Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Upadek całkowity Lecha Wałęsy
Wysłane przez grzechg w 21-09-2012 [11:43]
Trzydzieści jeden lat temu byłem bardzo blisko uroczystości odsłonięcia w Poznaniu Pomnika Ofiar Czerwca 1956 roku, na placu Adama Mickiewicza. Wysłuchałem wtedy bardzo dobrego przemówienia Lecha Wałęsy. Pomyślałem sobie, że ma autentyczny dar zjednywania sobie tłumów. Jego zwolennicy twierdzą do dziś, że on to on, wciąż taki sam, nieokiełznany, sam sobie sterem i żeglarzem, po prostu trybun, człowiek historia, człowiek legenda.
Nic z tej legendy nie ma, nic nie ma z tamtego Wałęsy, nie ma żadnego trybuna, a jego wypowiedzi nie mają nic wspólnego z pokojowym Noblem, który przyznano mu jako wyraz uznania dla ruchu „Solidarności”. Dla Anny Walentynowicz, dla zamordowanych w stanie wojennym górników, dla tysięcy ludzi broniących wolności słowa w Polsce, dla samej idei Solidarności zrodzonej w Sierpniu 1980 roku, niespotykanej wcześniej w państwach bloku komunistycznego, wyjątkowej w skali świata. Za to był ten ważny dla Polski Pokojowy Nobel. W żaden sposób nie warto moim zdaniem użalać się nad losem elektryka z Gdańska, że coś tam mu się teraz pomieszało, że nie wie co mówi, że taki już jest, że trzeba mu jakoś wybaczyć. W głębi duszy to ja mogę, po chrześcijańsku, Wałęsie wybaczyć, ale na tym koniec.
Koniec na tym, ponieważ Lech Wałęsa nadal jest osobą publiczną, byłym prezydentem RP. Jego wypowiedzi są oceniane i w Polsce, i poza jej granicami. Być może z coraz mniejszą uwagą i powagą, ale jednak. Dziś w radiu Zet były lider NSZZ „Solidarność” powiedział w rozmowie z Moniką Olejnik:
„Ja proponowałem od początku: zróbmy wspólną mogiłę. Oni razem zginęli, więc pochowajmy ich w jednym miejscu, ustawmy tam trumny, a nawet zbudujmy mauzoleum, żeby można było do każdego dojść. Ale mnie nie posłuchano”
Rzeczywiście, Donald Tusk popełnił błąd. Jak przewidujący był dawny lider „Solidarności”, że będą kłopoty z tym, kto spoczywa w jakiej trumnie. Wystarczyło zdaniem Wałęsy zrobić dla wszystkich 96 ofiar Katastrofy Smoleńskiej (Zamachu Smoleńskiego) zbiorową mogiłę. Że też nie usłyszeliśmy o tym tak donośnie w momencie, gdy trumny z ciałami ofiar lądowały na Okęciu. Że też nie przekonał do tego Donalda Tuska sam Wałęsa, przecież jest dla niego ikoną i autorytetem. Skoro mówił o tym komuś, to znaczy, że chyba jednak premierowi, a nie do obrazu z własną facjatą. Niepotrzebne byłyby wtedy nawet sekcje zwłok, identyfikacje ciał, przecież wszyscy byliby razem.
Lech Wałęsa nie powinien w sprawach publicznych wypowiadać się już do końca swoich dni. Nie dlatego, że nie można. W Polsce, wszystko, co służy opluciu ś.p. Lecha Kaczyńskiego, obrażaniu tradycji i polskości, jak najbardziej można i jest nadal wskazane. Wałęsa jest jednak depozytariuszem tytułu noblowskiego przyznanego całej „Solidarności” i dlatego powinien w końcu zamilczeć, także dla własnego dobra. Powinien zamilczeć, bo poza zasługami – własnymi i sobie przypisywanymi - ma nierozliczony z Polską i Polakami rozdział współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa, potwierdzonej badaniami historyków, skrywanej przez niego skrzętnie, której symbolicznym i jakże wymownym wyrazem są kartki wyrwane z teczki SB.
Trudno się wręcz odnosić do dzisiejszej, skandalicznej wypowiedzi Lecha Wałęsy. Powiem więcej, nawet nie warto, bo przecież można byłoby ją ośmieszyć bez reszty, ośmieszyć samego jej autora. Jednak nie w tym rzecz. Problem w tym, że były prezydent, dla części opinii publicznej już tylko „Bolek” (na co sam zapracował) z lubością wręcz dolewa oliwy do ognia, myśląc zapewne, że w ten sposób wspiera obóz rządowy, samego Tuska, no i oczywiście siebie. O ile dziesięć, piętnaście lat temu, funkcjonował jeszcze w przestrzeni publicznej mit wielkiego Lecha Wałęsy, to przez ostatnie lata on sam, skutecznie, wręcz perfekcyjnie, ten mit zniszczył raz na zawsze. Tragikomiczne, a właściwie to komiczne jest to, że zniszczył ten mit w służbie dla Donalda Tuska, który pociągnie go razem ze sobą na dno.
Komentarze
21-09-2012 [13:03] - marco.kon | Link: Wałęsa NIGDY nie był trybunem ludowym. Kim był? Niby elektrykiem
od ładowania wózków akumulatorowych. Kim jest ? Zdrajcą narodowych interesów. I tyle w temacie Wałęsy.
22-09-2012 [14:45] - kazik2012 | Link: Bolek
Trzeba więcej to pospolity ORMO-wiec,za szaberki i różnych machloje w Popowie,za występki w kółkach rolniczych ,a za występki w POM w Łochocin kolo Włocławka w nagrodę trafił do stoczni w Gdańsku (zapewne Kiszczak trzyma te kwity jeszcze na niego),mieli już dostatecznie dużo by spuścic na chwilę psa ze smyczy ale nadal pod kontrolą SB-cji.to te nieznane dotąd jeszcze oblicze Bolka-ORMO-wca.
21-09-2012 [13:36] - Stasiak | Link: Celebrytom byc...
Gdybym byl sceptykiem moglbym podejrzewac ze ani Walesa ani zaden z pozastalych (moze Olechowski) nie przejal sie specjalnie polepszaniem losu Polski. Wszyscy natomiast ulegli czarowi statusu celebryty jaki te najwyzsze funkcje maja do zaoferowania, no i oczwiscie wielkiego szmalu do skrecenia. Walesa to przeszlosc i latwiej mu wybaczyc. Natomiast Premier Tusk zyczacy "wam polakom Szczesliwego Nowego Roku" to juz nie takie proste.
Na luxurycatamaran.blogspot.co.uk zajdze pan ladne zdjecie (z moim komentarzem) Bolka, ksywa "Prezydent" w jego ulubionej roli. Prosze zjechc do dolu i kliknac na "10th Birthday at the Cannes International Yacht Shaw" zdjecie nr.3 Pozdrawiam Stasiak
11-01-2013 [03:29] - macho | Link: Przybyłem,
zobaczyłem i... zgrzeszyłem (grzechem jest nawet śmieć POmyśleć, że ja... itd). Nadął się okrutnie, no a te celebrytki - nie zdołałem ich jednoznacznie zidentyfikować - to najlepsze lata mają już chyba za sobą... Komentarz OK.
A w sumie sprawa warta lepszego rozpowszechnienia, no bo przecież kto u nas wchodzi na takie strony - oprócz hobbystów, rzecz jasna.
I może wstrętnemu bolkowi przybędzie trochę komentarzy!
Pozdrawiam i dziękuję!
21-09-2012 [13:44] - Opornik1953 | Link: Prawda zza grobu
Oj! Przyjdzie do ciebie Lechu Pani Ania oj przyjdzie i to niedługo.Co wtedy ja już bym się bał ,przecież widzisz co Ona potrafi wam zrobić po śmierci.Ona was małych kurdupli doprowadzi do zawałów i postradania zmysłów co już się dzieje.
21-09-2012 [14:23] - eska | Link: dziwię się nieustająco
Przecież to prostak i bufon.
Kiedys niezły trybun ludowy - dzisiaj człowiek, któremu historia zrobiła świństwo, bo dała mu miejsce, do którego absolutnie nie dorósł.
Słuchanie jego bredni nie ma po prostu sensu.
21-09-2012 [14:34] - grzechg | Link: Upadek LW
Słuchać nie warto, ale czasami nie sposób usłyszeć LW lub przeczytać. Nie jest kimś anonimowym, przynosi wstyd
nie tylko sobie, ale cały czas ma za sobą lobby, które go wspiera i "dostarcza" mu nowych tytułów (najbliższy w Berlinie).
Pozdrawiam.
21-09-2012 [15:53] - ASPAL | Link: Sic transit gloria
Sic transit gloria mundi...Oddałem dwukrotnie głos na Wałęsę,cóż,wpadły w kloakę.Przykre.
21-09-2012 [16:31] - Zdenek Wrhawy (niezweryfikowany) | Link: Nobel Wałęsy...poszukajcie w Norwegii.
Umarł Breżniew...umarł Czernienko...nastał Andropow!
Szef KGB od lat...spec od spisków,zbrodni i manipulowania komuchami na całym swiecie.
Komitet noblowski był przeżarty agentami KGB i GRU...tak w Szwecji,jak i w Norwegii.
Nobel dla Wałęsy,to był wspólny pomysł Kiszczaka,Jaruzelskiego i parafowany ( tak toczno) przez Andropowa!
Zabawili się opinia publiczną na świecie,wyrwali zęby opozycji...prosta sztuczka...Chruszczow juz takie numery stosował!!
Propaganda w PRL i potem okrągły stół,Michnik,Magdalenka i agentura sowiecka w III RP podtrzymują ten mit.
Błaznowi dali pęk pawich piór,a motłochowi zamkneli gęby.
Wystarczy spojrzeć na listę "ofiar" Pokojowej Nagrody Nobla...tylko nie pić kawy w poblizu monitora!! :-))
21-09-2012 [19:14] - KONFESION | Link: POmrocznosc-Jasna
go-ZMOGLA!!!
21-09-2012 [19:14] - nemo1 | Link: Niedoceniony.
Sz.P. pisze,że to ostateczny upadek Lecha W.Pozwolę sobie lekko się uśmiechnąc i zapewnic Autora,że stanowczo nie docenia możliwości tego ludzkiego farfocla.Pozdrawiam.
11-01-2013 [11:16] - senior | Link: Wałesa
Wystarczy ,bo wywiad z dziennikarka przed laty mowi sam za siebie :
To bufon i arogant a on na to ,Komuna mi obiecala ,ze Bede Prezydentem .
A wiadomo ,ze w ciemnej wodzie wszystkier ryby plywaja ,wiec reszta to farsa .
Najwieksza zdrada byla w Magdalence a pijac brudzia z Kiszczakiem dal dowód jaki nisko upadl ,wiec o co chodzi???
03-11-2013 [21:49] - starsza dama | Link: Wałęsa - to cwany i przebiegły lis!
Oddałam także głos na Wałęsę. I nie wstydzę się tego, ponieważ nie byłam naiwna, ale ufna. Tak, jak większośc Polaków w tym czasie ufalismy wszystkim, którzy (tak nam się wydawało) nie kojarzyli się z komunizmem. Dziś wiem, ze mój głos przyczynił się do szamba, jakie od lat obserwuję w polskiej polityce takze dzięki Wałęsie.
I uważam, że on wcale nie jest prostakiem. To cwany i przebiegły lis!