Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

KATOLICYZM KONTRA PROTESTANTYZM

Paweł Chojecki, 24.04.2013
W odpowiedzi na mój tekst „CHRZEŚCIJANKA POLITYK” Pan Tomasz Nowicki napisał polemikę „Żelazna Dama, żelazna wiara”. Postaram się odnieść do podstawowych tez Pana Tomasza dotyczących protestantyzmu i zestawienia go z katolicyzmem.

Głównym zarzutem Polemisty (podobnie jak zapewne większości katolików) jest odejście protestantyzmu „od nauki Chrystusa”. Niestety Pan Tomasz nie podał żadnego konkretu, do którego mógłbym się odnieść. Mogę więc tylko ogólnie ustosunkować się do tego zarzutu. Otóż protestantyzm w swej istocie był wielkim wołaniem o powrót do nauki Chrystusowej! Większość współczesnych katolików nie zdaje sobie sprawy z tego, w jakim stanie duchowym i moralnym był katolicyzm przełomu XV i XVI wieku. Pobożny augustiański zakonnik (wybrał klasztor o najsurowszej regule) z podróży do Rzymu wrócił zdruzgotany i zgorszony – a działo się to w roku 1510, na siedem lat przed napisaniem 95 tez. Jestem głęboko przekonany, że ogromna część dzisiejszych szczerych katolików zareagowałby podobnie jak Luter, widząc duchowy, polityczny i materialny nierząd ówczesnego Kościoła.

Dzisiejsi katolicy nie zdają sobie też sprawy, ile w ich Kościele się zmieniło dzięki protestanckiej reformacji. To, że możecie „bezkarnie” czytać Słowo Boga; że możecie go czytać w swoim ojczystym języku; że nabożeństwa odprawiane są już nie w niezrozumiałej łacinie; to że wzrosłą rola świeckich w życiu Kościoła - to wszystko (i wiele więcej) zawdzięczacie Lutrowi. Czy te zmiany są „odejściem od nauki Chrystusa”?

Warto też krótko wspomnieć o istocie sporu, który doprowadził do szesnastowiecznego podziału. Pretekstem była powszechna w tamtych czasach praktyka sprzedaży odpustów. Oznaczało to, że za konkretną sumę pieniędzy można było wykupić zmarłego dziadka, ojca itp. z czyśćca do nieba. Wysyłani z Rzymu handlarze odpustów naciągali często bardzo biednych ludzi na łgarstwa w rodzaju:

„Kupujcie, kupujcie odpusty! Z każdą monetą co zadźwięczy, jedna mniej dusza w czyśćcu jęczy! Kto kupi mój odpust i złoży hołd temu oto krzyżowi, świętszemu jeszcze niż krzyż, na którym skonał Chrystus, będzie zbawiony, choćby nawet zgwałcił Matkę Boską! Kupujcie odpusty św. Piotra, kupujcie odpusty!”.

Ksiądz katolicki i profesor biblistyki Marcin Luter nie mógł pozostać obojętny na tak jawne naigrywanie się z prawdy Ewangelii. Naukę o usprawiedliwieniu – że człowiek może uzyskać sprawiedliwość w oczach Boga tylko jako dar z łaski Bożej, który przyjmuje się przez wiarę – znalazł w Piśmie Świętym na kilka lat przed kluczowym rokiem 1517. Głosił ją publicznie w swoich wykładach (także na piśmie) i nie wzbudzało to reakcji Rzymu czy lokalnego biskupa. Dlaczego? Ponieważ poglądy w tej sprawie były do tej pory kwestią debat teologicznych, których pierwsze ślady znajdujemy już na kartach Pisma Świętego:

A pewni ludzie, którzy przybyli z Judei, nauczali braci: Jeśli nie zostaliście obrzezani według zwyczaju Mojżeszowego, nie możecie być zbawieni. Gdy zaś powstał zatarg i spór niemały między Pawłem i Barnabą a nimi, postanowiono, żeby Paweł i Barnaba oraz kilku innych spośród nich udało się w sprawie tego sporu do apostołów i starszych do Jerozolimy. Dz.Ap. 15:1-2

Znany jest spór św. Augustyna z Pelagiuszem, ale na przestrzeni dziejów Kościoła do czasów Lutra było też wielu innych obrońców zbawienia jako daru, a nie nagrody za dobre uczynki (np. Klaudiusz z Turynu z IX w.). Dopiero w reakcji na ogromną popularność pism Lutra (ich zastosowanie uderzało w potęgę finansową papiestwa), które rozeszły się po całej Europie, Rzym zdecydował się zająć kwestią usprawiedliwienia na Soborze Trydenckim (1545-1563 r.). Kluczowym dla przyszłości Kościoła okazał się Dekret o usprawiedliwieniu wraz z 33 kanonami z anatemami potępiającymi błędy w tej materii. Dla sporej części katolików ich treść może być zaskakująca. Rzym bowiem oficjalnie potępił naukę o zaufaniu Chrystusowi jako jedynej drodze zyskania sprawiedliwości przed Bogiem:

„Jeśli ktoś twierdzi, że wiara usprawiedliwiająca jest tylko ufnością w miłosierdzie Boga, który odpuszcza grzechy ze względu na Chrystusa, albo że ta ufność jest jedynym źródłem usprawiedliwienia – niech będzie wyłączony.”   Sobór Trydencki, Kanon 12 (za Breviarium Fidei str. 328)

Tym aktem (który jest w myśl jego nauki nieomylny) Kościół rzymsko-katolicki zanegował istotę chrześcijaństwa – doskonałość Ofiary Jezusa na Krzyżu i wystarczalność wiary, jako sposobu jej przyjęcia przez człowieka. Zarzucanie więc protestantyzmowi „odejście od nauki Chrystusa” jest twierdzeniem nader ryzykownym - szczególnie w świetle przestrogi ap. Pawła:

Dziwię się, że tak prędko dajecie się odwieść od tego, który was powołał w łasce Chrystusowej do innej ewangelii, chociaż innej nie ma; są tylko pewni ludzie, którzy was niepokoją i chcą przekręcić ewangelię Chrystusową. Ale choćbyśmy nawet my albo anioł z nieba zwiastował wam ewangelię odmienną od tej, którą myśmy wam zwiastowali, niech będzie przeklęty! Gal. 1:6-8

Ewangelia (dobra nowina o zbawieniu) według ap. Pawła jest następująca:

Gdyż wszyscy zgrzeszyli i brak im chwały Bożej, i są usprawiedliwieni darmo, z łaski jego, przez odkupienie w Chrystusie Jezusie, Rzym. 3:23-24
Uważamy bowiem, że człowiek bywa usprawiedliwiony przez wiarę, niezależnie od uczynków zakonu, Rzym. 3:28
Wiedząc wszakże, że człowiek zostaje usprawiedliwiony nie z uczynków zakonu, a tylko przez wiarę w Chrystusa Jezusa, i myśmy w Chrystusa Jezusa uwierzyli, abyśmy zostali usprawiedliwieni z wiary w Chrystusa, a nie z uczynków zakonu, ponieważ z uczynków zakonu nie będzie usprawiedliwiony żaden człowiek. Gal. 2:16
Albowiem łaską zbawieni jesteście przez wiarę, i to nie z was: Boży to dar; nie z uczynków, aby się kto nie chlubił. Efez. 2:8-9


Mój Polemista sam jednak chyba do końca nie wierzy w zarzut odejścia protestantyzmu od nauki Chrystusa, który prowadzi ostatecznie „do degeneracji osobowości”, bo sam pisze o owocach protestantyzmu w życiu Thatcher i Reagana z zachwytem:

„Jeśli powinniśmy coś w podejściu lady Margaret do polityki docenić, to szczerość, prostolinijność i jasną świadomość celu. Taki sam był Reagan i podobnie zwyciężył. Nade wszystko zaś powinniśmy podziwiać w niej odporność na pokusy władzy. A odporność tę zawdzięcza wychowaniu opartemu na głębokiej wierze. Wiara stanowiła fundament jej osobowości i choć była to wiara daleka od pustej dewocji, to stanowiła nieodłączną (choć nie prezentowaną nachalnie) motywację politycznych posunięć pani premier.”

Drugi zarzut dotyczy postaw propaństwowych:

„Jeśli protestantyzm coś zatracił w swej antropologii, to zrozumienie dla uwarunkowania jednostki w społeczności. W efekcie społeczeństwa (niegdyś) protestanckie uległy atomizacji na skutek odrzucenia uznania pracy na rzecz zbiorowości jako głównego celu rozwoju ludzkiej indywidualności oraz zamykania oczu na to, że indywidualność ta nie może kształtować się i rozwijać w oderwaniu, w zaprzeczeniu kultury wytwarzanej przez zbiorowość w przestrzeni i w czasie. Czego skutkiem jest egoizm, egocentryzm i zerwanie ciągłości kulturowej (…)”

Doprawdy nie wiem, skąd te wnioski. Może po obserwacji dzisiejszych zlaicyzowanych społeczeństw postprotestanckich? Warto jednak zapytać, czy społeczeństwa postkatolickie Zachodniej Europy są lepsze? Jeśli ktoś chce zobaczyć, jak wygląda stan świadomości obywatelskiej państw protestanckich (gdzie nadal żywa jest wiara i działalność kościołów), trzeba patrzeć nie na Szwecję, ale na USA, Australię czy Nową Zelandię.

Co do historii wieków poprzednich, oddam głos dr Barbarze Fedyszak-Radziejowskiej:

 „Może warto też przypomnieć zwolennikom marksistowskiego zawołania: "byt określa świadomość", że pewien zupełnie inny myśliciel, Max Weber, twierdził, że kapitalizm zrodził się nie z "bytu", tylko ze świadomości, czyli protestanckiego, purytańskiego etosu, który spowodował niebywałą kumulację kapitału w wyniku ograniczanej z powodów etycznych i religijnych konsumpcji. Innymi słowy, nie tyle chciwość, ile powściągliwość przyczyniła się do "wybuchu kapitalizmu", zamożność buduje nie "wolność od norm i ograniczeń", lecz przestrzeganie "tradycyjnych" wartości chrześcijańskich.
 
Jak więc można opisując protestantyzm z jego niedościgłą etyką pracy oraz budową silnych, obywatelskich państw narodowych mówić o „odrzuceniu uznania pracy na rzecz zbiorowości”???

To właśnie dzięki protestantyzmowi ukształtowała się zamożność społeczeństw Zachodu i to dzięki niemu rozwinęło się demokratyczne społeczeństwo obywatelskie. Kościół rzymsko-katolicki potępiał demokrację i bronił stosunków feudalnych aż do końca XIX wieku…
 
 
 ipp 106

O miejscu, gdzie należy rozpocząć długi marsz do prawdziwie Wolnej Polski piszę w kwietniowym numerze miesięcznika "idź POD PRĄD" dostępnym już w kioskach RUCH, EMPiK i Garmond (oraz w prenumeracie elektronicznej).

Zapraszam do siebie na Twittera:

"E. Błasik: "E. Klich potajemne dogadywanie się z Rosjanami" http://tiny.pl/h8j3w  - Nie działał na własną rękę. Kto posłał go do Rosjan???"

"Posiadanie broni w Polsce - dyskusja na Akademii Obrony Narodowej (m.in. Dziewulski, Turczyn, Loranty, Urbański)"

"@SciosBezdekretu A jakiemu ośrodkowi w Polsce zależy na "niezależnych mediach"? Dotychczas chodzi tylko o media "NASZE"!"

"Eksperci WHO to szkodliwi durnie" - Ryszard Legutko (http://wpolityce.pl/wydarzenia/52030-akceptowalny-seks-szesciolatka-i-zabawa-w-doktora-czteroletniego-malucha-czyli-najnowsze-pomysly-edukacyjne-men) Wreszcie w PiS język odpowiedni do opisywanych zjawisk!
 
"Lewica francuska dzięki parlamentarnej większości absolutnej zmienia odwieczne obyczaje - to demokracja. Węgry z Bogiem w Konstytucji- to dyktatura"
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 53822
Celarent

Celarent

24.04.2013 17:27

jakie dzieją się wokół Pańskiego bloga. Prawdę mówiąc gdyby nie jakieś tam (kiedyś) komentarze nie wiedziałabym o różnicy wyznania między nami. I różnic nie ma - poza religijnymi. A przecież o Polsce mamy tu pisać i to od strony politycznej. Tymczasem wciąż te argumenty pro protestanckie kosztem katolicyzmu. Niech protestantyzm będzie i naj, ale czy to musi oznaczać niższość i "gorszość" katolicyzmu? Z chrześcijaństwem (żadnym) to nie ma niz wspólnego!
Ale jeśli już przy przepychankach jesteśmy, to nawet jeśli katolicy sami sprowokowali protestantów do odejścia brakiem moralności, to do czego doprowadzi wświęcanie kapłańskie kobiet, duchownych jawnie homoseksualnych na biskupów...? Skandalem dziś ma być pedofilia wśród księży, która sama w sobie gorsząca i haniebna, ma jednak zasięg podobny jak wśród innych grup zawodowych, np. nauczycieli czy lekarzy. Czym jest jednak powyższe dla kościoła i chrześcijaństwa jeśli nie jego zaprzeczeniem? KK jakoś nie wyświęcił na biskupa jawnego homoseksualisty "praktykującego". W kościołach reformowanych takie rzeczy nie tylko się zdarzają, co są akceptowalne w ramach jakiejś ichniejszej normy. No i po co te licytacje?  Skoro łączy nas Polska, po co ma dzielić coś innego. Każdy ma coś za pazurami. Od zawsze. Skończ Waść, wstydu oszczędź. Sobie i nam...
Paweł Chojecki

Paweł Chojecki

24.04.2013 17:51

Dodane przez Celarent w odpowiedzi na Nie rozumiem po co te katolicko-protestanckie przepychanki

Pozwoli Pan, że sam będę nakreślał sobie granice tematów, które chcę poruszać na swoim blogu. Taką też swobodę pozostawiam Panu - także co do czytania.
Ubolewam również, że nie dostrzega Pan duchowych korzeni zarówno problemów, jak i sukcesów narodów.
Pozdrawiam,
Paweł Chojecki
Domyślny avatar

uh

24.04.2013 17:53

Dodane przez Celarent w odpowiedzi na Nie rozumiem po co te katolicko-protestanckie przepychanki

dlaczego rozmawiając nie mamy spierać się o nasze poglądy? Czy wyzuci jesteśmy całkowicie z możliwości krytycznego myślenia, ocen rzeczywistości? Jak inaczej mamy iść do przodu jeśli nie dowiemy się co myśli drugi człowiek, jak inaczej uczyć się i wyrabiać swoje własne a nie wyuczone zdanie? "nie wiedziałabym o różnicy wyznania między nami. I różnic nie ma - poza religijnymi" - to oznacza, że jednak na coś się ta dyskusja przydaje, czegoś nowego się Pan/Pani dowiedział/a. I chyba o to chodzi, prawda? Umiejętność rzeczowej dyskusji, bez przepychanek inne narody już posiadły, a my...?
Paweł Chojecki

Paweł Chojecki

24.04.2013 18:00

Dodane przez uh w odpowiedzi na Ja nie rozumiem tym bardziej

...a my? Chyba jesteśmy nawet za Rosjanami pod tym względem...
Pozdrawiam,
Paweł Chojecki
Domyślny avatar

dogard

25.04.2013 00:29

Dodane przez Paweł Chojecki w odpowiedzi na za Rosjanami?

jestescie za kacapami, pewnie pod kazdym wzgledem...
Domyślny avatar

amfetamina

24.04.2013 20:23

Dodane przez Celarent w odpowiedzi na Nie rozumiem po co te katolicko-protestanckie przepychanki

Szanowny Pastor przy kazdej okazji wciska wyklady z "mniemanologi stosowanej" (w Jego wersji:) o wyzszosci Swiat Wielkanocnych nad Swietami Bozego Narodzenia a zagadnienia istotne dla PRS zastaja rozmieniana na drobne... . Protestant, katolik, ateista, jehowa, zyd czy muzulmanin mi bratem, szczegolnie kiedy dobro Kraju nie jest mu obojetne. ...-"i to by bylo na tyle"
Paweł Chojecki

Paweł Chojecki

24.04.2013 21:06

Dodane przez amfetamina w odpowiedzi na pelna zgoda

Czy stawia Pani tezę, że wszystko jedno, w co się wierzy?
Przypominam też, że jest to odpowiedź na artykuł innego Blogera - może Pani przeoczyła wstęp?
Domyślny avatar

amfetamina

24.04.2013 21:57

Dodane przez Paweł Chojecki w odpowiedzi na Wszystko jedno?

czyzby Szanowny Pastor KWESTIONOWAL wolsnosc wyznania?, a istota zagadnienie polega na tym ze imie wspolnego dobra powinnismy szukac wspolnych mianownikow a nie roznic
Emigrant Szkot

Emigrant Szkot

24.04.2013 18:09

... protestantyzm w swej istocie był wielkim wołaniem o powrót do nauki Chrystusowej!... Po 5 wiekach widzimy wyniki na zalaczonym linku. Po owocach ich poznacie... http://www.obiektywnie.c…
Domyślny avatar

Sizar

24.04.2013 18:54

Dodane przez Emigrant Szkot w odpowiedzi na Po owocach ich poznacie...

"Na podstawie wielu badań socjologicznych przeprowadzonych w latach 1999-2004 stwierdzono, że ok. 65% Szwedów jest ateistami lub agnostykami. W najnowszych badaniach Pippe Norrisa i Ronalda Ingleharta, przeprowadzonych w 2004 r. ateizm zadeklarowało 64% Szwedów." http://pl.wikipedia.org/…
Paweł Chojecki

Paweł Chojecki

24.04.2013 19:23

Dodane przez Sizar w odpowiedzi na Szwecja

Pan Szkot albo nie doczytał tekstu, który skomentował, albo celowo uprawia demagogię. napisałem wyraźnie:
"Jeśli ktoś chce zobaczyć, jak wygląda stan świadomości obywatelskiej państw protestanckich (gdzie nadal żywa jest wiara i działalność kościołów), trzeba patrzeć nie na Szwecję, ale na USA, Australię czy Nową Zelandię."
Dziękuję za statystyki.
pozdrawiam,
Paweł Chojecki
Domyślny avatar

m.

24.04.2013 19:42

Dodane przez Paweł Chojecki w odpowiedzi na Pan Szkot

Gdyby sceny z Krakowskiego Przedmieścia pokazane przez Ewę Stankiewicz w filmie "Krzyż" nazwać owocem katolicyzmu, to by się Pan Szkot oburzył (i słusznie).
Domyślny avatar

BazyliMD

24.04.2013 20:40

Dodane przez m. w odpowiedzi na Zależy, gdzie się przyłoży ucho...

POLSKA jest w znacznej mierze owocem katolicyzmu. Co Pan na to? A jeszcze takie: W Polsce, kraju katolickim, nie doszło do królobójstwa. A i takie: Polska jest tym wyjątkowym krajem, w którym przez 1000 lat egzystowały obok w harmonii religie całej Europy z judaizmem włącznie.
Paweł Chojecki

Paweł Chojecki

24.04.2013 21:04

Dodane przez BazyliMD w odpowiedzi na Czy mógłby Pan jaśniej? Nie chwytam.

Jeśli jest tak wspaniale, "to skąd te łzy"?
Domyślny avatar

BazyliMD

24.04.2013 21:39

Dodane przez Paweł Chojecki w odpowiedzi na Jeśli jest tak wspaniale

Będą i wtedy, gdy będzie wspaniale. Będą łzy szczęścia. Troska o swoje sumienie jest obowiązkiem każdego z nas. Pan - dodatkowo - ma szczęście, zaszczyt ( i obowiązek ) troski o sumienie innych. Tylko człowiek bez sumienia nie płacze. Stąd te łzy. Było by miło pogadać.
gorylisko

gorylisko

24.04.2013 21:47

Dodane przez Paweł Chojecki w odpowiedzi na Jeśli jest tak wspaniale

pisałem w moim poście...traktat w Radnot był sygnowany przez niekatoli... pomagali bracia polscy których potem "tylko" wypędzono a nie potraktowano po jewropejsku... tzn. tortury i śmmierć dla zdrajców...
Domyślny avatar

m.

25.04.2013 07:18

Dodane przez BazyliMD w odpowiedzi na Czy mógłby Pan jaśniej? Nie chwytam.

Chodziło mi o pokazane w filmie obrzydliwe sceny szyderstwa z cierpienia Jezusa. Jeśli pan nie oglądał, warto zobaczyć, co zarejestrowała kamera, choć materiał ciężkostrawny.
Domyślny avatar

BazyliMD

24.04.2013 19:49

Dodane przez Paweł Chojecki w odpowiedzi na Pan Szkot

To słowo pasujące raczej do Pańskiego sposobu myślenia. Proszę przyjrzeć się następującemu przykładowi. " Jeżeli ktoś chce zobaczyć, jak działają sprzedawane przeze mnie proszki, trzeba powoływać się nia na Pana Franka, który po umarł, lecz na Pana Zdziska i Pana Edka, którzy po moich proszkach żyją i czują się świetnie." Polecam więcej statystyk pozdrawiam Bazyli MD
Domyślny avatar

Sizar

24.04.2013 20:26

Dodane przez BazyliMD w odpowiedzi na Demagogia

Sęk w tym, ze pan Franek (Szwecja) już dawno te "proszki" odstawił.
Domyślny avatar

pst

24.04.2013 21:04

Dodane przez Emigrant Szkot w odpowiedzi na Po owocach ich poznacie...

To samo dzieje się też we Francji - kraju kiedyś katolickim. Nie zapominajmy też o POlsce chlubiącej się posłem-obojnakiem.
Domyślny avatar

pst

24.04.2013 21:16

Dodane przez Emigrant Szkot w odpowiedzi na Po owocach ich poznacie...

Podobnie dzieje się w katolickiej kiedyś Francji. Nie zapominajmy też o tym,jak jest POlsce, czego poseł-transwestyta jest najlepszym dowodem.
Domyślny avatar

m.

24.04.2013 19:13

Ojcowie-założyciele tak obmyślili prawne podwaliny USA, aby liczyła się jedynie lojalność obywatela wobec państwa, a sam obywatel miał pełnię wolności osobistych. Widać w tym wielką mądrość. Dzisiaj w Polsce daleko do takiego rozumienia relacji obywatel-państwo. Niekatolik równa się podejrzany, "nie jest to raczej prawdziwy Polak". Jeśli jakiś polityk głośno deklaruje swój katolicyzm, to z wielu polskich głów gdzieś umyka zdrowy rozsądek, gdy trzeba ocenić jego szkodliwe dla Polski działanie. Wiara staje się zasłoną dymną, spoza której trudno dostrzec wyzierającą miałkość.
Paweł Chojecki

Paweł Chojecki

24.04.2013 19:20

Dodane przez m. w odpowiedzi na Odnośnie postaw propaństwowych w krajach protestanckich

"Jeśli jakiś polityk głośno deklaruje swój katolicyzm, to z wielu polskich głów gdzieś umyka zdrowy rozsądek, gdy trzeba ocenić jego szkodliwe dla Polski działanie. Wiara staje się zasłoną dymną, spoza której trudno dostrzec wyzierającą miałkość."
Podobnie działa to w drugą stronę. Niekatolik jest "z założenia podejrzany".
Pozdrawiam,
Paweł Chojecki
Domyślny avatar

wierny kolega

24.04.2013 20:28

Jako pana wielbiciel, pochdzacy z Warszawy z rodziny inteligenckiej prosze o odpowiedz na pytanie. Co mam odpowiadac i gdzie szukac dowodow jezeli jestem pytany: Czy to prawda ze Luter mial zatarg z prawem i przed kara smierci uciekl do klasztoru. oraz jak odpowiedziec na przyware naszego Lutra ktory jakoby dojrzale zycie spedzil w toalecie z powodu wiorusa. Dziekuje
Paweł Chojecki

Paweł Chojecki

24.04.2013 21:02

Dodane przez wierny kolega w odpowiedzi na Szanowny Panie Pastorze

Departament plotki to nie wymysł komunistów...

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Wszyscy 3
  • Wszyscy 4
  • Następna strona
  • Ostatnia strona

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 603
Liczba wyświetleń: 2,918,490
Liczba komentarzy: 6,456

Ostatnie wpisy blogera

  • MARIAN KOWALSKI: Ukraina, Owsiak i CIA
  • ARCHITEKT, PATRIOTA, ANTYKOMUNISTA - IMRE MAKOVECZ
  • MARSZ ANTYKOMUNISTYCZNY Lublin 2013

Moje ostatnie komentarze

  • Mieli tego pełną świadomość np. budowniczowie gotyckich katedr, ale także twórcy "popularnego" na wschodzie stylu radzieckiego... Pozdrawiam, Paweł Chojecki
  • To tylko zdjęcia - wrażenie robi rzeczywistość! Pozdrawiam, ​Paweł Chojecki
  • Kultura narodowa? "To straszne"... Pozdrawiam, ​Paweł Chojecki

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • BROŃ PALNA - JAK ZDOBYĆ POZWOLENIE? KROK PO KROKU!
  • KATOLICYZM KONTRA PROTESTANTYZM
  • ALEKSANDER ŚCIOS O NIEZALEŻNEJ.PL

Ostatnio komentowane

  • WitKacz, Gdybym wierzył w to, że ludzie są rozsądni i racjonalni - to jak najbardziej. Na szczęście nie wierzę.
  • , Ale panowie za to nie będą już mieli odtąd takich wspaniałych okazji do napominania błądzącego i zwiedzionego pastora. Komóż to teraz panowie będą mogli dawać przykład prawdziwej miłości…
  • , "niech tylko wybiorą rząd nie pilnujący interesów pasożytów". Skąd wziąć Ludzi do takiego rządu? Dyskutanci widzą tu duży problem.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności