O nagich druidkach ( nie o Wałęsie )

Wczoraj o godzinie 4:49 pm do Stonehenge przyszła jesień, nic specjalnego się tam z tego powodu nie wydarzyło. Ten " zegarek " pokazuje dobry czas tylko dwa razy w roku, w czasie przesilenia letniego i zimowego, jest zatem gorszy od zegarka zepsutego, który pokazuje dobry czas dwa razy na dobę.

Wczoraj było jak zawsze : tysiące turystów, setki samochodów z całej Europy oraz z Grecji. Grecję podaję osobno bo nie wiadomo jak długo oni jeszcze z nami. Wszystko zależy od Donalda & Vincenta, tandemu trzęsącego finansami Europy. Prymusi. Kwaśny uśmiech Vincenta, jego krótkie jak szczeknięcie " enough " i Donek zrobi im taki drybling, że kroków sam Grek Zorba nie powtórzy, choć tancerz z niego zawołany.

Byłem w tym kamiennym kręgu. Żadnej mistyki, żadnych emocji, żadnego czucia ducha przodków ani przypływu kosmicznej energii. Pewnie dlatego, że na tego typu egzaltacje i wszelkie ideologie jestem skutecznie zaszczepiony przez nieboszczkę PZPR. Kiedy to było ? epoka minęła i gdyby nie uduchowiona twarz tow. Leszka Millera służącego do mszy w bazylice przy Wiertniczej można by pomyśleć, że PZPR to jakiś mityczny byt. Zostawmy jednak w spokoju relikty bliższe - one jak każde relikty - wymrą, wróćmy do Stonehenge, do reliktów w czasie bardziej odległych.

Oczywiście, to nie do końca prawda, że obyło się bez emocji przy wizycie w tym niezwykłym miejscu. Podziw ogromny dla tych ludzi z przed 5000 lat, którym - zamiast oglądać taniec pod gwiazdami - zachciało się taszczyć te głazy przez 30 km, a kamienie błękitne z kręgu wewnętrznego z kamieniołomu w Walii odległego od Stonehenge aż 240 km, bardzo poważna i skomplikowana operacja logistyczna, wszystko bez użycia koła. Niewyobrażalne.

Wiara i rozum - to buduje cywilizację i katedry, sam rozum to za mało, nie wszystko da się zracjonalizować. Nie pojmiesz tego, żyć ciężko. Podopiecznym z sierocińca im. A. Michnika wydawało się, że wystarczy rozum - pogubili się - niewiele rozumieją z tego co się wokół nich dzieje i zamiast budować " katedry myśli " plują dziś jadem nienawiści jak jakiś Kaczyński.

Muszę sobie narzucić większą dyscyplinę przy prowadzeniu bloga, za dużo pobocznych wątków, zły duch ciągnie mnie na lewicowe manowce.

Gdybym ja tam pojechał na Kupalnockę, przeżyłbym większe emocje, to pewne. Wtedy, wiem to z przekazu pewnego druida - nowicjusza, nagie druidki wbiegają w kamienny krąg aby zaczerpnąć kosmicznej energii a ubrani policjanci - zamiast się przyłączyć do wyśmienitej pogańskiej zabawy - chwytają nagie druidki, zwijają je w koce i wloką do suk. Czy tak postępują dżentelmeni z pobudzonymi kobietami ? Chyba nie. Żona mnie i tak nie puści samego. Szkoda, mógłbym poznać inne kultury.

PS.Z powodu wyjazdu w bliższą przyszłość informuję PT Czytelników, że blog będzie nieczynny przez 12 wschodów słońca. 12 wschodów słońca bez oglądania i słuchania pieśni z przeszłości śpiewanych przez  druida z nad Motławy. Czy wytrzymam? Muszę, jestem twardym poganinem. Będzie mi jednak tego brakowało, choć ten druid jest nagi tylko w sensie metaforycznym i nie jest tak atrakcyjny jak naga - w sensie dosłownym - druidka, ale to jest nasz druid, druid na miarę naszych możliwości. Nasz Misiu.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Zdenek Wrhawy

23-09-2012 [21:08] - Zdenek Wrhawy (niezweryfikowany) | Link:

Proponuje Nazca,albo bliżej...piramide Chefrena albo podziemia Sfinksa :-)

pzdr

Obrazek użytkownika Siukum Balala

23-09-2012 [21:10] - Siukum Balala | Link:

Nie mogę.żona mnie nie puści, jestem pantoflem.

Obrazek użytkownika Zdenek Wrhawy

23-09-2012 [21:24] - Zdenek Wrhawy (niezweryfikowany) | Link:

Jak Tusk zwiedzał Peru (podróż zycia) to zabrał zonę!

Przynajmniej przywieźli dwie czapki z wełny...z lamy :-))

Obrazek użytkownika Siukum Balala

23-09-2012 [21:49] - Siukum Balala | Link:

A tam się nie odprawia bezeceństw ? Bo jeśli tak to moja  żona nie pojedzie. Uszanka,tak, ale nie za każdą cenę

Obrazek użytkownika robo

24-09-2012 [10:08] - robo | Link:

... na jakimś drzewie w wirtualu: "TU BYŁEM ROBO." Ale nie dawali czapek (:
Gratuluje tekstu.
pozdrawiam