To brzmi jak horror. Na szczęście w 75. minucie nie było już 0 : 0 i to ocaliło życie naszego ukochanego Donka Usypiacza.
Na 3 minuty przed obiecanym zawałem Pana Premiera Donalda Tuska niejaki Petr Jiráček umieścił piłkę w siatce. Teraz, kiedy emocje po EURO 2012 już nieco opadły, spokojnie możemy za to podziękować czeskim piłkarzom. Nie tylko strzelcowi, przecież ktoś mu podał tę piłkę. Tylko 3 minuty brakowały do spełnienia [lub nie] nagłośnionej medialnie zapowiedzi Pana Premiera Donalda Tuska, że nam umrze na zawał, jeśli w 75 minucie będzie nadal bezbramkowy remis. Możemy odetchnąć z ulgą. Dzięki tej bramce Pan Premier (oby żył wiecznie) Donald już nie musiał dotrzymać danego słowa i tym bardziej też umierać w związku z tym na ten rzeczony zawał. Może spokojnie i z czystym sumieniem żyć sobie dalej.
Tyle się ostatnio mówi o pojednaniu z Rosją i bardzo dobrze, sam im ostatnio kibicowałem, jak sobie grali dzielnie i z animuszem w siatkówkę na Olimpiadzie; ale o Czechach już nie wszyscy pamiętają. Jednak ja to pamiętliwy bywam.
Przyznam szczerze, że pamiętając słowa Pana Premiera, którymi bardzo się przejąłem, śledziłem z uwagą i niepokojem wynik meczu oraz upływający nieuchronnie czas. Od drugiej połowy odliczałem już minuty, jakie pozostały do 75. W 70 minucie emocje sięgnęły zenitu. Czesi po3mali mnie w napięciu do ostatnich minut, jednak już nie mogli dłużej czekać. Nie należy igrać ze śmiercią, szczególnie Pana Premiera kraju - gospodarza imprezy. Lata przygotowań i trudy treningów zaowocowały właśnie w tym momencie i za to możemy podziękować Czechom, za ten niezwykły zryw, za pot i łzy szczęścia, za to, że ta ich determinacja i wysiłek włożony w konsekwentną realizację decyzji o przeprowadzeniu kontrataku doprowadziły do możliwości oddania skutecznego strzału w 72 minucie spotkania.
Możemy im, zatem podziękować za życie Pana Premiera. Tak niewiele brakowało. Przecież w 75 minucie sędzia mógł odgwizdać spalonego. Konsekwencje mogły być niepowetowane. Pewności jednak nie ma.
Mniej zorientowanym w temacie przypomnę parę cytatów:
"Ja umrę na zawał, jeśli w 75. minucie będzie nadal 0:0. "
Wklejono z <http://www.gadu-gadu.pl/tusk-umre-na-zawal-jasli-bedzie-00>
" Jak mówi Donald Tusk jutro i kibice, i piłkarze muszą dać z siebie wszystko, bo tym razem remis będzie najsmutniejszą porażką.
Donald Tusk specjalnie dla Radia ZET: umrę na zawał jeśli będzie 0:0"
Wklejono z <http://wiadomosci.radiozet.pl/Polska/Wiadomosci/Tusk-bedzie-2-0-dla-Polski>
"72 min. - Jiráček strzela bramkę po kontrataku Czechów"
a mógł spalić, jak nie przymierzając Baros jakiś
"75 min. - Baros na spalonym"
Wklejono z <http://mistrzostwaeuropy.com/euro2012/mecz-czechy-polska-16-czerwca-2012.html>
"To niestety już koniec przygody polskiej reprezentacji z EURO 2012."
Wklejono z <http://gwizdek24.se.pl/euro-2012/grupa-a/polska-czechy-retransmisja-meczu-powtorka-euro-2012_263956.html>
Aj tam. Nic się nie stało. Przynajmniej Pan Premier Donald (oby żył wiecznie) Tusk nadal spokojnie sobie żyje i rządzi, bez zawału znaczy.
PS
Wiem, że lemingi się ze mnie śmieją, że traktuję słowa Pana Premiera poważnie. Niestety, tak już mam, nie olewam ludzi i z natury jestem łatwowierny. A przecież nawet Pan Paweł Graś zapewniał, że Pan Premier nigdy nie kłamie (http://www.tvn24.pl/jeden-na-jeden,44,m/pan-premier-nigdy-nie-klamie-to-oczywiste,264431.html). Jak można wątpić w rzetelność słów samego Rzecznika, który jak się wydaje jest nie tylko umocowany, ale i wyjątkowo dobrze poinformowany? Oprócz osobistych obserwacji w przedmiotowej sprawie ma przecież zapewne do dyspozycji rozległy aparat poznawczy oraz osobiste kontakty ze służbami, też tymi, co to inwigilują. A jakby, co, to i przyłożyć potrafi, tak przynajmniej zapewniał posła Cymańskiego. Widzę, że nieprzekonanym muszę wkleić kolejny cytat: Przestań, bo ci przyłożę!!! - Paweł Graś, Tadeusz Cymański ... www.se.pl › Archiwum
„28 Lis 2008 – To byłby prawdziwy sejmowy POPiS! Niewiele brakowało, a między dwoma czołowymi posłami PO i PiS doszłoby do rękoczynów! - Przestań ...”
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 2729
Edward Miszczak, dyrektor TVN, szczerze przyznaje, że w stacji nie wolno śmiać się z Platformy! "Lemingi tego nie chcą"
http://wpolityce.pl/wyda…
Zapomnitie :) tzn. zapamiętajcie