Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

P. ZYCHOWICZ: "Potrzebujemy sporu a nie dogmatu"

Paweł Chojecki, 02.10.2013

Dziś wspominamy zakończenie Powstania Warszawskiego. Była to nasza największa i najdłuższa bitwa w II wojnie światowej. Jednocześnie największa klęska, której skutki mocno odczuwamy nawet po prawie siedemdziesięciu latach od tamtych tragicznych dni. Nic dziwnego, że Powstanie budzi kontrowersje - jedni twierdzą, że bez niego nie byłoby sierpnia 80', inni widzą w nim główny czynnik ułatwiający Stalinowi komunizację Polaków. Prawdziwy problem polega jednak na tym, że jak na razie nie udało się nam zbudować forum uczciwej dyskusji obu stronnictw. Rządzą emocje, uprzedzenia, fałszywe oskarżenia i okopywanie się w swoich "redutach". W mojej ocenie wskazuje to na o wiele szerszy brak i o tym właśnie rozmawiam z Piotrem Zychowiczem, autorem książki "Obłęd '44", która już przed publikacją ściągnęła na jego głowę gromy (wywiad ukazał się w aktualnym numerze miesięcznika "idź POD PRĄD"). Piotr Zychowicz odwiedzi Lublin w dniach 8-9 października na zaproszenie redakcji "iPP".

Zychowicz iPP


"Potrzebujemy sporu a nie dogmatu"
 

PIOTR ZYCHOWICZ: To, czego potrzebujemy, to sporów,
Nowych interpretacji, a nie tylko dogmatów,
które każe się nam powtarzać jak nakręconym robotom.

 
Paweł Chojecki: Zacznę od początku – jaką rolę w Pańskich poszukiwaniach historycznych i karierze odegrał prof. Paweł Wieczorkiewicz?
 
Piotr Zychowicz: Bardzo dużą, choć – co się może wydać zaskakujące – to nie pod jego wpływem ukształtowały się moje „poglądy historyczne“. Wszystko zaczęło się od „Sprawy pułkownika Miasojedowa“ Józefa Mackiewicza, którą znalazłem w bibliotece ojca, gdy byłem nastolatkiem. Ta powieść mnie zafascynowała. Szybko połknąłem całego Mackiewicza. Siłą rzeczy zainteresowałem się też jego bratem Stanisławem. A potem już poszło: Adolf Bocheński, „Bunt Młodych“ i przede wszystkim Władysław Studnicki. To ci konserwatywni publicyści są mistrzami mojego myślenia. Z profesorem Wieczorkiewiczem spotkałem się już na studiach. I ze zdumieniem stwierdziłem, że mówi on i pisze dokładnie to samo, co bracia Mackiewiczowie. Był recenzentem mojego magisterium o Studnickim, przegadałem z nim wiele godzin, uzupełnił moją wiedzę, zainspirował do nowych poszukiwań, wywarł na mnie olbrzymi wpływ. To on przekonał mnie, że nie wolno iść na żadne kompromisy, że nie wolno płynąć z prądem.
 
W Pańskim wywiadzie z 2007 roku  Profesor tak scharakteryzował debatę historyczną w Polsce: „Polscy historycy to grupa skostniała intelektualnie. Oskarżam polskich historyków o brak wyobraźni i elastyczności, o niemożność oderwania się od schematów. A w pokoleniu 60-latków są to schematy wypracowane w PRL. Wszyscy jesteśmy ich więźniami. Powtarzamy w kółko stereotypowe, błędne sądy i przekazujemy je naszym wychowankom”. Czy ten proces został przerwany? Czy reakcje na Pana książki napawają optymizmem?
 
Ze względu na mój skromny dorobek i młody wiek nie wypada mi oceniać środowiska polskich historyków. Profesor Wieczorkiewicz ze względu na swoją pozycję miał do tego prawo. Jeżeli chodzi o moje książki, to nie uważam, żeby mogły one mieć jakiś większy wpływ na polską historiografię. Pisząc je, chciałem wywołać dyskusję. I to się udało. Jaki ta dyskusja przyniesie efekt — zobaczymy. Grunt, że spore grono czytelników mogło zapoznać się z nieco bardziej realistycznym spojrzeniem na pewne polskie decyzje, które obecnie wynosi się pod niebiosa. Choćby na akcję „Burza“, którą uważam za coś wręcz horrendalnego. Jak można było kazać żołnierzom AK ujawnić się wobec bolszewików? Na tych ludzi własne dowództwo — kierując się absurdalnymi mrzonkami — wydało wyrok śmierci. Nie jest to powód do dumy.
 
Profesor Wieczorkiewicz zgłosił wtedy fundamentalny projekt: „Mój postulat jest następujący: wymażmy całkowicie całą pisaną historię Polski po 1939 roku i napiszmy ją od nowa”. Czy czuje się Pan depozytariuszem tego przesłania?
 
(śmiech) No, chyba jednak z polską historiografią nie jest aż tak źle. Rzeczywiście na śmietnik należałoby wyrzucić większość rzeczy napisanych w PRL-u. Ale po roku 1989 powstało wiele wartościowych i dobrych książek. To, czego potrzebujemy, to sporów, nowych interpretacji, a nie tylko dogmatów, które każe się nam powtarzać jak nakręconym robotom. „Zawsze mieliśmy rację, nigdy nie popełniliśmy żadnych błędów, wszyscy nasi przywódcy byli nieomylni, wszystkie ich decyzje były jedynie słuszne, całe zło, które nas spotkało, jest winą obcych. Kto twierdzi inaczej, ten zaprzaniec i agent.“ Podobne podejście jest po prostu infantylne.
 
Przejdźmy do ostatniej Pana książki „Obłęd ’44. Czyli jak Polacy zrobili prezent Stalinowi, wywołując powstanie warszawskie”. Porównuje w niej Pan Polaków do dzieci, które karmi się pięknymi, lecz fałszywymi baśniami. Może jednak te mity stanowią rdzeń naszej kultury, a bez nich rozpadlibyśmy się jako wspólnota narodowa?
 
To nie tak. Do wszystkiego należy podchodzić zdroworozsądkowo. Weźmy mit powstania warszawskiego. Przecież ja też jestem wyznawcą tego kultu. Ja też ze wzruszeniem myślę o młodych dziewczętach i chłopcach, którzy poszli z gołymi rękami na niemieckie czołgi. Ja też uważam ich za wielkich bohaterów i oddaję im hołd. Uważam, że legenda tego bohaterstwa jest Polsce niezwykle potrzebna. Powstańcy powinni być wzorem dla przyszłych pokoleń. Ocena samej decyzji o wywołaniu powstania jest jednak czymś zupełnie innym. To dwie różne sprawy. Szacunek dla bohaterów tej tragicznej bitwy nie wyklucza wcale krytycznego podejścia do ludzi, którzy sprowadzili na Warszawę nieszczęście.
 
Sam tytuł książki – Obłęd – nawiązuje do pojęcia wymykającego się kategoriom materialnym. W książce idzie Pan dalej, pisząc o „mistycznych skłonnościach samobójczych”, które mogą drzemać w naszym narodzie. Czy świadomie kieruje Pan naszą uwagę do świata pozamaterialnego w szukaniu przyczyn naszych nieszczęść narodowych? (...)

Całość wywiadu w aktualnym numerze miesięcznika "idź POD PRĄD" dostępnego w cenie 3 zł w kioskach Ruch, EMPiK i Garmond oraz w prenumeracie zwykłej i elektronicznej.


ipp
Mój Twitter:

"Brytyjczycy mają problem:"musimy pomyśleć, jak bardziej zmotywować młodych ludzi"- http://wiadomosci.onet.p… Dwie możliwości - islamski bat lub głód"

"Klin klinem" - czyli co się dzieje, gdy państwo wkracza w nieswoje kompetencje: http://wiadomosci.onet.p…"

"Do czego służą "Ośrodki socjoterapii"? - http://wiadomosci.wp.pl/… Zabierajmy więcej dzieci rodzicom - ulica wychowa lepiej..."

"Izrael został sam - wszystko na to wskazuje... "Jeśli będzie zmuszony działać w pojedynkę, to będzie działał sam" http://konflikty.wp.pl/k…"

"Tak mówi mąż stanu dany Węgrom przez Boga: http://wpolityce.pl/wyda… Módlmy się o polskiego Orbana!"

"Ciekawe w jakim stopniu lista sejmowych "sportowców" pokrywa się z listą prorosyjskich "lobbystów"... http://ofsajd.onet.pl/ne…"

"@ROMB4 @AndrzejTurczyn USA - 88 sztuk broni na 100 osób, Polska 1,3 na 100. To skala zacofania i odległości o wolności obywatelskich..."

"Komorowski uruchamia "prawicowego" Palikota, lewicowy do lamusa. Niech żyje głupota wyborców - "Lud jest głupi, lud to kupi" http://fakty.interia.pl/…"



Nowości na kanale video iPP:

Szansa na sukces

M.Kowalski: Po Kanadzie, przed 11 listopada



 

  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 19734
Paweł Chojecki

Paweł Chojecki

02.10.2013 23:05

Dodane przez cassiodorus w odpowiedzi na Wcale

Jeśli nawet tak było ( w co wątpię), to i tak wystawia to jednoznacznie negatywną ocenę elitom. Ten scenariusz trzeba było przewidywać w 39 lub wcześniej...
Pozdrawiam,
Paweł Chojecki
Domyślny avatar

cassiodorus

02.10.2013 23:28

Dodane przez Paweł Chojecki w odpowiedzi na "Nie było innego wyjścia"

jest rzeczą ludzką ,tyle ,że świadkowie są świadomi tego co mówią i jak chcecie debatować odrzucając swiadectwo tych co byli i widzieli?Do powstania byli warszawiacy szkoleni od początku września więc było ono planowane w 39 ,a faktycznie duzo wcześniej.
Paweł Chojecki

Paweł Chojecki

03.10.2013 01:46

Dodane przez cassiodorus w odpowiedzi na Wątpić

Założenie, że byliśmy od początku (39) skazani na klęskę i nie było innego wyjścia to determinizm. Ja stoję na stanowisku wolnej woli.
Pozdrawiam,
Paweł Chojecki
Domyślny avatar

cassiodorus

03.10.2013 02:54

Dodane przez Paweł Chojecki w odpowiedzi na Determinizm

wrzesnia 39 roku a nawet duzo wcześniej,jakies tysiąc lat wczesniej skazani byliśmy na walkę o wolność ,o Polskę,o tozsamość,o prawdę,o męstwo,o dobro czyli o polskość.PW to jeden z etapów takiej wojny .Nie ma tu mowy o klęsce a tym bardziej o skazaniu na nią.Oczywiście wolną wolę każdy posiada i wielu odrzuca takie schematy myslowe dostosowując się bez większych dylematów do zastanej sytuacji.Tych tym bardziej sprawy powstania nie powinny obchodzić,chyba ,ze w ramach jakiegoś kolejnego interesu rynkowego bądż perwersyjnego samozadowolenia
Domyślny avatar

herbu Rogala

03.10.2013 08:52

Dodane przez cassiodorus w odpowiedzi na Od

Pelna zgoda.
Paweł Chojecki

Paweł Chojecki

03.10.2013 12:09

Dodane przez cassiodorus w odpowiedzi na Od

Warto w tym kontekście przypomnieć, że 200 tys. ludzi poświęcono w ramach źle oszacowanego interesu politycznego. "Polacy, nic się nie stało"???
Paweł Chojecki
Domyślny avatar

herbu Rogala

04.10.2013 22:55

Dodane przez Paweł Chojecki w odpowiedzi na Interes polityczny

Co u pastora nie dziwi. "przypomnieć, że 200 tys. ludzi poświęcono w ramach źle oszacowanego interesu politycznego." taka tez argumentacje slyszalem z ust Tarasa pod Krzyzem przed Belwederem . Co znaczy "poswiecono" ?! - pastorze !!! Tak jak napisalem wczesniej "agenture" olewac ... taki "kretacz" antypolski.
Domyślny avatar

pst

02.10.2013 20:36

Z książki Zychowicza wyłania się dość przerażająca natura elit naszego państwa. Poświęcają one bez skrupułów własnych obywateli nie osiągając niczego. Poświęcają, choć nietrudno przewidzieć, że będzie to daremne. Sprawa Wołynia wydaje mi się dowodem bardziej oczywistym od Powstania Warszawskiego. Naród tak kierowany musi się w końcu zmęczyć swoim istnieniem.
Paweł Chojecki

Paweł Chojecki

02.10.2013 22:53

Dodane przez pst w odpowiedzi na Arogancja władzy

Smutne to co Pan napisał, ale trudno się nie zgodzić. Mądre elity są koniczne dla rozwoju narodu - Prz 29:18
Pozdrawiam,
Paweł Chojecki
Domyślny avatar

cassiodorus

02.10.2013 23:22

Dodane przez pst w odpowiedzi na Arogancja władzy

to prawda i dlatego te przerażające elity znalazły swoje miejsce w Katyniu ,w Palmirach , w Dachau,na wzgórzach Wuleckich,w Sachsenhausen,na Mokotowie,na Montelupich i w setkach innych miejsc .Były to strasznie aroganckie elity nie to co poważne elity hitlerowsko-stalinowskie niosące nam upragnione zychowiczowskie wytchnienie
Domyślny avatar

pst

03.10.2013 12:48

Dodane przez cassiodorus w odpowiedzi na Tak

Przeżyło wielu: Komorowski, Pełczyński, Rzepecki, Krzyżanowski... A o rozumie tych elit dobrze jest porozmawiać z tymi, którzy doświadczyli konsekwencji podejmowanych przez nich decyzji. Na Wołyniu i Podolu zmobilizowano do "Burzy" ludzi, którzy mogli bronić polskich wsi przed Ukraińcami. 27 Dywizja AK walczyła ramię w ramię z Armią Czerwoną, a w tym czasie UPA bez większych przeszkód kończyła swoje dzieło. Niech Pan porozmawia z Wołyniakami i ich dziećmi. Będą mówić to, co Zychowicz nawet, jeśli go nie czytali.
Paweł Chojecki

Paweł Chojecki

03.10.2013 14:51

Dodane przez pst w odpowiedzi na Nie wszyscy

Brak rzetelnego rozliczenia elit powoduje, że społeczeństwo nadal jest głupie i nawet obóz patriotyczny z łatwością daje się napuszczać na takie gierki, jak odsuwanie Tuska rękami pomocników Komorowskiego...
Pozdrawiam,
Paweł Chojecki
Domyślny avatar

Histeryk

02.10.2013 21:15

"Ich (tej trojki) celem jest..." To wiemy? Czy tylko przypuszczamy? Ja nie wiem co siedzi takim ludziom w głowie. Może to po prostu własna głupota? Tak czy siak nie mają racji, ale nie trzeba im od razu zarzucać agenturalność, tak jak Zychowicz sugeruje, że gen. Okulicki był agentem.
Domyślny avatar

Histeryk

02.10.2013 21:22

Dodane przez Histeryk w odpowiedzi na @ Fritz

miałem na myśli stronę zła, czyli nie jakiejś konkretnej narodowości, np. niemieckiej.
Domyślny avatar

fritz

02.10.2013 21:47

Dodane przez Histeryk w odpowiedzi na zresztą po "tamtej stronie"

Polska sprawe. Oni wcale nie musza byc agentura, to oczywiscie moze byc glupota, czy tez zupelnie inne (sic!) zrozumienie polskiego interesu. Np. takiego, ze dla Polakow jest zbyt ryzykowane posiadanie wlasnego panstwa. Sa zbyt nieudolni i glupi. W zwiazku z tym powinni sobie pana wybrac. Tak przynajmniej Ziemkiewicz twierdzi.link ponizej. A wszystko, co teraz pokazuja, ma Polakom prewencyjnie na przyszlosc wszystkie glupie pomysly o wlasnym panstwie czy wolnosci ze lbow wybic. W ten sposob staja sie wrecz niedosciglym wzorcem dla niemieckiej agentury, ktora o dziwo, ma dokladnie takie same zadania. A inni jeszcze marza o przedwojennym planie stworzenie judeo-poloni wlasnie jako terenu zarzadzanego przez Niemcy. Tytul: Polityka realna – czyli jaka http://www.rp.pl/artykul…
Domyślny avatar

Rako

02.10.2013 21:52

Rozumiem, że honor to ważna rzecz, ale mądrość i strategia też jest ważna. Pod przykrywką walki o honor można zrobić wiele głupich rzeczy, tak jak pod przykrywką walki o prawdę zabijano wielu ludzi.
Domyślny avatar

Daf

02.10.2013 22:47

Dodane przez Rako w odpowiedzi na @Daf

Mozna zrobic wiele glupich rzeczy - ale nie zrobiono i ani Pan ani zaden autor "niskich lotow" nie jest w stani tego zakwestionowac. Zamiast sie wymadrzac - postarac sie o zyciowe osiagniecia. Klapanie w klawiature to za malo. Na co Pana stac ? Co Pan w zyciu osiagnal ??? Powtarzam: Powstanie Warszawskie to swietosc i wara roznym glupkom od tej swietosci !!!
Paweł Chojecki

Paweł Chojecki

02.10.2013 23:01

Dodane przez Daf w odpowiedzi na @ Rako 02.10.2013 21:52

W dyskusji ważny jest wzajemny szacunek. Oczywiście są ludzie go niegodni i z nimi się nie dyskutuje. Póki jednaka stosujemy polemikę w granicach argumentów nie wolno nam sięgać do wartościujących ocen naszych rozmówców. Czym wtedy będziemy się różnili od przeróżnych Małpiszonów i Dogardów?
Pozdrawiam,
Paweł Chojecki
Domyślny avatar

fritz

02.10.2013 22:32

Dwa cytat z tego. I link. 1. To, że zychowszczyzna, polegająca na namawianiu Polaków do marszu wstecznego z Hitlerem, wyszydzaniu Powstania Warszawskiego, nazywania przywódców AK agentami, naprawdę nas niepokoi, nie przychodzi mu do głowy. A komplementy jakimi publicysta GW Zychowicza obsypuje, ten niepokój potwierdzają. 2. Lech Wałęsa uczciwie na przykład nazwał politykę zagraniczną obecnej ekipy: chodzi o przyłączenie Polski do Niemiec. *** Co wlasnie agentura w Polsce + zychowszczyzna wspamagana przez Ziemkiewicza i wielu innych ma umozliwic: likwidacje Polski. To jest wlasnie ta trzecia opcja propagowana przez agenture niemiecka. http://wpolityce.pl/dzie…
Paweł Chojecki

Paweł Chojecki

02.10.2013 23:14

Debata o Powstaniu Warszawskim z udziałem Red. Zychowicza i Dr. Siomy - tu więcej szczegółów:
http://politologia.pl/in…
PCh
Domyślny avatar

kolo003

03.10.2013 00:06

Widać, że nie tylko książka "Obłęd '44" cieszy się sporym zainteresowaniem i wzbudza wiele kontrowersji, ale i wpis Pana Pastora na blogu. Ponad 50 komentarzy - liczby mówią same za siebie czekam na relację video ze spotkania w Lublinie!
Paweł Chojecki

Paweł Chojecki

03.10.2013 01:34

Dodane przez kolo003 w odpowiedzi na Gorący temat!

Ilość niestety nie idzie w parze z jakością...
Pozdrawiam,
Paweł Chojecki
Domyślny avatar

herbu Rogala

03.10.2013 00:17

A czy na "druszlaku" pani umie robic ...?!
Magdalena Figurska

Magdalena Figurska

03.10.2013 08:05

Najpierw Józef Beck, nazwany „bubkiem ubranym w cylinder”, który nadaje się tylko „do sklejania modeli okrętowych”, teraz patriotyzm nazwany obłędem i Powstanie Warszawskie jako „Prezent dla Stalina”, a wszystko oparte na nienawiści, zapalczywości i ignorancji. Zychowicz postępuje podobnie jak pani E.Janicka z PAN, która opanowała sztukę tropienia wątków homoseksualnych i antysemickich w „Kamieniach na szaniec”. Amoralne tezy historyka, że trzeba było pójść na kolaborację z totalitaryzmem, wojna skończyłaby się dwa lata wcześniej, a holokaust mógłby nie zaistnieć, są też śmieszne.  „Nikt by nikogo w Polsce nie mordował, do nikogo nie strzelał, nikogo nie bombardował, nikogo nie wywoził bydlęcymi wagonami za koło podbiegunowe i nikogo nie zamykał w gettach. Doszłoby co najwyżej do demonstracji i zamieszek urządzanych przez polską opozycję oraz komunistyczne siatki agenturalne” – pisze Zychowicz,A co zrobić z Lebensraum, rasą panów i rasą podludzi? I Zychowicz, i jego „promotor” Ziemkiewicz, nie mają o tym pojęcia. Zastanawiam się, dla kogo pisane są takie książki i czy tylko i wyłącznie są realizacją subiektywnej wizji autora, którą notabene błędnie nazywa esejami, bo podmiotowy punkt widzenia nie czyni z każdego utworu eseju. Historiografia i eseistyka to trudne działy piśmiennictwa, w których nie można posługiwać się ani amatorszczyzną, ani dyletanctwem, ani ignoranctwem, ani nawet wybujałą wyobraźnią.  Polecam poczytać Pawła Jasienicę, mistrza polskiej szkoły eseju historycznego. A historię alternatywną opisywać w bajkach dla lemingów. Albo zająć się grami komputerowymi. Tam, póki co, wszystko jeszcze jest dozwolone.
Całość:http://lubczasopismo.sal…
Domyślny avatar

herbu Rogala

03.10.2013 08:56

Dodane przez Magdalena Figurska w odpowiedzi na ALL

Doskonale Pani "wypunktowala" !!! Pozdrawiam.

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Wszyscy 3
  • Wszyscy 4
  • Następna strona
  • Ostatnia strona

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 603
Liczba wyświetleń: 2,918,493
Liczba komentarzy: 6,456

Ostatnie wpisy blogera

  • MARIAN KOWALSKI: Ukraina, Owsiak i CIA
  • ARCHITEKT, PATRIOTA, ANTYKOMUNISTA - IMRE MAKOVECZ
  • MARSZ ANTYKOMUNISTYCZNY Lublin 2013

Moje ostatnie komentarze

  • Mieli tego pełną świadomość np. budowniczowie gotyckich katedr, ale także twórcy "popularnego" na wschodzie stylu radzieckiego... Pozdrawiam, Paweł Chojecki
  • To tylko zdjęcia - wrażenie robi rzeczywistość! Pozdrawiam, ​Paweł Chojecki
  • Kultura narodowa? "To straszne"... Pozdrawiam, ​Paweł Chojecki

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • BROŃ PALNA - JAK ZDOBYĆ POZWOLENIE? KROK PO KROKU!
  • KATOLICYZM KONTRA PROTESTANTYZM
  • ALEKSANDER ŚCIOS O NIEZALEŻNEJ.PL

Ostatnio komentowane

  • WitKacz, Gdybym wierzył w to, że ludzie są rozsądni i racjonalni - to jak najbardziej. Na szczęście nie wierzę.
  • , Ale panowie za to nie będą już mieli odtąd takich wspaniałych okazji do napominania błądzącego i zwiedzionego pastora. Komóż to teraz panowie będą mogli dawać przykład prawdziwej miłości…
  • , "niech tylko wybiorą rząd nie pilnujący interesów pasożytów". Skąd wziąć Ludzi do takiego rządu? Dyskutanci widzą tu duży problem.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności