Independence Day

Rocznica ogłoszenia Deklaracji Niepodległości Stanów Zjednoczonych 4 lipca 1776 r. w Filadelfii. Cztery lata po pierwszym rozbiorze Polski, miesiąc przed przybyciem Tadeusza Kościuszki, a rok przed przypłynięciem Kazimierza Pułaskiego.


  Uważamy za niezbite i oczywiste prawdy, że ludzie stworzeni zostali równymi sobie; że Stwórca udzielił im pewnych praw niezbywalnych, w rzędzie których na pierwszym miejscu postawić należy prawo do życia, do wolności i do poszukiwania szczęścia; że w celu zapewnienia sobie tych praw ludzie ustanowili między sobą rządy, których władza wypływa z woli rządzonych; że ilekroć jakakolwiek forma rządu sprzeciwia się celowi, w jakim była ustanowioną, naród ma prawo zmienić ją lub znieść zupełnie i ustanowić rząd nowy na takich zasadach i na takiej organizacji władz oparty, jakie mu się wydadzą najstosowniejszymi do zapewnienia własnego bezpieczeństwa i pomyślności. Wprawdzie roztropność nakazuje nie zmieniać od dawna ustalonych rządów dla błahych powodów i przemijających przyczyn: doświadczenie też wszystkich czasów przekonywa, iż ludzie raczej są skłonni do znoszenia wszystkiego, dopóki to jest możliwe, aniżeli do wywalczenia praw swoich przez burzenie tych form rządu, do których przywykli. Lecz jeśli długi szereg nadużyć i przywłaszczeń, dążących wciąż do jednego celu, wykazuje jawny zamiar wtłoczenia na dany naród jarzma rządu nieograniczonego, naród ma nie tylko prawo, lecz i obowiązek obalenia podobnego rządu i zawarowania swego bezpieczeństwa na przyszłość za pomocą nowych rękojmi.

 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika m.

04-07-2012 [07:34] - m. | Link:

Naród ma nie tylko prawo, ale i obowiązek...

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

04-07-2012 [08:18] - NASZ_HENRY | Link:

Lecz jeśli długi szereg nadużyć i przywłaszczeń, dążących wciąż do jednego celu, wykazuje jawny zamiar wtłoczenia na dany naród jarzma rządu nieograniczonego, naród ma nie tylko prawo, lecz i obowiązek obalenia podobnego rządu i zawarowania swego bezpieczeństwa na przyszłość za pomocą nowych rękojmi ;-)

Obrazek użytkownika Martynka

04-07-2012 [18:35] - Martynka | Link:

"...że ilekroć jakakolwiek forma rządu sprzeciwia się celowi, w jakim była ustanowioną, naród ma prawo zmienić ją lub znieść zupełnie i ustanowić rząd nowy na takich zasadach i na takiej organizacji władz oparty, jakie mu się wydadzą najstosowniejszymi do zapewnienia własnego bezpieczeństwa i pomyślności".

Te słowa amerykańskich mężów stanu powinni Polacy sobie przyswoić i wyciągnąć naukę z historii, by już nigdy nam się nie przydarzyła utrata własnego państwa.
Dzisiaj wielu uważa, ze historia się skończyła i nic złego nam się nie przydarzy,  a wszyscy  sąsiedzi pałają do nas wyłącznie miłością i nie pragną niczego oprócz zapewnienia nam błogiego, obfitego życia. Nic bardziej zgubnego.
Być może utrata państwa w wyniku zbrojnej agresji nam nie grozi, przynajmniej na razie, ale nie można  wykluczyć i takiego scenariusza w przyszłości. Niepodległości trzeba strzec w każdym momencie dziejów, nawet wówczas kiedy wydaje się ona niezagrożona. Po 10 kwietnia 2010 r.  znowu stanęliśmy, jako naród w obliczu zagrożenia, które może się zmaterializować w najbliższym czasie w formie bardzo przykrej i dotkliwej dla przeciętnego Polaka.
Jak mawiał wbitny strateg Sun Cy:  
"W czasie pokoju, czlowiek roztropny zachowuje miecz u swego boku".
Pozdrawiam przyjaciół zza Oceanu:)