Powinien pan napisać o co panu chodzi. Samo "Zapraszam", to trochę lekceważenie zapraszanych, bo "do czego"?
- A... tam jest napisane - pan napisze, i wskaże na:
"Co to takiego – Klub Dyletantów? To dobrowolne stowarzyszenie grupy niezależnych blogerów, pragnących pisać autorsko na różnorodne tematy, w oparciu o filozofię stałego pogłębiania wiedzy i smakowania życia. Jednocześnie w duchu głębokiego patriotyzmu i dokładnie pojętej kultury łacińskiej, która stoi na triadzie filozofii greckiej, prawa rzymskiego i religii chrześcijańskiej"
Ale to nieporozumienie. Jak zapraszam do "Klubu Dyletantów"? Przecież to jest osobisty, najprostszy z możliwych, darmowy blog na Blogspot. I tyle, można sobie poczytać, jak ktoś chce.
Jednym słowem, coś nie tak.
Poza tym, w duchu głębokiego patriotyzmu państwo z kraju położonego tam gdzie chce, zamordowali Jezusa Chrystusa, zresztą oskarżanego o brak owego patriotyzmu. To tak na marginesie, wzniosłych słów.
O co mi chodzi? Nie bądź Pan leniwy. Podałem link, to każdy może się dowiedzieć (Jeżeli jest ciekaw, a nie chce dyskutować o swoich przekonaniach).
@jazgdyni "Nie bądź Pan leniwy."
Ocena osoby, nie wypowiedzi, dodatkowo bez argumentów, dodatkowo "z czapy".
Przecież zacytowałem fragment z podanego linku, a to znaczy, że... ?
Teraz, przejawem lenistwa może być, choć nie musi, wyjątkowa "oszczędność" w nakładzie pracy na przekaz. Teraz, w tym świetle spójrzmy na pański komentowany "tekst".
@zbyszek
"Leniwy" kolego, oto pełna treść zaproszenia, cytuję: "
"Hej Misiaczki! Tak wy – trolle, durnie i hejterzy upadających Naszych Blogów. Mam dobrą wiadomość.
Spieprzam z NB. Nie przez was. Zrobiliście się już tacy nudni, że już nawet waszych śmiesznych (i wypoconych) uwag nie czytam. To tandeta.
Idę na swoje. Muszę to tylko odkurzyć i kurcze – zmodernizować. A to nie łatwe dla mnie. Ale to jednocześnie wyzwanie: - "Stary człowiek i może".
Będę na swoim robił co mi się podoba. I ważne: - bilety wstępu będą drogie. A jak zacznie rozrabiać jakiś luj, moczymorda lub psychol, to ochrona weźmie go za frak, da kopa i wywali go w błoto".
To ludzie po takim zaproszeniu walą drzwiami i oknami chyba. Może i ja sie skusze, chociaż stójkowy oświadczył kiedyś, ze nie chce ze mną rozmawiać nawet. Może oknem sie wcisnę. Czego sie nie robi żeby sie dowartościować , i:)
Właśnie przekroczyłem 1000.
Na co ci więc tych paru, którymi gardzisz i przed którymi ponoć uciekałeś?
To my rozmawiamy?
@es
Najwyraźniej garstka naszoblogowej tandety jest więcej warta niż tysiączna elita klubowa...
Z czym się zgadzam, bo to oczywiste.
😛😛😛
Pewnie sam jzg wchodził i wychodził na swój blog to i sobie napykał wejść. Pewnie stracił na to ze dwie godziny. Żałosne....
Jaka jesteś? Śmieszna, czy żałosna? Co ci bardziej leży?
Normalka, Zwyczajowa dyskusyjka Polaków chyba dla obudzenia śpiochów. zamiast kawy. A zapomnieliście jaki to uroczysty dzień dzisiaj nastał? Rocznica dwu lat rządów usmiechniętej koalicyjki, dlaczego więc obchodzicie ją przpychanką? Gdzie laurki, gdzie pochwały i podziękowania ,gdzie prośby by ten epokowy 15-ty paździenik ustalić jako wolny od pracy? Zapomnieliście biegi do urn, rozdawaną pizzę , swoje drżenie serca by to PO z waszym ukochanym liderem wygrało wybory ?
Cześć Sake
Oni bez tego żyć nie mogą. Może coś biorą? Nie wiem.
A Ty obiecałaś mnie odwiedzać. I co? A ja tak czekam na twoje komentarze. Prawdziwej uroczej Polki.
Całuski
Ile to w jednej, krótkiej wypowiedzi może być pozawerbalnej treści...
Gdy się ma syna w szkole podstawowej, to czasem trzeba mu pomóc w analizie języka i pokazać niuanse, które dostrzega dojrzały.
Zwrócenie uwagi kobiecie, i to publicznie, że obiecała "mnie" odwiedzać pokazuje jej znaczenie - że jej rola jest służebna. Nie jest równorzędnym gościem w - na przykład - klubie tylko spinką do mankietu. Mojego mankietu, który mnie ubiera.
Pretensja wyrażona słowami "i co?" dodaje odbiorcy przedmiotowości polegającej na dostosowaniu się do niespełnionych oczekiwań odbiorcy z pominięciem własnego tempa czy innych preferencji.
Organoleptyczne całuski powinno być wyrazem obopólnej potrzeby, nie środkiem protekcjonalnego skrócenia dystansu.
"Daremne żale - próżny trud,. Bezsilne złorzeczenia!
może nasza @sake lubi brutali, co w zalotach wyzwie, poniży, by na koniec wyznać uczucia :)) Ja pamiętam odzywki @jazgota pod adresem @sake i nie tylko, to wstępne zachęcenie tego dowodzi, że litości nie będzie :)))))))))))
@spike......Sake nie lubi brutali tylko panów przy forsie i z dobrym samochodem.,więc faktycznie zaloty to próżny trud. Oczywiście nigdy nie zapomniałam jak pan @jzg nazywał mnie szkodnikiem i warchołem czy osobą z chorobą psychiczną,ale inni na tym portalu też tak wobec mnie się zachowują. Zdołałam się już uodpornić. Czy więc NB jest zbiorowiskiem brutali? Pan @spike należy do tych nielicznych od których złego słowa nie usłyszałam.
Droga @sake, dziękuję za uznanie, nie przypominam sobie, bym kogokolwiek na NB zwyzywał, a spierać, czy nawet kłócić się, to ludzka rzecz. :) Co do forsiastych panów z bryką, (@sake jest wolna?) to (już nie nasz) @Janusz, chwalił się forsą, wypasionym domem, pewnie i tłustą brykę ma, ale ma też paskudny charakter, czy to się da pogodzić ? (pomijam że zajęty, ale marynarze to babiarze, w każdym porcie kogoś mają, te całuski nie na wiatr puszczone :)))
@sake
"Pan @spike należy do tych nielicznych od których złego słowa nie usłyszałam."
No i ja oczywiście :)
No oczywiście ,jakże mogłam zapomnieć.
@sake
To ważna data i rocznica . Dla tych, którzy oczekiwali przyjścia następców, ktorych bezpiecznie mozna bedzie obwinić za 8- 10 lat własnego nic nierobienia.
Cześć Janusz, nie masz szans z pyskówkami adoratorów Babci Kasi czy Doroty Sznepf. Jak to było, sprowadza cię do ich poziomu i pokonają swoim doświadczeniem. Im nie chodzi o dyskusje czy ciekawe tematy, oni śledzą każdą okazję do przywalenie bo po to są . Trico to jakiś psychol, natręt, masochista, Spike urażony, chłop żywemu nie przepuści itd. Hej, tylko pamiętajcie w/w. pisze nie do was. Nie żywić trolli.
@papa
Naprawdę masochista? Ja? Jeśli już, to sadysta, ja siebie bardzo lubię, nie zamierzam siebie krzywdzić i krzywdy sobie nie zrobię.
Niestety muszę cię zmartwić - nie trafiłeś z oceną mojej osoby choć doceniam zaangażowanie w obronę starego kolegi, nawet nieudolne, a kategoriach psychologicznych - agresywne. Mniejsza z tym - to ty będziesz żył ze swoją agresją, smacznego.
Wytłumaczę ci w czym rzecz - otóż rzecz jest w tym, że tzw Janusz po tym jak obraził nasze forumowe towarzystwo, by mógł wrócić do normalnego traktowania, musi przeprosić. Zwyczajnie przeprosić, wymienić za co przeprasza, przyrzec poprawę, dotrzymać przyrzeczenia i będzie dobrze. Wydaje się, że to jest trudne i rzeczywiście jest trudne (a im bardziej nadęty bufon - trudniejsze, ale zawsze nie niemożliwe), jednakże przynosi znakomite efekty. Warto zatem podjąć trud właśnie dla tych efektów.
Ale jak widzę - dopóki nie przeprosi, to będzie traktowany hurtowo przez wszystkich jak zdechły szczur, na swoje własne życzenie i zgodnie z zasadami współżycia społecznego. Zresztą umizgi i całuski w stronę Sake przekreśla wulgarne zachowanie wobec Aliny z czego płynie wniosek taki jaki widzimy w wypowiedziach z tego wątku.
Konkludując: kluczem do skutecznego "zapraszam" jest pokorne "przepraszam".
@papa :))))))))))))), chyba z tego samego pieca co @jazgot jesteś, w żadnym do niego komentarzy, nie wyzwałem go od durniów, nieuków, czy lujów, jak on, chyba czytałeś tylko jego prostackie odzywki, bez znajomości moich komentarzy. ----- Oświadczam ci uroczyście, że ja nie byłem i nie jestem urażony, do nikogo nie żywię urazy, nie mam na swoim punkcie fiksum dyrdum. :))
W sumie zabawna jest ta para,takie tam dwa pajace,jeden pląsa,drugi skacze,a jak się wspierają,jacy oni wobec siebie lojalni.Przypominają mi Murtogg'a i Mullroy'a z Z Piratów z Karaibów,zawsze na posterunku,zawsze gotowi by atakować wroga i bronić ...no właśnie co takie męskie pokraki mogą obronić?
@esaur
Nie wiesz czego bronić?. Tyle razy sobie gębę Bogiem wycierałeś i nagle nie wiesz?
Zasad. Porządku rzeczy. Przyzwoitości.
Gdybyś nie wycierał tylko wierzył, to byś nie widział pokraki.
Halo anonimie co ty znowu pier....lisz? Ile to sił,ile zdrowia,ile czasu,kosztowało cię permanentne komentowanie postów Janusza?Trzeba mieć chorą głowę by to czynić tyle lat z taką zajadłością,dla normalnych zdrowych ludzi taka persona jak ty,to zwykły sadysta,czerpiący radość z uprzykrzania życia innym ludziom.No sadysta ateista wolnomularz kto jeszcze?
Powinien pan napisać o co panu chodzi. Samo "Zapraszam", to trochę lekceważenie zapraszanych, bo "do czego"?
- A... tam jest napisane - pan napisze, i wskaże na:
"Co to takiego – Klub Dyletantów? To dobrowolne stowarzyszenie grupy niezależnych blogerów, pragnących pisać autorsko na różnorodne tematy, w oparciu o filozofię stałego pogłębiania wiedzy i smakowania życia. Jednocześnie w duchu głębokiego patriotyzmu i dokładnie pojętej kultury łacińskiej, która stoi na triadzie filozofii greckiej, prawa rzymskiego i religii chrześcijańskiej"
Ale to nieporozumienie. Jak zapraszam do "Klubu Dyletantów"? Przecież to jest osobisty, najprostszy z możliwych, darmowy blog na Blogspot. I tyle, można sobie poczytać, jak ktoś chce.
Jednym słowem, coś nie tak.
Poza tym, w duchu głębokiego patriotyzmu państwo z kraju położonego tam gdzie chce, zamordowali Jezusa Chrystusa, zresztą oskarżanego o brak owego patriotyzmu. To tak na marginesie, wzniosłych słów.
O co mi chodzi? Nie bądź Pan leniwy. Podałem link, to każdy może się dowiedzieć (Jeżeli jest ciekaw, a nie chce dyskutować o swoich przekonaniach).
@jazgdyni "Nie bądź Pan leniwy."
Ocena osoby, nie wypowiedzi, dodatkowo bez argumentów, dodatkowo "z czapy".
Przecież zacytowałem fragment z podanego linku, a to znaczy, że... ?
Teraz, przejawem lenistwa może być, choć nie musi, wyjątkowa "oszczędność" w nakładzie pracy na przekaz. Teraz, w tym świetle spójrzmy na pański komentowany "tekst".
@zbyszek
"Leniwy" kolego, oto pełna treść zaproszenia, cytuję: "
"Hej Misiaczki! Tak wy – trolle, durnie i hejterzy upadających Naszych Blogów. Mam dobrą wiadomość.
Spieprzam z NB. Nie przez was. Zrobiliście się już tacy nudni, że już nawet waszych śmiesznych (i wypoconych) uwag nie czytam. To tandeta.
Idę na swoje. Muszę to tylko odkurzyć i kurcze – zmodernizować. A to nie łatwe dla mnie. Ale to jednocześnie wyzwanie: - "Stary człowiek i może".
Będę na swoim robił co mi się podoba. I ważne: - bilety wstępu będą drogie. A jak zacznie rozrabiać jakiś luj, moczymorda lub psychol, to ochrona weźmie go za frak, da kopa i wywali go w błoto".
To ludzie po takim zaproszeniu walą drzwiami i oknami chyba. Może i ja sie skusze, chociaż stójkowy oświadczył kiedyś, ze nie chce ze mną rozmawiać nawet. Może oknem sie wcisnę. Czego sie nie robi żeby sie dowartościować , i:)
Właśnie przekroczyłem 1000.
Na co ci więc tych paru, którymi gardzisz i przed którymi ponoć uciekałeś?
To my rozmawiamy?
@es
Najwyraźniej garstka naszoblogowej tandety jest więcej warta niż tysiączna elita klubowa...
Z czym się zgadzam, bo to oczywiste.
😛😛😛
Pewnie sam jzg wchodził i wychodził na swój blog to i sobie napykał wejść. Pewnie stracił na to ze dwie godziny. Żałosne....
Jaka jesteś? Śmieszna, czy żałosna? Co ci bardziej leży?
Normalka, Zwyczajowa dyskusyjka Polaków chyba dla obudzenia śpiochów. zamiast kawy. A zapomnieliście jaki to uroczysty dzień dzisiaj nastał? Rocznica dwu lat rządów usmiechniętej koalicyjki, dlaczego więc obchodzicie ją przpychanką? Gdzie laurki, gdzie pochwały i podziękowania ,gdzie prośby by ten epokowy 15-ty paździenik ustalić jako wolny od pracy? Zapomnieliście biegi do urn, rozdawaną pizzę , swoje drżenie serca by to PO z waszym ukochanym liderem wygrało wybory ?
Cześć Sake
Oni bez tego żyć nie mogą. Może coś biorą? Nie wiem.
A Ty obiecałaś mnie odwiedzać. I co? A ja tak czekam na twoje komentarze. Prawdziwej uroczej Polki.
Całuski
Ile to w jednej, krótkiej wypowiedzi może być pozawerbalnej treści...
Gdy się ma syna w szkole podstawowej, to czasem trzeba mu pomóc w analizie języka i pokazać niuanse, które dostrzega dojrzały.
Zwrócenie uwagi kobiecie, i to publicznie, że obiecała "mnie" odwiedzać pokazuje jej znaczenie - że jej rola jest służebna. Nie jest równorzędnym gościem w - na przykład - klubie tylko spinką do mankietu. Mojego mankietu, który mnie ubiera.
Pretensja wyrażona słowami "i co?" dodaje odbiorcy przedmiotowości polegającej na dostosowaniu się do niespełnionych oczekiwań odbiorcy z pominięciem własnego tempa czy innych preferencji.
Organoleptyczne całuski powinno być wyrazem obopólnej potrzeby, nie środkiem protekcjonalnego skrócenia dystansu.
@spike......Sake nie lubi brutali tylko panów przy forsie i z dobrym samochodem.,więc faktycznie zaloty to próżny trud. Oczywiście nigdy nie zapomniałam jak pan @jzg nazywał mnie szkodnikiem i warchołem czy osobą z chorobą psychiczną,ale inni na tym portalu też tak wobec mnie się zachowują. Zdołałam się już uodpornić. Czy więc NB jest zbiorowiskiem brutali? Pan @spike należy do tych nielicznych od których złego słowa nie usłyszałam.
@sake
"Pan @spike należy do tych nielicznych od których złego słowa nie usłyszałam."
No i ja oczywiście :)
No oczywiście ,jakże mogłam zapomnieć.
@sake
To ważna data i rocznica . Dla tych, którzy oczekiwali przyjścia następców, ktorych bezpiecznie mozna bedzie obwinić za 8- 10 lat własnego nic nierobienia.
Cześć Janusz, nie masz szans z pyskówkami adoratorów Babci Kasi czy Doroty Sznepf. Jak to było, sprowadza cię do ich poziomu i pokonają swoim doświadczeniem. Im nie chodzi o dyskusje czy ciekawe tematy, oni śledzą każdą okazję do przywalenie bo po to są . Trico to jakiś psychol, natręt, masochista, Spike urażony, chłop żywemu nie przepuści itd. Hej, tylko pamiętajcie w/w. pisze nie do was. Nie żywić trolli.
@papa
Naprawdę masochista? Ja? Jeśli już, to sadysta, ja siebie bardzo lubię, nie zamierzam siebie krzywdzić i krzywdy sobie nie zrobię.
Niestety muszę cię zmartwić - nie trafiłeś z oceną mojej osoby choć doceniam zaangażowanie w obronę starego kolegi, nawet nieudolne, a kategoriach psychologicznych - agresywne. Mniejsza z tym - to ty będziesz żył ze swoją agresją, smacznego.
Wytłumaczę ci w czym rzecz - otóż rzecz jest w tym, że tzw Janusz po tym jak obraził nasze forumowe towarzystwo, by mógł wrócić do normalnego traktowania, musi przeprosić. Zwyczajnie przeprosić, wymienić za co przeprasza, przyrzec poprawę, dotrzymać przyrzeczenia i będzie dobrze. Wydaje się, że to jest trudne i rzeczywiście jest trudne (a im bardziej nadęty bufon - trudniejsze, ale zawsze nie niemożliwe), jednakże przynosi znakomite efekty. Warto zatem podjąć trud właśnie dla tych efektów.
Ale jak widzę - dopóki nie przeprosi, to będzie traktowany hurtowo przez wszystkich jak zdechły szczur, na swoje własne życzenie i zgodnie z zasadami współżycia społecznego. Zresztą umizgi i całuski w stronę Sake przekreśla wulgarne zachowanie wobec Aliny z czego płynie wniosek taki jaki widzimy w wypowiedziach z tego wątku.
Konkludując: kluczem do skutecznego "zapraszam" jest pokorne "przepraszam".
W sumie zabawna jest ta para,takie tam dwa pajace,jeden pląsa,drugi skacze,a jak się wspierają,jacy oni wobec siebie lojalni.Przypominają mi Murtogg'a i Mullroy'a z Z Piratów z Karaibów,zawsze na posterunku,zawsze gotowi by atakować wroga i bronić ...no właśnie co takie męskie pokraki mogą obronić?
@esaur
Nie wiesz czego bronić?. Tyle razy sobie gębę Bogiem wycierałeś i nagle nie wiesz?
Zasad. Porządku rzeczy. Przyzwoitości.
Gdybyś nie wycierał tylko wierzył, to byś nie widział pokraki.
Halo anonimie co ty znowu pier....lisz? Ile to sił,ile zdrowia,ile czasu,kosztowało cię permanentne komentowanie postów Janusza?Trzeba mieć chorą głowę by to czynić tyle lat z taką zajadłością,dla normalnych zdrowych ludzi taka persona jak ty,to zwykły sadysta,czerpiący radość z uprzykrzania życia innym ludziom.No sadysta ateista wolnomularz kto jeszcze?