Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
I znowu to prawda
Wysłane przez Seawolf w 24-10-2012 [19:07]
Dzisiaj, przynajmniej dla mnie wiadomością dnia jest oficjalne podanie przez prokuraturę, a ściślej, potwierdzenie, że zwłoki Pani Anny Walentynowicz zostały zbezczeszczone, że w jej głowie (!!!) upchano jakiś rękaw, rękawice gumowe, jakieś śmieci. I że w jej ciele znaleziono cztery nity z samolotu. W sumie, wiedzieliśmy o tym, bo podawały to rodziny, przedstawiciele tych rodzin. O tych rękawicach o rękawie, o nicie. Więc nam to właściwie nie jest potrzebne. Ta wiadomość jest dla tych, którzy te straszne wiadomości wyśmiewali, jako bredzenia chorych z nienawiści moherów. Ależ było śmiechu wśród lemmingów! Słyszane to rzeczy, ale fantazjują mohery, rękaw, ha, ha, ha! Nit! Ha, ha!
Ostatnia konferencja w tej sprawie właściwie nie pozostawia już żadnej wątpliwości, że to nie był wypadek, może jedynie, co do szczegółów wykonawstwa i tego, kto tym wszystkim rządził, kto nacisnął na przysłowiowy cyngiel, a kto tylko współpracował i krył zabójców. Nie jest moja rolą powtarzanie referatów blisko stu naukowców z kraju i zagranicy, kto chciał, oglądał na żywo, albo przeczytał w necie.
I teraz, jak właściwie ze wszystkim, co się wiąże ze Smoleńskiem, wszystkie oficjalne wiadomości okazują się kłamstwem, wszystkie nieoficjalne, najstraszniejsze, najbardziej przygnębiające przecieki- prawdą, do której potwierdzenie władza zostaje zmuszona, po zapieraniu się tak długo, jak to tylko możliwe.
Chciałbym usłyszeć, co teraz powiedzą ci, którzy wyśmiewali rozpacz rodzin, chociaż właściwie, nie muszę szukać, przypadkiem rzuciłem okiem na komentarze pod wiadomością o tych niesłychanych, zapierających dech okropnościach. Żałuję, ale spojrzałem, co też to bydło wypisuje. Było tuz pod artykułem. Wychodzi na to, że nic się nie stało. Cztery nity wstrzelone w ciało- „no i co z tego, nity wystrzeliwują w ruskich samolotach same, przy normalnym locie, aż dziwne, ze tylko cztery, przy takiej katastrofie!” To, że normalnie nity mogą zostać ścięte, ale nie wystrzelone, niczym pocisk, do tego potrzebne jest naprężenie, jakie tylko wybuch może spowodować, próżno tłumaczyć, nie ten target. A te śmieci? No, „co się czepiacie, wypchali głowę, żeby synuś mógł rozpoznać”.
No i co tu właściwie więcej pisać? Od dawna odpowiadam wszystkim, co mi wypominają ostry język, ja nie piszę dla NICH. Uważam, że to strata czasu, nie ma sensu dyskutować z degeneratami, z bydłem. Niech tu w ogóle nie wchodzą na mój blog. To nie dla nich miejsce. Maja inne, albo niech piszą swoje, dla takich, jak oni.
Nawet, gdyby im przed oczy postawić dowód, że ofiary maja kule w czaszce, odpowiedzą, że co ich obchodzi, jak zginął jakiś tam pisior, po co leciał, gdzie go nie prosili. A w ogóle, to Kaczora wina, bo dzwonił. Jeśli ktoś myśli, że zmyślam, to niech sobie poczyta te wszystkie kloaczne fora onetowsko- wyborcze, tam takich tekstów znajda więcej i lepszych.
Gdzie jest granica zbydlęcenia? Za każdym razem, gdy się wydaje, że właśnie została osiągnięta, niebawem okazuje się, że to jeszcze nie tym razem, że natychmiast ktoś ja ustanawia jeszcze dalej. Pisałem już, że, jak się popatrzy na historię Polski, to uderza, jak niewielki w sumie procent narodu konspirował, brał udział w powstaniach, demonstracjach, drukował te ulotki, książki. Bardzo niewielki. I starczyło, by przenieść przez ciemność to coś ulotnego, co sprawia, że przetrwaliśmy. I że, jak nastał sprzyjający moment, Polska mogła ponownie powstać z niczego. Jak się popatrzy na te statystyki, to obecne 30 procent PiSu, stale rosnące, to fenomen. Jestem, pewien, ze teraz też wystarczy.
http://naszeblogi.pl/blog/69
http://niepoprawni.pl/blogs/se...
http://wpolityce.pl/autorzy/se...
http://freepl.info/authors/sea...
Oraz w wersji audio tutaj:
http://niepoprawneradio.pl/
Komentarze
24-10-2012 [20:02] - amfetamina (niezweryfikowany) | Link: Panie Seawolf,
a prawda jest taka ze wyczerpuje pan za kazdym razem temat doglebnie i nie ma sie doczego przyczepic ani co dodac a to z racji tego ze podzielamy Panskie poglady, dlatego opinie krytyczna (jakiegos bydlaka) pod takim tekstem doda troche "animuszu" do dyskusji??
24-10-2012 [21:32] - Darek | Link: wlasnie
Nie wycinaj wszystkich bydlakow, zostaw nam choc jednego.
Na onet nie pojde bo smrod mnie udusi, ale tutaj z jednym "porozmawiac" by sie przydalo.
A nuz by dal sie resocjalizowac :)
24-10-2012 [20:16] - Cara al Sol | Link: Tak. Poziom wielu wpisów na
Tak. Poziom wielu wpisów na reżimowych forach jest zatrważający. Czasami się zastanawiam jak można być tak bezdennie głupim, okrutnym i głuchym na fakty. Kto tych ludzi wychował? Kto ich ukształtował? Już człowiek wychowany przez stado wilków ,miałby więcej empatii niż ONI. Najgorsze jest to ,że np. prof.Zybertowicz zachęca ,że trzeba tych "ludzi" zrozumieć i z nimi próbować, rozmawiać. O czym? Przecież do nich nic nie dociera.
24-10-2012 [21:03] - Teresa Bochwic | Link: Nikt ich nie wychowywal ani
Nikt ich nie wychowywal ani nie kształtował. On ich tylko wynajął.
24-10-2012 [22:19] - Jolanta Pawelec | Link: Ziemia Matka -
ich nie "wylęgła". Kamienie też nie.
- Zanim ujawnili się jako pożyteczni idioci - jakieś stadła, w jakichś gniazdach wychowywały i formatowały ( jeśli nie ich głowy to pazury, pięści i ozory). Prymityw ujawniony - to pestka. Ale - proszę Pani - bywają gorsi od takich - grzeczni, eleganccy, nieosiągalni i ... wynajęci. Przez Niewidocznych.Nieznanych. Dalekich. OBCYCH.
24-10-2012 [23:52] - ks.Jacek | Link: trzeba przekonywać
Dzicz, która robi te wpisy to w większości nie lemingi, ale wynajęci funkcjonariusze (dziękuję Pani Tereso). A lemingi z samej swej natury potrzebują, aby je ratować, one NIE WIEDZĄ, że działają także na swoją zgubę. Zybertowicz ma rację. Ostatnio też Ziemkiewicz o tym mówi: program endecji - upolitycznienie żywiołu polskiego (czyli polactwa). Trzeba się odnosić do tego, co jest im bliskie. Oni nie kochają ojczyzny. Pokazywać, że jeśli Polska nie będzie silna, to sami też nic nie osiągną (skrót myślowy, ale bliski prawdy).
Pomijając nawet słuszność diagnozy Zybertowicza, to jaki jest inny pozytywny program?? Wyrżnąć ich? Wprowadzić dyktaturę? Nawet nie chodzi mi o moralny aspekt takich propozycji(ojej co ten ksiądz pisze), lecz o praktyczny. My - archipelag polskości - nie mamy takiej siły
24-10-2012 [20:48] - Emigrant Szkot | Link: Gdzie jest granica zbydlęcenia?
Od dawna mam problem. Skad oni sie wzieli? Szkola "robta co chceta"? Skad? Mam wrazenie, ze to robactwo rozplenilo sie tak powszechnie od nie tak dawna, a przynajmniej wypelzlo na powierzchnie...
24-10-2012 [21:34] - Jolanta Pawelec | Link: Skąd sie wzięli?
Tacy - nieczuli, zawistni, bezwzględni- byli zawsze. Rzecz w tym, że obowiązywały normy "kultury wstydu" - i nie wypadało tych postaw manifestować.Pytanie postawiłabym inne? - Kto sprawił, że kultura wstydu zniknęła i to co było ukryte, teraz manifestuje się jako światłe, postępowe, nie tylko akceptowane ale promowane?
Może sprawił to komunizm - walec co wyrównał - bo każdy ma mydło i umie pisać. ( Z czytaniem już gorzej)A jeśli tak to - ma monopol na kulturę i mądrość.
Może to stadne wielkomiejskie życie - każdy popycha drugiego, warczy, bluzga - W gromadzie wiejskiej zachowano pewne hierarchie : wieku, zawodu, stanu.
Moim zdaniem chamstwu sprzyja internet - ta wieża Babel - Anonimowo czyli bezkarnie można się popisywać, a i odreagowywać kompleksy, niedowartościowanie, psychiczne niedoróbki. Chamstwo jest po każdej ze stron - lewej i prawej. Zbydlęcenie - to hałaśliwy i wulgarny margines ( ciągle mam taką nadzieję, że margines).
Hołota, chuligaństwo, łobuzeria - to kwalifikatory, które stawiały barierę eksplozji zachowań negatywnych. Internet ę eksplozję umożliwia. Ale też umożliwia nadużycia "pisarskie" oraz kreowanie fałszywych "prawych". Pełno tu nie tylko chamstwa, ale manipulacji i mistyfikacji(wyższy poziom odczłowieczenia - czyli zapoznanie kultury honoru,tak ważnej w życiu zbiorowości).- Jedyne remedium ( dopóki co) to uśmiech Kapitana ( jak ster).
24-10-2012 [21:05] - Pitek Antropus | Link: Podobno w odzyskanie niepodległości ...
... zaangażowało się zaledwie 4% społeczeństwa.
A dla kundli którym wszystko jedno:
"Nie chcemy już od Was uznania
Ni Waszych mów, ni waszych łez!
Skończyły się dni kołatania
Do waszych serc, jebał was pies!"
http://pl.wikisource.org/wiki/...
I resoacjalizacja biologiczna - dół z głodnym krokodylem.
24-10-2012 [21:32] - Basia | Link: Trzymajmy się siebie
jak ostatniej deski ratunku.
24-10-2012 [21:45] - won z tusskiem | Link: Zgadzam sie z Panem, Autorze.
Zgadzam sie z Panem, Autorze. Granica zbydlecenia zatarla sie u tych POdludzi dawno temu, niektorzy nawet wyksztalceni mowia 'a jesli nawet to byl zamach to co?', 'no to co z tego ze zgineli'...to jak miecz w moje serce. Czy naprawde mozna byc tak glupim i ciemnym i wnioskow z tego Zamachu nie wyciagnac.
Rodzina moja jest z Kresow i w ciagu tych wielu lat oberwowalismy ilu ruskich, ukraincow.... osiedlano w Polsce ze zmienionymi nazwiskami..moze wlasnie to ich potomkowie? Bo inaczej nie mozna tego zjawiska wytlumaczyc.
24-10-2012 [22:03] - bravor | Link: Uważam że
piszą to młodzi adepci dziennikarstwa, starający się o stałą posadę w mediach, bo dotychczas są na bezpłatnych stażach. Właściwie to oni powinni pozostać na tych bezpłatnych stażach do końca życia, problemem będzie tylko to że tym flejtuchom umysłowym, ci co pracują, będą musieli zapewnić emerytury.
24-10-2012 [22:20] - bratPID | Link: Lemingoza jest wyleczalna ;-)
już pośród części MWzDM krąży plota,że popieranie PO to lekka wtopa , więc jest szansa że popłyną z nowym prądem
24-10-2012 [22:39] - tuskaszenkabis | Link: Panie Kapitanie!
Proszę się nie załamywać. Społeczeństwo nie jest takie zepsute jak na to wygląda. Te komentarze to celowa zorganizowna walka psychologiczna, obliczona na deziformację i złamianie ducha w narodzie. Akcja za którą stoją ci którzy mają dużo lub wszystko do stracenia gdyby Polska była Polską. Poznałem nieco to środowisko od czasu , kiedy podjąłem z nimi walkę - bo wojna psychologiczna też jest do wygrania- tamtym też puszczają nerwy aż miło patrzeć. Nie są zbyt rozgarnięci, instrukcje też regularnie nie przychodzą- szczgólnie gdy nagle zmienia się sytuacja na ich niekorzyść, znikają na jakiś czas albo pojawiają się stałe wklejki-paszkwile. Proszę zwrócic uwagę ilu nagle pojawiło się ekspertów od wypadków lotniczych dziwnym trafem jednomyślnych. Zna Pan dobrze ten temat - lepiej ode mnie. W końcu to ja jestem Pańskim wychowankiem a nie odwrotnie. Uważam, że warto z nimi walczyć- po to żeby ich osłabić, żeby nie czuli się pewni siebie. Ponadto warto dla tej części mniej świadomej - czytają ,widzą że coś tu jest nie tak, że ktoś ma inne zadnie - a trafnymi, krótkimi i przede wszystkim prawdziwymi komunikatami można dużo zdziałać. Czasami jest to jedyna pożyteczna rzecz jaką można wykonać dla Kraju. A Kraj potrzebuje teraz każdej, choćby jednej kropki postawionej w jego obronie.
24-10-2012 [22:40] - gregoz68 | Link: trzecia granica
Masz Pan rację. Sam byłem świadkiem porannych rozważań jednego osobnika udającego się na zajęcia przy drugim stoliku. "Trzeba zniszczyć resztki wraku aby pisowcy i inna swołocz nie zrobiła sobie relikwi". Śniadanie przerwałem... w zasadzie powinienem wbić widelec w łapę tego bydlęcia. Niestety zabrakło mi odwagi. Nauczyciel akademicki to osobnik, który nie może tego zrobić. Hotel, zajęcia... karalność...
---
Zwrócił Pan uwagę na trzecią granicę? [pomijam film]. A ta bariera może zostać przełamana. Wkrótce mogą się pojawić ludzie, którzy "premiera" powieszą na pierwszej gałęzi. A Bronka na żyrandolu w ruinach pałacu. Same sobie bestie będą winne.
Pozdrawiam!
24-10-2012 [22:44] - kingtiger | Link: Że tak dodam.
Odnośnie dyskusji na forach o katastrofie smoleńskiej (proszę zwrócić uwagę na admina jak walczy o wolność wypowiedzi i poglądów):
...Wtedy to po moim poscie z 13 mar 2012, 2012 22:57 nastąpiły kwiki i prześmiewki łącznie z panikarskim i skutecznym apelem o zamknięcie wątku nagrodzone po czasie awansem autora apelu na funkcję modo-cenzo-ratora ( forum 14 mar 2012, 2012 11: ).Dedykuję to zamykaczowi tematu , naszemu adminowi D...... (jeśli to on tu jeszcze rządzi) , bo ciekaw jestem co będzie kiedyś tam wyjaśniał swoim potomnym po przyszłym ogłoszeniu werdyktu międzynarodowej komisji smoleńskiej. Oby nie musiał się tak gimnastykować jak mój komunistyczny prof. od historii na UW, który na egzaminie tłumaczył się przede mną, że Katyń to była konieczność historyczna, po czym cisnął we mnie indeksem w którym zdążył jednak dopisać do piątki należny mi ideologicznie minus.(Jak znajdę swój indeks to pokażę ten skan z oceną)
Post scriptum: Przecież tu nie chodzi o żadne wzajemne przekonywanie się odnośnie takich , czy innych szczegółów technicznych, na których się nie znamy. Ktoś (nie tylko z Rosji) nam pluje w twarz, czy musimy się z tym godzić?
Gdy moje dzieci dowiedziały się już o Katyniu, to pytały mnie już nie o poznane fakty, ale żądały świadectwa czy dochodziłem prawdy. To jest kwestia sumienia tych osób, które je mają.
S.......
Nie szkoda Ci klawiatury? Polska to słaby kraj, nawet prezydent nie ma zapewnionego bezpieczeństwa, sami sobą poniewieramy ;)
c.......
Nie związane z K....... Wystarczy Smoleńska u Pospieszalskiego. Wątek zamykam. ......
Przepraszam, że zaśmieciłem blog ale to z forum mojego miasta. Kiedyś jak był dział o polityce to było więcej i ciekawszych "kwiatków. Całe bukiety. Ale masz rację Wilku nie ma sensu tłumaczyć i dyskutować z tymi ch... tzn hołdysami.
Co do zbeszczeszczenia zwłok Pani Walentynowicz - czegoś się spodziewał po Azjatach?
24-10-2012 [23:52] - kris przybysz | Link: granica zbydlęcenia
Poszukiwanie granicy w przypadku antypolskiej gebelsowsko-staliniowskiej kloaki szechteropodobnych kontynuatorów tradycji zydostalinowskich ludobójców, morderców i kłamców mija się z celem. To ich ojcowie, kuzyni i dziadkowie 4 lipca 1946 roku zorganizowali w Kielcach mord na swoich by przejąć władzę w Polsce i opluwać Polskę i Polaków. I plują do dzisiaj. W tzw. sądach, prokuraturach, polskojęzycznych mediach. Godni reprezentanci, jak głosi prof. niezwyczajny bartoszewski, "bydła". Gdy szechteropodobne "bydło" rządzi w Warszawie granice zbydlęcenia nie istnieją. Zrobią wszystko. A miliony Polaków, bez pracy i oszczędności żyją w upodleniu i strachu. Jak długo jeszcze?
25-10-2012 [00:03] - hera | Link: Otoz to, otoz to!
Nie po raz pierwszy okazuje sie, ze nie ilosc tylko jakosc. I rzeczywiscie te circa 30% przyzwoitosci to swietny wynik,... jakis taki niepolski? A bydlo zawsze bylo, jest i bedzie. Ale bydlo ma jedna zalete: Bardzo latwo je pogonic dowolna droga, a najlepszy dowod, ze daje sie gonic takim miernotom charakteru i umyslu jak obecni "ukochani przywodcy"!
"La bydle e mobile" czyli takie priwislinskie Rigoletto! I w sumie pociecha! He, he!
25-10-2012 [00:13] - 1235813... | Link: duża część tego bydła, to internetowi czynownicy POlitbiura
są na to dowody, choć zdarzają się rzeczywiście też prawdziwe szumowiny. Tacy są juz niereformowalni, powinno sie ich pozbawić prawa głosu w wyborach, a idąc dalej, to nawet polskiego obywatelstwa, bo to element podobny tym których śp. gen. Stanisław Skalski (po pobycie na Rakowieckiej)opisał mniej więcej tak(nie jest to oryginalny cytat) - "Żydzi nie bili, Żydzi tylko rozkazywali, polska swołocz biła"
25-10-2012 [06:39] - Rodak z Kanady | Link: nie jest wesoło
Nie wesoło
Wystrzeliły w niebo nity
i obraz dotąd zakryty
ukazał się przed oczami.
A my, już nie tacy sami!
Ktoś przecież sikał pod krzyżem.
Niektórym do zwierząt bliżej,
lecz dla zwierząt to też ujma.
Postawa - jakaś niespójna
powszechnie obowiązuje.
Nawet powiedzenie "Zbóje"
dzisiaj jest zbyt delikatne.
Raczej w duchu sobie zaklnę.
Jak inni pokiwam głową.
Jest zagadką umysłową -
Jak to długo można znosić?
Wpierw wybaczyć? Potem prosić?
Czy już nie zwracać uwagi?
Po ulicach mojej Pragi
chodzą ludzie ogłuszeni.
Jak to zmienić? Kto to zmieni,
kiedy taka ordynacja?
Nie ma mowy już o racjach.
Nie wystarcza wyobraźni.
Nity strzeliły z przyjaźni.
Zakazano nam myślenia.
Wszystko się podobno zmienia,
lecz nie polityczna klasa.
Jest tak jak za króla Sasa.
Przedstawienie musi trwać!
A się ciśnie: - K... ..ć!
autor:Marek Gajowniczek
25-10-2012 [09:00] - Ślepa Kura | Link: Bardzo mnie ciekawi ????
Dlaczego raptem, po 30 miesiącach prokuratura się zaczęła uwiarygodniać ???
To moim zdaniem nie jest przypadek. To chęć częściowego "odkompromitowania". Będzie ono bardzo przydatne po zbliżającym się Okrągłym Stole-bis. Nie będzie trzeba wydawać pieniędzy na szkolenia w Moskwie, będzie można zostawić tych "chłopców", którzy już są gruntownie przeszkoleni. W koncu ma być nadal "tanie państwo".
Proszę, niech ktoś mnie uszczypnie, bo to chyba sen.
Pozdrawiam.