Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Epitafium dla Oleksego

Izabela Brodacka Falzmann, 09.01.2015
W mojej kamienicy mieszkał kiedyś prymitywny alkoholik, były golędzinowiec ( za PRL specjalna formacja do walki z manifestacjami, nazwa od miejscowości Golędzinów gdzie byli skoszarowani), człowiek chroniony przez służby, który nigdy nie płacił za mieszkanie, a cała jego rodzina doskonale funkcjonowała z zasiłków opieki społecznej. Nikogo chyba nie dziwi, że nie był moim idolem, a nawet szerze się nie znosiliśmy. Otóż kiedyś ten pan, który rościł sobie prawo nie tylko do okładania własnej rodziny lecz do zrządzania podwórkiem wyskoczył z wrzaskiem do jakiegoś przypadkowego przechodnia. „ Trochę kultury” - wrzeszczał. „ Dobrze, zatem co pana zdaniem mam zrobić?” zapytał spokojnie przechodzień.  "Właściwie to sam nie wiem” odparł sąsiad i odtąd nabrałam do niego sympatii. Ilekroć przypominałam sobie tę scenę chciało mi się śmiać.

Równie śmieszne wydawało mi się, że zaatakował mnie kiedyś oburzony moim wtrącaniem się w sprawy podwórka. Otóż bezprawnie- jego zdaniem- postawiłam karmnik dla ptaszków, a wspólnota postanowiła ten karmnik zlikwidować. „ Skończyło się babci sranie”- wrzeszczał i pomimo dość obraźliwej formy bardzo mnie to rozbawiło.

Inny sąsiad, pracownik wojskowego tartaku, do którego miałam pretensje za to, że w stanie wojennym chodził w mundurze, został z konieczności moim podopiecznym. Po prostu ciężko zachorował, a opieka społeczna tylko go nachodziła, nie udzielając mu pomocy. Podawałam mu posiłki i leki- oczywiście bezinteresownie. Kiedyś zastał mnie w tak zwanym dezabilu, więc uciekłam z kwikiem do łazienki. „ Po co uciekać, kiedy nikt nie goni” - zauważył trzeźwo. Długo się śmiałam porażona trafnością tej uwagi i odtąd naprawdę go polubiłam.

Ze względu na pewien rodzaj wrażliwości językowej najłatwiej mnie kupić rozśmieszając. I w ten właśnie sposób kupił mnie Oleksy opowiadając jak to Jolka uczy Polaków jeść bezy łyżeczką. Po tym błyskotliwym popisie stałam się jego cichym sympatykiem. Nie zawiódł mnie mówiąc, że życzy sobie po śmierci katolickiego pogrzebu i dodając”: jak wszystkie komuchy”.

To był naprawdę inteligentny człowiek.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 14794
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

09.01.2015 12:44

[*] ;-) [*] ;-) [*] ;-)
contessa

contessa

09.01.2015 21:43

Dodane przez NASZ_HENRY w odpowiedzi na [*] ;-) [*] ;-) [*] ;-)

Pomimo wszystko był inteligentnym facetem na tle współczesnej mu czerwonej swołoczy spod sierpa i młota i na pewno posiadał spory nadmiar ogłady w porównaniu z nią. To za mało na bycie arystokratą i perłą przed wieprzami choć choćby to, że wiedział kiedy skończyć jak prawdziwy mężczyzna na pewno do takiego miana sporo go przybliżyło.
Nie będę płakać po śp.Oleksym ale ponieważ umarł człowiek - (*)....
Niestety to, że zaczynają wymierać nie oznacza końca ich epoki bo niestety czuć ją będą jeszcze prawnuki naszych wnuków. I niech to będzie przesłanie i motor dla żywych by "tamci" odchodzili godnie i w pokoju ale zostawiali po sobie jak najmniejszy "testament"...
Izo - pozdrowienia.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

10.01.2015 07:57

Dodane przez contessa w odpowiedzi na Pomimo wszystko był

Jego opowieści o Jolce nie były zbyt eleganckie. Ale mnie rozbawiły - przykro mi. Trafił w sedno, czyli coś rozumiał. Naprawdę myśle, że większość nie miała okazji słuchać  przemówień Gomułki. To było dopiero traumatyczne przeżycie. Niektórzy potrafili zaśmiewać się z nich wtedy. Mnie przejmowały grozą. Głupota przy władzy zawsze mnie przeraża. Testament ONYCH musimy unieważniać. Oleksy w testamencie wykonał  znak pokoju.
alchymista

alchymista

09.01.2015 13:08

:-))))))))))))))))))))))))
Ja znalazłem w sieci coś torchę grubszymi nićmi szytego: http://blog-n-roll.pl/pl… Swoją drogą, jakież to zło bywa piękne, prawda?
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

10.01.2015 07:39

Dodane przez alchymista w odpowiedzi na :-)))))))))))))))))))))))) Ja

Ja nie twierdzę, że piękne, lecz śmieszne. A to już nie najgorzej.
Domyślny avatar

*

09.01.2015 13:49

No nie... Pani też? A wie Pani, że Stalina wielu uważa za sympatycznego człowieka?
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

10.01.2015 08:01

Dodane przez rzhqjj w odpowiedzi na No nie... Pani też? A wie

Ma Pan rację z tym Stalinem. Ja za dużo wiem na jego temat żeby go uważać za sympatycznego. Poza tym - jak wiadomo Bierut fotografował się z dzieciakami i sarenkami, Hitler lubił psy, a komendant Oświęcimia słuchał Beethovena. Mi chodziło tylko o rys samoświadomości i autoironii u zmarłego.
Domyślny avatar

Anita Boff

09.01.2015 16:21

Przepraszam, że nie na temat, ale zdanie "Ze względu na pewien rodzaj wrażliwości językowej najłatwiej mnie kupić rozśmieszając." Pomogło mi zrozumieć za co Panią tak lubię, mimo że właściwie różni nas prawie wszystko. To się chyba nie sprowadza wyłącznie do wrażliwości językowej i chyba jest dość rzadkie. Pozdrawiam serdecznie
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

10.01.2015 09:47

Dodane przez Anita Boff w odpowiedzi na Przepraszam, że nie na temat,

Bardzo mi miło. Pozdrawiam serdecznie.
jazgdyni

jazgdyni

09.01.2015 17:43

Witaj Izo
Popacz, ja też już napisałem rano na fejsie, że zmarł komuch, szuja, tylko nie wiem za co, ale ja go mimo wszystko trochę lubiłem.
Pozdrawiam
Domyślny avatar

Zyndramek

09.01.2015 19:41

Ostatni raz kiedy cieszyłem się, że czerwona menda zdechła, to było w przypadku Czernienki. Była huczna stypa, stypendium poszło na półlitra, ognisko na środku pokoju i znakomity, choć niespodziewany gość - Prodziekan do spraw studentów. Kiedy gość dowiedział się co świętujemy, poprosił tylko, by imprezkę kontynuować jutro, bo już późno. to był ostatni, z którego się cieszyłem. Kiedy zdychały kolejne gnidy już tylko żałowałem, że żyły - i tak jest do dzisiaj. Tłusty, jowialny, kulturalny - może jeszcze "na swój sposób sympatyczny"? - Drodzy Państwo ! To były czerwone bestie. Te w PZPR i te w ZSL. Oni doskonale wiedzieli, dzięki jakim metodom bezpieki mają dostatek, a często sami mieli "epizody życiowe" - okołobezpieczne. Nie tylko władzę, chociaż ta dawała im podnietę. Oni mieli brutalną i bezwzględną władzę, a żeby ją osiągnąć musieli dokonać jakąś określoną ilość, łagodnie mówiąc "świństw". Drodzy Państwo! Liczba zbrodni na Polakach dokonana za czasów ich rzędów nie jest dokładnie znana, ani liczba ofiar. Represjonowani byli najczęściej jedynie ci znani, co do których czerwona zaraza miała jakieś niecne plany. Wielu po prostu zatłuczono w ciemnych zaułkach, a w okresie stanu wojennego często w biały dzień na ulicy i co zadziwiające, bez żadnych świadków. Wszyscy członkowie czerwonych band zwanych partiami, a także ich rodziny, doskonale wiedzieli co się na ziemiach polskich pod ich zarządem dzieje. I sobie te czerwone gnidy pląsały radośnie, a beztrosko. I jak wspomniałem ja już się z ich śmierci nie cieszę. Ja się smucę, że te zwyrodniałe istoty żyły.
Domyślny avatar

Zyndramek

09.01.2015 20:12

Dodane przez Zyndramek w odpowiedzi na Ostatni raz kiedy cieszyłem

No to dodam, że jestem pewny tego, że bohater wieczoru różnił się od pozostałych towarzyszy - Imidżem. A z chrześcijaństwem i pochówkiem tych zwyrodnialców, to jest tak: - oni nie wierzą w żadne idee, a z marksizmu biorą poradę, że zbrodnia, zabójstwo jest środkiem uprawiania władzy takim samym jak propaganda, tylko stosowanym w innych okolicznościach (ale nie obrzydliwym) - oni wierzą tylko w interesy, szmal i siłę - no ale jak kostucha już przyjdzie, to co szkodzi spróbować? Niech przyjdzie klecha na pogrzeb. Może się uda? Nic do stracenia i tak nie ma :) Cwaniak uwiódł was taką dziecinną trochę kulturą. Nie wypowiadał się stanowczo tylko coś ciapciał, a robił to co wszystkie czerwone. pozdrawiam
Domyślny avatar

Zyndramek

09.01.2015 21:17

Dodane przez Zyndramek w odpowiedzi na No to dodam, że jestem pewny

Ale chrześcijaństwa nie wolno mi się wypierać i tradycji polskiej też, i o tych co poszli w ... odeszli, trzeba powiedzieć coś dobrego. Józek predyspozycje do polityki miał. Przede wszystkim miał łeb, niezbędną masę i był waleczny. Przypomnijmy sobie czasy PRL-u. Kiedy Józek startował do poważnej polityki, to już w ósmej klasie podstawówki było PO (przedmiot nauczania - Przysposobienie Obronne) i dla wszystkich obywateli powyżej 14 roku życia było jasne, że PRL jest jednostką wojskową mięsa armatniego przeznaczoną na pierwsze uderzenie nuklearne. Nie ma przyszłości, to i piekła, ni nieba nie ma. A Józef walczył o lepszą Polskę :) Imaginujcie sobie państwo ile wódy musiał dzielny Józek obalić z bezpiecznikami, ile ruskich pierścionków i łańcuszków musiał im dać, ile tureckich kożuchów, a może i dobra z PEWEX-u, aby umożliwili mu usiąść do stołu i pić z KGB-istą, a dalej z NKWD-dzistą, którzy to dopiero, wziąwszy nie mniejszy bakszysz, namaścili Józefa na kacyka w Białej Podlaskiej. On się poświęcał dla Polski! Był chłop dzielny, waleczny i gdyby ta pierestrojka go tak nie wyślizgała, to on osiągnąwszy szczyt w Partii jedynej, kochanej, zbudowały by nam komunistyczny Prawdziwy Raj Ludowy. No ale z całym światem wygrać samotnie nie mógł. Po solidarnościowej ruchawce diaspora postawiła na swoich krewnych, Jolkę, Bagsików i na tego kłapouchego za jego swojsko brzmiące nazwisko - Józek mimo to trwał na szańcu - pokornie służył młodej gwardii. No to co? Nie dosyć, że inteligentny, błyskotliwy, ujmujący i co tam jeszcze o drogim nieobecnym napisaliście, to jeszcze szczery patriota, rycerz przełomu XX/XXI wieku, wzór dla młodzieży! Można? - TRZEBA !
leszekhapunik

leszekhapunik

09.01.2015 19:49

lewicowość Oleksego wynikała raczej z chrześcijańskiego wychowania niż z ideologi marksistowskiej i być może tym różnił się od reszty towarzyszy
Andrzej W.

Andrzej Wolak

09.01.2015 19:49

Nic z jego  drogi życiowej nie jest warte uznania.
Warto natomiast się za niego pomodlić
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

10.01.2015 07:51

Dodane przez Andrzej W. w odpowiedzi na Nic z jego  drogi życiowej

To nie było uznanie dla jego drogi życiowej lecz rozbrojenie śmiechem. Przyznam szczerze, że gdy czytam wspomnienia o rodzicach następnego pokolenia stalinowskiej grupy interesu umocowanej teraz w kulturze ogarnia mnie groza. Oni naprawdę gloryfikują swoich rodziców i ich czyny. Wolę śmiesznego Oleksego od ponurego Baumana, fetowanego przecież na zachodnich uniwersytetach. Ten dopiero nic nie zrozumiał.
joawa123

joawa123

09.01.2015 19:50

Nie będę udawać,że potrafiłam docenić jego polot i intelekt, ale jako kobieta przyznam, że na tle innych komuchów Oleksy olśniewał klasyczną urodą.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

10.01.2015 07:38

Dodane przez joawa123 w odpowiedzi na Nie będę udawać,że potrafiłam

Oj tam oj tam- znam ładniejszych komuszków. Znam oczywiście w cudzysłowie.
minimax

minimax

10.01.2015 15:32

"...życzy sobie po śmierci katolickiego pogrzebu i dodając”: jak wszystkie komuchy" Szanowna Pani Być może chodzi tu o to, że wśród współczesnego kleru wyższego, purpurowego - komuchy czują się wśród swoich. Pozdrawiam życząc wszystkiego dobrego w NowymRoku
Domyślny avatar

Dziadek bez dowodu

13.01.2015 00:47

Podobno zeby zaciągnąć kobiete do łózka trzeba ja najpierw rozśmieszyć. Cos o tym wiem, a Pani? Pozdrawiam
Izabela Brodacka Falzmann
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 035
Liczba wyświetleń: 7,668,084
Liczba komentarzy: 20,764

Ostatnie wpisy blogera

  • Kto i w jakim celu propaguje pogańskie zwyczaje Halloween?
  • Rude Prawo
  • Skąd się biorą politycy?

Moje ostatnie komentarze

  • @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • @ LalaWarto tu przypomnieć osoby wybitne, które wyjechały do Izraela i tam tworzyły kulturę . Czy ktoś dziś pamięta taką postać jak Rachmiel Brandwajn. Wspaniałego znawcę literatury francuskiej. Na…
  • @ LalaJak to nie było? A emigranci po 68 roku? Czy zaprzecza Pani, że tworzyli kulturę?

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Upadek edukacji. Tym razem piszę jako fachowiec.
  • Historia pewnej kamienicy
  • Śpioszki rozmiaru XXXL

Ostatnio komentowane

  • Marcin Niewalda, Szanowna Pani IzabeloJestem na tropie genealogi Małyszczyckich i Płaskowickich z Widybora i okolic. Był tam Konstanty Płakowskicki - zesłany na Sybir za udział w Powstaniu Styczniowym. Czy Pani…
  • Izabela Brodacka Falzmann, @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • lala, pięknie, że Pani pamięta o tych, których wygnano i pozbawiono obywatelstwa - jednak całkowicie nie zrozumiała Pani tego, co napisałam;moja uwaga dotyczyła faktu banalnego - to nie Polacy…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności