedzi na Krzysiu. Na początek to

@Andrzej-emeryt "Krzysiu. Na początek to pozdrów uczelnianego (AGH) kolegę gen. Janickiego..." ---------------- A czyim kolegą był ten gen. Janicki? Bo ja o kimś takim z AGH nigdy nie słyszałem. "Nie pękaj też z PiS..." ------------- Ja nie pękam, tylko przestrzegam. "Pisz o TK. Nie o PiS..." ----------- O TK już, co należy napisałem - vide: http://naszeblogi.pl/591… http://salonowcy.salon24… http://salonowcy.salon24… http://salonowcy.salon24… http://salonowcy.salon24… http://salonowcy.salon24… http://salonowcy.salon24… http://salonowcy.salon24… http://salonowcy.salon24… http://salonowcy.salon24… http://salonowcy.salon24… http://salonowcy.salon24… http://salonowcy.salon24… http://salonowcy.salon24… http://salonowcy.salon24… Jeśli nie wystarczy to mogę drugą porcję zacytować.
Lektor

Lektor

06.11.2016 11:58

Dodane przez Andrzej-emeryt w odpowiedzi na Krzysiu. Na początek to

No właśnie, a Karin śpiewała "Jedziemy autostopem".
Domyślny avatar

markop

05.11.2016 22:52

panie bl(a)gerze! pana "notki coraz bardziej przypominają AUTORYTETY z wiersza Brzechwy https://www.youtube.com/… gratulacje!!!!
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

05.11.2016 23:32

Dodane przez markop w odpowiedzi na panie bl(a)gerze! pana "notki

@markop Porównanie do Brzechwy to prawdziwy komplement, za który dziękuję serdecznie.
Domyślny avatar

markop

06.11.2016 00:17

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na @markop Porównanie do

Jeśli w moim komentarzu doszukał się pan porównania do Brzechwy.... to teraz rozumiem, skąd u pana biorą się "mądrości" którymi zarzuca pan Nasze Blogi.... a mnie chodziło o zdanie " M Ó W I Ą w M A G L U " ....
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

06.11.2016 08:30

Dodane przez markop w odpowiedzi na Jeśli w moim komentarzu

@markop Sęk w tym, że po lekturze Pańskich dotychczasowych komentarzy dodanych na moim blogu już od dawna nie jestem zainteresowany tym, o co Panu chodziło, chodzi i będzie chodzić. Pan się charakteryzuje patogennym one way thinking. I to by było na tyle.
Domyślny avatar

Domasuł

05.11.2016 22:57

Skąd te sondaże? To Nowoczesna dogoniła PiS już? A ta pani Ewa jakieś kompletne głupoty gada. Nie głosowałem na PiS, ale mam pozytywne wrażenie po roku ich rządzenia. Nie widzę jakichś kardynalnych błędów. Tak czy siak, jeśli Polakom PiS nie będzie się podobać to po prostu po następnych wyborach rządzić będą bardziej Nowocześni.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

05.11.2016 23:32

Dodane przez Domasuł w odpowiedzi na Skąd te sondaże? To

@Domasuł "Skąd te sondaże?..." ----------- Z internetu.
Domyślny avatar

Domasuł

05.11.2016 23:09

Sam Pan widzi, że to są z września sondaże. Od tamtego czasu widziałem zupełnie inne. I one zwykle są dość znacznie rozbieżne. Wg wiadomej Gazety to w ogóle PiS jest na 3 miejscu najwyżej.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

05.11.2016 23:35

Dodane przez Domasuł w odpowiedzi na Sam Pan widzi, że to są z

@Domasuł Wie Pan, mam na jednym z funduszy inwestycyjnych trochę pieniędzy. Od jakiegoś czasu każdego dnia tracę coraz większa sumkę. I to jest dla mnie rzeczywisty sondaż.
Domyślny avatar

Domasuł

05.11.2016 23:30

Panie Krzysztofie, obniża Pan poziom chyba. Daje Pan link do wiadomej gazety, która pisze o planach PiS-u względem współżycia? Litości... Z drugiej strony moja opinia jest taka, że to nie PiS jest kluczowym graczem w parlamencie, ale Kukiz. Gwarancją słabości lewaków nie jest mocna pozycja PiS-u ale Kukiza. Bo PiS faktycznie głupimi decyzjami może się w każdej chwili wyłożyć. Np na tej Cecie i innych podobnych pierdołach; na czymkolwiek co wzburzy opinię, a na co PiS nawet być może nie będzie miał większego wpływu. Dlatego trzymam kciuki za Kukiza, bo inaczej to wracamy do status quo sprzed roku.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

06.11.2016 08:33

Dodane przez Domasuł w odpowiedzi na Panie Krzysztofie, obniża Pan

@Domasuł "Z drugiej strony moja opinia jest taka, że to nie PiS jest kluczowym graczem w parlamencie, ale Kukiz. Gwarancją słabości lewaków nie jest mocna pozycja PiS-u ale Kukiza. Bo PiS faktycznie głupimi decyzjami może się w każdej chwili wyłożyć. Np na tej Cecie i innych podobnych pierdołach; na czymkolwiek co wzburzy opinię, a na co PiS nawet być może nie będzie miał większego wpływu. Dlatego trzymam kciuki za Kukiza, bo inaczej to wracamy do status quo sprzed roku..." ---------------- W tej kwestii ma Pan moją pełną zgodę. Pozdrawiam i życzę słonecznej niedzieli
Jabe

Jabe

06.11.2016 00:05

Swoją szansę prezydent Duda zaprzepaścił rok temu.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

06.11.2016 08:35

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Swoją szansę prezydent Duda

@Jabe "Swoją szansę prezydent Duda zaprzepaścił rok temu..." -------------- Czy mogę prosić by Pan nieco szerzej rozwinął tę kwestię?
Jabe

Jabe

06.11.2016 11:55

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na @Jabe "Swoją szansę prezydent

Niektórym się wydaje, że na świecie jest tylko PiS i kodowska targowica. Wobec tego do reszty świata trzeba podchodzić z wielką nieufnością, nawet do szarych nadwiślańskich autochtonów. Rok temu był czas zmian, pan prezydent miał okazję wykroczyć poza te utarte schematy. Urząd wręcz go do tego zobowiązuje. Nie potrzebował się odpępowiać. Dziś już wiadomo, że on wie, do czego który mebel służy, że sympatyczny jest... I to by było na tyle.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

06.11.2016 13:39

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Niektórym się wydaje, że na

@Jabe 14-go listopada 2015 pisałem, cytuję: "Słowem Polsce potrzebne jest teraz jak powietrze pojednanie narodowe, jako warunek sine qua non by polskie sprawy rzeczywiście ruszyły do przodu. Co oczywiście nie znaczy, że o tym, co było złe należy zapomnieć, a wręcz przeciwnie ci, którzy dopuścili się czynów niegodnych powinni ponieść stosowne i przewidziane prawem konsekwencje. I choć gromy spadną mi teraz na głowę, jako prawicowemu blogerowi zaryzykuję stwierdzenie, że PIS do takiej powszechnej zgody nie jest w stanie doprowadzić, bo mówiąc zwyczajnie po ludzku jego działacze, szczególnie ci starsi, jak Terlecki, Kuchciński, Lipiński, którym nadal powierzono stanowiska decyzyjne w państwie nie zmienią już mentalności obciążonej zaszłościami jeszcze z czasów komuny, kiedy doznali zbyt wielu upokorzeń poczynając od okrągłego stołu, poprzez Smoleńsk, kończąc na skazaniu Mariusza Kamińskiego. Co zatem robić? Otóż uważam, że w zaistniałej sytuacji Polaków może ze sobą pojednać młody prezydent Duda, który pomagając PIS-owi w kampanii parlamentarnej spłacił już dług wdzięczności wobec Jarosława Kaczyńskiego za wystawienie jego kandydatury w wyborach prezydenckich. I choć zabrzmi to dla niektórych szokująco uważam, że właśnie teraz, po wygranej PIS-u, pan prezydent Duda powinien się od partii Jarosława Kaczyńskiego formalnie zdystansować, podobnie jak przed kilkoma laty zdystansował się od Unii Wolności - i publicznie zadeklarować, że czyni to w imię tego, iż rzeczywiście, a nie tak, jak prezydent Komorowski, chce być prezydentem wszystkich Polaków. Przy okazji zaznaczam, że "zdystansować" nie oznacza bynajmniej zaprzestania współpracy w interesie państwa...", koniec cytatu. A tu cały tekst: http://salonowcy.salon24…

Stronicowanie

  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Wszyscy 3
  • Następna strona
  • Ostatnia strona
Krzysztof Pasierbiewicz
Nazwa bloga:
Echo24
Zawód:
Emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta niezależny, autor, tenisista, narciarz, człowiek wolny
Miasto:
Kraków

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 593
Liczba wyświetleń: 12,555,508
Liczba komentarzy: 30,114

Ostatnie wpisy blogera

  • Niedorżnięta wataha
  • List otwarty do prof. Pawła Śpiewaka
  • A jednak miałem nosa pisząc, że mi nie po drodze z PiS-em

Moje ostatnie komentarze

  • Pamięta Pan jeszcze? - vide: https://raskolnikow2.fil… Serdeczności!
  • @Autor & @ALL   ---   W wolnej chwili zapraszam do lektury - vide: https://www.salon24.pl/u…
  • Jacy akademicy, takie uniwersytety - czytaj: https://www.salon24.pl/u…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Nieznane oblicze Witolda Gadowskiego
  • Kraków olał post-komuszą subkulturę TVN-u
  • Pytanie prawicowego blogera do posłanki Scheuring-Wielgus

Ostatnio komentowane

  • Alina@Warszawa, Niestety owo PROSTACTWO (skupione wokół Tuska) wróciło do władzy. Że to niewyobrażalne "prostactwo" nie trzeba nikogo przekonywać - kto inny mógłby przyswoić i używać 8* w przestrzeni publicznej do…
  • Beskidzki Góral, Tego platfusa przejrzałem na wylot. Hedonista, wlazłby do doopy, każdemu za kilka kliknięć i marzy o zerżnięciu na boku głupiej dziewoi.
  • keram, Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma !!! Z uporem maniaka  część z nas nie potrafi się zadowolić tym czym dysponujemy , tym co mamy, lecz natychmiast przechodzi do natarcia. …

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności