Kiedy przeczytałem, że Pan Poseł Ludwik Dorn organizuje 3 czerwca przed Kancelarią Premiera Tuska pikietę, której celem będzie zademonstrownie prawa do określania Prezesa Rady Ministrów, mianem „matoła”, miałem mieszane odczucia.
Dzisiaj oglądałem przez dłuższy czas transmisję z obrad Sejmu, gdzie odbywała się debata nad votum nieufności dla pani Minister Kopacz.
Jak tylko na mównicy pojawiał się ktoś z opozycji, pan Premier sprawiał wrażenie delikatnie mówiąc z lekka stukniętego facia.
To wiercił się na rządowej ławie jak nadpobudliwe dziecko, to znów udawał znudzonego do granic senności, to znów ostentacyjnie się odwracał od przemawiających, nie mówiąc już o tym, że zanosząc się od śmiechu pytlował na zmianę z ministrami Kopacz i Sikorskim kompletnie nie zważając na przemawiających posłów.
Patrząc na Premiera w Sejmie stawały mi przed oczami na przemian, a to sceny z „Koziołka Matołka” Kornela Makuszyńskiego, a to widziałem strojącego głupie miny literata Józia z gombrowiczowskiej „Ferdydurke”.
No i miarka się przebrała. Są granice arogancji władzy. Jeśli Premier Rządu Rzeczypospolitej w czasie obrad Sejmu robi sobie jaja z opozycji, to ja panie Premierze przejadę się 3 czerwca do Warszawy by wziąć udział w pikiecie Pana Posła Dorna.
Krzysztof Pasierbiewicz
(nauczyciel akademicki)
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 8735
Tym razem pozwolę sobie w jednym się z Panem niezgodzić. Arogancja tej ekipy jest bezgraniczna. Proszę na siebie uważać tam w Warszawie. Pozdrawiam serdecznie.
Gdyby przynajmniej polowa wykładowców miała takie poglądy jak Pan to środowisko studenckie nie byłoby tak głupawe. Dzięki, że podtrzymuje Pan w nas wiarę w to, iz brać studencka otworzy oczy, zacznie walczyć o Polskę. Coraz więcej młodych ludzi mówi: ja nie chcę nigdzie wyjeżdząć, to mój Kraj, chce tu żyć. To piękne, niech walcza o swoje, Bo jest o co walczyć o Polskę i godne zycie, są wykształceni , znają języki, dlaczego maja zarabiać tysiąc złotych, z takimi pieniędzmi mozna udac sie m.in. do ciucholandu, by wyszperać cos dco wyrzucił znudzony dobrobytem ich rówiesnik Niemiec, Francuz, Anglik. Zauważył Pan jak rozrasta się sieć parszywych ciucholandów? To najlepiej świadczy o postępującej biedzie. Dla mnie, obcującej z młodymi najważniejsze jest to, że kochają Polskę, nawet jesli nie wiedza o co chodzi w wielkiej polityce , to kocjhaja swój kraj, ja kocham ich za to, że nie chca pracowac u lordów i innych baronów, że cenią swoją godnośc, że zaciskają zeby i próbują pokonać trudności materialne , by żyć w Polsce.
kiedy jest dokonywana ocena pracy jego i rządu , ja mam wrażenie że wcześniej sobie coś pojarał.
Czy nie dziwi Pana nieobecność na tej debacie prezesa największej partii opozycyjnej, która tenże wniosek złożyła?
a w trakcie debaty wiele spraw dogrywa sie na zapleczu-kapewu
TY YntYlYgYntnY przez 5 (Y) lepiej martw się jesiennymi wykopkami!
A co ja mam do jesiennych wykopków? Nie mój cyrk, nie moje małpy. Ani jedne ani drugie. Mój poseł - Janusz Korwin-Mikke siedział zawsze na sali i brał udział.
W tym CYRKU który zwie się ” PO” czy tego chcemy czy nie jesteśmy i czy tego chcemy czy nie oglądamy widowisko właśnie z tymi małpami . A Pan Janusz Korwin-Mikke jest barwną nietuzinkowa postacią i bardzo szkoda ,że nie załapał się do parlamentu
Serdecznie Ciebie pozdrawiam !
raczej kiepski showman w roli wolnorynkowego ekonomisty na usługach wsi-owego lobby, wyznaczony do rozbijania polskiej prawicy. coś w rodzaju nikodema dyzmy, nawet emploi identyczne.
Wyjaśniam Tobie kontekst mojej wypowiedzi na temat JKM na przykładzie Stalina który był mordercą narodu polskiego ale dwie rzeczy powiedział prawdziwe na temat wyborów i śmierci
1” nieważne kto głosuje ważne kto liczy głosy”
2” śmierć milionów to statystyka a jednostki to dramat „
I analogicznie jest JKM- ma proste i błyskotliwe skojarzenia i nazywa rzeczy po imieniu dlatego też użyłem miedzy innymi określenia w stosunku do JKM jako barwna postać . Osobiście nigdy na niego nie glosowałem i nie oddam na niego głosu
To mniej więcej tak jak np. z ładnym samochodem bardzo dobrej marki , którym mogę się zachwycać ale nigdy go nie kupie
to najpierw musi sobie cosik POpic lub POćpać i dlatego zawsze jest mu tak wesolo gdy na mownicy jest ktos z opozycji. Slabizna psychiczna z kompleksem "ryzego i sepleniacego" nie pozwala mu na godne zachowanie sie. Zal patrzec na tzw.premierka jak sie meczy i udaje wesolego Donka, gdy ważą sie powazne sprawy dla panstwa polskiego.
najprawdopodobnie spotkamy sie, mam nadzieje w tlumie( nacisk na tlum), o ile nie wyskocze na tydzien do Barcelony--pozdro
mily panie!...z panskiego,jakze celnego i spostrzegawczego opisu wynika ,ze "jasnie (nie)rzadzacy"zachowuje sie tak jak podreczniki psychologii podpowiadaja...maly,zagubiony,sprzedajny,i bez honoru czlowieczek,prawdopodobnie z bardzo malym poczuciem wartosci osobistej( stad to 'rozdmuchane ego'),swoim zenujacym smiechem,i buta pokrywa swoje zmieszanie,niepownosc,zlosc... a moze i wstyd(?!),bo dobrze wie,ze JEST JUZ SKONCZONY!!!..i to JEST PIEKNE!!!pozdrawiam serdecznie i cieplo.
„Kto sieje wiatr ten zbiera burze” no i tak się stało w przypadku reprezentanta polityki bez polityki jaką lansuje Donald T. i jego zaplecze autorytetów moralnych wielokrotnego użytku .Według zaplecza PO miało być pięknie bo społeczeństwo kupiło ichni punkt widzenia jako własny i od 2005roku można było w sposób niewybredny lżyć na premiera Jarosława Kaczyńskiemu oraz prezydenta RP śp.Lecha Kaczyńskiego przy wtórze mediów mainstreamowych - w tą nagonkę z polowaniem wciągnęli się również satyrycy, kabareciarze, aktorzy, dziennikarze, piosenkarze, sportowcy, reżyserzy a dzisiaj część z nich zdało sobie sprawę ,że nie tedy droga bo sprzedali swój wizerunek za niepewną przyszłość bo jak mówi przysłowie „Łaska pańska na pstrym koni jeździ ” .
Następuje dość dynamiczne przebudzenie społeczeństwa z letargu PO -wskiego i teraz wielkie zaskoczenie jak można źle mówić i pisać o Donaldzie T. czy Bronku K przecież źle można było wyrażać się o PiS-e Kościele, Patriotyzmie ,Fladze Narodowej, Hymnie ale o nas? tych co lansują politykę miłości – dlaczego? czyżby te cztery lata naszych knowań i nierządu poszło na marne? Jak mogą „kibole” wznosiły hasła przeciwko nam przecież my daliśmy im wroga w osobie Kaczyńskiego i partii PiS a oni takie hasła !
"Gierka obalili stoczniowcy
Tuska obalą szalikowcy"
"Donald matole.. twój rząd obalą kibole"
„Donald ,organie ,
twój nierząd wkrótce ustanie „
Tusk wzywa wróżkę:
W nocy śniły mi się ziemniaki. Co to znaczy?
To znaczy, że jesienią was wykopią a na wiosnę
posadzą.
Przychodzi Tusk do wróżki i pyta, kiedy umrę?.
Wróżka jemu na to: zginiesz w największe Polskie Święto.
Które to święto?, pyta Tusk
Właśnie wtedy, to będzie Największe Święto w Polsce, odpowiedziała jemu wróżka
I jak zawsze społeczeństwo polskie wyprzedziło kabareciarzy media autorytety moralne wielokrotnego użytku, które jeszcze tkwią tam gdzie ich już nikt nie chce słuchać czytać oglądać
Jak mawiała matka Beaty Tyszkiewicz „ niech mówią co chcą byle nie przekręcali nazwiska „
Kiedyś dawno, dawno temu na świecie było dobro i zło i nic pomiędzy ale od 13 grudnia roku pamiętnego Wojtek zwany generałem ogłosił mniejsze zło i poszło to w lud i analogicznie jest z prawdą która namnożyła się jak amerykańska stonka za czasów wczesnego PRL no i pozostała .
No cóż prawda jest tylko jedna ale interpretatorów tej prawdy jest wielu bo niestety do prawdy nie można nikogo nagonić kopniakami a do kłamstwa oszustwa nieprawdy a jakże i do takiej właśnie prawdy nagonionej kopniakami ludziska już się przyzwyczaili a pomogły im w tym media mainstreamowe
Przypominam sobie zachowanie "Słońca Karpat", w czasie procesu, po którym został stracony. My mamy"Słońce Peru" i na tym analogie się nie kończą. Podobny sposób sprawowania władzy(siłowe wyciszanie krytyki władzy np.kibice,internet,pokojowe manifestacje),zarozumialstwo, lekceważenie narodu i kłamstwa, kłamstwa kłamstwa.
My tutaj, na tym forum, jesteśmy zaznajomieni z grandą jaką wyprawia Tusk i jego ekipa najgorszych w historii Polski, amatorów.Jesteśmy po prostu świadomi,ale jak przekonać o tym tych, do których kompletnie nic nie dociera.Do tych, którzy uważają siebie za kogoś w rodzaju celebrytów okładkowych, z którymi się identyfikują w zupełności. Przecież oni myślą wyłącznie żołądkami. Tylko głód otworzy im oczy. Czy interesuje ich to,że najinteligentniejszy matoł III RP szasta ich pieniędzmi na prawo i lewo,że chcąc się pokazać przydupasom Barroso funduje swoim urzędasom super budynek za 100 mln. złotych w Brukseli? Czy obchodzi ich to,że ten cymbał wydaje ich pieniądze na jakieś kretyńskie i drogie upominki dla odwiedzających polską prezydencję, bo ma ten imbecyl "polski" gest ? Proszę przeczytać artykuł p. Zb. Kuźmiuka na temat reform premiera Orbana. On w ciągu roku już dźwignął kraj z upadku i sądzi tych, którzy do tego doprowadzili. Orban nie szasta pieniędzmi w Brukseli na drogie prezenty, bo go na to nie stać. Pokazał "finansistom" z MFW gest naszego mistrza olimpijskiego, a UE też coś podobnego. Z nim się liczą, bo go nie cierpią. Opodatkował banki, markety i korporacje zachodnie. Walczy jak przystało na rasowego premiera, a nie na jakiegoś dupka z dyplomem histeryka. Jedynym wyjściem jest tak jak na Węgrzech przegonienie czerwono-różowej hołoty przy głosowaniu. Matoły same władzy nie oddadzą !
pANIE Romanie-pyta PAN jak dotrzec do tych ktorzy sami nie potrafa myslec, - proponuje zaczac prace wyjasniajca zaczynajac od wlasnej RODZINY,PRZYJACIOL,SASIADOW i WSPOLPRACOWNIKOW ,jeszcze zostalo troche czasu do wyborow jezeli dobrze go wykorzystamy to zwyciestwo bedzie NASZE!!!!!!!!!
Witam Pana,
za każdym razem, kiedy widzę tę postać w Sejmie podczas obrad, a robię to bardzo rzadko, gdyż nie mogę znieść głupiego zachowania omawianego osobnika, widzę wyłącznie cynika, ignoranta i chłystka z podwórkowego towarzystwa. Widok ten bierze górę nad tym wszystkim, co powinien reprezentować normalny premier w normalnym kraju.
Mam wielką nadzieję, że osobnik ów nie jest krewnym sympatycznego i elokwentnego Koziołka Matołka rodem z Pacanowa!
Serdecznie Pana pozdrawiam
Przez 20 lat, stworzona została jakaś hybryda "niby demokracji". Rezultaty rozwoju tej przedziwnej formuły rządzenia można obserwować z przerażeniem. Wyborcą gardzą ile wlezie a ten ochoczo wybiera tych, którzy nim tak bezpardonowo gardzą. Gardzi władza i gardzą rządowe media, dziwnie we wszystkim zgodne. Plują wyborcy w twarz a ten myśli, że deszcz pada. Jak daleko rządzący jeszcze się posuną? Ile propagandowego kitu można ludziom wciskać? Wielu twierdzi,że w innych krajach obywatele by sobie na takie traktowanie nie pozwolili. U nas, jak widać mogą rządzić nawet koziołki w krótkich porteczkach.
Skad my to znamy:
kraweznik - tylko wykonuje rozkaz aspiranta
aspirant - tylko wykonuje rozkaz starszego aspiranta
starszy aspirant - tylko wykonuje rozkaz komendanta
itd. itd.
Potem rzecznik policji cos glupio tlumaczy i nie wiadomo, co tlumaczy, bo taka polszczyzna, ze nie mozna sie polapac za cholere.
I trop sie urywa!
Nastepnie w telewizorze organ popisuje sie tolerancja i skromnoscia z falszywym blyskiem w falszywych oczkach!
Ktos napisal, ze mial chwilowa sympatie do Polskiej Policji. Ja chwilowo tez, ale mi powoli przechodzi! Wiem, ze taka opinia moze krzywdzic tych uczciwych, ale to system tak dziala. Co moze zrobic uczciwy?!
Moze zostac bezrobotnym, moze sie powiesic albo pogodzic z systemem i gardzic samym soba!
Cholera, jak to sa rzady milosci, to ja jestem Dziewica Orleanska! A nie jestem!!!
A Panu Dornowi naleza sie slowa uznania, bo "wzial na klate", doslownie! Jesli teraz dupowlazy zechca aresztowac kibicow, to beda musieli najpierw aresztowac Ludwika Dorna! Az tacy odwazni to oni nie sa!
ze "milosnicy" po akcji Pana Dorna, beda itd... czyli kierowac sie elementarna logika i przyzwoitoscia. No i chyba sie wyglupilam! Przypomnialam sobie afere hazardowa "ktorej nie bylo", "kantor wyborczy" w Walbrzychu, sprawe madame Sawickiej, "bialy nosek" Mira ..i puknelam sie w ten babski leb! Przyzwoitosc?! Elementarna logika?!
Pismo mowi o takich "miedziane" czola! A ja wracam do "rzeczywistosci milosci"!
Mnie ów organ,będący samą miłością,zabija.Kocham cię organie,oby skutek mojej miłości do ciebie był taki sam.
ze ten "nasz"zalosny premier to idiota,takie jest moje zdanie.nie ogladam zadnych obrad ale to co Pan
napisal jasno wskazuje ze ten niby premier,nic sobie z niczego nie robi.jest pewny swego i wszystko
ignoruje.ten przypadek nie jest odosobniony.pamietam jak na lotnisku jak witali trumny ze Smolenska a
Rezydent rozesmany,od ucha do ucha.najwyzszy czas pogonic to cale towarzystwo gdzie pieprz rosnie.mnie
sie to wszystko w glowie nie miesci kogo narod polski wybral na przywodcow.pozdrawiam.
widziałam tą transmisję ,faktycznie zachowywał się jak matoł razem z Kopacz zupełnie jak dzieci.