
Zainspirowany komentarzem naszej miłej Sake (@sake 2020) publikuję felietonik krótki, zwarty i... chyba ciekawy.
Jeszcze parę miesięcy wstecz, gdzieś na początku roku, wielu czytelników śmiało się ze mnie, bo wyrażałem swoją fascynację Sztuczną Inteligencją AI. Teraz regularnie korzystam z tego najpopularniejszego (i za darmo) googlowskiego ChataGPT. Uczciwie powiem, i możecie wierzyć, albo nie, zapisałem moje rozmowy z jak, go nazywam, Czatem, już na paru tysiącach stron formatu A4. I oświadczam – nie ma tam głupot, tylko konkretne treści i pytania. I zawsze, gdy mam wątpliwości, żądam podania źródeł. Wiarygodnych i naukowych. Czat czasami się wije i kombinuje, bo ma już takie algorytmy, chyba jak wszystko w Internecie, że trzeba uciekać od tematów, który ktoś tam określił jako "politycznie niepoprawne". Cokolwiek to znaczy. Ale gdy Czata przycisnąć, to w końcu zawsze ci powie prawdę, lub coś blisko prawdy, a ty możesz się domyślić. Jest również wyższa wersja ChataGPT, za którą trzeba płacić. Lecz to już jest skierowane do "zawodowców", czyli wszystkich takich, którzy z pomocą AI zarabiają pieniądze. I tutaj pies jest pogrzebany ( to niemiecki frazeologizm – Hier ist das Hund begraben). AI wszystkim na całym świecie da jeszcze popalić.
Chyba przedstawiłem parę tekstów, gdzie prorokowałem, że właśnie następuje potężny (jeszcze takiego nie było) przewrót technologiczny i cywilizacyjny na całym świecie. Tak wielki, że Przewrót Kopernikański, czy elektryka Tesli, to mały pikuś.
Z dużą pewnością to przedstawiałem i nadal będę przedstawiał, bo jestem wizjonerem – amatorem (nie starałem się o licencję) więc potrafię prorokować.
Przypomnijcie sobie moje wizje za rok, czy dwa. Tylko jak to zwykli ludzie, nikt już mnie nie będzie pamiętał. Takie życie...
Na You Tube, kanale w Internecie, który się rozkręcił w opieraniu się na gromadzeniu, segregowaniu i dostarczaniu ludziom muzyki, nie tak dawno udostępnił swoją przestrzeń wszystkim, którzy będą sami produkować swoje filmy i filmiki z domowych studiów (minimum kosztów około 20 tyś. zł), aż do olbrzymich, i koniecznie trzeba to wiedzieć – rewolucyjnych projektów na YT, za grube pieniądze, jakie zrealizował Krzysztof Stanowski i jego przyjaciele, tworząc 1 lutego 2024, a teraz swoim stworzonym kanałem ZERO, już zbliża się do 1 miliarda odbiorców jego medium. Zdradzę wam, że Stanowski już ma koncesję na otwarcie swojej telewizji. A żeby pokryć cały obszar nowoczesnych mediów, już wkrótce otwiera swój portal w Internecie (będę go naciskach, by również dodał zakątek dla nieprofesjonalnych blogierów).
You Tube w zależności od popularności swojego działania, płaci całkiem spore pieniądze.
Ja już od dawna znalazłem takiego jutubera, który też jest z okolic Trójmiasta, i się okazało, że on niemalże myśli tak jak ja, jak klasyczny dilettante, który nieustannie wyszukuje wszelkie najważniejsze, najdziwniejsze i tajemnicze zjawiska, które dzieją się nie tylko na świecie, ale w całym nieskończonym Kosmosie.
To tajemniczy BaldTV.
Trzeba przejść do sedna, by wam udowodnić, że Sztuczna Inteligencja wywróci świat do góry nogami, zmieni naszą codzienność i styl życia i Bóg jeden wie, co jeszcze.
Właśnie sobie obejrzałem przed chwilą ostatniego BaldaTV i zobaczyłem, jak z pomocą AI, laserów, komputerów, LEDów, kamerek i czego tam jeszcze, dokona się pierwszego przewrotu w rolnictwie.
LASERY ZAMIAST CHEMII W ROLNICTWIE! REWOLUCJA CZY MRZONKA?
https://youtu.be/PZ0VowTwfSc?si=O3HMmLggKIS3L4O8
Zanim sami zdecydujecie się to obejrzeć, to jako przykład wpływu AI nawet na rolnictwo i uprawę ziemi, co zmieni ten podstawowy dział ludzkości, jakim jest wyżywienie.
O co chodzi? Tutaj przykładowo jest pokazany sektor uprawy warzyw. Od soi i kukurydzy po marchewkę i rzodkiewkę. Kto się bawił w przy domowym ogródku, ten wie, jaka potężna i upierdliwa jest walka z chwastami. Tu albo ciągle pielisz, albo polewasz niebezpieczną chemią i szlag cię trafia (są jeszcze ślimaki i inne gady).
A pomyśl jak to by było, gdy uprawiasz marchewkę, rzodkiewkę i ziemniaki na tysiącu hektarów? Tu jest dopiero problem z chwastami.
No więc tak – stworzono i już są w sprzedaży, kompletnie autonomiczne (bezobsługowe) kombajny sterowane właśnie przez AI, które za pomocą laserów, usuwają wszystkie chwasty. Precyzyjnie i skutecznie. AI wie (i się ciągle uczy), co jest chwastem, a co rośliną, której nie wolno ruszyć.
Bez tych cudów, młody rolnik, czyli niemiecki Bauer od tych 1000 hektarów marchewki i rzodkiewek, które sprzedaje wszystkim sieciom, wydawał na chemikalia, te herbicydy grube pieniądze, a na dodatek, do ręcznego pielenia zatrudniał 75 pracowników każdego roku.
Kupił więc największą inteligentną maszynę - laserową AI, która pokrywała na szerokość aż 12 metrów uprawy. Takie coś kosztuje około 1 miliona $$. I wiecie co? Koszty mu się zwróciły już po 17 miesiącach. A 75-ciu robotników rolnych nie musiało się truć chemikaliami i mieć kłopoty z kręgosłupem. Dodam, że są także mniejsze maszyny. Nawet się opłaca jak masz tylko 100 hektarów uprawy.
BaldTV to w swoim stylu wyczaił, a ja daję wam przykład, że Sztuczna Inteligencja zmieni życie i pracę, nie tylko robotnikom fabryk, nie tylko tym wszystkim biurokratom, ale również karmiącym nas wszystkich rolnikom.
Więc notoryczne niedowiarki nie śmiejcie się ze mnie, jak wam przedstawiam coś, co może dla was to bzdury. Ręczę, że po jakimś czasie sami się przekonacie, iż nie pokazuję banialuki.
I czasami, droga Sake, trzeba napisać coś dłuższego. Jak wkrótce będę opowiadał co to są Humowie kontra Fizole. Albo jak powrócę, co mnie od dawna dręczy – czy to nie dziesiątki wiatraków spowodowały katastrofę na mojej ulubionej wyspie Jamajce, atakując ją huraganem wiejącym z prędkością 300 km/h.
Jak przysłowiowy motylek w Amazonii, machając skrzydełkami może spowodować tsunami w Japonii, to co mogą z atmosferą, klimatem i pogodą w Gdyni (wczoraj lało jak cholera, co spowodowało na Obwodnicy Trójmiasta kraksę 6 aut, blokując na wiele godzin ruch w Gdyni, Sopocie i Gdańsku.
Ale traktory-kombajny-roboty- AI w rolnictwie? To jest coś! BA to dopiero początek...
@janusz, obrażając mnie, obrażasz siebie, w niczym nie jesteś lepszy niż ja, ile masz fakultetów?
a ja mógłbym powiedzieć, że jestem lepszy, bo ja tworzyłem i tworzę, a ty ?
Wybacz, ale nie jesteś tym, któremu bym miał się zwierzać, tym bardziej że ci nie ufam.
@spike
Dlaczego czujesz się obrażony? Że ja chcę się dowiedzieć na jakim poziomie z tobą rozmawiać? Ty przecież NIGDY nie przedstawiasz argumentów jak w prawdziwej dyskusji. To ty obrażony bardzo piszesz: obrażasz siebie, w niczym nie jesteś lepszy niż ja, ile masz fakultetów? No i widzisz, i pewnie nie rozumiesz, że te twoje słowa są w klasyczny babski sposób, atakiem.
Moje fakultety, dyplomy, szkolenia, certyfikaty masz wymienione w tym dziale "O sobie".
Czy jesteś ode mnie lepszy? No pewnie, że jesteś. Ja nie mam kompleksów i kłopotów ze swoim ego. A tworzenie? Stworzyłem to, że osiągnąłem wszystko co już w młodości chciałem
I żadna szkoła zawodowa nie hańbi. Jestem pełen szacunku dla budowniczych, stolarzy, i wszelkiego rękodzieła. Każdy dobry rzemieślnik jest sto razy lepszy od typowego profesora.
A co do zaufania? Musiałbyś cokolwiek sobą reprezentować.
:
W USA mawiają knowledge and wisdom must be together . Inaczej nici z sensownego działania .
@Imć Waszeć
Nie, uważam, że profesor dosyć ładnie przedstawił tę część rzeczywistości.
A my, zainteresowani, a nawet wielcy uczeni, miotamy się nieco po omacku, albo na nosa.
Już nie pamiętam kiedy, wspaniały człowiek, Richard Feynman, genialny fizyk i laureat Nagrody Nobla stwierdził: „I think I can safely say that nobody understands quantum mechanics.”
(„Sądzę, że mogę bezpiecznie powiedzieć, iż nikt nie rozumie mechaniki kwantowej.”)
Nie chodziło mu o to, że fizycy nie potrafią używać mechaniki kwantowej — bo obliczenia i przewidywania działają doskonale — ale że nikt nie potrafi intuicyjnie pojąć, dlaczego świat w skali kwantowej zachowuje się tak paradoksalnie.
Innymi słowy:
„Zrozumienie matematyczne – tak. Zrozumienie pojęciowe – niemożliwe.”
Ty Imci, jako matematyk, powinieneś lepiej ode mnie ogarniać świat kwantowy.
PS https://youtu.be/6XFo7dSuWus?si=XOMl9N14w4z-oz94
Ciekawe i podoba mi się. Choć najwiecej słucham dark trip hop. Uspokaja i rozluźnia.
A ja musiałem aż dwa razy obejrzeć fantastyczny film, o tym jak technicznie zrobiony jest komputer kwantowy. To coś autentycznie niesamowitego. Tylko może CERN z tym porównać.
Natomiast na programie, czy algorytmie z tymi qbitami, jaką logikę i jaką matematykę tam się stosuje, to chyba by co nieco zrozumieć zajmie mi kilka lat.
Goście tutaj nie pojmują, że jestem podniecony, że żyję od komunikacji alfabetem Morse'a, do smartfonów i mechanicznego liczydła -do --> kalkulatorów i w końcu --> po Petabajtowe serwery. I to wszystko w pół wieku!
@Imć Waszeć
Ja musiałem się szkolić w roku 2000, bo miałem pracować w systemach DP - Dynamic Positioning. I tam zaciekawiłem się całą nieliniową dynamiką, matematyką chaosu deterministycznego i co chyba najistotniejsze - filtrami Kalmana. To, jak prawdopodobnie wiesz, "Filtr Kalmana to algorytm, który łączy pomiary z historycznymi danymi, aby z dużą dokładnością oszacować stan dynamicznego systemu, który jest zakłócony przez szum i błędy. Jest to rekurencyjna metoda, która działa w dwóch etapach: predykcji i aktualizacji, tworząc średnią ważoną przewidywanego stanu i nowego pomiaru. Im większa ufność w dany pomiar, tym większy ma on wpływ na końcową estymatę." To były i klasyczne, jak i filtry EKF Kalmana (dynamika nieliniowa).
Krok po kroku i to powoli i dosłownie z obłędem w oczach dochodziłem do mechaniki kwantowej, do problemów i istoty próżni (eter mi bardziej leżał). A potem starałem się ogarnąć istotą czasoprzestrzeni ( była taka książka "Strzalka czasu". No i teraz po całym ćwierćwieczu ile właściwie wiemy. I ile rozumiemy? I jeszcze bez twojej matematyki.
Adiunktowi ze specjalizacją w "doradztwo filozoficzne i coaching " lepiej by leżały tematy, którymi się zajmuje na co dzień:
Kłamstwo jako zjawisko psychologiczne. 2024
Wpływ rozwoju sztucznej inteligencji na jednostkę i społeczeństwo. 2024
Odnoszenie sukcesów w oparciu o analizę marzeń sennych. 2021
Sorry Janusz ale w nauce nie można się opierać na złotoustych kaznodziejach z tytułami naukowymi. Jak dokonasz transkrypcji jego wykładu to mogę napisać dlaczego on kwantowego byka strzela 😉
HENRY
Nie zauważyłeś mojej intencji. Bardzo wysoko cenię Penrose'a (mój mentor) i naszego Dragana (ciężko go słuchać z wiadomych powodów), lecz tenże adiunkt jest bardzo potrzebny - nie dla Ciebie, nie dla Imciego i nie dla mnie - tylko dla naszych wszystkich dookoła, którzy coś tam słyszeli o jakichś "kwantach", ale co to jest, choćby tyle, że w świecie jest jeszcze coś cholernie malutkiego, żaden tam atom, żaden kwark, czy elektron, tylko co? Jakiś kwant? Do tego nieprawdopodobnie tak dziwny, że nikt go nie rozumie??
Ludziska lubią różne dziwy. Ale nie zamierzają tego zrozumieć. A ty - rozumiesz teraz, o co mi chodzi? ;)
A dlaczego tak interesujący temat jest spychany na niepamięć . Czyżby Mr. Admin miał prikaz?
@@@
No cóż... dyskusja świetna i najdłuższa od wielu tygodni, a pan Admin spuszcza to do czarnej dziury. On mnie nie lubi i zauważcie - jak szybko się da, spuszcza w kanał. Nie pasuję do jego ideologii.
A teraz będzie bomba! Obca cywilizacja ??? Całkiem możliwe. Ale... prawdopodobnie... to tylko hipoteza... TYLKO TU WSZYSTKO SIĘ ZGADZA!
ps. Teraz to pewnie będzie wrzask w komentarzach. Klasyczna kpina, sarkazm, a nawet obelgi. Polska klasyka niestety...
Jan Kochanowski –
A jeśli komu droga otwarta do nieba,
Tym, co służą ojczyźnie, wątpić nie potrzeba.
Lecz i ci niech wiedzą, że nieprzyjaciele
Więcej im zazdroszczą niźli czczą weselem.
🪶 Stanisław Jerzy Lec
„W Polsce każdy sukces trzeba odpokutować.”
„U nas zawiść jest tak powszechna, że uchodzi za dowód miłości bliźniego.”
🪶 Julian Tuwim
Pchła, choć maleńka, zawiść ma ogromną,
Że koń na wyścigach biegnie tak dostojną.
🪶 Krótka współczesna fraszka:
Polak Polaka nie wspiera –
On mu sukcesu pozazdrości.
Gdy tamten w górę się wybiera,
On ciągnie go w dół — z miłości.
@janusz - "pan Admin spuszcza to do czarnej dziury. On mnie nie lubi i zauważcie - jak szybko się da, spuszcza w kanał."
-zacznij od siebie, kogo ty lubisz, a potem pytaj, kto ciebie lubi.
Swoje teksty zaczynasz, albo kończysz sponiewieraniem komentujących, nawet tych, co nic nie napisali, a to już zniechęca do komentowania, twoje cytowane wierszyki tylko to potwierdzają.
Sądziłem, podobnie jak inni blogerzy NB, że swoim powrotem zmienisz styl rozmowy, ale nic na to nie wskazało, nikt nie do ciebie nie dorasta, by dorównał tobie na jakimkolwiek poziomie,
jesteś jak Oleksy, który tak się naczytał, że jest ostry jak brzytwa i nikt mu nie podskoczy.
NB to blogowisko zwykłych ludzi, każdy ma różne wykształcenie, specjalność, zainteresowanie, chcą porozmawiać o wszystkim, ty jedyny z aspiracjami naukowymi, niedoszły profesor nauk wszelakich, nie znajdziesz tu godnego siebie adwersarza, jedynie GPT ciebie docenia.
@spike
Ja nie sądziłem, że powrót marynarza może cokolwiek zmienić w jego zachowaniu więc pisałem, że poznamy po owocach. Mamy je.
Do zmiany potrzebne były przeprosiny, po tym jak wszystkich obraził, ale słowa "przepraszam" nie ma w jego słowniku, nawet wobec kobiet, którym sugerował najstarszy zawód świata. To kindersztuba wyniesiona z domu - jak czasem próbuje dumnie pokazać się z "najlepszej" strony. Fajny dom, wesoły...
Powrócił tylko w jednym celu - by mieć grono czytelników, nieważne jakich, liczy się liczba. Według jednego z tych "łebskich" filmików to ofiara systemu, celebryta za każdą cenę, na wszystkim się zna - net jest pełen takich geniuszy, co niczego realnie nie potrafią poza gadaniem. To jest poziom "Młodego Technika" ale nawet do stylu Bogusława Kitzmana nie dorasta.
Forum dyletantów jest trupem więc wrócił na nasze blogi.
Ale akumulator jest zeroemisyjny...
https://youtube.com/shor…
Doskonały pomysł, natura 2000.
U nas remontują w końcu ulicę Powstańców Śląskich, tak ze dwa kilometry będą remontować od wakacji do końca stycznia. Maszynami, z pięć mają.
Tłumaczę synowi, że gdybyśmy wzięli kilka ciężarówek i ze trzydzieści tysięcy żymian, to w dwa tygodnie byłoby gotowe.
Ja cię grzecznie proszę - odczep się ode mnie. Musisz dostarczać swoje "mądre" uwagi? Masz zespół obsesyjno - kompulsywny? Czy po prostu jesteś tylko nie wychowany i złośliwy. Przecież to jest klasyczny hejt klasy Onetu.
@jzg.....Internaucie chcącemu przyłaczyć się do dyskusji czy zapoznać z samym wpisem niestraszne jest sięgnięcie do tzw.piwnicy. co zresztą nie jest skomplikowaną czynnością. Trudno więc wylewać swoje żale na Admina
@sake2020
Nie wiem... Może jestem nadwrażliwy. Ale wydaje mi się, że ja jestem bardzo szybko usuwany ze strony, mimo, ze mam wysoką liczbę wejść i dużą aktywną dyskusję.