Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Stary Pierdoła
Wysłane przez pawelpiekarczyk w 25-05-2011 [16:47]
Kiedyś, jeszcze za czasów Cesarza Franciszka Józefa w Krakowie ktoś nazwał Najjaśniejszego Pana Starym Pierdołą.
Sprawa była poważna, a konsekwencje grożące przestępcy co najmniej surowe. Wszystko skończyło się jednak dobrze, ponieważ powołani przez Sąd eksperci z Uniwersytetu Jagiellońskiego wydali opinię, że inkryminowane określenie oznacza po prostu dobrotliwego staruszka.
III RP jednak różni się od Galicji z początku XX wieku. Dziś, gdy młodzi ludzie są gremialnie karani za obrażanie Tuska Donalda głosu podobnego do głosu Profesorów UJ sprzed 100 lat jakoś nie słychać.
A szkoda...
* * *
Tak przy okazji – zastanawiam się jak to jest z tym 500 złotowym mandatem za znieważanie organu konstytucyjnego jakim marzy stać się Tusk Donald. W końcu „mandat” jest za karę, a kara powinna mieć coś wspólnego ze sprawiedliwością więc w omawianym przypadku słowo „mandat” jakoś mi nie pasuje.
Jak więc nazwać taką opłatę? Myślę że właściwsze byłoby określenie „bilet” lub „licencja”. Takie „bilety” lub „licencje” są szeroko wydawane w innych sprawach. Na przykład na wędkowanie – płacisz i przez jakiś czas możesz sobie moczyć spławik w wodzie.
Ciekawe czy licencja za 500 zł udzielona ostatnio kibicom jest jednorazowa, czy wielokrotna lub okresowa. Czy obejmuje jedynie wyraz „matoł”, czy również wyrazy bliskoznaczne. A może na przykład za 700 zł można nabyć licencję o szerszym charakterze pozwalającą nie tylko na nazywanie Tuska Donalda matołem, czy ciećwierzem (jeden z synonimów matoła), ale także na przykład na porównywanie go z częściami ciała ludzkiego i nie tylko lub nawet z całymi zwierzętami lub narzędziami blacharskimi.
Obrót takimi licencjami powinni, jako rekompensatę za utracone należne korzyści dostać na wyłączność Drzewicki Mirosław i Chlebowski Zbigniew – zrobili by majątek.
Komentarze
25-05-2011 [18:10] - Dana (niezweryfikowany) | Link: Ja bym to nazwała haraczem.
Chcecie mieć prawo do mówienia prawdy - płaćcie haracz.
Chcecie prawo do wolności słowa - płaćcie haracz.
Chcecie prawo do wolnośći przekonań - płaćcie haracz.
PO pchała się do "rzadzenia" właśnie PO haracze, przecież nie w trosce o dobre rządzenie krajem.
Pozdrawiam
25-05-2011 [22:44] - yorg (niezweryfikowany) | Link: Poufne: {Matoł}
Sprawa "Matoła" dziwna jest. Organ-nie organ (dopiero obraźliwe), ale mandat może być zakamuflowaną przestrogą przed ujawnianiem tajemnicy państwowej.
25-05-2011 [23:17] - Zygmunt Korus | Link: A o jakie narzędzie
blacharskie Ci chodzi? Żebyśmy nie dostali 1000 zł pospołu to podaj tylko pierwszą i ostatnią literę, a środek "ilościowo" wykropkuj. Jak nam postawią zarzut, to znaczy oni po swojemu odczytali, czyli obrażają wielkiego OBER po.