Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Cuppa
Wysłane przez Siukum Balala w 06-12-2012 [00:28]
Z wiadomej przyczyny z wiadomym napisem pokazały się w handlu fajansowe kubki do herbaty. A Royal Baby in 2013 i wszystko jasne, memorabilia rzecz ważna.
Cuppa-filiżanka herbaty. Angielskie lekarstwo na wszelkie dolegliwości ciała i duszy. Pita w Anglii od 1660 roku do dziś. Filiżanka herbaty stanowi Anglika tak jak Polaka stanowi szabla, co i rusz w tym Sejmie Olszewski szable liczy i doliczyć się nie może. Zgadza się ilość kabłąków, głowni jeno brakuje.
Anglik nie istnieje bez swojej Cuppa, choć dziś zamiast herbaty częściej pije się kawę. W kantynach dworcowych można jeszcze otrzeć się o socjalizm i wypić herbatę przyrządzaną z tzw.esencji. W imbryku, najczęściej jest to gigantyczny czajnik, przygotowuje się" czaj " i dopiero z tego przyrządza się właściwy roztwór na 50 herbat. Oczywiście nie trzeba wrzucać do czajnika 50 saszetek, są specjalne saszetki w wersji XXXL, które wyglądają, no jak wyglądają ? Nie napiszę bo mnie się z czymś kojarzą. Herbata tak parzona, dodatkowo z mlekiem, smakuje jednak przyzwoicie. Często piję, cóż to dla mnie wydać 38 pensów.
W czasie wojny istniała instrukcja dla Home Guard aby strąconym niemieckim pilotom serwować na powitanie filiżankę herbaty a dopiero potem transportować do punktów zbornych. Całkiem inaczej niż w Niemczech, gdzie od czasu do czasu zdarzały się lincze na zestrzelonych pilotach.
Dziś na przystanku autobusowym o 5 rano można spotkać Anglika z kubkiem i herbatką. Są w sprzedaży kubki izotermiczne ze specjalną pokrywką jak dla dzieci i z takimi kubeczkami chodzą sobie do pracy Anglicy. W angielskich firmach nie ma takich szatni jak w Polsce i do pracy chodzi się już w ubraniu roboczym. Dotyczy również pielęgniarek, oprócz oczywiście tych z bloku operacyjnego. Budowlańcy jadą do pracy już z kaskiem, często z młotkiem i obowiązkowo metalowym kubkiem przytroczonym do paska.Taka świecka tradycja.
P.S. Według najnowszych badań, trzy filiżanki herbaty dziennie zmniejszają ryzyko raka piersi u młodych kobiet o 37 proc.
I cannot sit and chat with you,
the way I'd like to do.
So brew yourself a cup of tea,
I'll think of you, you think of me.
Komentarze
06-12-2012 [01:00] - macho | Link: A nice cup of tea...
...to je to, zwłaszcza w ta zimowa POra...
Pozdr.
06-12-2012 [09:48] - Siukum Balala | Link: ...
U nas tez zimowo wiec cup of tea jak najbardziej zalecane. Pozdrawiam i aby do wiosny, moze wiosna bedzie nasza
06-12-2012 [05:14] - Jolanta Pawelec | Link: niewypał z tym cup -
dwojaki należy od nas sprowadzić ( prasa trąbi, że mają być dwojaczki twins z królewskiego stadła).
Do powszechnego użytku twins z termoizolacją barchanową - w takich dwojaczkach to nie tylko herbatę ale kapuśniak z kiełbasą i okowitą bo roboty wziąć można. Dwojak - rzecz niezbędna i nadal modna. Niech się Angole uczą - jeszcze nie jest za późno. Miesiące księżycowe przed nami. A po powiciu jak znalazł.
Co do tych szabel - gębują, więc szable śpią. Ale - Panie Szanowny - kosy ! W każdej chałupie kosa - bo te kosiarki na nasze trawniki nieskuteczne. Kosy są. Wystarczy kapkę obrócić i gotowa. Ja myślę, że szabliska w salonach na ścianach - za dysein robią. Jakby co - to my som z kosami "Nie pójdzieta z nami, to my na was z kosami" - klasyka, umowa dwustronna ( proszę to wyjaśnić - convention po polsku).
06-12-2012 [09:52] - Siukum Balala | Link: ...
A jaka prasa trąbi ? Wirygodna ? Jeśli tak to idę do bookmachera za twins płacą 20/1
06-12-2012 [13:50] - Jolanta Pawelec | Link: wyczytane -
na portalach Interia, Onet - Bez gwarancji. ( Pan wie, że pismaków gazetowych nie wspieram - głowa mi od tego pęka. Na portale rzucam okiem - ale tam takie rewelacje łóżkowo-serialowe... I wtedy mi się miesza real to -czy upadająca filmówka ). Pozdrawiam