tak i za Czeczeńcami z Bostonu stoją rosyjskie służby. Metoda jest prosta, najpierw powstają portrety psychologiczne potencjalnych figurantów, później wybiera się najlepiej rokujących i podsyła jako przyjaciół agentów odgrywających rolę "brata/ci" Turka/ów, Czeczena/ów, których zadaniem jest zdobyć zaufanie figurantów i znaleźć się w ich najbliższym otoczeniu. Ostatnia faza jest trywialna - podsycanie radykalizacji aż do podpuszczenia do akcji terrorystycznej włącznie. We wszystkich tych etapach wykorzystuje się stale uzupełniany w trakcie operacji portret psychologiczny. Oczywiście możliwe są także bardziej złożone warianty.
Skąd pewność, że zrobili to ludzie Putina? Trudno o dotkliwszy cios dla niepodległości Czeczenii i usprawiedliwienia w oczach opinii publicznej, a przynajmniej stępienia wrażliwości wobec ludobójstwa, o którym pisała zamordowana w prezencie na urodziny Putina dziennikarka Anna Politkowska. Opinia światowa była dla nich ostatnią już redutą obrony.
Przypomnijmy sobie podobne zagranie Stalina neutralizujące opinię światową wobec aneksji Polski w 1945 roku: tzw. pogrom kielecki. Świat podkręcony do najwyższych diapazonów po tym jak zobaczył skalę ludobójstwa wobec Żydów walony jest w łeb kłonicą pogromu Żydów przez Polaków...
Mam nadzieję, że służby amerykańskie staną na wysokości zadania, że uda im się ochronić życie zamachowca i wyśledzić wszystkie powiązania.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 3957
Obama: Co do wszystkich tych zagadnień, ale zwłaszcza tarczy antyrakietowej, to może być rozwiązane, ale ważne jest, żeby on dał mi na to czas.
Miedwiediew: Tak, rozumiem. Rozumiem pana przesłanie co do czasu do namysłu...
Obama: To moje ostatnie wybory. Po wyborach będę miał większą elastyczność, swobodę ruchu.
Miedwiediew: Rozumiem. Przekażę tę informację Władimirowi.
pytanie brzmi dlaczego teraz putin i jego gang zastosował to w praktyce...
czy przypadkiem niema to związku z cenami energii które jeszcze się trzymaja ale niedługo popłyna w dół... z tego co wiem, Czeczenia ma złoża
jakiejś super ropy... zwanej słodką...czyli lejesz do baku i jedziesz...
w każdym razie, mnie jest głupio, że nie wpadłem na podobieństwo z turkiem (papież) a teraz Czeczeni... z drugiej strony, jeżeli drugi Czeczen umrze/popełni samobójstwo/zginie podczas próby ucieczki (niepotrzebne skreślić), będzie to dodatkowym przyczynkiem do faktu iż murzyn z Białego Domu usiłuje ratować putina...
pzdr
Pozdrawiam,
JW