Dziś na konwencji Prawa i Sprawiedliwości w Warszawie, już w pierwszej minucie meczu PIS – PO, w zaledwie sześciominutowym acz genialnym w swej prostocie wystąpieniu, znienawidzony przez post-komunistów kurdupel z wiecznie rozwiązaną sznurówką strzelił Platformie gola decydującego o wyborczym zwycięstwie swojej partii.
Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki)
A oto pełne przemówienie Jarosława Kaczyńskiego:
Kończy się kampania wyborcza, przed nami najważniejszy moment. Potrzeba jeszcze wiele wysiłku, jeszcze nie odnieśliśmy zwycięstwa. Ale czas już myśleć o tym, co po zwycięstwie. Przedstawialiśmy tutaj nasze programy - one są ważne, bardzo ważne. Ale chciałbym przypomnieć jeszcze jedną prawdę: bardzo ważna jest postawa władzy, jej moralność.
Dlatego dzisiaj chciałbym tu, w imieniu państwa - mam nadzieję, że jako szef PiS mam do tego prawo, chciałbym powiedzieć o kilku zasadach, które powinny być przestrzegane. Po pierwsze - uczciwość. Ta rozumiana w sposób najprostszy. Do władzy nie idzie się po pieniądze! Kto chce swoją pozycję polityczną spieniężać, ten musi odejść. A jeżeli złamał prawo, musi ponieść odpowiedzialność.
Po drugie - musimy odrzucać od siebie wszelkiego rodzaju lobbystyczne naciski. Musimy pamiętać, że lobbing, w tym ten nielegalny, jest przekleństwem naszego życia publicznego. Musimy informować o każdym takim akcie władze Sejmu, rządowe. Nie może być zgody na wpływy lobby i przedsiębiorstw, jakkolwiek by się one nazywały.
Po trzecie - to może trudne, co powiem - pracowitość. Każdy ma prawo do wytchnienia i rozrywki, ale czas naszych rządów to musi być czas pracy ludzi władzy. Polska niech się bawi i raduje, ale ludzie władzy muszą pracować! Wreszcie przesłanka merytoryczna - bardzo ważna - musimy powoływać ludzi na stanowiska zgodnie z kompetencjami. To jest najważniejsze. Dlatego musimy pamiętać, że nasze nominacje będą nominacjami „na próbę” - każdy, kto się okazuje niekompetentny, może zostać odwołany. To także sprawa otwarcia na tych wszystkich, którzy chcą nas merytorycznie wesprzeć. Musimy doceniać i doceniamy ogromny rezerwuar, jaki jest w PiS i w partiach sojuszniczych. Będziemy go szanować, ale musimy być otwarci także na innych.
Kolejna zasada - musimy być drużyną i musimy wiedzieć, że każdy jest na odcinku, gdzie może być przydatny. Że takie miejsca mogą się zmieniać, że drużyna musi być wewnętrznie lojalna i pracować dla jednego celu. Musimy odrzucić ambicjonerstwo i egoizm. Musimy pamiętać, że każdy tam, gdzie się nadaje - pracuje dla wspólnego celu. Ambicje musimy odłożyć. Wreszcie musimy także odłożyć, a to dla niektórych z nas może być trudne, poczucie, które prowadzi ku odwetowi i zemście. Te emocje mogą być w wypadku niektórych osób uzasadnione, bo zostały one ciężko skrzywdzone. Musimy o tym zapomnieć - będziemy egzekwować prawo, będziemy dążyć do prawdy, ale o odwecie i zemście nie może być mowy! Jeden z drugim, a nie jeden przeciw drugiemu - to musi być nasza zasada, ona będzie trudna, ale musimy jej przestrzegać!
Dopiero wtedy, gdy przyjmiemy te zasady, będziemy mogli powiedzieć: pożytków naszych zapomniawszy, służymy ojczyźnie! PiS powstało nie dla siebie, powstało dla Polski! Jeśli chcemy, by to zwycięstwo było dla Polski silnej i sprawiedliwej, i nowoczesnej, to powtarzam - musimy te zasady traktować jako fundament i podstawę, choć wiem, że są trudne!
Tylko wtedy to będzie prawdziwe zwycięstwo. Dziś jest dzień, który nakazuje wszystkim pracować tam, gdzie są potrzebni. Ja muszę jechać do Radomia, Siedlec, Białegostoku, będę kończyć przy granicy w Polańczyku. Musimy walczyć do końca o każdy głos, musimy zwyciężyć!
Na koniec Jarosław Kaczyński zacytował słowa modlitwy za Ojczyznę autorstwa ks. Piotra Skargi.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 3876
Pieknie to pan prezes wylozyl, dla kazdego z nas zrozumiale
i co najwazniejsze, kazdy uczciwy przyzna Kaczynskiemu racje,
racje bo tak powinni sie zachowywac wybrani przez narod jego
przedstawiciele.
Czy tak bedzie jak to sobie pan prezes wyobraza pokaze szara
rzeczywistosc, pokaze codziennosc politycznego biznesu.
Mam jedno pytanko do autora tego blogu, mianowicie p. prezes
powiedzial: " Musimy doceniać i doceniamy ogromny rezerwuar,
jaki jest w PiS i w partiach sojuszniczych ",
czy moze mi Pan powiedziec, jakie konkretnie " partie sojusznicze "
mial p. Kaczynski na mysli mowiac te slowa?
@anakonda
Myślę, że chodziło o partię "Polska Razem Zjednoczona Prawica".
"Polska Razem Zjednoczona Prawica"
--------------
--------------
Ciekawe ilu czlonkow w/w partia liczy,
poza tym, wierchuszka to jakas PO-PiS-owa mieszanka.
Obawiam sie, ze z takim koalicjantem skończy sie
tak samo, jak sie w 2007 skończyła kolicja z partiami
Leppera i Giertycha.
ten ,,rezerwuar'' to jakos bardzo niepewny,przeczuwam,że jesli w wyborach PiS nie wyjdzie na samodzielne rzady to rezerwuar natychmiast stworzy antypisowską koalicję.Na tych ,,innych'' tez bym za bardzo nie liczyła.
Szanowny Panie Krzysztofie.
"Musimy doceniać i doceniamy ogromny rezerwuar, jaki jest w PiS i w partiach sojuszniczych. Będziemy go szanować, ale musimy być otwarci także na innych."
Moim skromnym zdaniem należy zwrócić uwagę na słowa: "ale musimy być otwarci także na innych". Myślę, że po sromotnie przegranych wyborach przez PO nastąpi "trzęsienie ziemi". Część posłów opuści PO i na klęczkach poprosi Pana Jarosława o przyjęcie pod skrzydła PISu. W razie braku (choć liczę, że nie będzie to potrzebne) możliwości na samodzielne rządzenie może to być potrzebne. Co Pan na to?
Serdecznie pozdrawiam i zabieram się do pracy aby jeszcze w ostatnich godzinach pośród znajomych przekonać na kogo mają oddać głos.
bolesław
wow, w pierwszej chwili bylam zdezorientowana,czy to prawda.
Pan Kaczynski to rzeczywiscie DOJRZALY polityk.Nikt z nas nie jest perfekt,ale tutaj dowiodl o swojej nieprzecietnej "wielkosci", rowniez duchowej.No i,jak to sie ma z mialkoscia oponentow....jak noc i dzien
Człowiek ze spiżu, hartowany w ogniu.
Niewielu by to przetrwało.