Pozwolenie na bandytyzm

Miałem dziś pisać o postawie księdza Mądla wobec jego przełożonych, ale myślę, że to niepotrzebne, bo ksiądz Mądel sam sobie urządza piekło tymi wpisami i współuczestniczyć w tym nie należy. No i toyah umieścił wczoraj notkę komentująca dziwaczne zachowanie księdza, a więc to chyba wystarczy.
Zajmiemy się dziś króciutko czymś innym. Oto wczoraj dokonano dwóch zuchwałych przestępstw. W Gdańsku zamordowano całą rodzinę, w tym półtoraroczne dziecko, co prawdopodobnie ma związek z jakimiś porachunkami, a w Wólce Kosowskiej, pod Warszawą, przy chińskim centrum handlowym dokonano napadu na konwój przewożący pieniądze. W biały dzień strzelano do konwojentów i zrabowano 4 miliony złotych. Nowe wraca – jak napisał poeta.
Tylko ktoś wyjątkowo naiwny twierdzić może, że grubsze przestępstwa nie mają związków ze sferami władzy i tej władzy planami. Tego rodzaju akcje zdarzają się w chwilach, kiedy wzrasta zapotrzebowanie na poparcie społeczeństwa. Popierajcie nas, bo nie tylko wody w kranie zabraknie, ale jeszcze do tego napadną was przy bankomacie i co im zrobicie?
Ponieważ bezradność wobec przemocy jest uczuciem najgorszym z możliwych, a władza zdaje sobie z tego dokładnie sprawę, będzie nam ową przemoc dozować. I jeszcze przy tym udawać, że o niczym nie wie. Informacja o morderstwie w Gdańsku obleciała wszystkie portale, ale ta o napadzie pod Warszawą pojawiła się tylko gdzieniegdzie. Bo i po co?
Prócz demonstrowania własnej bezradności  rząd utwierdzał nas jeszcze będzie w tym, że tylko dzięki bezradności można ocalić życie. No bo jak inaczej? Przecież nie można się bronić przed panem bandytą, jak nas przyjdzie obrabować, bo później sędzia Tuleya da nam wyrok bez zawieszenia za przekroczenie granic obrony koniecznej. A jeśli przypadkowo zupełnie pan bandyta okaże się Rosjaninem lub Białorusinem, wtedy odpowiadać będziemy jeszcze za łamanie umówi międzynarodowych i psucie dobrosąsiedzkich stosunków.
Napady, tak jak prostytutki na drodze są oznaką zmian na najwyższych szczeblach. Ktoś dostał na coś pozwolenie i właśnie to pozwolenie realizuje, a nasi przyglądają się temu życzliwie i z uśmiechem. Rostowski jest w tym najgorszy. Po prostu najgorszy, nie ma nic straszniejszego – i celowo tu piszę – nic, niż on. Delegat Banku Anglii, który przyjechał tu powiedzieć nam gdzie jest nasze miejsce i wydrenować nasze kieszenie i konta ze wszystkiego co tam zostało. Kiedy zaś już do tego dojdzie pojawią się reketerzy, którzy pozdejmują nam zegarki z rąk i obrączki z palców. Na koniec zaś premier Donald ogłosi program wielkiej odbudowy kraju, na który otrzyma preferencyjne kredyty.
I tu możemy wrócić do księdza Mądla, bo on na pewno się w tym momencie pojawi, żeby nam wytłumaczyć, co to jest miłość bliźniego, ale ta prawdziwa, wysokiej jakości, a nie jakaś nędzna podróbka.
Zanim do wszystko nastąpi przez kraj przetoczy się fala protestów prowadzony przez autorytety moralne takie jak Daniel Olbrychski czy profesor Środa i oni będą wołać, w telewizji i na demonstracjach, że trzeba już skończyć z tą przemocą Kościoła wobec obywateli, a jak jakiś reketer zechce im zdjąć obrączkę z palca, albo zegarek, to wyjmą legitymację członka przyjaźni polsko-radzieckiej i on zasalutowawszy pójdzie rabować staruszki co handlują kwiatkami. Wiosna nasza, pisał ktoś tu ostatnio, póki co jednak wcale się na to nie zanosi.
Chciałbym też odnieść się do tych, którzy wywlekają nowemu papieżowi rzekomą współpracę z juntą argentyńską. Może zapytajcie Tuska jak to jest, że można w najruchliwszym centrum handlowym pod stolicą zrabować 4 miliony złotych i poranić konwojentów. A do tego jeszcze niczego się nie bać, ani ochrony, ani policji. Zapytacie? Oczywiście, że nie bo policja znalazła teraz jakiegoś gamonia, co straszy Tuska i on będzie głównym medialnym złem przez najbliższe miesiące. Nie ci faceci z Wólki Kosowskiej i nie ci co zamordowali półtoraroczną dziewczynkę, bo jej tata był jednym z nich. Oni będą mogli spokojnie konsumować owoce swojego bandyckiego trudu. Nic im nie będzie.
Kończę na dziś, bo muszę wracać do książki.

Wszystkich oczywiście zapraszam na stronę www.coryllus.pl oraz do księgarni www.multibook.pl, http://www.ksiazkiprzyherbacie... do księgarni wojskowej w Łodzi przy Tuwima 34, do księgarni Wolne Słowo W Lublinie przy ul. 3 maja, do księgarni „Ukryte miasto” w Warszawie przy Noakowskiego 16, W księgarni Tarabuk przy Browarnej 6 w Warszawie, oraz do sklepu FOTO MAG przy stacji metra Stokłosy w Warszawie.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika To ya

15-03-2013 [12:43] - To ya | Link:

Faktycznie okoliczności 'rozwoju' bandytyzmu są sprzyjające jak nigdy dotąd.
Źródeł tego można się doszukać w strukturach władzy, bo jak nazwać premie za "nic nierobienie" po ca 1.300.000,00zł jak nie zwykły bandytyzm, że nikt nie zginął?, nieprawda, prawdopodobnie zginęło więcej ludzi niż w Gdańsku a przykładem są 'uśmiercone' dzieci dla których zabrakło pieniędzy na leczenie choć to nie jedyne przypadki śmiertelne spowodowane bandytyzmem tej władzy poprzez sposób jej sprawowania.
Jak można wziąć lekką ręką miliony od Państwa to dlaczego nie wziąć, bez jego zgody czy za jego zgodą to dla bandziorów bez znaczenia , taką okazją, tym razem za zgodą Władzy są właśnie te premie prezesów.
To wszystko w myśl hasła "by żyło się lepiej"- oczywiście mafiozom.

Obrazek użytkownika Teresa Bochwic

15-03-2013 [17:32] - Teresa Bochwic | Link:

Wszystko to w ramach programu eksterminacji, wszystkimi możliwymi sposobami. Dla kogo oni tu robią tyle aż miejsca? Z południa przyjechałoby 3-4 mln, nie więcej. Sprawę rozjaśnia trochę moja ostatnia wizyta w IKEI w Jankach. Słychac tam było niemal wyłącznie jezyk rosyjski. Meblują się.

Obrazek użytkownika KOCHAM POLSKE

17-03-2013 [12:42] - KOCHAM POLSKE | Link:

Rostowski jeszcze do niedawna, nie miał POLSKIEGO obywatelstwa- i ktoś taki ma reprezentować POLSKĄ RACJĘ STANU...????????