Reaktywacja rządu Mazowieckiego

Poniżej zamieszczam mój artykuł opublikowany we wczorajszym „Naszym Dzienniku”:

Reaktywacja rządu Mazowieckiego

3 czerwca 2011 r., w przeddzień rocznicy kontraktowych wyborów, nie po raz pierwszy najwyższe odznaczenia państwowe nadawane przez prezydenta Bronisława Komorowskiego trafiły do czołowych działaczy "nieboszczki" Unii Demokratycznej. To kolejny dowód na to, że prezydentura Komorowskiego jest kontynuacją polityki grubej kreski rządu Tadeusza Mazowieckiego.
Już w trakcie ubiegłorocznej kampanii prezydenckiej Mazowiecki został członkiem komitetu honorowego Komorowskiego. Dla wielu było to zaskoczenie, że po długim okresie przerwy były redaktor naczelny "Więzi" wrócił do polityki. Jednak kolejne tygodnie pokazały, że nie była to jedynie doraźna pomoc w wyborach. Mazowiecki był widoczny w kampanii, a po ogłoszeniu wyników wyborów prezydenckich stwierdził: "Jestem szczęśliwy, że wygrał Bronisław Komorowski. To będzie bardzo dobra prezydentura. Komorowski będzie dobrym prezydentem, odpowiedzialnym. Mam nadzieję, że dzięki niemu nastąpi poprawa stosunków polsko-rosyjskich".
W październiku ub.r. Bronisław Komorowski powołał go do Kancelarii Prezydenta na doradcę. Wraz z nim doradcami zostali również Henryk Wujec, Jan Lityński, Jerzy Pruski, Roman Kuźniar, Jerzy Osiatyński. Jednak to Tadeusz Mazowiecki został doradcą strategicznym, jak sam sugerował, miał zajmować się wszystkimi sprawami: "Nie widzę jakiejś szczególnej dziedziny dla siebie, będą to zarówno problemy wewnętrzne, jak i zagraniczne".
Po tych nominacjach część publicystów podkpiwała z Komorowskiego, że próbuje odtworzyć nieistniejącą już Unię Demokratyczną. Jednak dobór doradców wynikał raczej z konsekwentnego wyboru strategii politycznej Belwederu na kilka najbliższych lat, a nie jedynie z chęci uhonorowania swoich dawnych towarzyszy partyjnych.

Korzenie polityczne Komorowskiego

Należy pamiętać, że Bronisław Komorowski swoją karierę polityczną w III RP zaczynał właśnie w rządzie Tadeusza Mazowieckiego. To w tym gabinecie nabierał pierwszych szlifów ministerialnych i obrał kurs polityczny, któremu jest wierny od ponad 20 lat. To Mazowiecki politycznie "ucywilizował" Komorowskiego, wcześniej związanego z prawicowymi środowiskami kontestującymi "umowy magdalenkowe". Wkrótce po powołaniu rządu Mazowieckiego w 1989 r. został dyrektorem gabinetu ministra Aleksandra Halla w Urzędzie Rady Ministrów.
Rząd Mazowieckiego był przełomem w karierze politycznej Komorowskiego. Bardzo szybko dokonał reorientacji i z krytyka Okrągłego Stołu stał się zwolennikiem nurtu grubej kreski. Komorowski należał do ścisłej grupy zaufanych urzędników premiera Mazowieckiego, zajmował się m.in. organizacją jego wizyty w Moskwie (osobiście wybierał prezent dla ostatniego sekretarza sowieckiej partii komunistycznej Michaiła Gorbaczowa). W kwietniu 1990 r. został wiceministrem obrony narodowej w rządzie Mazowieckiego, szefem MON był wtedy zaufany Wojciecha Jaruzelskiego gen. Florian Siwicki. W resorcie obrony Bronisław Komorowski odpowiadał, jak wspominał Janusz Onyszkiewicz, za Wojskową Służbę Wewnętrzną i kontrwywiad. Tymczasem w wojsku od kilku miesięcy trwało, identycznie jak w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych, niszczenie tajnych dokumentów z czasów PRL, zarządzone przez komunistycznych oficerów. Rząd Mazowieckiego zablokował niszczenie wojskowych akt dopiero latem 1990 roku. Było to jedno z największych zaniechań tego gabinetu, ponieważ do tego czasu zniszczono m.in. 84 proc. akt stalinowskiego Głównego Zarządu Informacji. Komorowski lubi się chwalić, że pociągnął wtedy do odpowiedzialności gen. Edmunda Bułę, ówczesnego szefa WSW, ale w rzeczywistości nie przeprowadził weryfikacji kadry wojskowego kontrwywiadu, w której pozostało wielu komunistycznych żołnierzy, także tych powiązanych z sowieckimi służbami specjalnymi. Później krytykował polityków, którzy domagali się usunięcia tych skompromitowanych żołnierzy.

Znajomi z rządu

Obecne odznaczenia z okazji 4 czerwca świadczą o tym, że okres rządów Mazowieckiego jest dla Komorowskiego nadal bardzo ważny. Dowodem na to jest bardzo liczna grupa ministrów i urzędników z gabinetu Tadeusza Mazowieckiego, którzy znaleźli się wśród wyróżnionych. Faktem jest, że odznaczeni zostali także ministrowie z kolejnych rządów, zwłaszcza tych tworzonych przez Unię Demokratyczną, Unię Wolności i Kongres Liberalno-Demokratyczny (np. Janusz Lewandowski, Marek Rusin, Andrzej Zawiślak, Krzysztof Żabiński), ale to właśnie nadreprezentacja ministrów od Tadeusza Mazowieckiego musi przykuwać uwagę.
Przypomnijmy tylko kilka nazwisk osób z rządu Mazowieckiego, które zostały teraz wyróżnione przez obecnego prezydenta:
• Izabela Cywińska - minister kultury i sztuki w rządzie Mazowieckiego;
• Jacek Ambroziak - szef Urzędu Rady Ministrów w rządzie Mazowieckiego;
• Janusz Byliński - minister rolnictwa i gospodarki żywnościowej w rządzie Mazowieckiego;
• Marek Dąbrowski - bliski współpracownik Leszka Balcerowicza, były wiceminister finansów, poseł Unii Demokratycznej, od 1991 do 1996 r. szef Rady Przekształceń Własnościowych, prezes Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych założonego przez Leszka Balcerowicza;
• Stefan Kawalec - bliski współpracownik Leszka Balcerowicza, był współtwórcą tzw. planu Balcerowicza. Do 1991 r. był dyrektorem generalnym w Ministerstwie Finansów i głównym doradcą ministra. W latach 1991-1994 zajmował stanowisko wiceministra finansów;
• Waldemar Kuczyński - szef zespołu doradców premiera Mazowieckiego, jeden z jego najbliższych współpracowników, uczestniczył w tworzeniu tego gabinetu. We wrześniu 1990 r. został ministrem przekształceń własnościowych, rozpoczął proces prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych;
• Wojciech Misiąg - w latach 1989- -1991 członek rady nadzorczej FOZZ, od 1989 r. do 1994 r. zajmował stanowisko podsekretarza stanu w Ministerstwie Finansów. Współpracował z Leszkiem Balcerowiczem przy tworzeniu reform gospodarczych z 1989 r.;
• Andrzej Olechowski - uczestnik rozmów Okrągłego Stołu ekipy rządowej w zespole ds. gospodarki i polityki społecznej. W latach 1989-1991 pełnił funkcję pierwszego zastępcy prezesa Narodowego Banku Polskiego, w następnych latach wielokrotnie sprawował funkcje ministerialne, jako polityk był związany z Lechem Wałęsą;
• Janusz Onyszkiewicz - w kwietniu 1990 r. został pierwszym (razem z Bronisławem Komorowskim) cywilnym wiceministrem obrony narodowej, w 1989 r. został posłem Obywatelskiego Klubu Parlamentarnego, w następnych latach był posłem ROAD, UD i UW. Wymieniony jest w "Raporcie z weryfikacji WSI";
• Tadeusz Syryjczyk - minister przemysłu w rządzie Mazowieckiego;
• Marcin Święcicki - w rządzie Mazowieckiego był ministrem współpracy gospodarczej z zagranicą.
Wielu z ministrów Mazowieckiego było niejednokrotnie krytykowanych za opieszałość we wprowadzaniu zmian po 1989 r., za nadzwyczajną tolerancję dla nomenklatury PZPR, za "dziką prywatyzację", za odejście od ideałów "Solidarności" z sierpnia 1980 roku.
To właśnie gabinet Mazowieckiego przygotował fundamenty do procesów prywatyzacji, które po latach były nazywane "przechwytyzacją". To ten rząd wprowadził osławiony podatek "popiwek", który negatywnie wpływał na kondycję polskich przedsiębiorstw. To rząd Mazowieckiego nie reagował na uwłaszczenie nomenklatury. To rząd Mazowieckiego wykreował przychylną atmosferę dla byłych aparatczyków, nazywając ich "fachowcami".
Symbolem tego środowiska stała się książka wspomnieniowa Zbigniewa Bujaka (byłego działacza podziemnej "Solidarności", a po 1989 r. sympatyka UD) pod bardzo wymownym tytułem - "Przepraszam za Solidarność".

Gruba kreska dla esbeków

Przykładem polityka z obozu Mazowieckiego jest Krzysztof Kozłowski. Uosabia on grubą kreskę w resorcie, którym kierował. Prawdopodobnie nie bez powodu został uhonorowany przez Komorowskiego najwyższym odznaczeniem - Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski.
Przez lata Kozłowski był redaktorem krakowskiego "Tygodnika Powszechnego". Dlatego z dużym zdziwieniem przyjęto jego nominację do MSW. Najpierw był podsekretarzem stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych, a później pierwszym szefem nowo utworzonego Urzędu Ochrony Państwa (od 11 maja 1990 r. do 31 lipca 1990 r.) i szefem MSW (od 6 lipca 1990 r. do 14 grudnia 1990 r.).
To właśnie Kozłowski uosabia politykę grubej kreski w cywilnych służbach specjalnych na początku lat 90., w najważniejszym momencie III RP, gdyż w chwili tworzenia nowych struktur państwa.
Kozłowski był, tak jak ministrowie Mazowieckiego, przeciwnikiem przeprowadzenia lustracji, dekomunizacji. Niewątpliwie jest odpowiedzialny za dobór kadr do UOP, ponieważ był przewodniczącym komisji weryfikującej oficerów Służby Bezpieczeństwa. To sito było dość dziurawe dla komunistycznych funkcjonariuszy. Wielu z nich, chociaż niechlubnie zapisało się w niedawnej przeszłości, znalazło się w nowej służbie specjalnej. Dobitnym przykładem takiej sytuacji jest pułkownik Janusz Lesiak, który w latach PRL zwalczał środowiska opozycyjne, a w III RP zajął się inwigilacją partii prawicowych.
W pierwszych miesiącach rządu Mazowieckiego doszło do skandalicznej sytuacji niszczenia dokumentów cywilnych i wojskowych służb specjalnych. Zdaniem niektórych specjalistów, niszczenie trwało "być może przez cały rok 1990, a na pewno do końca lata 1990 r.", czyli także w okresie, kiedy Kozłowski był już w MSW i UOP.
W roku 1990 funkcjonowała w MSW słynna "komisja Michnika" w składzie: Andrzej Ajnenkiel, Jerzy Holzer, Adam Michnik i Bogdan Kroll. "Komisja Michnika" była aktywna w MSW od 12 kwietnia do 27 czerwca 1990 r., jej członkowie mieli dostęp do najtajniejszych materiałów z archiwum komunistycznej bezpieki. Michał Grocki w książce "Konfidenci są wśród nas" napisał, że korzystanie przez tę komisję z dokumentów "odbywało się poza wszelkimi procedurami obowiązującymi w MSW".
Krzysztof Kozłowski wielokrotnie krytykował lustrację i fakt ujawniania byłych tajnych współpracowników komunistycznej SB. Takie stanowisko reprezentował zarówno kiedy był ministrem rządu Mazowieckiego, jak i po latach. Negatywnie odniósł się do faktu ujawnienia współpracy Lesława Maleszki z SB. Publikację na ten temat określił jako "donos". W "Gazecie Krakowskiej" twierdził, że w taki sposób można skrzywdzić niewinnego, nie mając dowodów jego winy. W ostatnim okresie zaangażował się w akcję dyskredytowania książki Romana Graczyka o tajnych współpracownikach w "Tygodniku Powszechnym". W jednym z wywiadów radiowych mówił: "Czy w oparciu o kwity z knajpy można pisać historię na nowo? To jest idiotyzm".

Wzorzec z Mazowieckiego

Niewątpliwie wybór daty wręczenia odznaczeń nie był przypadkowy. Data bardzo czytelnie nawiązywała do wyborów kontraktowych, a pośrednio do umów Okrągłego Stołu oraz utworzenia rządu Mazowieckiego. Był to kolejny element reaktywacji mitu tego gabinetu i jego linii politycznej, w tym tzw. grubej kreski.
Bronisław Komorowski nie traktuje rządu Tadeusza Mazowieckiego jedynie w kategoriach sentymentalnych, jako swojej pierwszej "urzędniczej przygody". Strategia polityczna Mazowieckiego jest dla obecnego prezydenta niewątpliwie ideałem, wartością, którą trzeba pielęgnować, strzec, propagować, a nawet kultywować jako wzorzec postępowania. Taki stosunek Komorowskiego do spuścizny rządu Mazowieckiego niewątpliwie znajdzie odzwierciedlenie w jego strategii politycznej - w polityce zagranicznej, stosunku do peerelowskiej przeszłości, polityce społecznej i decyzjach dotyczących reform gospodarczych.

PIOTR BĄCZEK

„Nasz Dziennik” z 10 czerwca 2011 r.
http://www.naszdziennik.pl/ind...

***
 

Osoby odznaczone przez Bronisława Komorowskiego 3 czerwca 2011 r.:

KRZYŻEM WIELKIM ORDERU ODRODZENIA POLSKI:
Krzysztof Kozłowski

KRZYŻEM KOMANDORSKIM ORDERU ODRODZENIA POLSKI:
Jacek Ambroziak,
Waldemar Kuczyński,
Janusz Lewandowski,
Janusz Onyszkiewicz

KRZYŻEM OFICERSKIM ORDERU ODRODZENIA POLSKI:
Izabella Cywińska – Michałowska,
Marek Dąbrowski,
Krzysztof Kilian,
Dariusz Ledworowski,
Paweł Łączkowski,
Aleksander Łuczak,
Jerzy Makarczyk,
Andrzej Olechowski,
Marek Rusin,
Tadeusz Syryjczyk,
Marcin Święcicki,
Andrzej Zawiślak,
Krzysztof Żabiński

KRZYŻEM KAWALERSKIM ORDERU ODRODZENIA POLSKI:
Janusz Byliński,
Waldemar Dąbrowski,
Tadeusz Diem,
Stanisław Iwanicki,
Jacek Janiszewski,
Stefan Kawalec,
Piotr Łukaszewicz,
Wojciech Misiąg,
Paweł Moczydłowski,
Zbigniew Okoński,
Anna Potok,
Wojciech Rzepka,
Andrzej Urbanik,
Wojciech Włodarczyk,
Michał Wojtczak,
Jerzy Zdrzałka,
Tadeusz Zielniewicz

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Szarlott

11-06-2011 [23:45] - Szarlott (niezweryfikowany) | Link:

Ciekawa ta lista, szczególnie niektóre nazwiska zasługują na uwagę; Olechowski, Kozłowski, Syryjczyk, Kuczyński, Lewandowski, Onyszkiewicz... Nawet Cywińska się załapała.
Komorowski przebija Kwaśniewskiego, Titanic tonie, a truchło nieboszczki UDecji wstało z grobu i straszy porządnych ludzi.

http://www.youtube.com/watch?v...

Pozdrawiam, Panie Piotrze.

Obrazek użytkownika Piotr Baczek

12-06-2011 [23:08] - Piotr Baczek | Link:

Równie ciekawa jest inna lista odznaczonych z 3 czerwca br. - odznaczonych działaczy organizacji pozarządowych "za wybitne zasługi w działalności na rzecz budowania społeczeństwa obywatelskiego, za osiągnięcia w podejmowanej z pożytkiem dla kraju pracy zawodowej i społecznej":

KRZYŻEM KOMANDORSKIM ORDERU ODRODZENIA POLSKI
Halina BORTNOWSKA-DĄBROWSKA (ruch hospicyjny, Komitet Helsiński, Otwarta Rzeczpospolita, Polis, Warszawa)
Izabela DZIEDUSZYCKA (Stowarzyszenie Przymierze Rodzin, Warszawa)
Alfred JANOWSKI (ruch harcerski, Fundacja Edukacja dla Demokracji, Warszawa)
Irena KORNATOWSKA (Fundacja Dzieci Niczyje Warszawa)
Janina OCHOJSKA-OKOŃSKA (Polska Akcja Humanitarna, Warszawa)
Jerzy OWSIAK (Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, Warszawa)
Anna RAJNER (Fundacja Synapsis, Warszawa)
Maria SIELICKA-GRACKA (Stowarzyszenie Lekarze Nadziei, Warszawa)
Zbigniew WIERZBICKI (Towarzystwo Wolnej Wszechnicy Polskiej)

KRZYŻEM OFICERSKIM ORDERU ODRODZENIA POLSKI
Jacek BOŻEK (Klub Gaja, Bielsko-Biała)
Teresa BRAUN (Ruch ATD Czwarty Świat, Kielce)
Zbigniew DRĄŻKOWSKI ( Stowarzyszenie Emaus Polska, Lublin)
Radosław GAWLIK (Stowarzyszenie Ekologiczne EKO-UNIA, Wrocław)
Marcin KORNAK (Stowarzyszenie Nigdy Więcej, Warszawa)
Donat KUCZEWSKI (Stowarzyszenie Solidarni Plus, Ośrodek EKO „Szkoła Życia”, Wandzin)
Mirosława ŁĘSKA (Fundacja Inicjatyw Kulturalnych, Radomsko)
Jacek ŁĘSKI (Fundacja Inicjatyw Kulturalnych, Radomsko)
Barbara MARGOL (Nidzicki Fundusz Lokalny, Nidzica)
Krzysztof MARGOL (Nidzicki Fundusz Lokalny, Nidzica)
Urszula NOWAKOWSKA (Fundacja Centrum Praw Kobiet, Warszawa)
Maria PAŁUBA (Towarzystwo Przyjaciół Tworek „Amici di Tworki”, Pruszków)
Anna ROZICKA-KRAWCZYK (Fundacja Batorego, Warszawa)
Barbara SADOWSKA (Fundacja Pomocy Wzajemnej Barka, Poznań)
Tomasz SADOWSKI (Fundacja Pomocy Wzajemnej Barka, Poznań)
Jacek STRZEMIECZNY (Centrum Edukacji Obywatelskiej, Warszawa)
Piotr SZCZEPAŃSKI (Fundacja Wspomagania Wsi, Warszawa)
Robert TRABA (Stowarzyszenie Wspólnota Kulturowa „Borussia”, Olsztyn)
Luba ZAREMBIŃSKA (Społeczne Stowarzyszenie Edukacyjno-Teatralne, Ośrodek „Teatr Stacja”, Szamocin).

Zapewne wiele z tych osób to autentyczni działacze społeczni, ale dlaczego głównie z jednego kierunku?
pozdrawiam
Piotr Bączek

Obrazek użytkownika Szarlott

13-06-2011 [00:23] - Szarlott (niezweryfikowany) | Link:

"Zapewne wiele z tych osób to autentyczni działacze społeczni, ale dlaczego głównie z jednego kierunku?"

Bortnowska, Kornatowska? Za chwilę dowiem się, że żonie Giertycha też przysługuje jakiś order za "zasługi " męża...!

Owsiak?! Nie bardzo on autentyczny, nie bardzo społeczny, ale "działacz" istotnie najbardziej do niego pasuje.

A Łęski? Jacek? Czy to TEN Jacek Łęski?

Nasz rodzimy specjalista od bigosów łaskawy nad wyraz, a chojność jego jak dobrość nieprzebrana!

Pozdrowienia, Panie Piotrze.

Obrazek użytkownika Piotr Baczek

13-06-2011 [18:50] - Piotr Baczek | Link:

Widzę, że rzuciła się Pani i przejechała się PO mnie brzytwą. 
Czy ja to napisałem, jak Pani mi sugeruje: "Bortnowska, Kornatowska? Za chwilę dowiem się, że żonie Giertycha też przysługuje jakiś order za "zasługi " męża...! Owsiak?! Nie bardzo on autentyczny, nie bardzo społeczny, ale "działacz" istotnie najbardziej do niego pasuje."
A czy zna Pani wszystkie osoby z listy odznaczonych? Czy słyszała Pani o ich działalności? Bo ja nie i mogę sobie wyobrazić, że niektóre z tych osób spełniają kryteria, dlatego nie chcę generalizować, jak Pani Szarlott!
Wygląda na to, że być może to ten "Łęski" (trzeba zobaczyć tę fundację)
Piotr Bączek
Ps. A tego już zupełnie nie qmam: "Nasz rodzimy specjalista od bigosów łaskawy nad wyraz, a chojność jego jak dobrość nieprzebrana!" Jaki specjalista od bigosów?

Obrazek użytkownika Szarlott

18-06-2011 [00:52] - Szarlott (niezweryfikowany) | Link:

"Widzę, że rzuciła się Pani i przejechała się PO mnie brzytwą"

I vice versa, Szanowny Panie Piotrze.

Niczego nie sugerowałam, ani tym bardziej nie napisałam o Panu. Odniosłam się tylko do nazwisk tych osób z listy, o których mi wiadomo, że mocno wspierają i zapewne przysłużyły się niemiłościwie nam panującemu. Skądinąd wiadomo, jakimi ludźmi obecny prezydent się otacza, kto mu doradza i jakiej jest proweniencji, stąd może domniemania.

Oczywiście, nie znam wszystkich osób z listy (bo też kto je zna) i również mogę sobie wyobrazić, że wiele z nich w pełni zasłużyło na odznaczenie; tego absolutnie nigdzie nie negowałam w swojej krótkiej wypowiedzi. Może powinnam odnieść się do każdej wymienionej, ale doprawdy nie spodziewałam się, że jeśli tego zaniecham, będzie mi przypisany zarzut generalizowania. Nie sądziłam, bo gdybym to przewidziała... Oj, byłoby wielkie wypracowanie! Może nawet tak długie, jak Pańskie, Panie Piotrze (jeśli nie dłuższe! i kto wie, czy nie wykończyłoby czytającego... ;-)

Ja również Pana pozdrawiam. Szarlott

ps.
"Jaki specjalista od bigosów?" A to akurat bardzo prosta zagadka. Odpowiedź brzmi : Komorowski Bronisław.

Obrazek użytkownika Piotr Baczek

18-06-2011 [21:03] - Piotr Baczek | Link:

Ale moja, w porównaniu z Pani brzytwą jest tępunia!
A ws. "specjalisty od bigosów", to jeśli te bigosy są tak doskonałe, jak prezydentura, to ja dziękuję
Pzdr
PB

Obrazek użytkownika Szarlott

20-06-2011 [18:53] - Szarlott (niezweryfikowany) | Link:

Czyli, ujmując rzecz po sportowemu, 1:0 dla mnie :)

Pozdrowienia, Panie Piotrze. Szarlott

Obrazek użytkownika Szarlott

12-06-2011 [00:45] - Szarlott (niezweryfikowany) | Link:

A propos,
Komorowski odznacza komunistów, SB-ków, “salonowców”
http://www.bibula.com/?p=38920

Pozdrowienia, Panie Piotrze. Szarlott