Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Nie niszczcie plonu ciężkiej pracy Jarosława Kaczyńskiego!

Krzysztof Pasierbiewicz, 11.09.2013
Działalnością blogerską zajmuję się od kilku lat. Goście mojego blogu doskonale wiedzą, że profil mojej działalności od samego początku jest nastawiony na konsekwentną krytykę rządów Donalda Tuska i jego Platformy, a więc de facto jest to blog sprzyjający PIS-owi.

Polska się nareszcie obudziła i dzisiaj, pod wodzą pana Piotra Dudy związkowcy „Solidarności” wyszli na ulice Warszawy celem odsunięcia premiera Tuska od władzy. Oby im się udało! Trzymam za nich kciuki!

A więc dla Prawa i Sprawiedliwości nadarza się realna szansa na objęcie rządów w Polsce. Najnowsze sondaże pokazują, że Polacy chcą by to Jarosław Kaczyński był premierem. A więc otwiera się droga by Prawo i Sprawiedliwość rządziło samodzielnie. To ogromna szansa dla Polski, której nie wolno zmarnować!!!

Ale warunkiem powodzenia na samodzielne rządy PIS jest między innymi jednomyślność elektoratu partii Jarosława Kaczyńskiego.

I tu pojawia się pewien delikatny problem dotyczący na szczęście marginalnej, aczkolwiek niebagatelnej jak chodzi o wizerunek PIS części elektoratu Prawa i Sprawiedliwości reprezentowanej przez ogarniętych niekontrolowanymi i bezkrytycznymi emocjami sympatyków PIS, których na swój prywatny użytek nazwałem „ortodoksyjnymi pisowcami".
  
Są to bez wątpienia gorący patrioci kochający Polskę, lecz niestety w gorącej wodzie kąpani i hołdujący jedynie według nich słusznej zasadzie politycznego dialogu określonej mianem „Szable w dłoń! Bolszewika goń, goń, goń!”.
  
Konkretniej, ci z lekka nawiedzeni zwolennicy Jarosława Kaczyńskiego, choć bez reszty oddani swojemu przywódcy i ideałom Prawa i Sprawiedliwości  charakteryzują się jednak bezkrytyczną agresją w stosunku do każdego, kto się ośmieli mieć choćby odrobinę inne od nich zdanie,  a co jeszcze gorsze, w każdym, kto się ośmieli na konstruktywną, powtarzam konstruktywną krytykę pod adresem PIS widzi śmiertelnego wroga, którego należy zniszczyć i podeptać. Słowem jakikolwiek dialog z tymi ludźmi jest całkowicie wykluczony. 
Podam trzy konkretne przykłady.
 
Jak w marcu napisałem notkę pt. „Oburzeni związkowcy, Duda i może się uda” ( patrz: http://salonowcy.salon24… ), w której wypowiedziałem się ciepło i przychylnie o planach przewodniczącego „Solidarności” Piotra Dudy, właśnie owi „ortodoksyjni pisowcy” nie zostawili na mnie suchej nitki zarzucając mi, że popieram „zdrajcę, który chce wbić nóż w plecy Jarosławowi Kaczyńskiemu” – polecam lekturę komentarzy dodanych do tej notki, a przerazicie się Państwo ich zapiekle nienawistnym tonem. 
Gdy wczoraj napisałem notkę pt. „Związkowcy! Weźcie przykład z młodych” – patrz ( http://salonowcy.salon24… ), w której zaproponowałem by w obawie przed prowokacją służb, rozpoczynający się dzisiaj na ulicach Warszawy protest „Solidarności” miał charakter pokojowy, „ortodoksyjni pisowcy” zarzucili mi defetyzm, tchórzostwo i podcinanie skrzydeł panu Piotrowi Dudzie. A więc gdzie tu konsekwencja pytam? To się przecież kupy nie trzyma! 

A gdy przedwczoraj w notce pt. „Dziejowa szansa Jarosława Kaczyńskiego” (http://salonowcy.salon24… ) napisałem, że właśnie teraz, gdy PIS przy poparciu społeczeństwa ma szansę na samodzielne rządy, Jarosław Kaczyński mógłby (podkreślam tryb warunkowy) wykonać gest pojednawczy w stosunku do wszystkich Polaków (wzorem biskupów polskich z roku 1965), traktując tę propozycję jako jeden z możliwych wariantów osiągnięcia w wyborach przewagi pozwalającej PIS-owi samodzielnie rządzić, jeden z owych „ortodoksyjnych pisowców” opublikował na „Naszych Blogach” Niezależnej.pl – notkę pt. „Michnik nowego rodzaju… yntelygent drrrr Pasierbiewicz” (http://naszeblogi.pl/408… ). A więc blogera sympatyzującego z PIS-em przezwano „Michnikiem nowego rodzaju” jedynie za to, że się ośmielił poddać pod rozwagę prominentów PIS pewien pomysł, który się „ortodoksyjnym pisowcom” nie spodobał.
 
Już tytuł tej notki mówi sam na siebie. O treści, stylu, logice narracji, nie warto wspominać. Zatrważające są jednak komentarze „ortodoksyjnych pisowców” do tej notki dodane. Przeczytajcie je Państwo, a przestaniecie się dziwić, że zachodnia prasa wciąż pisze źle o partii Jarosława Kaczyńskiego. Niemieccy dziennikarze tylko na takie kąski czekają, a Erika Steinbach z radością zaciera ręce po takiej lekturze. Już widzę tytuły „Polscy patrioci skłóceni ze sobą”… i tak dalej.
 
Politycy Prawa i Sprawiedliwości tego głośno powiedzieć nie mogą. Ale ja mogę jako bloger. A więc apeluję do „ortodoksyjnych pisowców”:
 
Opanujcie złe emocje w tej dziejowo ważnej chwili dla Prawa i Sprawiedliwości! Bo zniszczycie ciężką pracę Jarosława Kaczyńskiego, jaką wykonuje dla Polski tyrając każdego dnia od świtu do zmroku! Bo zniweczycie nadzieje gros racjonalnych sympatyków PIS na normalną Polskę.

Krzysztof Pasierbiewicz
(nauczyciel akademicki)

Post Scriptum
Celem uniknięcia nieporozumień pragnę zaznaczyć, iż dziesiątki razy pisałem na blogu, że gruba kreska Mazowieckiego była zdradą ideałów "Solidarności" i zawsze będę tak uważał.
Natomiast jestem zdania, że prezes Kaczyński, któremu nadarza się szansa samodzielnego rządzenia, chcąc spokojnie i efektywnie kierować państwem musi wykonać jakiś gest kończący raz na zawsze wojnę polsko polską. Jeśli tego nie uczyni napotka na opór społeczny sporej części Polaków, który go wcześniej czy później zmusi do ponownego oddania władzy i "zabawa" zacznie się od nowa. A ja tęsknię do stabilnych rządów praworządnych ludzi. Dlatego uważam, że pan Prezes powinien wyraźnie powiedzieć, że nie będzie odwetu na szeregowych członkach Platformy, zaznaczając jednocześnie, że po ewentualnym objęciu władzy zrobi białą księgę przewinień prominentów Platformy, którzy zostaną sprawiedliwie osądzeni za konkretne czyny. Chodzi o to, że moim zdaniem Jarosław Kaczyński powinien wykonać właśnie teraz gest pojednawczy, który pozwoliłby mu odzyskać sympatię, a przynajmniej zminimalizować wrogość do PIS, aktualnie rozczarowanych Tuskiem i zrobionych w konia przez Michnika szeregowych wyborców Platformy.
Mam nadzieję, że teraz rozwiałem wątpliwości tych, którzy mnie podejrzewają, iż nawołuję do "grubej kreski bis".
Na koniec proszę mi pozwolić zacytować dziesiąty punkt pisanej w styczniu notki mojego autorstwa pt. "Dziesięć grzechów partii Jarosława Kaczyńskiego", cytuję"

"Po dziesiąte – naucz się przyznawać do błędów i jak ognia unikaj języka, jakiego w czasie minionym używali bałwochwalcy niejakiego Soso Dżugaszwili. 
Nie ulega wątpliwości, że służby obecnej władzy przyczyniły się do katastrofy smoleńskiej choćby tym, że doprowadzono do rozdzielenia wizyt premiera i prezydenta, a ostatnio odsłania się coraz więcej faktów dopuszczających możliwość zamachu.
 
Ale trzeba powiedzieć otwarcie, że takie praktyki nie byłyby możliwe, gdyby nie śmiertelny grzech Prawa i Sprawiedliwości, jakim było nieukaranie we właściwym czasie żadnego ze szkolonych w Moskwie funkcjonariuszy WSI w trakcie weryfikacji tej wrogiej Polsce agentury, która dzięki temu mogła się odrodzić.
 
Bo w czasie swoich rządów Prawo i Sprawiedliwość miało prezydenta, premiera, szefa IPN, prezesa NBP oraz dwie komisje weryfikacyjne. I choć były wszystkie potrzebne ku temu narzędzia, nie przeprowadzono wtedy najważniejszej reformy sankcjonującej odejście od ustaleń okrągłego stołu i dekomunizację polskiego państwa. A argumentacja, że nie było wykładni prawnej, by ujawnić i ukarać agentów WSI nie jest w stanie się obronić.
 
Ale ludzie są tylko ludźmi i wszyscy popełniamy błędy. Dlatego myślę, że gdyby obecnie Jarosław Kaczyński dokonał czegoś w rodzaju „aktu skruchy” za grzech zaniechania reform dekomunizacyjnych, zamknąłby usta zakompleksionemu Tuskowi, który go przedstawia opinii publicznej jako zakłamanego zatwardzialca. Powiem więcej. Moim zdaniem, takim gestem Jarosław Kaczyński odzyskałby zaufanie Polaków nabranych przez redaktora Gazety Wyborczej i doktrynerów osi Ordynacka - Czerska. 
 
Ostatnio coraz częściej ortodoksyjni sympatycy Jarosława Kaczyńskiego piszą na moim blogu komentarze w niepokojącym stylu, przytaczam pierwszy z brzegu przykład: 
 
"Zastanawiam się czemu Pańska krytyka PIS ma służyć. PIS jest jedyną partią, która ma jasne i oczywiste dla patriotów założenia, A Kaczyński mówi jasnym i prostym dla każdego tekstem. Chce Polski silnej i suwerennej. Kto występuje przeciwko niemu sam się określa wrogiem Polski. Kaczyński nie musi się z nikim dogadywać, bo albo się jest z nim, albo przeciwko Polsce. Dotychczas obserwowałam Pana felietony, teraz mam pewne zastrzeżenia, odnośnie pana zamiarów..."

Otóż uważam, że tego typu język płynący z określonego rodzaju mentalności, miast przyciągać do PIS potencjalnych wyborców, skutecznie ich do partii Jarosława Kaczyńskiego zniechęca...", koniec cytatu.

 



Patrz również komentarze na Salonie24:
http://salonowcy.salon24…
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 16557
Andrzej W.

Andrzej Wolak

11.09.2013 16:53

o czym Pan pieprzysz? Napisałeś Pan, że "Jarosław Kaczyński mógłby się "wznieść ponad boleść w sprawie śledztwa smoleńskiego (...) i wybaczyć oraz prosić o wybaczenie" ( jakoś tak, cyt. z pamięci) Człowiek, kóry przez ponad 20 lat oraz jego środowisko polityczne była tak niesamowicie opluwane, a przez to i jego wyborcy, więc ja też, mieliby prosić o wybaczenie? Mamy się "wynieść ponad boleść" o śledztwie smoleńskim, które jest tak niesamocie zakłamane, że normalny człowiek żyga? Tu jeszcze setkę tez można przytoczyć. Tylko po co? Pan już jest całkowicie skromitowany. "gruba kreska", "wybierzmy przyszłość" itd. oto Krzysztof Pasierbiewicz
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

11.09.2013 17:11

Dodane przez Andrzej W. w odpowiedzi na K. Pasierbiewicz

Tonem i wymową tego komentarza potwierdził Pan jedynie to, co napisałem w notce.
Pozdrawiam,
KP
Domyślny avatar

łucyna

11.09.2013 17:42

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na @Andrzej W.

"wSieci" , ukazał sie wywiad z A.Macierewiczem ... --------------------------- "Ludzie , ktorzy używają dawnego dorobku jako zasłony dla obecnych złych czynów , mylą się sądząc , że nie będzie to dostrzeżone" To cytat z jego wypowiedzi. --------------------------- Czy to jest w/g dr.Pasierbiewicza mowa "ortodoksyjnego pisowca" szkodząca tej ogromnej pracy J.Kaczyńskiego ?!. Czy to jest mowa nienawisci ?! ... czy moze mowa wołającego o wybaczenie ?!. Panie Pasierbiewicz jest Pan "żałosny" z tymi "pseudomądroakademickimi" radami ... nalezałoby człowieku ci napisac (tak jak w jednej z naszych najwiekszych komedii) ... "a kto ciebie słucha ..."
Domyślny avatar

łucyna

11.09.2013 17:06

Pasierbiewicz Polske zbawi !!!. Inaczej Erika Steinbach , niemieccy dziennikarze , moze i sama "Makrela" maja powód (chyba obraza sie , to miał na mysli ?)... nooo to woda na młyn imperialistow (gdzies to juz było- to chyba stara szkoła nie chce wyjsc z dr.Pasierbiewicza) Gruba - juz nie kreska ... KRECHA poprostu !!! Do piersi przytul "PSA" , jego agentowi podaj dłoń , a niemcom , sowietom - powiedz przepraszam ... za "polskie obozy" ,Smoleńsk , Katyn. Nie dajcie sobie wciskac kolejnego pojednania , czyli amnezji do ich parszywego zycia. J.Kaczynski i jego partia sobie poradzi . Wiecej szkody jest z pisania takich "ortodoksyjnych bęcwałów" !!! Robi sie gorąco , juz pare razy pisałam ze ... będzie ciekawie. Jeszcze raz powtarzam nie dajcie sobie robic z mózgu wody.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

11.09.2013 17:42

Dodane przez łucyna w odpowiedzi na Do tych ... co tu nie służbowo

@łucyna  @All
Uprzejmie Państwa informuję, że będę odpowiadał tylko na sensowne komentarze.
Pozdrawiam,
KP
Domyślny avatar

łucyna

11.09.2013 17:54

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na @Łucyna

Sensownie , P.Pasierbiewicz , to tylko Pan moze z Daf.
gorylisko

gorylisko

11.09.2013 18:18

Dodane przez łucyna w odpowiedzi na Aaaa

pytanie brzmi czy madame daf jest kobietą... śmiem w to wątpić...ale jakby nie patrzeć, gra niexle swoja rolę niczym grodzka a. przypuszczalnie płacona z tej samej kasy tylko księgowane na inny departament
Domyślny avatar

Daf

11.09.2013 19:56

Dodane przez gorylisko w odpowiedzi na :-)))

Rozwijaj Pan swoja tworczosc, orszak wielbicieli Pana i Panskiego talentu juz sie uformowal i nie przejmuj sie Pan ani mna, ani moja kasa. Mnie sie calkiem niezle powodzi - a to dlatego, ze ciezko pracuje. Panska podejrzliwosc to nic nowego w Polsce - gawiedz jest bardziej nieufna jak za komuny.Gdybym byla lekarka, to bym probowala Panu pomoc, ale nie jestem.
gorylisko

gorylisko

11.09.2013 23:21

Dodane przez Daf w odpowiedzi na @ goryl 18:18

albo i też nieco starszą... przypomina mi się "Lot nad kukułczym gniazdem" gdzie nurse Ratched tak pomogła gosciowi że, głowa mała...
z ta pania lekarska pomoca kojarzy mi sie kgb i ich psychuszki...
dlatego tocz się arbuzie...
Domyślny avatar

Daf

12.09.2013 00:08

Dodane przez gorylisko w odpowiedzi na będąc młodą lekarką

Ale ja nie jestem ani lekarka, ani nurse/pielegniarka. Panu sie za duzo kojarzy. Czytaj Pan Daily Mail z 8.9.2013 -firmy angielskie sprzedaly i dostarczyly do Syrii fluorek sodu (NaF) potrzebny do produkcji sarinu w ilosciach potrzebnych do tej produkcji na 6 lat. Przedtem te firmy otrzymaly zezwolenie na eksport od rzadu angielskiego. Reszte opowie Panu Panski GURU HENRY. Jeszcze dodam, ze kwasu pruskiego (=kwasu niebieskiego) potrzeba 50 mg zeby zabic czlowieka, a sarinu 100 x mniej.
gorylisko

gorylisko

12.09.2013 00:49

Dodane przez Daf w odpowiedzi na @ goryl 23.: 21

ale te niemieckie tradycje gazownicze...to zaangażowanie firm niemieckich...czyni was wyjątkowo sprawnymi w mordowaniu ludzi...
a poaza tym wymieniona przez pania substancja powoduje ślinotok, biegunkę i parę innych, dość przykrych, dolegliwości...
Proszę się uspokoić i przestać nieustannie obrażać DAF. Nie mam czaus wykreślać bluzgów i nie moja to rola. Następnym razem będę kasował całość - Darski
gorylisko

gorylisko

12.09.2013 08:20

Dodane przez gorylisko w odpowiedzi na no jaaasneee

ale objawy zatruciem w/w substancja są tak jak je opisałem... moze pan zapytać madame daf, w końcu ona jest ekspertem od chemii przemysowej ;-)
a czy niemieckie tradycje gazownicze to bluzgi i wyjątkowość osiągnięć niemieckich w temacie mordowania bliźnieggo swego nie są dla pana oczywiste ?
Domyślny avatar

Daf

12.09.2013 08:59

Dodane przez gorylisko w odpowiedzi na panie Darski

Panie goryl, gdybym byla lekarka to bym Panu pomogla pozbyc sie tych obsesji. Narazie prosze przyjac do wiadomosci, ze sarin jest produkowany w/g amerykanskiej technologii. Do produkcji potrzebny jest fluorek sodu (albo potasu) - j.w. , alkohol izopropylowy a wiecej nie pamietam. Zasoby fluorku sodu, dostarczone do Syrii przez dwie angielskie firmy wystarcza do produkcji na szesc lat. Wiec nawet jak to co tam w Syrii teraz maja - 500.000 ton sarinu zostanie znalezione (lub oddane), w co osobiscie watpie - to zarraz mozna wyprodukowac nastepne serie ! Przestan Pan opowiadac bajki o Niemcach - inni w mordowaniu tez byli dobrzy !
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

12.09.2013 11:54

Dodane przez Daf w odpowiedzi na @ Goryl 08:20

@Daf napisała:"Narazie prosze przyjac do wiadomosci, ze sarin jest produkowany w/g amerykanskiej technologii." --------------------- Ciotka Wiki napisała: "Sarin został uzyskany w 1939 roku w Niemczech przez Gerharda Schradera i współpracowników podczas poszukiwań nowych insektycydów dla fabryki IG Farben. Nazwa pochodzi od skrótu nazwisk członków zespołu Schradera: [S]chrader, [A]mbros, [R]üdiger i Van der L[in]de. Podczas II wojny światowej środek trafił do masowej produkcji na potrzeby armii niemieckiej, nigdy jednak nie został użyty przeciwko aliantom w obawie przed wszczęciem wyniszczającej wojny chemicznej. Sarin jest drugim związkiem z serii G (od "Germany" – Niemcy, gdzie zostały uzyskane; nazwano je tak po II wojnie światowej). Innymi związkami tej grupy są np. tabun i soman, oznaczane odpowiednio GA i GD." ===================== I na ciotkę Wiki nie ma co się obrażać. O Niemcach samą prawdę pisze. Twój GURU HENRY ;-)
Domyślny avatar

Daf

12.09.2013 13:25

Dodane przez NASZ_HENRY w odpowiedzi na Ucz się @Daf bo na naukę nigdy nie jest za późno

Prosze mnie nie pouczac, jestem solidnie wyksztalcona i dobrze osadzona w moim zawodzie. Ja korzystam z literatury fachowej - dla takic jak Pan wystarczy Wikipedia. Prosze mnie tez nie tykac. Cwaniactwa i chamstwa nie znosze organicznie. Niewiele Pan soba reprezentuje.
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

12.09.2013 13:50

Dodane przez Daf w odpowiedzi na @ GURU HENRY 11:54

tylko bezosobową, jak by to powiedział red. Ziemkiewicz (ta uwaga specjalnie dla red. Darskiego ;-) blogerzyną, który „tytuł naukowy wpisany w austriackie prawo jazdy”, nabył(a) na bazarze Różyckiego, na straganie z pietruszką. POnadtto masz PO prostu pecha POdając się za kogoś kim nie jesteś. Zmień blog na taki gdzie prawdziwych doktorów już nie ma ;-)
Domyślny avatar

Daf

12.09.2013 14:10

Dodane przez NASZ_HENRY w odpowiedzi na @Daf nie jesteś żadną panią

Tytul naukowy mam wpisany do moich wszystkich dokumentow - jak wszyscy tutejsi akademicy. Brakuje Panu wychowania, inteligencji, kultury osobistej. Chamstwo, jad, glupota i bezinteresowna zawisc - tacy jak Pan przechodza przez zycie niezauwazeni, ich osiagniecia to prymitywne komentarze, anonimowe - tchorze nie zachowuja sie inaczej. Jest Pan gosciem na tym blogu jak my wszyscy. Obowiazuje Pana tez przestrzeganie regulaminu. Prosze to brac pod uwage - specjalisto od "dowalania" i wikipedii. Z mojego domu rodzinnego w Polsce wynioslam zasade, ze byle kto mnie nie moze obrazic, wiec Panskie wysilki nie odniosa zamierzonego skutku. Prosze przyjac do wiadomosci, ze ten portal jest czytywany tez i za granica. Zachowanie Panskie i Panu-podobnych jest niewlasciwe.
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

12.09.2013 14:53

Dodane przez Daf w odpowiedzi na @ GURU HENRY 13:50

Wstydu nie masz! Ale masz dobre bo anonimowe choć tchórzliwe serce dla goryla i dlatego dbasz o jego codzienną dawkę uciechy. POwiedz tylko szefowi aby zainstalował na komputerze polskie czcionki, to wiarygodność wtedy wzrasta o 13%. Tak trzymaj bo ja też lubię się POśmiać ;-)
Domyślny avatar

łucyna

12.09.2013 11:58

Dodane przez gorylisko w odpowiedzi na no jaaasneee

kilka osob jest tu pod specjalną "agenturalną" ochroną .
Domyślny avatar

krystal

12.09.2013 12:42

Dodane przez gorylisko w odpowiedzi na no jaaasneee

Tylko "gawiedź" cytuje tabloid "Daily Mail"...
Domyślny avatar

Daf

12.09.2013 12:55

Dodane przez krystal w odpowiedzi na Ech, Daf

Daily Mail pisal o tym - wiadomosc znalazlam w solidnym i wiarygodnym: http://www.info.kopp-ver…
Domyślny avatar

łucyna

12.09.2013 13:03

Dodane przez krystal w odpowiedzi na Ech, Daf

Daf jest tak "inteligentna" ze nie rozumie co do niej napisałes ... wez pismem obrazkowym ...
Domyślny avatar

krystal

12.09.2013 12:45

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na @Łucyna

A co dla Pana znaczy "sensowny"?
Domyślny avatar

dogard

11.09.2013 17:14

namawialem Cie --daj se siana z tymi ortodoksami,sam jestes najpelniejszym z nich--w moralizatorsko--zacieklym pouczaniu z wyzyn; wlasnie jakich--najpewniej swego EGO , JAK WIDAC MALO PEDAGOGICZNEGO.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

11.09.2013 17:39

Dodane przez dogard w odpowiedzi na przestan juz czleku rozczulac sie nad soba

Ależ tu nie o mnie chodzi tylko o PIS  Jarosława Kaczyńskiego. Znowu Pan nie zrozumiał przekazu notki. Proszę jeszcze raz spróbować - może dotrze.
Pozdrawiam,
KP

Stronicowanie

  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Wszyscy 3
  • Następna strona
  • Ostatnia strona
Krzysztof Pasierbiewicz
Nazwa bloga:
Echo24
Zawód:
Emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta niezależny, autor, tenisista, narciarz, człowiek wolny
Miasto:
Kraków

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 593
Liczba wyświetleń: 12,555,485
Liczba komentarzy: 30,114

Ostatnie wpisy blogera

  • Niedorżnięta wataha
  • List otwarty do prof. Pawła Śpiewaka
  • A jednak miałem nosa pisząc, że mi nie po drodze z PiS-em

Moje ostatnie komentarze

  • Pamięta Pan jeszcze? - vide: https://raskolnikow2.fil… Serdeczności!
  • @Autor & @ALL   ---   W wolnej chwili zapraszam do lektury - vide: https://www.salon24.pl/u…
  • Jacy akademicy, takie uniwersytety - czytaj: https://www.salon24.pl/u…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Nieznane oblicze Witolda Gadowskiego
  • Kraków olał post-komuszą subkulturę TVN-u
  • Pytanie prawicowego blogera do posłanki Scheuring-Wielgus

Ostatnio komentowane

  • Alina@Warszawa, Niestety owo PROSTACTWO (skupione wokół Tuska) wróciło do władzy. Że to niewyobrażalne "prostactwo" nie trzeba nikogo przekonywać - kto inny mógłby przyswoić i używać 8* w przestrzeni publicznej do…
  • Beskidzki Góral, Tego platfusa przejrzałem na wylot. Hedonista, wlazłby do doopy, każdemu za kilka kliknięć i marzy o zerżnięciu na boku głupiej dziewoi.
  • keram, Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma !!! Z uporem maniaka  część z nas nie potrafi się zadowolić tym czym dysponujemy , tym co mamy, lecz natychmiast przechodzi do natarcia. …

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności