Berserk

Berserk
Tym mniej zaznajomionym z historią muszę wyjaśnić, co to takiego ten berserk. Był to wiking, który tuż przed walką spożywał specjalne grzybki halucynogenne, dzięki czemu toczył pianę z ust i wykazywał się nadzwyczajną siłą i zaciekłością w boju. Na krótko, bo stosunkowo rychło opadał z sił i zapadał w sen, coś za coś, siła za wytrzymałość. Grzybek gdzieś zniknął w historii razem z wikingami, ale receptura , jak się zdaje została przez tajne służby PO odnaleziona i wykorzystana na Stefanie Niesiołowskim. Objawy bowiem są identyczne, nagła, wściekła furia, piana, nadmobilność- widzieliście, co Dziurawy Stefan robi z nogami? Rzadko te nogi pokazują, zawsze przykrywają stolikiem, ale kiedyś pokazali. W czasie rozmowy, zwłaszcza, jak się podnieci, ma nogi roztańczone niczym Fred Astaire. Tup, tup, tup, chwili przerwy nie ma.

Wielu obserwator ów się dziwi, czemu PO trzyma kogoś takiego, jak ów ex wicemarszałek. Ano, skoro trzyma, widać jest powód. Podobnie, jak swoja rolę miał Palikot, jak Gowin, jak Nowak, jeden był od tego, by być przystojny, drugi od tego, by  być wysoki i dostojny, jeszcze inny od mówienia otwarcie głośno, czego przywódcy bali się nawet powiedzieć, bo im nie wypadało. Fakt, że zawsze te chamstwa wypowiadali Palikot, lub Niesiołowski, ewentualnie Kutz, umożliwiał ukochanemu przywódcy zatroskanie nad językiem polskiej polityki. Konkretnie, to nad językiem „naszych oponentów”. Za każdym razem, jak Palikot, Kutz, Kuczyński, Niesiołowski wypowiadał się na temat „pisowskich kanalii, podłych , zakłamanych hipokrytów, lizusów, żulii, bydła, hien, kompletnych idiotów”, Stalinów i Hitlerów, ewentualnie Neronów, wychodził zatroskany o jakość polityki Donald Tusk i i apelował do wszystkich polityków, by powściągnęli swój język, oraz zapowiadał, że „będzie namawiać kolegów”, by nie używali języka „naszych oponentów politycznych”.

I nic się właściwie nie zmieniło, choć z takich plwaczy został właściwie Stefan Niesiołowski, tym cenniejszy, bo ostatni, ale w międzyczasie stracił on tak zwane hamulce, atakując już bez żadnej kontroli, także osoby z własnego obozu. Coś jak Figurski, który nie mógł się nadziwić na antenie i w wywiadach, że dopóki atakował Kaczyńskiego, wszystkim się podobało, a tu o Ukrainkach- źle i wszyscy się czepiają. Podobnie jest z atakiem na Agnieszkę Holland. Nałapał tu Stefan punktów ujemnych , że aż strach. Jednoczesny atak na dwie kobiety, jedna lesbijkę, jedna ulubienicę salonu o skrajnie słusznych poglądach, w sumie 3-4 błędy w jednym. No, ale to już wszyscy zanalizowali 10 razy i nie o tym chciałem pisać.

Zabawne było śledzić, jak reakcje PO i samego Niesiołowskiego się zmieniały w czasie. Jeszcze niedawno za atak na panią Sienkiewicz i zwyzywanie jej od Pisówek był on uznany za „bohatera PO” a tu teraz taki kłopot. Trzeba go bronić przed utratą immunitetu i zarzutem o zwyczajne kłamstwo i potwarz. I trzeba powiedzieć, że trochę się miota, chociażby w sprawie Pani Holland. Rano zarzeka się , że nie ma za co przepraszać i w życiu tego nie zrobi, wieczorem przeprasza warunkowo, „jeśli pani się czuje urażona”, następnego dnia „kończy temat Holland”. W ogóle Pan Stefan ma jakiś uraz do kobiet, być może mający swe korzenie w nieudanym napadzie na kasjerkę, do dziś nie schwytaną zbrodniarkę, która ponoć miała czelność zdzielić bohatera torebką z utargiem. Od tej pory, wypisz- wymaluj, damski bokser.

I przyszło do tego, że Sejm musiał odrzucać prośby o uchylenie immunitetu w sprawie, w której Niesiołowski miał 100% szans na przegraną. Temu, że odrzucił, nie ma co się dziwić, po to jest koalicja, by mieć większość, będzie chciała ogłosić Niesiołowskiego gentlemanem roku, to ogłoszą. Ale przy okazji wyszło, kto się wstrzymał, a kto nie. I tu właściwie dopiero zaczynam pisać na temat, na który chciałem, ale mi zdryfowało, jak zwykle. Bo to głosowanie było dla tego Sejmu i posłów szansą. Szansą na pokazanie niezależności w oczywistej, a niegrożącej rozpadem koalicji sprawie. Z jednej strony odrażający kłamca, z drugiej broniący się skrzywdzeni ludzie. Wielebny poseł Gowin zagłosował tak, jak cały klub, bez fochów i wahań. Jak zwykle. I tak właśnie jest z posłem Gowinem.
Dostojny i kulturalny, ładnie wypada z tą zbolałą miną, jak go Tusk wystawia, by tłumaczył w telewizji jego posunięcia. Jest taka kategoria polityków w Polsce. Wysocy, postawni, skronie przyprószone siwizną, ładnie się wypowiadają w telewizji, zaznaczając zbolałym uniesieniem lewej brwi swoją dezaprobatę dla kolejnych draństw i złodziejstw i niewzruszenie głosujący w sejmie i w Radzie Ministrów za tymi draństwami i złodziejstwami. No, ewentualnie mogą się wstrzymać od głosu, jeśli z obliczeń wynika, że i bez nich koalicja da sobie radę, albo sprawa nie tak ważna. Wielu daje się nabrać „na Gowina”, ja nie.

P.S. Zachęcam do czytania felietonów w „Gazecie Polskiej Codziennie”, „Warszawskiej Gazecie”, „Kubek Polityczny” i w Freepl.info. Jest też nowa książka, „Alfabet Seawolfa”!

http://niepoprawni.pl/files/im...
http://multibook.pl/pl/p/Tomas...
http://sklep.radiownet.pl/inde...



Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika gregoz68

22-02-2013 [19:37] - gregoz68 | Link:

Ta banda jest pełna podobnych stworzeń. Zapomnieliśmy już o Klichu? Miły, kurtóralny pan ze psychiatyryka. Kiedyś bawił się w anty... coś tam. Taka trwała niechęć do wojska zaowocowała ministerstwem. Senator w chwili obecnej.
Przecież te gnidy nie znikają. Trwają na wyznaczonych pozycjach. Nawet Arabski w zarazie.
Te ścierwa czują się bezpieczne. O szóstej rano przekaziory rozpoczynają wgląd prasy do gazwybu. I tak to leci.

Obrazek użytkownika hera

22-02-2013 [22:13] - hera | Link:

Anglicy mowia: "Wyglada zbyt dostojnie, nobliwie i uczciwie, zeby nie byc lajdakiem." No, ale rodacy Szekspira troche sie znaja na gatunku homo sapiens i jego podgatunkach! Czego nie da sie powiedziec o polactwie! Pozdrawiam!

Obrazek użytkownika 1235813...

23-02-2013 [00:12] - 1235813... | Link:

tak jak piszesz, wszystko jest z góry ustalone, a właściwie przeliczone, a ciemny lud, to od lat kupuje. Zaraz przypomina mi się debata Wałęsa vs Kwaśniewski i słynne "ja bym panu nogi nie podał" ... pewnie, po co miałby mu podawać nogę, przecież przyjaciele przy powitaniu podają sobie ręce nie nogi. Sam się na tę "nienawiść" obu panów nabrałem, a kto się nie nabrał?! iluzja jest wszechobecna i jadąc Churchillem - jeszcze nigdy, w historii Polski, tak wielu nie dało się zrobić w ciula tak nielicznym