Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Stan wojenny.
Wysłane przez Ewaryst Fedorowicz w 13-12-2012 [18:32]
Ront przeszedł dudniąc pod mym oknem, stary zegarek ściskam w ręce,
godziny wloką się jak pogrzeb, a noc się sączy – po kropelce,
godziny wloką się jak pogrzeb, a noc się sączy – po kropelce.
Nie jestem sam, palą się okna w wielkim domu,
a tam, w ciemnościach, gdzieś na dole, strach się przemyka po kryjomu.
Palą się chwiejnie i niepewnie, jakby nadziei im zabrakło,
pod każdym światłem – jedno życie, słabe i drżące, jak to światło,
pod każdym światłem – jedno życie, słabe i drżące, jak to światło.
Nie jestem sam, palą się okna w wielkim domu,
a tam, w ciemnościach, gdzieś na dole, strach się przemyka po kryjomu.
Ten dostał kartkę z zagranicy, od wielu dni oczekiwaną.
Trzy słowa: KOCHAM BARDZO TĘSKNIĘ. I pieczęć: OCENZUROWANO.
Trzy słowa: KOCHAM BARDZO TĘSKNIĘ. I pieczęć: OCENZUROWANO.
Wyżej ktoś siedzi sam przy stole, na którym stoją dwa nakrycia –
zabrali mu połowę szczęścia, zabrali mu połowę życia,
zabrali mu połowę szczęścia, zabrali mu połowę życia.
Nie jestem sam, palą się okna w wielkim domu,
a tam, w ciemnościach, gdzieś na dole, strach się przemyka po kryjomu.
Nie idźcie spać - w nocy się wszystko może zdarzyć -
rano, gdy słońce zgasi świece, poznamy swoje szare twarze.
Otwock, grudzień 1981
Komentarze
13-12-2012 [18:56] - ość | Link: wiersz
proszę o podanie autora
13-12-2012 [19:01] - Ewaryst Fedorowicz | Link: @ość
Co tu podawać - ja jestem autorem. Miałem wtedy 23 lata.
13-12-2012 [19:18] - robo | Link: no to mną trzepnęło...
kawał dobrej poezji tu widzę. Można wykorzystać?
13-12-2012 [23:07] - Jolanta Pawelec | Link: korzystać -
ze wszech miar należy. "Wy-" zabrzmiało niepokojąco. Wykorzystywać nie można - ani osób ani tym bardziej
własności autorskiej.
A co Pan miał na myśli?
13-12-2012 [23:35] - ks.Jacek | Link: nie należy
wykorzystać można wiersz w swojej pracy, występie, w dyskusji.
Natomiast nie należy wykorzystywać bez zgody autora.
A udzielanie takiej zgody nie należy do Pani
13-12-2012 [23:41] - Jolanta Pawelec | Link: A wie -
co stoi napisane?
Nie doczytawszy - nie rugowawszy.Amen
14-12-2012 [16:05] - robo | Link: Droga Pani,
wyraz "wykorzystać", czy "wykorzystywać" niekoniecznie ma znaczenie pejoratywne. Wszak wykorzystujemy swoje zdolności, czasami też postanawiamy wykorzystać zaległy urlop... Chciałbym wykorzystać ten wiersz upubliczniając go - kilku młodym ludziom... ukłony. Robo
15-12-2012 [13:18] - ks.Jacek | Link: no
no właśnie
13-12-2012 [19:24] - Jolanta Pawelec | Link: a ja -
miałam wtedy 33. A potem - nic już nie było takie samo: ani wiara w ludzi, ani zagubione nadzieje młodości, ani
sens - że to co wymaga ofiary ma znaczenie i zmienia świat.
14-12-2012 [16:47] - Ewaryst Fedorowicz | Link: @Jolanta Pawelec
to skomplikowane - mnie się (per saldo) paru rzeczy nie zagubić udało, bo z aresztu śłedczego (nie z żadnego internowania, z aresztu) wyciągnęli mnie bezinteresownie wspaniali, dzielni ludzie.
13-12-2012 [23:33] - ks.Jacek | Link: nie dość
nie dość, że przenikliwy analityk to jeszcze poeta. Nie za dużo tych talentów??
Równolatek coraz bardziej zazdraszcza, a to niechrześcijańskie uczucie.
14-12-2012 [16:43] - Ewaryst Fedorowicz | Link: @ks.Jacek
Talenty? A, parę innych się, jak to w życiu, zmarnowało :-)
13-12-2012 [19:19] - Jolanta Pawelec | Link: można zapisać opasłe tomy -
o faktach, o losach , o kronice czasu. Ale przeżycia - uczciwie - oddaje tylko liryka.
To co niewyrażalne - uchwycone, to co nieracjonalne - uchyla rąbka w tajemnicy.
Człowiek i noc. Szczególna noc - każde okno inna historia. To bardzo długa noc nasłuchiwania, przypuszczeń, czytania dźwięków i sygnałów. Strach - przed tymi, którzy się nie boją . Strach o tych, którzy nie mogą sie schronić. I najgorsze - zamknięcie w jakimś totalnym karniaku: wszyscy, jednocześnie. Czy się zacznie? Mam być gotów? Izolatka każdego - absurd.
Głucha noc. Nieruchoma. Gdyby nie buty,buty,buty i hamowanie suk przed oknem byłaby to noc martwa.
Gdy minęła ta noc i martwa niedziela - w autobusach spojrzeliśmy sobie w twarze - były jednakowe: zmęczone.
To właśnie - jak drogocenna szkatułka - przechowuje ten wiersz.