Tak. Tak. Islam. Terroryzm. Dżihad… i tak dalej.
Wszystko to racja.
Ale jak patrzę na tych uchodźców, ludzi przecież, z przerażonymi dziećmi, przypomina mi się moje dzieciństwo, jak oficerowie Urzędu Bezpieczeństwa żydowskiego pochodzenia na moich oczach wyciągali Ojca z domu, a bezradna Matka byle nas ratować gotowa była na wszystko.
Notkę opatrzyłem zdjęciem uchodźczego dziecka, bo w roku 1952, po śmierci Taty, też tak siedziałem czekając na Mamę!
Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki)
Post Scriptum
Winien jestem jeszcze Państwu wyjaśnienie.
Otóż w latach pięćdziesiątych mieszkaliśmy w Krakowie przy ulicy Zamkowej 10, vis a via Wawelu. Ojca zamęczyła ubecja. Matka musiała pójść do pracy fizycznej uwłaczającej jej godności.
Na apelu szkolnym, które wtedy przed rozpoczęciem lekcji codziennie odbywały się na szkolnym podworcu, musieliśmy stojąc na baczność śpiewać hymn „Naprzód młodzieży świata” - vide: https://www.youtube.com/….
Na jednym z takich apeli nasza wychowawczyni Gawiorowa, nigdy tego nazwiska nie zapomnę, wywołała mnie przed szereg, jako syna akowskiego wywrotowca. Niektórzy koledzy mnie wtenczas opluli. Jako siedmioletni chłopiec nie bardzo wiedziałem wtedy, o co chodzi. Więc uciekłem ze szkoły i czekałem na powrót mamy z pracy na krawężniku przy Moście Dębnickim. I do śmierci nie zapomnę, co wtedy czułem i jak płakała moja Mama. A ten z pozoru błahy incydent na całe moje życie rzutował.
Post Scriptum
Po analizie komentarzy pragnę wyraźnie podkreślić, że przekazem notki nie jest ocena problemu zalewu Europy przez islamskich uchodźców, lecz cierpienie Bogu ducha winnych dzieci z powodu draństwa, bądź nieodpowiedzialności dorosłych.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 11316
Szanowny Panie Krzysztofie.
Cholernie skomplikowana sprawa.
Pozdrawiam, bolesław.
@bolesław
Szanowny Panie Bolesławie!
Skomplikowana i chyba nie do rozwiązania.
Pozdrawiam. Krzysztof
Los, ktory nam sprzyja jest zawsze czescia natury.
Pochodze z Podlasia.
I wiem.
Natura bywa wrecz nieobliczalna.
Nieobliczalny jest nasz los.
Wszystko co mozna zobaczyc i uslyszec to 'tylko' natura.
Nasza planeta zyje swoim wlasnym zyciem.
My, ludziska, jestesmy jedynie pewna czescia natury.
Ona kreuje swiatopoglad.
Bywa dziwna niekiedy. Ale to co widzimy na codzien,
niech to bedzie zwariowane jak najbardziej, ale
zawsze jest to czesc ewolucji.
Pozdrawiam Pana Serdecznie
@Piotr Nowak
Dziękuję Panu za piękny i mądry komentarz i serdecznie Pana pozdrawiam,
Krzysztof Pasierbiewicz
Witam futurystycznie:
السلام عليكم
Assalamu alaykum
Byc moze tak ma brzmiec nowe wcielenie przebrzmiałego już, choć uporczywie reintrodukowanego np. na Kazimierzu SZALOM ALEJCHEM...
Powiem ile ja wiem.
Wiem, że "gość w dom, Bóg w dom" odnosi się do GOŚCIA. A gość przychodzi i odchodzi, jak to gość. Gość który zostaje wbrew woli gospodarza to intruz.
Są tacy co kłują nas w oczy słowy Chrystusa, iż "byłem wędrowcem a nie rozpoznaliście Mnie".Ja im rzekę: Wędrowiec przychodzi i odchodzi, a który zostaje wbrew woli gospodarza to INTRUZ.
Intruz przemocą się narzucający to najeźdźca i rabuś.
Ci przybysze to w 80% mężczyźni, niemal wszyscy w wieku poborowym. Byłem w czasie wojny na Bałkanach i widziałem że uchodźcy wojenni to starcy, kobiety i dzieci. W czasie wojny mężczyzna w wieku poborowym to żołnierz, zatem ci co forsują granice unii to żołnierze islamu.
Z historii wojen wiadomo, że na wojnie wróg i za dziećmi się chowa [niemieckie czołgi w czasie powstania schowane za pieszą kolumną kobiet z dziećmi czy słynna Obrona Głogowa]
Przez jakiś czas mieszkałem wśród muzułmanów i wiem, że już przed ćwierćwieczem mówili, że Zachód to oni zdobędą macicami swoich kobiet.
Ja nie chcę dla Polski tego, co sobie dobrowolnie sprokurowała Szwecja, Belgia, Francja czy Niemcy.
Dlatego, choćby ze łzami w oczach powiem NIE tym, co chowając się za ciężarnymi żonami chcą SFORSOWAĆ nasze granice i wziąć nas emocjonalnym SZANTAŻEM.
Ja po prostu wiem, czym to się skończy
Pozdrawiam
@minimax
"Ci przybysze to w 80% mężczyźni, niemal wszyscy w wieku poborowym..."
-------------------
Więc może rozwiązaniem byłoby przyjmowanie tylko kobiet z dziećmi???
Witam
Cała ta chucpa z uciekinierami jest imho próbą bałkanizacji Polski i pozostałych krajów unii, które są jeszcze w miarę jednolite etnicznie. To jest próba realizacji scenariusza jeszcze z czasów Imperium Otomańskiego, kiedy to żywioł islamski pod presją militarną i administracyjną osiedlano na terenach chrześcijańskich. Odbija się to krwawą czkawką do tej pory na Bałkanach, gdzie jednolitą etnicznie społeczność, mówiącą jednym językiem, podzielono na z grubsza trzy wyznania tak wzajem się nienawidzące, że jak to się mówi - zabijają się nawet we śnie.
Postulowane przyjęcie kobiet i dzieci NA STAŁE to stopa wsunięta między odrzwia a skrzydło. Proszę pamiętać, że nie żyjemy w suwerennym państwie. Rozwiązania administracyjne narzucane z Brukseli zmierzają ku sztucznemu wytworzeniu społeczeństw mozaikowych, w których nikt nie jest u siebie. I ta mozaikowatość - jak choroba tytoniu - zostanie nawet po ustaniu projektu pt. UE. Co nie wydaje się aż tak odległe w czasie.
Jak wygląda "kohabitacja" czy nawet koegzystencja z wojowniczym islamem w upadającym imperium mówi nam casus ormiański, kiedy to sto lat temu Turcy wymordowali ponad MILION Ormian. Zresztą, wszędzie tam gdzie powiewają zielone sztandary proroka chrześcijanie są tępieni, a w najlepszym razie eksploatowani.
Islam w Polsce oznacza zarzewie przyszłych wojen domowych, o ile Polska jako państwo w ogóle przetrzyma ten eksperyment.
Pozdrawiam
Przykro mi Panie Krzysztofie że Pan nie wie.
Ja w przeciwieństwie do Pana k..... wiem.
@marekagryppa
Wiem Panie Marku, ale wiem również, że dzieci nie odpowiadają za czyny rodziców. I o tym właśnie traktuje moja notka. A kontrowersyjny tytuł dałem świadomie, żeby się ludzie zastanowili, do czego zmierzają.
Publikowanie takich zdjęć to etap zmiękczania ludzkich serc, bo jak można odmówić pomocy w potrzebie tym najsłabszym czyli dzieciom, kobietom, ludziom starszym i chorym gdy wojna zabiera im wszystko, domy, rodzinę i bezpieczeństwo? Tylko czy te dzieci i kobiety przybywając do obcego kraju by prosić o pomoc, wchodzą na wyspach greckich do domów i zastraszają ich mieszkańców. Czy to one wszczynają burdy z policją i służbami porządkowymi, wyciągają za włosy z samochodu starsza kobietę by ukraść jej auto i demolują inne pojazdy? A może w ramach "przyjaźni" wykonują gesty obcinania głowy w naszym kierunku?
Gdyby rzeczywiście chodziło o ludzi w wielkiej potrzebie o tych najsłabszych pewnie byśmy nie mieli wątpliwości, ale tu chodzi o coś zupełnie innego. Wraz z uchodźcami przybywają ci, którzy nas nie szanują a wręcz są wrogo nastawieni, wrogo do nas Europejczyków i przede wszystkim chrześcijan. Warto poczytać o tym co mówi Koran na temat nawracania i wiele będzie jaśniejsze.I to oni są większością a nie uchodźcy.
Martwi nas niekontrolowany napływ ludzi, martwi brak opieki ze strony UE nad mieszkańcami, którzy czują się zastraszeni i pozostawieni sami sobie. I to iż nikt nie wie tak na prawdę jak to będzie wyglądać, co będziemy musieli poświęcić i jak długo będzie to trwało. Tak, tak nic nie wiemy i kolejny już raz o niczym nie możemy decydować .....ba nawet nam nie wolno.......
@kaśka
"Gdyby rzeczywiście chodziło o ludzi w wielkiej potrzebie o tych najsłabszych pewnie byśmy nie mieli wątpliwości, ale tu chodzi o coś zupełnie innego. Wraz z uchodźcami przybywają ci, którzy nas nie szanują a wręcz są wrogo nastawieni, wrogo do nas Europejczyków i przede wszystkim chrześcijan..."
-------------
Choć to słowo źle się kojarzy, może trzeba wprowadzić odpowiednią selekcję???
Selekcje jak pamiętam przeprowadzali kiedyś Niemcy, przyjmując do siebie tylko tych Polaków którzy mieli niemieckie korzenie i jakoś świat się tym nie przejmował.
Przede wszystkim to powinniśmy wyznaczyć kryteria pomocy. Komu pomagamy i dlaczego, wojna i zagrożenie życia czy poprawa warunków bytu.
I oczywiście sprawy religijne super istotne. Nie chciałabym aby za kilka lat takie zdjęcie ukazało się z polskim dzieckiem, z polską dziewczynką, która jako niewierna "doświadczyła" zachowań uczniów Mahometa.A widząc jaką ochronę mają mieszkańcy Europy przed chordami niebezpiecznych mężczyzn przypływających "prosić o pomoc", nie mam złudzeń iż zwykły człowiek będzie musiał radzić sobie sam, będąc nawet dyskryminowanym przez własny rząd.
I oczywiście jak możemy uwierzyć w cokolwiek związanego z imigrantami, kiedy mamy taki rząd? Każdy dzień przynosi kolejne rewelacje, a pani premier jak błądząca w ciemności lunatyczka codziennie podaje inną liczbę nie przedstawiając żadnych rzetelnych danych ani rozwiązać w czasie, wiarygodna jak sondaż CBOS.
A może zaczną nam ich dokwaterowywać ?
I zupełnie nie rozumiem dlaczego nie zostali deportowani ci wszyscy, którzy wszczynają burdy, niszczą jedzenie i są niebezpieczni. Wolno im wszystko bo są z dziećmi? A co z naszymi dziećmi, które kiedyś to odczują .............
jezeli Pan nie wie... to na wszelki wypadek prosze kupic burke zonie i corce a dylemat moralny zostawic do roztrzasania medrcom jewropy
@Kazimierz Kozio
Z całym szacunkiem Panie Kazimierzu, ale zastanawiam się, czy warto Panu odpowiadać.
Dzieci to nośny temat i nośne widoczki ale trzeba spojrzeć nieco dalej. W czasie powstania Niemcy też brali nas na litość pędząc przed czołgami - między innymi - dzieci - sam to widziałem. Jestem przekonany, że te kilka procent dzieci wśród islamskich NAJEŹDŹCÓW (bo 80 % ludzi to mężczyźni w sile wieku) pełni DOKŁADNIE TAKĄ SAMĄ ROLĘ. Może tylko nie w tak dramatycznych okolicznościach i to wzbudzą naszą litość. Ale po otrzymaniu azylu, połączeniu rodzin i spłodzeniu nowego pokolenia, przyznaniu zasiłku, ONI NIE BĘDĄ MIELI DLA NAS LITOŚCI.
@Jan Dobry
Dlatego taki, a nie inny tytuł dałem mojej notce.
Proszę poczytać
http://www.ncregister.co…
Taaak, dzieci - czemu Pan nie poczeka na deklarację Jurka Owsiaka, Wielkiej Orkiestry i Mrówki Całej ... on przecież od dzieci, suto sponsorowany przez Kopacz i PO-filów ...
Chyba nie warto Pani / Panu odpowiadać.
"Świeże groby zawsze wzruszą niezaleznie gdzie kopane,gdy porosną...wyjdzie na jaw,kto szczuł i co było grane".
Ta zwrotka była niedozwolona w w piosence Salonu Niezależnych pt. "Telewizja"...jest na YT.
Możemy teraz wstawić inne słowo---"zdjęcie dziecka zawsze wzruszy"...a resztę zostawić...pasuje.
Panie geologu!
Zna pan język angielski,jest wspaniałe tłumaczenie Koranu...chyba Oxford...polecam poczytać,jest też polskie tłumaczenie:
Tylko jedna sura: I NIE POZWOLISZ ŻYĆ NIEWIERNEMU!
Salam...Tarantoga [nie Woleński!!]
@Tarantoga
Panu już dziękujemy.
Kłaniam sie z szacunkiem !
Sytuacja skomplikowana, można nie wiedzieć co myśleć i co robić, ale ja identyfikuję sie z wypowiedziami Jan Dobry, Kaśka, minimax, wiadomo czego możemy się spodziewać. Jeśli zagrożenie jest znane, to łatwiej się bronić.
Zwracam uwagę na coś innego, można sobie wyobrazić, jak bardzo z tej sytuacji cieszy się pan Putin !
Ukłony i pozdrowienia.
@wilniuk
Pamięta Pan, jak papież Franciszek mówił o "bezpłodnej babci Europie"? A w parlamencie Europejskim mówił, cytuję"
„Z wielu stron odnosi się ogólne wrażenie zmęczenia i starzenia się Europy – babci, już bezpłodnej i nietętniącej życiem. Wielkie ideały, które inspirowały Europę straciły siłę przyciągania na rzecz biurokratycznych mechanizmów technicznych swoich instytucji…”, koniec cytatu.
Już wtedy wiedziałem, że to człowiek niezwykły.
No i dał nam Franciszek przykład jak rozwiązać sprawę uchodźców. Przyjąć i rozproszyć. Żadnych enklaw, meczetów. Chcą tu żyć, niech zmienią wiarę...
Sprawdziłem, że w Polsce jest blisko dziesięć tysięcy parafii rzymskokatolickich. Niech każda z nich przyjmie dwie rodziny uchodźców. Rozproszy się bractwo i to oni będą nasiąkali naszą kulturą, a nie odwrotnie. A jak się nie podoba, to deportacja. Proste?
Proste, tylko chciałbym poznać reakcję polskiego Kościoła.
Ad vocem
"...Rozproszy się bractwo..."
Prosze pamietac, ze obecnie rozproszenie nie oznacza IZOLACJI. Postulowana asymilacja [polonizacja] przybyszy wynika w duzej mierze z zerwania wiezi osiedlencow miedzy soba i z domem. W obecnych czasach nie jest to mozliwe ze wzgledu na latwosc komunikacji. Prosze zwrocic uwage na fakt, iz w miejscach dla nich przeznaczonych najwiekszy tlok panuje nie tam gdzie rozdaja zywnosc czy odziez/obuwie, ale w miejscach ladowania komorek/smartfonow.
Nie ma asymilacji bez izolacji, a w ue komorkowe/fejsbukowe gadulstwo uroslo do rangi prawa czlowieka.
Pozdrawiam
Pamiętam. Pamiętam. Ja tylko szukam optymalnej opcji.
Pozdrawiam
Myślę, iż rozwiązanie optymalne istnieje, i na razie może być określone przeczeniami: NIE WSZYSTKICH, NIE NA ZAWSZE, NIE W POLSCE.
Pozdrawiam