Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

MIŁOŚĆ I POKORA

Krzysztof Pasierbiewicz, 03.06.2011

Tym razem będzie nietypowo, ale muszę Państwu o czymś opowiedzieć.

Byłem dzisiaj na pogrzebie. Moi bliscy Przyjaciele, ona profesor Politechniki Krakowskiej, on profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego, chowali gosposię, która zmarła w 98 roku życia. Był to chyba najgodniejszy pogrzeb, w jakim miałem zaszczyt uczestniczyć. Skromny, cichy, a zarazem monumentalny w swej prostocie i szczerości.

Najpierw ona ich wychowywała, a po latach, kiedy zaniemogła, oni przejęli opiekę nad nią . Z biegiem lat było coraz trudniej, bo Pani Helusia już nie wstawała z łóżka. Mogli ją przecież oddać do przytułku. Nie oddali. Opiekowali się nią jak własną matką przez wiele trudnych lat, aż do jej ostatniego tchnienia. Ileż razy rezygnowali z towarzyskich przyjemności, bądź odkładali urlop, bo Helusia się nie najlepiej czuła.

I choć nie łączyły ich więzy krwi w tym domu panowała miłość, jaką rzadko spotykałem, jeśli w ogóle, w rodzinach autentycznych.

I tak sobie myślę, że w dzisiejszych czasach, kiedy życie stało się pośpiesznie i nijakie, biegniemy za karierą i sukcesem, a gdy już je osiągniemy, jakże często gubimy po drodze pokorę.

Bo nigdy nie zapomnę widoku uniwersyteckiego profesora biegnącego przez krakowskie Planty z pampersami dla Helusi. I nie wstydził się przed studentami, choć źli ludzie się podśmiechiwali.

Dzisiaj na pogrzebie wyniósł własnoręcznie z kaplicy urnę z prochami Helusi, a kiedy grabarze chcieli ją od niego odebrać i ułożyć na cmentarnej lawecie, jak mały chłopiec, nie dał sobie jej odebrać i doniósł Helusię na rękach do samego grobu.

Niestety coraz mniej takich ludzi. A co gorsze, niektórzy mają ich za anachronicznych i nie dzisiejszych. Dlaczego? Odpowiedcie sobie Państwo sami.

Nie zdradzę jak się nazywają moi Przyjaciele, bo jak znam ich skromność, z pewnością by tego nie chcieli. Chcę tyko Państwu powiedzieć, że będę ich zawsze stawiał innym za przykład, a niektórym być może za wyrzut sumienia.

Krzysztof Pasierbiewicz
(nauczyciel akademicki)


  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 6955
Domyślny avatar

moherowa babcia

03.06.2011 18:05

Takie ciepłe i wzruszające,tak postępują ludzie z klasą,prawdziwe elity,ale One żyją bez rozgłosu i RR, tylko pospolitość skrzeczy.Pozdrawiam i dziękuję za piękny wpis,taki niedzisiejszy.
Domyślny avatar

smutny

03.06.2011 18:25

Dodane przez moherowa babcia w odpowiedzi na PRAWDZIWE ELITY

Tak krótko, a wszystko co trzeba. Ja tak napisać nie umiałem. Wielki szacunek (Pani ?) Moherowej babci.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

03.06.2011 18:40

Dodane przez moherowa babcia w odpowiedzi na PRAWDZIWE ELITY

Wielce Szanowna Babciu Moherowa,
Pisze Pani o moim tekście "taki niedzisiejszy". Okropnie to smutne. Niestety prawdziwe.
Dziękuję za piękny komentarz,
Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

smutny

03.06.2011 18:11

Proszę przekazać tym Przyjaciołom mój głęboki szacunek, chcę wierzyć, że takich Ludzi jest dużo, bardzo dużo, tylko że takie postawy są przemilczane, nie promują zainteresowania. Wśród tylu przejawów zła, które nas otacza trzeba koniecznie pokazywać wzorce dobra, przykłady miłości, życzliwośći, pokory. Znów Pan Krzysztof pokazał gorący temat. Jesteśmy zalewani informacjami o tylu nieprawościach od wielkiej polityki aż po domowe podwórka, to dobrze ale warto i trzeba też pokazywać, jak być porządnym, solidnym, uczciwym i dobrym Człowiekiem a także Polakiem ! Z wielkim szacunkiem i podrowieniami - S.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

03.06.2011 18:36

Dodane przez smutny w odpowiedzi na Miłosść i pokora

Wielce Szanowny Panie,
Znam rodzinę z tego bloga i wiedziałem, że komentarze Państwa będą właśnie takie. Oczywiście wyślę im stosowny link. Po stokroć zasłużyli na to.
Dziękuję za piękne słowa i serdecznie pozdrawiam,
Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

Sobiepan

03.06.2011 18:17

Bez niej zapomnimy, ze zycie to misja. Nic bardziej godne szacunku, niz zyc dla drugiego czlowieka. Panie Krzysztofie, w kregu takich ludzi nawet przyjazn ma smak milosci. Pozdrawiam serdecznie i dziekuje za kolejne odkrycie!
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

03.06.2011 18:32

Dodane przez Sobiepan w odpowiedzi na O milosci nigdy dosc!

Wielce Szanowny Sobiepanie,
Pięknie to Pan napisał: "w kręgu takich ludzi nawet przyjaźń ma smak miłości...". Dzięki przeogromne. Od Helusi.
Dziękuję za piękny komentarz i serdecznie pozdrawiam,
Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

ontaryjka

03.06.2011 18:25

..jak bardzo ten prosty przymiotnik,zatracil swoje znaczenie....a jest wyjatkowy,bo opisuje nas samych-ludzi...pieknie i wzruszajaco Pan opisal swoich przyjaciol...i dobrze ,ze Pan ich ma...bo to zaszczyt moc zwac sie przyjacielem takich wyjatkowych,a jednoczesnie tak zwyczajnych LUDZI...pozdrawiam serdecznie i cieplo.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

03.06.2011 21:34

Dodane przez ontaryjka w odpowiedzi na ludzcy ludzie...

Wielce Szanowna Pani,
Serdeczene dzięki, że przypomniała Pani o tym prawie zapomnianym przymiotniku.
Dziękuję za piękny komentarz i serdecznie pozdrawiam,
Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

cogito

03.06.2011 19:42

Wielce Szanowny Panie, Smutne okoliczności, ale piękna historia o Pięknych Ludziach. Tylko pochylić głowę z szacunkiem i starać się niezdarnie naśladować. Bardzo dziękuję, że podzielił się Pan to opowieścią- budujące. Pozdrawiam serdecznie C.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

03.06.2011 21:47

Dodane przez cogito w odpowiedzi na Piękni Ludzie.

Wielce Szanowny Panie,
Napisał Pan: "Smutne okoliczności, ale piękna historia o Pięknych Ludziach...". Tylko tyle i aż tyle.
Serdecznie dziękuję,
Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

ObserVer

03.06.2011 20:42

Piękny przykład, zwyczajnych, normalnych Polaków. Takich, jakich wychowywano gdy Polska jeszcze Polską była, a nie rosyjsko-niemieckim kondominium. Takich, dla których słowa miłość, honor, patriotyzm, były czymś normalnym, zwykłym, jak powietrze, którego nie widzimy, lecz nim oddychamy. Dziś, gdy jakoś duszno w tym kraju tusków i komorowskich-szczynukowiczów, najwyraźniej tego powietrza nam brakuje. Warto więc wspomnieć, że jeszcze tacy ludzie żyją, nie tylko w naszej pamięci. A z nimi żyje miłość, honor i szacunek dla drugiego człowieka, zwyczajnego, normalnego, z pozoru nic wielkiego, a dzięki temu warto jeszcze żyć. Dziękuję Panie Krzysztofie, za tak piękny przykład - łyk świeżego powietrza. Oby takich więcej. Pozdrawiam serdecznie.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

03.06.2011 21:50

Dodane przez ObserVer w odpowiedzi na Dziś tak ciężko oddychać ...

Wielce Szanowny Panie,
Tak! To był łyk świeżego powietrza!
Dziękuję za poruszający komentarz,
Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

Tertia

03.06.2011 20:46

Dzieki za ten tekst, tak malo sie pisze o postawach szlachetnych, a cichych, serdecznie pozdrawiam
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

03.06.2011 21:54

Dodane przez Tertia w odpowiedzi na Wiernosc stala sie rzadka cnota

Wielce Szanowna Pni,
Dobrze, że Pani przypomniała, iż "tak malo sie pisze o postawach szlachetnych, a cichych...". Dzisiaj mamy inną modę. Mam nadzieję, że tylko na chwilę. że się ludzie opamiętają w oszołomieniu łednie pojętą wolnością.
Dziękuję za cenny komentarz,
Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

Emigrant

03.06.2011 21:06

To - po prostu klasa. Pozdrawiam z szacunkiem Pana i Panskich Przyjaciól. PS Ten komp nie ma niestety polskich znaków diakrytycznych.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

03.06.2011 21:56

Dodane przez Emigrant w odpowiedzi na Szanowny Panie Krzysztofie

Szanowny Panie,
Czymże są znaki diakrytyczne wobec wagi sprawy?
Dziękuję za komentarz,
Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

JANKAL

03.06.2011 22:01

Witam Pana serdecznie! Piękna relacja z uroczystości pogrzebowej ukochanej osoby Pana Przyjaciół. Wysoka kultura osobista tych państwa, nieodłącznie sprzężona z miłością bliźniego, sprawiła, iż rzeczą oczywistą i świętą była dla nich opieka ofiarowana osobie bliskiej. Stopień pokrewieństwa nie odgrywał u tych państwa żadnej roli. Liczył się bliski im człowiek. Przeczytałam piękne zdanie, które zacytuję: "Podstawą miłości bliźniego jest człowieczeństwo w każdym z nas, solidarność z każdym człowiekiem." To wartości, które dla Pańskich przyjaciół są motorem życia i działania. To piękni Ludzie. Jestem pewna, że żyją wśród nas podobnie piękni ludzie, często anonimowi. Okoliczności mogą być jedynie inne i środowisko w którym żyją. Serce zaś każe im w sposób naturalny miłować i dawać siebie innym. Pozdrawiam Pana serdecznie
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

05.06.2011 08:33

Dodane przez JANKAL w odpowiedzi na Piękni Ludzie

Szanowna Pani,
Napisała Pani: "Jestem pewna, że żyją wśród nas podobnie piękni ludzie, często anonimowi...". To prawda. Wierzę, że jest ich więcej. To właśnie im dedykuję mój tekst.
Dzięki za piękny komentarz i pozdrawiam jak zawsze serdecznie,
Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

toni

03.06.2011 22:04

Wiem jak jest trudno gdy gaśnie ukochana osoba. Osiem lat moja Mama nie wstawała z łóżka. Jak mogłem opiekowałem się. Byłem z nią i cierpiałem z nią. Pozostało poczucie niespłaconego długu. To nie był "ciężar" ...oddawałem to co od niej dostałem. Pozdrawiam serdecznie Panie Krzysztofie.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

05.06.2011 08:28

Dodane przez toni w odpowiedzi na Chylę czoła przed Pańskimi Przyjaciółmi

Wielce Szanowny Panie,
Napisał Pan: "To nie był "ciężar" ...oddawałem to co od niej dostałem...". Tylko jedno zdanie, a ileż w nim serca.
Dziękuję za komentarz i serdecznie pozdrawiam,
Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

Antykacap

03.06.2011 22:30

Jeśli ci Państwo są anachroniczni , to znaczy że jest to zaleta i czapki z głów , bo historia ta niezbicie dowodzi że w państwie chamstwa sygnowanego przez władzę , żyją jeszcze czyste ludzkie perły, przy których człowiek widzi swoją nijakość... serdecznie pozdrawiam
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

05.06.2011 08:25

Dodane przez Antykacap w odpowiedzi na Jeśli ci Państwo są

Szanowny Panie,
W imieniu tych Państwa dziękuję Panu za mądry komentarz,
Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

stokolesny

03.06.2011 22:43

zawsze mówię, że nie ma żadnego znaczenia jaki jest ten "Dom" i co jest w tym "Domu", ale najważniejszym jest Kto w tym "Domu" mieszka, bo to właśnie do Niego przychodzimy w poszanowaniu "Człowieczeństwa" jakie w tym "Domu" mieszka wraz jego Gospodarzami pełnymi szacunku dla tych, którzy na ten szacunek zapracowal serdecznie dziękuję z wyrazami szacunku stokolesny
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

05.06.2011 08:23

Dodane przez stokolesny w odpowiedzi na miłość i pokora

Wielce Szanowny Panie,
Chyląc czoła przed Panem dziękuję za piękny komentarz,
Krzysztof Pasierbiewicz

Stronicowanie

  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Następna strona
  • Ostatnia strona
Krzysztof Pasierbiewicz
Nazwa bloga:
Echo24
Zawód:
Emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta niezależny, autor, tenisista, narciarz, człowiek wolny
Miasto:
Kraków

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 593
Liczba wyświetleń: 12,555,545
Liczba komentarzy: 30,114

Ostatnie wpisy blogera

  • Niedorżnięta wataha
  • List otwarty do prof. Pawła Śpiewaka
  • A jednak miałem nosa pisząc, że mi nie po drodze z PiS-em

Moje ostatnie komentarze

  • Pamięta Pan jeszcze? - vide: https://raskolnikow2.fil… Serdeczności!
  • @Autor & @ALL   ---   W wolnej chwili zapraszam do lektury - vide: https://www.salon24.pl/u…
  • Jacy akademicy, takie uniwersytety - czytaj: https://www.salon24.pl/u…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Nieznane oblicze Witolda Gadowskiego
  • Kraków olał post-komuszą subkulturę TVN-u
  • Pytanie prawicowego blogera do posłanki Scheuring-Wielgus

Ostatnio komentowane

  • Alina@Warszawa, Niestety owo PROSTACTWO (skupione wokół Tuska) wróciło do władzy. Że to niewyobrażalne "prostactwo" nie trzeba nikogo przekonywać - kto inny mógłby przyswoić i używać 8* w przestrzeni publicznej do…
  • Beskidzki Góral, Tego platfusa przejrzałem na wylot. Hedonista, wlazłby do doopy, każdemu za kilka kliknięć i marzy o zerżnięciu na boku głupiej dziewoi.
  • keram, Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma !!! Z uporem maniaka  część z nas nie potrafi się zadowolić tym czym dysponujemy , tym co mamy, lecz natychmiast przechodzi do natarcia. …

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności