Platforma nabiera wody, więc nadarza się realna szansa dla opozycji by odebrać władzę ludziom Tuska, którzy właśnie się ośmieszyli na oczach całej Polski.
Ale dzisiaj poseł Ludwik Dorn zapytany przez redaktora Sekielskiego czy opozycja prawicowa nie powinna zewrzeć szyków by odsunąć nieudaczny rząd od władzy, rozpoczął swą wypowiedź od bezpardonowego oskarżenia PIS-u o triumfalizm.
Bądźmy jednak sprawiedliwi. Co jak co, ale ani prezes Kaczyński, ani nawet zwykle narwany poseł Hofman nie wykazują, choć mogliby, tendencji do okazywania przesadnej satysfakcji w związku z sondażami zabójczymi dla Platformy, a wręcz przeciwnie, ciężko tyrają objeżdżając od tygodni całą Polskę i w przeciwieństwie do polityków innych partii bijących na okrągło pianę w mediach, obecnie jako jedyni rozmawiają z Polakami o ich troskach.
A więc znowu kompleksy, osobiste porachunki i zapiekłość „trzeciego bliźniaka” wzięły górę nad interesem państwa.
Więc tak sobie myślę, że chyba już najwyższa pora by pan Ludwik, który dotąd uchodził za posła o intencjach szlachetniejszych od średniej sejmowej przypomniał sobie hasło, którym za komuny reklamowano płyn do mycia garów.
Krzysztof Pasierbiewicz
(nauczyciel akademicki)
Post Scriptum
Patrzę kątem oka w telwizor.
Pani redaktor Pochanke przypiera do ściany ministra Nowaka od autostrad i drogich zegarków.
A Pan Minister?
Ha! Ha! Zsiniałe usta, oczy podkrążone, twarz drżąca i blada jak chusta!
I tylko pomyśleć, że jeszcze niedawno chciał nam skopać tyłki!
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 5763
Pozdrawiam,
Krzysztof Pasierbiewicz
Pozdrawiam,
Krzysztof Pasierbiewicz
Panie Bolesławie,
Napisałbym Panu poniżej jakiej średniej zszedł rzeczony delikwent, ale wie Pan, że mam proces i muszę uważać.
Pozdrawiam serdecznie,
Krzysztof Pasierbiewicz
Pozdrawiam serdecznie,
Krzysztof Pasierbiewicz