Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Wolne sądy, szybkie sądy

Izabela Brodacka Falzmann, 20.10.2025

 

 

Obok władzy ustawodawczej, Parlamentu, mamy władzę wykonawczą, rząd oraz władzę sądowniczą, sądy. Ten klasyczny podział władzy opisany przez Monteskiusza jest warunkiem i gwarantem funkcjonowania demokracji, o ile te trzy filary władzy są od siebie oddzielone, niezależne i w pełni autonomiczne. 

Spektakularnym i groteskowym złamaniem zasady rozdziału systemów władzy w Polsce jest przykład posiadacza dwunastu mieszkań, posła Kropiwnickiego. Jako członek Sejmu jest przedstawicielem władzy ustawodawczej. Jest też członkiem rządu, wiceministrem w Ministerstwie Aktywów Państwowych, czyli uczestnikiem władzy wykonawczej. Ponadto jako członek Komisji Budżetowej KRS, sprawuje tam funkcje sądownicze. Dodatkowo ta rola jest związana z zabawną niekonsekwencją. Pan poseł i jego środowisko polityczne nie uznają KRS-u, jako rzekomo instytucji wadliwie powołanej. Ale nie przeszkadza to jemu i innym, podobnie myślącym politykom Koalicji 13 Grudnia, pobierać wysokie pensje w tej instytucji. Taki, dajmy na to, nauczyciel, zarabiający trzy tysiące złotych miesięcznie w swojej szkole, jak najbardziej uznaje tę instytucję, ale ona nie akceptuje jego, to znaczy tego, żeby przyzwoicie wynagradzać jego pracę. Przykład pana Kropiwnickiego jest zasadniczo przeciwny. On nie uznaje KRS-u, ale KRS uznaje jego prawo do wysokiej pensji. Nie można przypuszczać, że nie jest świadomy tej niestosowności. Jest przecież prawnikiem, ba, doktorem prawa.

 Każdy, kto miał, lub ma, do czynienia z sądem w naszym kraju wie, że sądy działają wolno, bardzo wolno. I chyba nie dlatego, że „młyny sprawiedliwości mielą powoli”. Raczej z powodów organizacyjnych, a nawet, jak się okazuje, politycznych. Sprawy cywilne trwają, na ogół, długie lata. Ale są wyroki, które zapadają błyskawicznie, czasem nawet bez rozpraw. Bywa, że do ich rozstrzygnięcia nie są nawet potrzebni sędziowie, wystarczy asesor, dwudziestolatek. Tak było w sprawie byłego ministra Nowaka, w którego domu znaleziono ukryte kilka milionów, których pochodzenia nie był w stanie wyjaśnić. Młody człowiek orzekł, ze nie ma dowodów na to, że pieniądze należały do Nowaka. Uznał, że mogły być podrzucone. Jasne, bez przerwy nieznani sprawcy podrzucają ludziom milionowe prezenty.  Świetne są memy, które pojawiły się w mediach społecznościowych. Najbardziej podobał mi się taki wpis: ”Ten komu nieznani sprawcy nigdy nie podrzucili czterech milionów, niech pierwszy rzuci zegarkiem”.

 Przed laty dziennikarz-prowokator zadzwonił do sędziego Milewskiego mówiąc, że premier Tusk oczekuje wyznaczenia do rozstrzygnięcia pewnej sądowej sprawy sędziego, który życzliwie podejdzie do tematu. Sędzia obiecał wyznaczenie swojaka. Ta sytuacja jest rozpatrywana, jaka case study, studium przypadku, jako przykład sądowej patologii, na uczelniach, na wszystkich wydziałach prawa. Obecny minister sprawiedliwości, były sędzia Waldemar Żurek zakwestionował system wyznaczania sędziów poprzez losowanie. Takie rozwiązanie wprowadził poprzedni minister Zbigniew Ziobro. Znalazło ono umocowanie ustawowe. Pan Żurek chce je zmienić rozporządzeniem. Nazywa sposób poprzednika „ziobrolotkiem”, który nie gwarantuje tego, że do ważkich i politycznie wrażych spraw będą wyznaczani odpowiedni, czytaj sędziowie Żurka. Chce arbitralnego wyznaczania dwóch z trzech sędziów rozstrzygających. To zagwarantuje mu „właściwe” orzekanie. A wszystko w trosce o przyspieszenie działania sądów, wprowadzanie reform i przywracania praworządności. Pan minister oświadczył wprost, że do realizacji tych celów musi mieć swoich sędziów. Wiszą bowiem głośne sprawy, między innymi marszałka Grodzkiego i posła Giertycha. Pan Żurek pragnie ich właściwego rozstrzygnięcia. Wybitny profesor prawa, Ryszard Piotrowski nazwał wprost i bardzo dobitnie takie działania ministra za bezprawne, żywcem z epoki komunizmu. Nawet profesor Matczak, który nie bez powodów jest uważany za prawnika sprzyjającego koalicji 13 grudnia, uznał to rozporządzenie Żurka za błąd. 

 A kim jest pan minister? To postać mocno kontrowersyjna. Jest byłym sędzią, człowiekiem bardzo majętnym, który odmawia ujawnienia swojego stanu posiadania. Czyli stoi na straży prawa, które sam łamie. Lubi otrzymywać odszkodowania w procesach sądowych. Jedno zdobył z tego powodu, że maszyna czyszcząca podłogę miała uszkodzić mu nogę. Krzysztof Stanowski pokazał film ilustrujący tę sytuację. Na tym filmie widać pana ministra, który rozmawiając przez telefon bezpardonowo i nie zachowując należytej uwagi wychodzi z toalety i wchodzi pod tę maszynę. Po czym zwykłym krokiem, bynajmniej nie kulejąc, spokojnie odchodzi. Wersja ministra jest inna, bardzo dramatyczna. Maszyna czyszcząca atakuje go gwałtownie i znienacka. W efekcie doznaje urazu nogi, ma operację i długą rehabilitację. Wcześniej sfrustrowany rządami PIS-u pan sędzia Żurek bardzo cierpiał i zgrzytał zębami. W efekcie pościerał sobie zęby. Sąd przyznał mu odszkodowanie za uszczerbek na zębach. Pojawiły się też w przestrzeni publicznej informacje, że pan sędzia Żurek zaskarżył własną córkę o zwrot alimentów, ale ona temu zaprzeczyła. Wygrał jeszcze sprawę frankową, którą orzekał tak zwany neosędzia.  Pan minister z zasady nie uznaje neosędziów, ale tego wyjątkowo uznał. Wszystkie kontrolujące nasz system prawny instytucje europejskie orzekły, że nie ma tak zwanych neosędziów, że wszyscy sędziowie, którym nominację podpisał prezydent są po prostu sędziami. Pan Żurek uważa inaczej, oczywiście poza tym sędzią, który wydał pozytywny dla pana Żurka wyrok.

Tradycja otrzymywania odszkodowań jest w Polsce długa i bogata. Kiedyś przywódca mafii pruszkowskiej otrzymał odszkodowanie za to, że osadzono go w zbyt małej celi, która nie spełniała normatywu metrów kwadratowych przysługujących jednemu odbywającemu odsiadkę. Było to duże odszkodowanie, kilkaset tysięcy złotych. Oczywiście było ono wypłacone z budżetu państwa, czyli z naszych podatków. Czy mają Państwo świadomość, że sfinansowaliście Państwo część luksusowych wydatków gangstera?

  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 976
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

18.10.2025 10:38

,,..........Przestępczość zorganizowana w Polsce dzieli się na ustawodawczą, wykonawczą, sądowniczą oraz hybrydową 😉
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

18.10.2025 10:53

Dodane przez NASZ_HENRY w odpowiedzi na ,,..........Przestępczość…

Trafione w 10. Znowu się nie oprę i wykorzystam. 

NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

19.10.2025 17:53

Dodane przez izabela w odpowiedzi na Trafione w 10. Znowu się nie…

...........,,,.....Też nie będę się opierał przed wykorzystaniem do oporu 🌼
Marek Michalski

Marek Michalski

18.10.2025 11:05

Równoważenie Żurka Matczakiem, to socjotechnika utrwalająca dwójmyślenie. Obaj grają swoje role.

Z kolei brak trójpodziału władzy, jak widać, żadnym „demokratom” w niczym nie przeszkadza. Ma to sens z punktu widzenia sprawowania władzy przez organizacje niejawne, których cień staje się widoczny w momentach synchronizacji, jak w kolejnym głosowaniu za nienormalnością.

https://www.sejm.gov.pl/sejm10.nsf/Glosowanie.xsp?posiedzenie=43&glosowanie=57

Koalicje zadeklarowanych antagonistów nie są polskim wyjątkiem, tylko regułą w niszczeniu zasad cywilizacji łacińskiej w marszu trockistów przez instytucje. W Hiszpanii też można sobie wybierać spośród odcieni czerwieni.

https://wpolityce.pl/swiat/742934-chadecy-i-socjalisci-w-hiszpanii-niczym-bracia-syjamscy

Lech Makowiecki

Lech Makowiecki

18.10.2025 14:15

Pani Izabelo,

sądy miały się ponoć same oczyścić. Dziesięć lat temu (tomik "Ja tu zostaję!") wyjaśniałem genezę naszego obecnego wymiaru sprawiedliwości:

 ZBRODNIA  I  KARA

A kiedy wiatr historii sypnął piachem w oczy – 
Naród nasz w pacht oddano bestiom i swołoczy...

Gdy pół Polski zajęła zaraza czerwona,
Drugą zaś jej połowę wzięła szwabska wrona – 
Antydekalog nastał. Wyzuł nas z wolności.
Nie było już ni Dobra, ni Sprawiedliwości...

Wtedy Zło się rozlało, mocne kłamstwa siłą;
Na ziemi, krwią zroszonej – zakwitły mogiły...

W ten czas butni mordercy – pewni bezkarności  
Folgowali swym zbrodniom, bestialstwu, podłości.
Tak poddano nas próbie, pełnej okrucieństwa,
Byśmy sens odnaleźli. Nadzieję w zwycięstwo...

I Naród się podźwignął... Ktoś tchnął w ludzi wiarę...
Armia Krajowa walczy! Gdzie zbrodnia – tam kara...

Gdy pierwszy Polak, patrząc w oczy kata swego, 
Rzekł: „W imieniu Polskiego Państwa Podziemnego
Na śmierć cię dziś skazuję poprzez rozstrzelanie!”
Przywrócił tym normalność: grzechów rozliczanie...
Oprawcy zrozumieli, że to nie zabawa,
Że zbrodnia rodzi odwet. Nikt nie jest nad prawem!

 ***
Wojna się wypaliła, czerwoni wygrali...
Terrorem karki zgięli... Sędziów – rozstrzelali...
Cała armia zaprzańców najeźdźcę wspierała;
Kula w łeb bohaterom! Okupantom – chwała!
Jednak ten, co nie wierzył w sądy ostateczne,
Gdy się już zestarzeje – drży o swoją wieczność...

Tak! Zbrodniarz zwykle tchórzy, gdy padół ten żegna.
Iluż – na łożu śmierci – z Bogiem chce się jednać?
Ilu z nich przeznaczenie swoje chce oszukać?
Zmyć spowiedzią krew ofiar? Do raju zapukać?...

 ***
Łotr na krzyżu – skruszony – żałował za grzechy...
Zdrajcy nie czują skruchy! Zmarłych ranią śmiechem...
Łotr na krzyżu – zbawiony – z Bogiem się pojednał.
Zdrajcy Boga chcą okpić... Im jest wszystko jedno!

Jest coś, czego się boją... I jedynie tego!
To: „W imieniu Polskiego Państwa Podziemnego...”

PS Ale żeby nie było tak martyrologicznie - zapraszam na Dziki Zachód, gdzie obowiązywały zupełnie inne standardy sądownictwa... :)

IX. PRZYKAZANIE

https://www.youtube.com/watch?v=PLqRJ2Qln5U
 

r102

r102

18.10.2025 18:38

No jeszcze chyba ten neo-sędzia który  skręcił sprawę Nowaka - też jest sędzią :-)

Lech Makowiecki

Lech Makowiecki

18.10.2025 21:57

Dodane przez r102 w odpowiedzi na No jeszcze chyba ten neo…

r102.

Raczej pato-sędzią... :)

Hornblower

Hornblower

20.10.2025 18:54

Panie Sławomirze, te 4 miliony znalezione u pana w mieszkaniu to pana własność?

Absolutnie nie. To własność żony.

A żona skąd je wzięła? 

No, ja jej dałem.

A, to w porządku.

spike

spike

20.10.2025 19:05

Dodane przez Hornblower w odpowiedzi na Panie Sławomirze, te 4…

Coś takiego czytałem: - te pieniądze w szafce czyje są? - żony, a żona skąd je wzięła?, z szafki, a kto je tam włożył? - ja je tam włożyłem.
Izabela Brodacka Falzmann
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 035
Liczba wyświetleń: 7,667,990
Liczba komentarzy: 20,764

Ostatnie wpisy blogera

  • Kto i w jakim celu propaguje pogańskie zwyczaje Halloween?
  • Rude Prawo
  • Skąd się biorą politycy?

Moje ostatnie komentarze

  • @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • @ LalaWarto tu przypomnieć osoby wybitne, które wyjechały do Izraela i tam tworzyły kulturę . Czy ktoś dziś pamięta taką postać jak Rachmiel Brandwajn. Wspaniałego znawcę literatury francuskiej. Na…
  • @ LalaJak to nie było? A emigranci po 68 roku? Czy zaprzecza Pani, że tworzyli kulturę?

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Upadek edukacji. Tym razem piszę jako fachowiec.
  • Historia pewnej kamienicy
  • Śpioszki rozmiaru XXXL

Ostatnio komentowane

  • Marcin Niewalda, Szanowna Pani IzabeloJestem na tropie genealogi Małyszczyckich i Płaskowickich z Widybora i okolic. Był tam Konstanty Płakowskicki - zesłany na Sybir za udział w Powstaniu Styczniowym. Czy Pani…
  • Izabela Brodacka Falzmann, @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • lala, pięknie, że Pani pamięta o tych, których wygnano i pozbawiono obywatelstwa - jednak całkowicie nie zrozumiała Pani tego, co napisałam;moja uwaga dotyczyła faktu banalnego - to nie Polacy…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności