Brońmy razem następnych wyborów! - fałszowanie jest możliwe

Poniższy artykuł nie jest mojego autorstwa. Pozwoliłem sobie jednak go przypomnieć, licząc na to, iż trafi w jakiś sposób do polityków PiS, dzięki czemu będzie można wyciągnąć wnioski co do możliwych sposobów zabezpieczenia następnych wyborów w Polsce. Mam również nadzieję, iż szanowni czytelnicy nie będą się hamować przed publikowaniem tego artykułu/linkowaniem gdzie tylko się da.

Katastrofa smoleńska zademonstrowała, że w Rosji obowiązuje inna fizyka. Rosyjskie wybory parlamentarne dowiodły natomiast, że Rosja posiada również zupełnie inną niż wszyscy, daleko lepszą matematykę.

Dr Maksym S. Pszenicznikow, 51-letni rosyjski fizyk pracujący na holenderskim uniwersytecie w Groeningen, opublikował wykres, z którego wynika że rozkład normalny prawdopodobieństwa, czyli krzywa Gaussa, obowiązuje wszędzie w znanym Wszechświecie, tylko nie w Rosji.
To znaczy, krzywa Gaussa naturalnie obowiązuje w Rosji dalej, z tego samego powodu z jakiego obowiązuje tam grawitacja. Natomiast dr Pszenicznikow przeprowadził matematyczny dowód, że władcy Federacji Rosyjskiej są łgarzami, od ktorych im dalej, tym lepiej.
 
oude-rus.livejournal.com/542295.html

Wykres pokazuje jaki procent głosow oddano na każdą z partii w jakiej liczbie obwodów wyborczych. Na osi pionowej liczba lokali wyborczych. Na osi poziomej procent głosów oddanych na każdą z partii. Wszystkie partie poza Jedną Rosją mają rozkład głosów mniej więcej zbliżony do rozkładu normalnego. Jedna Rosja stanowi fenomen w skali cudu z Lourdes, bo ma rozkład (podkreślam - nie wynik, tylko rozkład wyników) całkiem inny niż wszystkie inne partie w tych samych wyborach, ponadto całkowicie sprzeczny z niepodważonym nigdy i przez nikogo twierdzeniem Gaussa.
|
Aby wyszło na to, że kwestionujący rosyjskie wybory przeciwnicy Putina nie mają racji, natomiast Putin ma rację, trzeba by zmienić strukturę wszechświata i matematykę która ją opisuje.
Obsuwa polega rownież na tym, że wykresu nie da się podważyć również od strony danych, ponieważ dr Pszenicznikow użył oficjalnych danych, oficjalnie opublikowanych przez rosyjską PKW. W związku z tym jego wykres ma wagę dowodu, że Putin kłamie. W dodatku dowodu nie prawnego, tylko matematycznego, tak samo niepodważalnego jak to, że kąt prosty ma 90 stopni.

Krzywa procentu głosów oddanych na Jedną Rosję idzie w górę mniej więcej w zgodzie z regułą Gaussa do poziomu około 30% głosów w około 1000 obwodów, ale dalszy przebieg ma całkowicie anormalny, oraz ma regularnie rozłożone jedenaście dodatkowych szczytów lokalnych, odpowiadających okrągłym liczbom 50, 55, 60, 65, 70, 75, 80, 85, 90,95 i 100% głosów, z dokładnością do pół procenta.

Abstrahując od tego
 
-    że ze wszystkich partii,tylko Jedna Rosja dziwnym i ciekawym trafem osiąga 95-99% głosów w ponad 500 obwodach wyborczych (jednostki wojskowe? więzienia?);
 -    że rozkład głosów zbliżony do krzywej Gaussa dziwnym i ciekawym trafem stosuje sie do wszystkich poza Jedną Rosją; 
również i idealnie regularny rozkład jedenastu lokalnych szczytów krzywej pokazującej wyniki Jednej Rosji akurat co pięć procent (z dokladnością do 0,5%)  jest matematycznie niemożliwy, i stanowi dodatkowy dowód oszustwa wyborczego.
 
Nie daje się go wytłumaczyć zróżnicowaniem politycznym pomiędzy regionami ogromnego kraju, bo takie same anomalie znaleziono  w wynikach sąsiadujących ze soba obwodów dzielnicowych w Moskwie  http://oude-rus.livejournal.co...

Nawet jak się falszuje wybory, to dalej trzeba myśleć, bo inaczej można się przejechać na nadgorliwości durniów wśród własnego personelu, co w tym wypadku natąpiło.. 

Wytłumaczenie odkrycia regularności lokalnych szczytów na krzywej dr Pszenicznikowa jest takie, że około 1000 spośród szefów obwodowych komisji wyborczych  było takimi durniami, że kiedy zgodnie z rozkazem podciągali liczbę głosów na Jedną Rosję w górę, to podciągali ją do miłych sercu urzędnika "okrągłych" wartości: 50%, 55%, 60%, 65%, 70%, 75%, 80%, 85% etc.

Fałszerze na szczeblu lokalnym mieli skłonność do meldowania, że na Jedną Rosję oddano 50, 60 albo 70% głosow, a nie powiedzmy 49, 58 albo 71% - ponieważ w idiotyzmie swoim i swoich kontrolerów nie rozumieli, że jednoczesne pojawienie się "okrągłych" wyników w setkach lokaliwyborczych jest efektywnie niemożliwe matematycznie, i stanowi dowód oszustwa wyborczego w skali całego państwa.

Podobnie zresztą jak państwowa telewizja rosyjska nie rozumiała, że głosy w tym samym okręgu wyborczym nie mogą się sumować do 146%, zamiast do 100%
 
Szczegółowe objaśnienie wykresu dr Pszenicznikowa, pióra rosyjskiego pisarza Leonida Kaganowa, można przeczytać tutaj

http://lleo.me/dnevnik/2011/12...

ŹRÓDŁO: http://wtemaciemaci.salon24.pl/373160,krzywa-gaussa-a-krzywy-ryj

Ksawery Meta-Kowalski

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Wiewiórskiinzynier

28-05-2013 [18:37] - Wiewiórskiinzynier | Link:

Bez tego,wszystko na nic.

Obrazek użytkownika Lusia

28-05-2013 [19:41] - Lusia | Link:

Żeby oszustwa wyborcze miały bardziej wiarygodny przebieg i nie dały się tak łatwo udowodnić.

Obrazek użytkownika emilian58

28-05-2013 [22:35] - emilian58 | Link:

Jezeli kiedykolwiek nastapi kres "cudow nad urnami" to bedzie prawdziwy CUD nareszcie!

Obrazek użytkownika A330

28-05-2013 [23:22] - A330 | Link:

Dlatego proszę pokazywać te badania znajomym. Tutaj nie ma żadnego oszołomstwa - czarno na białym. Pilnujmy, aby takiego numeru nie zrobiono w Polsce. Domagajmy się działań od lokalnych członków PiS. Jeśli w następnych wyborach PO zdobędzie więcej niż 20%, to będą to kpiny...jeśli wygra, to będzie to chyba próba wywołania kryzysu i wielomiesięcznego paraliżu państwa. Nie można do tego dopuścić.