SĘDZIA TULEYA ZLUSTROWANY?

Temat "metod stalinowskich CBA" i "nocnych przesłuchań" wałkowany był dość długo -nie wiadomo, kiedy znów taki "wdzięczny" się trafi! Wątek uwodzonych pielegniarek też został wyeksploatowany na maxa, zwłaszcza w kontekście "agentów atakujących niewinnych ludzi". W przypadku Dr G, jak słusznie zauważa red Skwieciński, nikt nie musiał uwodzić pielęgniarek, przełożony był tak znienawidzony, że do współpracy z CBA stała długa kolejka. Psedo "Mengele" to też, jak wynika z akt sprawy pieszczotliwe określenie  nadane mu przez personel, a przez CBA niefortunnie podchwycone.

Sędzia Tuleya, po wygłoszeniu pamiętnego uzasadnienia, przez kilka długich dni nie mógł  się zdecydować jaką winą chce obarczyć CBA  i jakie doniesienie chce złozyć? Dzisiejszy artykuł Cezarego Gmyza na portalu tygodniklisickiego.pl rzucił  nowe światło na "mission impossible" sędziego Tulei :

"Czy sędzia Igor Tuleya, który zasłynął uzasadnieniem porównującym metody Centralnego Biura Antykorupcyjnego do stosowanych w czasach stalinowskich, zachowuje bezstronność? Wiadomo, że pochodzi z tzw. rodziny resortowej. Jego matka Lucyna Tuleya najpierw w latach 1960-71 pracowała w Milicji Obywatelskiej w Łodzi w wydziale kryminalnym, a potem do 1988 r. służyła jako funkcjonariuszka Służby Bezpieczeństwa w Biurze B Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Do zadań tej struktury należała inwigilacja, a konkretnie śledzenie przedstawicieli m.in. opozycji czy dyplomatów. Akta Lucyny Tulei przechowywane są w IPN pod sygnaturami IPN BU 0604/116 oraz IPN BU 001102/959. Tymczasem sędzia nie tylko pozwala sobie na kontrowersyjne porównania, ale orzeka też w sprawach lustracyjnych."

Na twiterze zawrzało. Red Piasecki miał za złe Gmyzowi, że się bawi w biografa : "Uważam że żadne powiązania rodzinne nie dyskwalifikują człowieka a priori. Natomiast, jeśli dowiedzie się mu braku uczciwości czy bezstronności to jest to dyskwalifikujące niezależnie od tego jaką się miało matkę czy ojca. Związek matka w SB=nieuczciwy sędzia do mnie nie przemawia".

Red Piasecki ma prawo tak sądzić - młody jeszcze jest. Warto mu jednak przypomnieć, że "a priori" nikt sędziego nie dyskwalifikował. Gdyby nie osobiste wycieczki pod adresem IV RP,  gdyby nie show, zamiast uzasadnienia wyroku - nikt by nawet nie wiedział, kto to Tuleya. Mógł wydać sprawiedliwy wyrok i zakończyć sprawę. Z jakiegoś powodu bardzo mu się spieszyło przed szereg. Pytanie - z jakiego?

Czy bezstronność, posiadanie urazów lub ich brak, zależą w takim samym stopniu od bycia potomkiem SB-ka jak i KORowca?
Niestety, w III RP tak się dziwnie składa, że potomkowie SB ciągle desydują o losach KORowcow....

 
http://tygodniklisickiego.pl/sedzia-z-matka-z-sb-orzeka-w-sprawach-lustracyjnych-cezary-gmyz/

http://wpolityce.pl/wydarzenia/44649-nasz-wywiad-prof-glinski-o-sedzim-tulei-jesli-ktos-nie-rozumie-czym-byl-stalinizm-to-znaczy-ze-nasza-cywilizacja-wisi-na-wlosku-to-jak-podwazanie-holocaustu

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Emigrant Szkot

16-01-2013 [22:16] - Emigrant Szkot | Link:

..Niestety, w III RP tak się dziwnie składa, że potomkowie SB ciągle decydują o losach KORowcow...
Przeciez jedni i drudzy to potomkowie tych samych stalinowcow.

Obrazek użytkownika dogard

16-01-2013 [23:27] - dogard | Link:

chyba kto zakladal ,a kto przechwycil KOR--mACIEREWICZ czy Naimski nie maja przeciez stalinowskich korzeni,a nawet korzonkow.Wiec z umiarem o korowcach, masz na mysli kuroni czy innych rewizjonistow zydowskich, to zgoda.

Obrazek użytkownika Marcin Gugulski

16-01-2013 [23:09] - Marcin Gugulski | Link:

...Patrzcie, coż my tu poczniem, patrzcie, przyjaciele,
Otoż to jacy stoją na narodu czele,
...

Obrazek użytkownika PS

17-01-2013 [04:03] - PS | Link:

I tak sobie jakoś kojarzę, a co, nie tylko Sędzia ma skojarzenia, że chyba i MOnika nie była córką ratownika?

Obrazek użytkownika Marcin Gugulski

17-01-2013 [10:49] - Marcin Gugulski | Link:

Ratownika jeżeli była, to dziewczyną, natomiast córką była, jest i będzie - na veczne czasy a nikdy jinak - jedynie Tatusia majora (tu link: http://naszeblogi.pl/18751-trz...).

Obrazek użytkownika Krzysztof

17-01-2013 [09:46] - Krzysztof | Link:

Proszę, proszę, Piasecki młody, a już po linii i na bazie. I na pewno płatnik nie ma wpływu na jego paplaninę? To tylko wśród moherów, czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na straość trąci. Bo do Piaseckiego choćby czcij ojca swego i matkę swoją, nie kradnij, nie mów fałszywego świadectwa, itd. też chyba nie dotarło? Być może jak Tuleyi mamusia z UB, Piaseckiemu też coś przerwało ogniwo w łańcuchu ewolucji i dziś zamiast moherowego skażenia jest MWZW? A ja Bozi codziennie dziękuję za moher; przynajmniej wiem, skąd mi to uczulenie na metny nurt.

Obrazek użytkownika Loli

17-01-2013 [10:18] - Loli | Link:

Gdy Tomasz Lis grzebal w zyciorysie pana Kaczynskiego - ojca Jaroslawa i Lecha, to bylo to najczstsze dziennikarstwo. Klamstwa publikowane byly normalna praca reporterska. A teraz , gdy ktos przeglada zyciorys mamusi z SB to straszne larum.

Obrazek użytkownika leminżunio

17-01-2013 [12:52] - leminżunio | Link:

"Gdyby nie osobiste wycieczki pod adresem IV RP" nikt by się przeszłością rodziców nie zajmował.

Kto się zajmuje przeszłością sędziego Kryże i jego ojca - nikt - przecież on swój...