Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Świeżynki
Wysłane przez Seawolf w 25-02-2013 [17:07]
Świeżynki
Od dawna nie czytam gazety Wyborczej, to już jest magiczne zaklęcie wszystkich niezłomnych blogerów, ale ja naprawdę nie czytam. Zaintrygował mnie jednak link podany na salonie24 do smakowitego artykułu dwóch dziennikarek, Dominiki Wojciechowskiej i Agaty Nowakowskiej z Wyborczej właśnie. Zajrzałem, głównie z niedowierzania, czy to prawda i co się okazuje? Prawda!
Dawno nie czytałem tekstu tak pełnego naiwnej, dziewiczo- dziewczęcej wiary w kogoś. Mianowicie z Aleksandra Kwaśniewskiego i jego NOWĄ (!) inicjatywę polityczną. Inicjatywa polegała w istocie na tym, że trzech starych wyjadaczy, jak stare, wyliniałe kocury zasiadło przy jednym stole i ogłosiło, że, jak ktoś tak koniecznie chce, to może na nich głosować. Nie oni pierwsi i nie ostatni. Dwie dziennikarki zobaczyły w tym narodziny świeżej siły, która rozbije zaskorupiałe struktury i przemebluje scenę polityczną, sprawi, że wszyscy uwierzą. W co? Ano w to, że Kwaśniewski, to świeża siła. Mój Boże, ileż to trzeba się, no właśnie, co, nawciągać chyba, żeby cos takiego napisać? Trzeba się całkowicie oderwać od rzeczywistości, albo, po prostu bardzo chcieć samemu. Tak bardzo chcieć, by ignorować rzeczywistość.
Śmiech mnie bierze, jak sobie wyobrażę tych starych weteranów, dobrze, czy źle, ale przecież wieloletnich weteranów z wielu partii i inicjatyw, które pogrzebała już historia i których już nikt nie próbuje reanimować, że wspomnę o nie sławnym, a rozpaczliwie pompowanym LIDzie, ostatniej nadziei ( nadzieji, według prezydenckiej pisowni) białych. To tak, jakby ktoś nam usiłował sprzedać wieloletni, po kilku kolejnych właścicielach samochód, jako nówkę. Owszem, możemy kupić taki samochód, ale po odpowiedniej cenie i z pełna świadomością, że znajdziemy w środku stare okruchy po pokruszonych herbatników i ślady po lakierowaniu i stłuczkach. A tu nam wychodzą dwie pracownice autosalonu i wmawiają, że to nówka, świeżo od autoryzowanego dealera, jeszcze pachnie świeżym lakierem. Czy Kwaśniewski z Siwcem pachną świeżością? No, nie wiem, zapewne dobrymi perfumami, to i owszem, ale nie jest to oliwka dla niemowląt, chyba, że się smarują z powodu suchości skóry, ale do tego, to chyba maja coś lepszego.
Toć to nawet zwykła świeżością nie pachnie, trzech politycznych wycieruchów przed mikrofonem. W ciągu swoich światowych wojaży spotykałem nieraz różne panienki zawodowo udające osiemnastki, choć jeden rzut oka przekonywał, że tych osiemnastek w życiu, to kliknęło trochę więcej i tu mam takie samo wrażenie. Coś, jak ten wilk, co udaje babcię. Tu potrzeba czegoś więcej, niż powierzchowny makijaż. Ale można po prostu żarliwie wierzyć i z tym zjawiskiem właśnie mamy do czynienia.
Pamiętam, że nawet trochę żal mi się ich zrobiło, jak zobaczyłem, że nawet nie maja kogo posadzić, jako trzeciego ( Boh trojcu ljubit, wiadomo, zawsze musi siedzieć trzech) i musieli skądeś wygrzebać Siwca. Kto to jest Siwiec, przepraszam? Kogo może pociągnąć w dowolna stronę niejaki Siwiec? Palikot, to jeszcze przyciągnie kogoś swoimi happeningami, czy wulgaryzmami, choć wydaje się strasznie obolały ostatnio, po nie powodzeniach w sejmie i swoim klubie. No, po to też i Kwaśniewski się dosiadł, by mu trochę dodać punktów w opinii publicznej. Tu przy okazji, nie można oprzeć się wrażeniu, że były prezydent popełnia mezalians, wiążąc się politycznie z kimś o przynajmniej jedna klasę niżej. Chociaż, jak się pomyśli o jego kłamstwach odnośnie wykształcenia, o zataczaniu się na cmentarzu w kilku innych miejscach, wsiadaniu do samochodu przez bagażnik, to może i nie jest to aż taki straszny mezalians, no, ale jednak prezydent i to dwukrotny, powinno się jednak trzymać pewien poziom. Nasze dziennikarki piszą o jakiś wspaniałych ofertach kariery dla Kwaśniewskiego, „Jest namawiamy przez europejskich socjalistów, ponoć oferują mu stanowisko szefa frakcji socjalistów. To byłby dobry punkt wyjściowy do ubiegania się o jeszcze bardziej prestiżowe funkcje w strukturach międzynarodowych.” No, proszę, już ma ofertę, a dostanie jeszcze lepszą. To po co mu ten Palikot z Siwcem, ja się pytam? Splendoru nie dodają. Ja pamiętam, że natychmiast po zakończeniu kadencji w Polsce miał zostać szefem NATO, ONZ, Unesco i czego tam jeszcze, skończył dokładnie z niczym, na utrzymaniu jakiegoś kijowskiego miliardera i jako doradca paru gości, którym przydaje się były prezydent przytroczony do paska, niczym breloczek.
Zaglądam jeszcze do artykułu, żeby niczego nie uronić, jest tam o tym, że wyborcy PO mogą uwierzyć, że maja przed sobą coś nowego. No, wyborcy PO nie w takie rzeczy wierzyli może i w to uwierzą, ale skąd taka w to wiara? A jak nie uwierzą?
P.S. Zachęcam do czytania felietonów w „Gazecie Polskiej Codziennie”, „Warszawskiej Gazecie”, „Kubek Polityczny” i w Freepl.info. Jest też nowa książka, „Alfabet Seawolfa”!
http://multibook.pl/pl/p/Tomas...
http://sklep.radiownet.pl/inde...
Komentarze
25-02-2013 [17:35] - marco.kon | Link: >>>>A jak nie uwierzą ? <<< Zawsze się tacy znjadą co uwierzą.
Europa Plus ? To już Polska Plus nie wystarcza ? Co Biedroń i Grodzki wniosą do PE ? A co wniesie Siwiec ? I tych innych 50 kandydatów ? Europa Plus to pomysł jak ciec z Polski pod skrzydła immunitetu dla tych dla których przegrana PO jest już pewna a co za tym idzie nie będzie już parasola ochronnego. No i mają na to szansę. Zawsze w Polsce znajdzie się grono wyborców dla których sprawy światopoglądowe są najważniejsze. Ważniejsze nawet od ich osobistego statusu materialnego.
25-02-2013 [18:17] - Janko Walski | Link: "z kimś o przynajmniej jedna klasę niżej"
To nie pierwszy głos tego typu. Zachodzę w głowę o co do cholery chodzi. Jaką klasę do k. n. ma Kwśniewski? To nie jest pytanie retoryczne. No niech ktoś to wreszcie wyjaśni. Od 1982 roku obserwuję to g. i nie widzę nic oprócz g. Czy sądzi Pan, że poza socjotechniką jest tu jeszcze coś? Siwiec, Martyniuk, Kwaśniewski to jedna półka. Pod koniec lat siedemdziesiątych nikt poza kompletnymi tumanami bez zasad nie pchał się do PZPR. Czy wciąż jest to tajemnicą? Wejście do PZPR dawało im szansę "wybicia się" w obszarze, w którym zdolniejśi, mądrzejsi i uczciwsi, czyli przytłaczająca większość ich rówieśników, nie zamierzała konkurować. Cenili siebie! Pamiętam tych szmaciaków na korytarzach Politechniki. Chodzili po ścianach, by kolegom nie rzucać się w oczy. Nie było wtedy nikogo, kto nie rozumiałby co znaczy działacz PZPR, czy satelickich atrap. A Kwaśniewski? Miał 70% jak Komorowski. Proszę łaskawie wymienić jedno pozytywne działanie jednegi i drugiego sukinkota, które usprawedliwiałoby takie notowania.
25-02-2013 [19:31] - dogard | Link: wielowiejska juz za stara , na czerskiej
POdlewaja swieze kwiatki lewactwa bezgranicznego---nawet mi tych dziewuch nie zal.Niech sie szmaca, byle szybko.
25-02-2013 [20:42] - amfetamina (niezweryfikowany) | Link: czyzby skok na imunitety? czyzby szybkie dojscie PiS do wladzy
jest wiecej niz prawdopodobne?
Skoro klasyfikujemy maturzyste-aferzysta kwacha stopien wyzej od skandalisty-aferzysty palikota, to chyba mamy tu do czynienia z klasami zaprzanstwa?
A co z katami szwjcarskimi? Nawalony palikot chyba sie nie odwazy, majac sam skarpete skitrana gdziez na Kajmanach.
rgds
aquaholic
PS; juz to widze jak Kwasna Beza szydelkuje razem z Grodzk(a)im a Filipinczyk przeglada z Pedroniem klaser ze znaczkami palac jointa -Klasa sama w sobie.
25-02-2013 [22:08] - marekagryppa | Link: Świeżynki?
Tuskobus jakoś nie jedzie w kraj by się pytać lemingów na co wydać
kasę z Ewropy,to pomyśleli starsi panowie pojedziemy PKSm
(Palikot,Kwaśniewski,Siwiec) morze ktoś się nabierze na ściemę .
25-02-2013 [23:51] - 1235813... | Link: te dwie lafiryndy też w to nie wierzą
dostały temat pt. "Kwaśniewski jest cool" i z zadania, wywiążą się choćby skały srac miały, a że robią z siebie idiotki, to nic, bo to u nich nie pierwszyzna. Zresztą czytelnicy GooWna mają krótką pamięć, a procesy chemiczne, zachodzące miedzy ich uszami, dają duże pole manewru tzw. redaktorom, z czerskiego prospekta
26-02-2013 [00:24] - Chrumak | Link: "Nasze dziennikarki piszą o
"Nasze dziennikarki piszą o jakiś wspaniałych ofertach kariery dla Kwaśniewskiego" - w tym przypadku na miejsce zaimka "jakiś", wstawiamy zaimek "jakichś", bo mamy do czynienia z liczbą mnogą. Jako, że często czytam Pana felietony (dostarczają mi wiele przyjemności), a zauważyłem ten powtarzający się błąd, to poczułem się w obowiązku donieść na niego (musiałem założyć konto). Co do naszych "świeżynek", cóż tu można powiedzieć - wystawienie na jakiś czas brudnych skarpetek za okno, nie czyni ich z powrotem świeżymi. Pozdrawiam.
26-02-2013 [12:03] - plokryf | Link: Zadziwiająca
jest niewiara autora w to, że ktoś może naprawdę nie czytać GW. Ja nie czytam, ale wciąż jestem doinformowywany co ta GW pisze i to przez autorów, którzy zarzekają się że GW nie czytają (sic!). Rozumiem, że chodzi o to, by wciąż - tak na wszelki wypadek - podtrzymywać moją niechęć do czytania GW. Otóż mojej niechęci do GW nie trzeba podtrzymywać, ponieważ tak długo, jak jej szefem jest Michnik i s-ka będzie to gazeta manipulacyjna, bo taki jest charakter tych ludzi. Krótko mówiąc pisanie tekstów informujących o tym, co napisano w GW jest bez sensu i szkoda na to czasu.