1. Przeciętni Polacy (a tacy decydują o wyników wyborów) kochają seriale.
Tak, wiem – fuuuuuj!, ale to nie zmienia faktu, że:
a/ kochają
b/ decydują o wyniku wyborów. Każdych wyborów.
Więc bardzo proszę, wszystko, tylko nie fuuuuj!, bo znów będą bęcki (w wyborach).
Publiczność z wypiekami na twarzy ogląda właśnie pasjonujący serial z elementami reality show pt. Afera Amber Gold, a tu PiS, ni z gruszki ni z pietruszki, wrzuca im na ekrany nudnego gniota pod tytułem „program gospodarczy i społeczny” w ramach cyklu, Ofensywa programowa. który jeśli osiągnie jakiś skutek, to wygoni sprzed odbiorników wspomnianą Publikę.
Czyli Publiczność ogląda to, co PO szkodzi, a PiS – nieee… Publikę za frak i marsz - oglądać Prezesa, co to obiecuje 1200 tys. miejsc pracy.
OK – może 5% w te miejsca pracy uwierzy, reszta popuka się w głowę i wkurzy, że już serialu, tak pięknie się zapowiadającego, w TV nie ma.
Bo, jak pisałem, Polacy politykom nie wierzą jak psom, ale obejrzeć coś, co negatywne emocje nakręca (a Amber Gold nakręca je, aż (nie)miło), to jeszcze by obejrzeli.
Pisowscy spinfelczerzy (konsekwentne promuję określenie swojego autorstwa) nie dość, że przez wakacje Amber Gold olali, zamiast codziennie przyciskać PO do ściany, wpychać w niedoczas, nie dawać chwili oddechu, to dali Platformie bezcenny czas na przygotowanie , przepraszam – już nie narracji a nawijki, która przy pomocy tych wszystkich tefałenów i tefałpów skutecznie (patrz sondaże, ale o tym pojutrze napiszę), miesza Publiczności w głowach.
Inna rzecz, że wiedząc, iż Tusk pod koniec września ma ogłosić drugie otwarcie (publicznej kasy dla swoich chyba?), ładować się samemu pod kule, zamiast spokojnie odczekać i go odstrzelić?
Przecież nie ma łatwiejszej sytuacji dla polemisty, niż recenzowanie adwersarza, który się właśnie z wszystkimi swoimi kartami na stół wyłożył.
Tak też i zrobił Rostowski i rządowe media (innych prawie nie ma), no i mamy tytuły:
Rostowski miażdży Kaczyńskiego.
Inna rzecz, że to spinfelczerstwo z PiS, nawet refleksu nie ma;
Jak już się w tę kabałę wpakowali, to mogliby przynajmniej temu magikowi od Sorosa się odszczeknąć, żeby raczej skupił się na tych 300 miliardach, o które w ciągu 5 lat Polaków zadłużył* i to jest dopiero piramida finansowa, jak (wg aktualnych wyliczeń) 1000 Amber Gold.
No tak, ale prędzej zareagowałby w ten sposób kot Prezesa niż zrobiony w Konin Adam Hofman .
Inna rzecz, że nie wiem czy Państwo pamiętacie, ale PiS ma zespól medialny (ja nie żartuję) i to od 9 miesięcy ma?
W PiS powstał zespół medialny. Posłowie mają wspólnie przygotowywać pomysły na konferencje prasowe i planować akcje medialne. Pracami zespołu będzie kierował Adam Hofman, który zapowiada też powołanie "grupy szybkiego reagowania" i wprowadzenia "dyżurów medialnych".**
Może jednak tego kota by zatrudnili? Koty, to mądre zwierzęta są.
----------------------------------------------------------------
* http://wiadomosci.onet.pl/donald-tusk,4908708,temat.html
* http://www.polskatimes.pl/tag/hofman-media-pis.html?cookie=1
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 2654
Strażniku forum!!!
Adminie portalu!!!
"Miłe złego początki..."
Nigdy bym się spodziewał takich "pomyłek" i "awarii" na niezależnej.pl :-(
Proszę o ponowne umieszczeni komentarza.Za niedogodność przepraszam! (Gryf)
Pozdrawiam