Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Panie Prezydencie, ratuj Gruzję!
Wysłane przez Enik Nochal w 30-09-2012 [16:34]
Tytuł tego felietonu pokazuje dualizm odbioru pewnych treści. Można go odnieść zarówno do śp. Lecha Kaczyńskiego, jak również do obecnego Prezydenta RP – Bronisława Komorowskiego. Tyle tylko, że w pierwszym przypadku – przyjmując porównania z branży filmowej - mamy do czynienia z dobrze przemyślanym i zagranym dramatem z happy endem. Natomiast w przypadku drugim – należy „polecieć” Kononowiczem - nie mamy nic; ani przemyśleń, ani aktorów, ani endu. O słowie „happy” już nie wspomnę.
Wczoraj Ministerstwo Spraw Zagranicznych Gruzji podało w specjalnie wydanym oświadczeniu informację o dużej koncentracji rosyjskich wojsk na granicach z separatystycznymi regionami Osetii Południowej i Abchazji. A dzieje się to w przeddzień wyborów parlamentarnych w Gruzji, władze tego kraju ostrzegają przed prowokacjami ze strony Rosji.
Jak cztery lata temu gruzińskim problem załatwił Prezydent Lech Kaczyński? Każdy zainteresowany powinien pamiętać. Zorganizował grupę politycznych komandosów w skład której weszli prezydenci Litwy, Estonii i Ukrainy oraz premier Łotwy. Międzynarodowy desant pod polskim przywództwem wylądował na wiecu w stolicy Gruzji Tbilisi i odniósł zwycięstwo. Putin dostał wciry. Bez żadnego wystrzału.
Ja nadal pamiętam słowa wypowiedziane przez Prezydenta Lecha Kaczyńskiego na placu w Tbilisi:
„Rosja uważa, że dawne czasy upadłego niecałe 20 lat temu imperium wracają, że znów dominacja będzie cechą tego regionu. Nie będzie! (…) te czasy się skończyły raz na zawsze - nie na 20, 30 czy 50 lat. (…)Dziś jesteśmy tu razem, dziś świat musiał zareagować, nawet jeśli był tej reakcji niechętny.
My jesteśmy tutaj, by ten świat reagował jeszcze mocniej, w szczególności Unia Europejska i NATO.
Gdy zainicjowałem ten przyjazd, niektórzy sądzili, że prezydenci będą się obawiać; nikt się nie obawiał, wszyscy przyjechali, bo Środkowa Europa ma odważnych przywódców. (…)Po raz pierwszy od dłuższego czasu nasi sąsiedzi pokazali twarz, którą znamy od setek lat. Ci sąsiedzi uważają, że narody wokół nich powinny im podlegać. My mówimy nie! Chciałbym to powiedzieć nie tylko wam, chciałbym to powiedzieć również tym z naszej wspólnej Unii Europejskiej, że Europa Środkowa, Gruzja, że cały nasz region będzie się liczył, że jesteśmy podmiotem. I my też świetnie wiemy, że dziś Gruzja, jutro Ukraina, pojutrze państwa bałtyckie, a później może i czas na mój kraj; na Polskę. Byliśmy głęboko przekonani, że przynależność do NATO i Unii zakończy okres rosyjskich apetytów, okazuje się, że nie; że to błąd. Ale potrafimy się temu przeciwstawić, jeżeli te wartości, o które miałaby się Europa opierać mają jakiekolwiek znaczenie w praktyce. Jeżeli mają mieć one znaczenie, to my musimy być tu. Cała Europa musi być tutaj. ” A jak zachowałby się w analogicznej sytuacji Prezydent Bronisław Komorowski? Ma teraz ku temu dobrą okazję, aby pokazać narodowi i światu całemu swoją determinację w skutecznym rozwiązywaniu problemów międzynarodowych. Czy zorganizuje grupę prezydentów państw bałtyckich i poleci z odsieczą do Gruzji? I jeszcze jedno, jak już tam jednak wyląduje, to niech uważa na snajpera. Już raz go obraził kwestionując jego celność. Teraz chłopina może zechcieć się zrewanżować.
Gdy zainicjowałem ten przyjazd, niektórzy sądzili, że prezydenci będą się obawiać; nikt się nie obawiał, wszyscy przyjechali, bo Środkowa Europa ma odważnych przywódców. (…)Po raz pierwszy od dłuższego czasu nasi sąsiedzi pokazali twarz, którą znamy od setek lat. Ci sąsiedzi uważają, że narody wokół nich powinny im podlegać. My mówimy nie! Chciałbym to powiedzieć nie tylko wam, chciałbym to powiedzieć również tym z naszej wspólnej Unii Europejskiej, że Europa Środkowa, Gruzja, że cały nasz region będzie się liczył, że jesteśmy podmiotem. I my też świetnie wiemy, że dziś Gruzja, jutro Ukraina, pojutrze państwa bałtyckie, a później może i czas na mój kraj; na Polskę. Byliśmy głęboko przekonani, że przynależność do NATO i Unii zakończy okres rosyjskich apetytów, okazuje się, że nie; że to błąd. Ale potrafimy się temu przeciwstawić, jeżeli te wartości, o które miałaby się Europa opierać mają jakiekolwiek znaczenie w praktyce. Jeżeli mają mieć one znaczenie, to my musimy być tu. Cała Europa musi być tutaj. ” A jak zachowałby się w analogicznej sytuacji Prezydent Bronisław Komorowski? Ma teraz ku temu dobrą okazję, aby pokazać narodowi i światu całemu swoją determinację w skutecznym rozwiązywaniu problemów międzynarodowych. Czy zorganizuje grupę prezydentów państw bałtyckich i poleci z odsieczą do Gruzji? I jeszcze jedno, jak już tam jednak wyląduje, to niech uważa na snajpera. Już raz go obraził kwestionując jego celność. Teraz chłopina może zechcieć się zrewanżować.
Komentarze
30-09-2012 [16:51] - Zdenek Wrhawy (niezweryfikowany) | Link: "Putin dostał wciry..."--koniec cytatu.
A prezydent Lech Kaczyński nie żyje...
Snajper dał do zrozumienia,że:
1."Nic nie jest niemozliwe"
2."Jeśli cokolwiek w zyciu jest pewne,jezeli historia nas czegokolwiek uczy,to tego, że kazdego mozna zabić"
Oba te cytaty pochodzą z powiedzonek sycylijskich...tylko KGB i GRU...zdobyło mistrzostwo Galaktyki w interpretacji.
Addio...sapienti sat!
30-09-2012 [17:14] - Enik Nochal | Link: Tiaa...
Witaj Bracie. Najsmutniejsze jest to, że do Gruzji nikt już nie poleci. "Mały Rycerz" był jednym z ostatnich europejskich przywódców, który miał "cojones". A u nas rządzą właściciele wydmuszek. Niestety.
30-09-2012 [17:27] - Zdenek Wrhawy (niezweryfikowany) | Link: Ano miał...
Pamietam jak dziś...
Jelcyn namaszczając Putina na Cara Wszechrusi,odebrał od niego przysięgę...na "Tarczę i Miecze".
OBIECUJĘ,ŻE ZROBIE WSZYSTKO,ABY PRZYWRÓCIĆ IMPERIUM ROSYJSKIE!
Słowo czekisty...ten facet ma to do siebie,że realizuje obietnice!
Nie ważne są środki...ważny jest cel! :-)
30-09-2012 [17:36] - Enik Nochal | Link: A nasz...
... przysięgał na "drzwi od stodoły" i dlatego aktualny jest nadal Rej: "A nam prostym zewsząd nędza".
30-09-2012 [17:52] - Zdenek Wrhawy (niezweryfikowany) | Link: "Nasz" przysięgał Michnikowi!!
Zobacz kogo ściągnął do Pałacu!
Mazowiecki,Wujec,Lityński...dawne UD i UW czyli "ręka w rękę" z PZPR i wielkim bratem zza Buga!
Gdyby zyli Kuroń i Geremek...to by mieli pewna fuchę!
O generałach...szkoda nawet pisać...ja nazywam takich...degenerałami!
Wszystko WSI,SB.WSW i dawne SI CCCP.
Zwiedzałem niedawno terrarium w pewnym ZOO...wypisz,wymaluj, przyjaciele pana prezydenta ( oby żył wiecznie).
Jak znajdę jakies fajnego "przyjaciela",to Ci wkleje do galerii. Mogę? :-)
30-09-2012 [18:51] - Enik Nochal | Link: No toż mówiłem,...
..że przysięgał na "drzwi od stodoły" ;-)