Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Wrogie drony gorsze od upierdliwych komarów

jazgdyni, 13.09.2025

 

 


 


 

Mam tu, na Naszych Blogach paru Gości, aczkolwiek forum jest otwarte dla wszystkich, osobiście paru nie zaproszonych pierdołów . To ludzie, nie dysponujący wiedzą i odpowiednim wykształceniem, konkretnie naukowo – technicznym, usiłujących udowodnić, że nie tylko są równymi członkami dyskusji, ale więcej: - to oni reprezentują i są jedynie słusznymi i eksperckimi twórcami. Biedacy... Mają problem, który dosyć często się zdarza wśród tych, którzy jednak w swoim życiu nie wspięli się na poziom, wymarzony kiedyś w dzieciństwie i teraz mają gorzki smak porażki życiowej. Jednak by zrekompensować te swoje przykre uczucia, usiłują wobec interlokutorów błysnąć swoim, niestety kulawym intelektem.

Nie można z takimi prowadzić jakiejkolwiek debaty, bo oni tkwią w przekonaniu, że oni wiedzą lepiej. 


 


 

Przeżyliśmy właśnie nalot na nasze terytorium chmury – dokładnie 19 sztuk – rosyjskich dronów, oczywiście wojskowych. Na szczęście nie były to drony bojowe, czyli takie posiadające materiały, czy to wybuchowe, czy nawet może inne, jak broń chemiczna, lub biologiczna. 

Z punktu widzenia działań Rosji, była to mała eskadra bezzałogowców, bo oni są w stanie wojennym atakować w jednym rzucie nawet tysiącem dronów naraz.


 

Takie gwałtowne użycie latających bezzałogowo pojazdów to całkiem nowy element prowadzenia działań wojennych, to coś gwałtownie się rozwijające, gdzie użycie tego na prawdziwym polu walki, a nie tylko na poligonie, to zaledwie pięć ostatnich lat (albo coś koło tego, bo zastosowanie dronów jako broni było dobrze utajnione).


 

Taki zwrot działania na polu walki, dla wszystkich sil zbrojnych, narodowych armii świata była sporym zaskoczeniem. Na gwałt zaczęto pracować nad systemami obrony przeciwdronowymi.


 

Ta nieduża grupka naszych mądrali wszystkowiedzących, co dyskutują głównie po to by ośmieszyć i wykpić autora, pokazuje, że ani nie mają potrzebnej wiedzy, ani doświadczenia, a ze swoim poziomem intelektualnym nawet nie mogliby przy budowie systemu uczestniczyć we wstępnym brain storm (burza mózgów), jako tzw. żółtodziób. 

Istnieje także takie możliwe podejrzenie, że oni "zawodowo" hejtersko realizują deprecjację blogera i jego niebezpiecznych tekstów. Tak im rozkazano. I tyle


 

Moja, nieskromnie powiem, przewaga nad tymi jest taka, że ja wielokrotnie brałem udział w tworzeniu systemów, realizowałem FMEA , a do tego musiałem odbyć wiele eksperckich szkoleń i eksperymentów. A co może naprawdę zadziwić – jak to kilkanaście lat temu przedstawiłem – jestem z Gdyni (jestemzgdyni - jazgdyni). I mam pod nosem APS i RADMOR. A co to jest, to opiszę dalej.


 

Jeszcze tylko mała dygresja. Dumnie i bezczelnie podam – to moj aforyzm.

" "Nie wystarczy wiedzieć, trzeba jeszce rozumieć".

To nie tylko ja tak myślę: Arystoteles pisał, że „rozumienie jest celem wiedzy” — czyli wiedza to dopiero materiał, a rozumienie to jej istota. A Einstein miał powiedzieć coś w rodzaju: „Każdy głupi może wiedzieć. Chodzi o to, by rozumieć”.


 

No dobrze... Warto na początek sobie przypomnieć, co w sensie naukowym i technicznym znaczy system.


 

System (w ujęciu technicznym i naukowym) – to zorganizowany zbiór elementów, które pozostają we wzajemnych relacjach i tworzą spójną całość, zdolną do realizacji określonych funkcji lub celów.

? Kluczowe cechy systemu:

  • elementy (składowe, podsystemy),
  • relacje i powiązania między nimi,
  • struktura (sposób organizacji),
  • funkcja/cel, dla którego system istnieje,
  • otoczenie, z którym system wchodzi w interakcję (system otwarty).



 

Budujemy nowy system. Najpierw musimy ogarnąć o co chodzi. Co to ma być? Jakie to musi być. Zaczynamy pierwszą dyskusję, czy to przy kawie, czy to przy piwie, a nawet skoczu. To niby luźna gadka, ale to pozory. Mocno trzeba główkować.

Aż po naszej takiej niby "gadce – szmatce", wymuszamy na szefostwie, by dali fundusze i nie marudzili, bo my musimy rozpocząć budowę nowego systemu, żeby dali fundusze, a my w dobrym miejscu zorganizujemy pierwszą burzę mózgów. Trzeba wybrać ludzi, wybrać miejsce do swobodnej rozmowy, technikę do rejestracji i zapisów, no i oczywiście dosyć komfortowe warunki do swobodnych rozważań.



 

Burza mózgów (ang. brainstorming) to technika twórczego rozwiązywania problemów, stosowana m.in. przy projektowaniu systemów. Jej główne cechy:

  • Cel – wygenerowanie jak największej liczby pomysłów, także nietypowych, zanim rozpocznie się ich ocena.
  • Zasada – na etapie tworzenia pomysłów nie wolno krytykować ani oceniać, każdy głos jest wartościowy.
  • Forma – uczestnicy spontanicznie podają propozycje, które są zapisywane (np. na tablicy, w notatkach, w aplikacji).
  • Etapy:
    1. Generowanie – luźne rzucanie pomysłów, nawet najbardziej szalonych.
    2. Selekcja i analiza – dopiero później ocenia się, które są realne, użyteczne i możliwe do wdrożenia.

? Dzięki temu burza mózgów pomaga „otworzyć głowy”, ominąć rutynowe schematy i odkryć rozwiązania, które indywidualnie trudno byłoby wymyślić.



 

* * *



 

No dobrze. Przejdźmy do tematu, gdzie musi być ujęty i system i burza mózgów.



 

Polskę zaatakowały ruskie drony. Na 19 które wleciały, zestarzeliśmy 4. Nie jest to powód do triumfu. Jeszcze gorzej! Prezydent, premier, minister obrony, generałowie, szefowie sztabu, itd, milczą tajemniczo, zgodne z narodowym hasłem "Polacy, nic się nie stało". Zamiast mocno wrzasnąć w stylu prawdziwego tyrana: - Qu*wa mać, kto to wpuścił te ruskie styropiany do nas?!, wszyscy ci ważni pogwizdują sobie spoglądając w niebiosa.

Wreszcie po chwilach zażenowania, wstydu i pustce mózgowej, ktoś ostrożne stwierdził: - Nie mamy systemu obrony przed dronami. I wreszcie zaczęli myśleć poważnie.

A problem jest coś do rozwiązania. I to szybko. To jest parę tygodni, a nie 5 lat jak to przewidują władze narodowe. (To dlatego, że ich szare komórki pracują nadal jak konny zaprzęg, a nie Formuła 1).



 

Więc do roboty koledzy.



 

Popatrzmy z czym may do czynienia.

Atak rojem dronów obnażył słabość klasycznych systemów obrony powietrznej. Tradycyjna „tarcza” (Patriot, Narew itp.) była projektowana na rakiety, samoloty czy śmigłowce, a nie na małe, tanie drony w setkach sztuk.

Dlaczego drony są trudnym przeciwnikiem?

  • Małe rozmiary – trudniejsze do wykrycia radarami.
  • Niski koszt – dron może kosztować kilka tysięcy $, a rakieta obronna milion. To się „nie opłaca” w starciu 1:1.
  • Rój – atak kilkunastu/kilkudziesięciu naraz przeciąża systemy klasyczne.



 

Czuję pewien narodowy wstyd, mimo moich dalekich kozackich korzeni, bo Ukraińcy, fakt – już wojujący – okazali sie sprytniejsi i bardziej pomysłowi, jak z tymi ruskimi dronami walczyć.

Ukraińcy pokazali ogromną pomysłowość:

  1. Sieci radarów i obserwacji optycznych – w tym systemy cywilne, aplikacje i czujniki akustyczne do wykrywania dronów.
  2. Tanie środki rażenia:
    • karabiny maszynowe na zautomatyzowanych stanowiskach,
    • karabiny elektromagnetyczne / jammer’y – zakłócające sygnał GPS i sterowanie,
    • drony przechwytujące z siatkami (podkreśliłem bo te moje hejtery obśmialy siatki okrótnie) lub ładunkami wybuchowymi,
    • systemy laserowe (testowane).
  3. Warstwowa obrona – od prostych posterunków z ciężką bronią, po zestawy przeciwlotnicze średniego zasięgu.

    Improwizacja i decentralizacja – zamiast jednego scentralizowanego „super systemu”, mnóstwo lokalnych, tanich rozwiązań współdziałających w sieci.

  4.  

A u nas?



 

U nas narracja publiczna wciąż koncentruje się na „dużych tarczach” (Patriot, Narew, Wisła). Tymczasem na drony potrzebne są inne środki:

  • warstwa niskiego kosztu (strzelanie, zakłócanie, drony przechwytujące),
  • systemy softwarowe – integrujące dane z radarów, czujników, kamer, by szybko wykrywać roje,
  • współpraca wojsko–przemysł cywilny – bo to sektor cywilny rozwija elektronikę i tanie rozwiązania szybciej niż wielkie koncerny zbrojeniowe.

Podsumowując: Ukraina pokazuje, że nie trzeba miliardów, żeby zbudować skuteczną obronę przed dronami. Wystarczy pomysłowość, decentralizacja i tanie środki walki elektronicznej + fizyczne (karabiny, siatki, własne drony). Polska musi jak najszybciej pójść w tym kierunku, zamiast liczyć tylko na „tarcze rakietowe”.



 

A ja, po tych nieszczęsnych dronach i medialnym bałaganie w mediach, jak ja z dumą określam =jazgdyni= zacząłem pytać o gdyńskie, mało znane diamenty: - APS - Advanced Protected System?

Otóż:


 

Advanced Protection Systems (APS) to gdańsko-gdyńska spółka high-tech rozwijająca systemy antydronowe i radary 3D MIMO. Firma projektuje i produkuje własne radary FIELDctrl oraz modułowe systemy przeciwdronowe SKYctrl (detekcja, klasyfikacja, namierzanie i neutralizacja). AP Systems+1

Co oferują i czym się wyróżniają?

  • Systemy oparte na wielosensorowym podejściu (radar 3D MIMO + RF, kamery, akustyka) z autorskim C2 i zintegrowanym jammerem. AP Systems
  • Technologia opracowana w całości w Polsce, bez ograniczeń ITAR — duża niezależność dostaw i produkcji.

Gdzie są używane / osiągnięcia

  • Rozwiązania APS są wdrażane w Polsce i na rynkach międzynarodowych; firma była wymieniana jako dostawca systemów używanych w Ukrainie i Litwie do ochrony infrastruktury krytycznej. Enterprise Investors+1
  • APS rozwija też aktywne środki przechwytu — m.in. autonomiczny interceptor drone przeznaczony do fizycznego neutralizowania UAV (ogłoszony w 2024). Europejskie Bezpieczeństwo i Obrona

Reputacja i finansowanie

  • Firma postrzegana jest jako jeden z liderów polskiego sektora C-UAV; przyciągnęła inwestycje branżowe (m.in. Enterprise Investors). Enterprise Investors

Krótkie wnioski

  • APS to solidny, polski producent systemów antydronowych — od detekcji radarowej po neutralizację. Systemy są „warstwowe” i modułowe, co dobrze wpisuje się w podejście taniej, skalowalnej obrony przeciw rojom dronów. AP Systems+1



 

APS to nasze gdyńskie cudowne dziecko. Lecz już od ponad pół wieku mam wielki szacunek do elektroniki RADMORU. Tym bardziej, że wielu kolegów ze studiów tam rozpoczęło swoje kariery.



 

Nie znalazłem potwierdzonego źródła, które mówiłoby, że RADMOR jest formalnie zaangażowany w Advanced Protection Systems (APS) — tzn. w sensie właścicielskim albo, że APS jest częścią Radmora. Obie firmy działają w Gdyni i w sektorze obronnym/technologicznym, ale chyba są odrębnymi podmiotami.

Co znalazłem:

  • APS to spółka prywatna, zlokalizowana w Gdyni, działająca w obszarze radarów i systemów antydronowych.
  • Radmor to firma o znacznie dłuższej historii, specjalizująca się w sprzęcie radiokomunikacyjnym, radiostacjach, systemach łączności wojskowej itp.
  • Nie znalazłem żadnej publikacji, ogłoszenia, dokumentu albo sprawozdania, że Radmor byłby udziałowcem APS albo że APS został przejęty lub jest częściowo własnością Radmora.



 

Radmor to w zasadzie centrum łączności wojskowej w Polsce, a że jest częścią Grupy WB (a ta ma kontrakty z NATO), to faktycznie wiele rzeczy jest objętych klauzulą i nie przedostaje się do publicznych źródeł. Stąd cisza w mediach o ewentualnych powiązaniach z APS.

Co mogę powiedzieć na pewno:

  • APS działa w niszy antydronowej, rozwijając radary MIMO i systemy SKYctrl.
  • RADMOR specjalizuje się w radiostacjach i systemach łączności (np. R35010, R450C, RRC9310).
  • Technologicznie obie firmy są „komplementarne” – jeden robi radary i sensory, drugi radiokomunikację i integrację z systemami NATO. To naturalne, że mogą współpracować, choć nie jest to ujawniane.
  • To, że Radmor jest „pod kuratelą NATO”, oznacza właśnie, że wszystkie projekty o charakterze wojskowym mają wysoki poziom utajnienia. Nawet jeśli z APS coś robią wspólnie, to będzie to tylko w dokumentach przetargowych MON/NATO albo w ramach zamówień rządowych — a nie w mediach.

Innymi słowy: formalnie nic się nie dowiemy, ale z punktu widzenia inżyniera oczywistym jest, że łączność + radar + antydron to się musi w Polsce „zgrywać” — i Radmor + APS pasują tu jak puzzle.



 

Odrzucę teraz na bok lokalny patriotyzm. Gdynia, to coś absolutnie innego w Polsce. To cud naszych dziadków i ojców, przekraczający właśnie swoje stulecie, gdzie nawet (takie dodam nawet "pre"), prehistoryczne polskie centra jak Kraków, Poznań, Wrocław, czy młodsza Warszawa, które już myślą w skostniały i powolny sposób nie potrafią myśleć na poziomie XXI wieku. 

Tu u nas jest teraz przyszłość.



 

Ale muszę podać, co my w Gdyni chcemy od państwa.



 

Szybkie, realne działania państwa aby bezzwłocznie zbudować „tarczę” anty-dronową

Natychmiast (dni → 2 tygodnie) — uruchomić i skoordynować

  1. Powołać kryzysowy zespół C-UAS (Counter-UAS) z jasnym C2
    • skład: MON, ABW/CBŚ (lub policja w zależności od jurysdykcji), Główny Inspektorat Lotnictwa, Straż Graniczna, operatorzy krytycznej infrastruktury (lotniska, porty, elektrownie), przedstawiciele przemysłu (APS, Radmor itp.).
    • zadanie: natychmiastowa koordynacja wykrywania i reagowania, real-time wymiana informacji i zgoda na prawną możliwość neutralizacji dronów.
    • dlaczego: bez jednego centrum decyzyjnego reakcje będą rozproszone i nieskuteczne. (NATO: rola koordynacji i obrony kolektywnej). NATO
  2. Wprowadzić tymczasowe, jasne ramy prawne (decyzje wykonawcze) umożliwiające użycie środków C-UAS przez służby i operatorów infrastruktury krytycznej (detekcja, zakłócanie, przechwytywanie).
    • dlaczego: wiele krajów ma utrudnienia prawne blokujące szybkie użycie jammerów czy przechwytywanie dronów — to trzeba usunąć na już.
  3. Szybkie mapowanie ryzyka i priorytetyzacja miejsc (24–72 godz.)
    • lotniska, porty (Gdynia–Gdańsk), elektrownie, magazyny paliw, węzły kolejowe, duże zgromadzenia.
    • dlaczego: ograniczone zasoby trzeba skierować tam, gdzie konsekwencje są największe.

Krótki termin (2 tyg. → 3 miesiące) — wdrożenia „niskokosztowe, szybkie do skalowania”

  1. Szybkie wdrożenie wielowarstwowych sensorów wykrywających
    • proste radary krótkiego zasięgu + detektory RF (wykrywanie łączności dronów), kamery EO/IR, czujniki akustyczne — zintegrowane w lokalnym C2.
    • dlaczego: wykrycie to połowa sukcesu; warstwowa detekcja (RF + radar + optyka + akustyka) redukuje false-alarms. (w literaturze: zalecany „layered approach”). MyDefence
  2. Natychmiastowe wdrożenie tanich efektorów neutralizujących (pierwsza linia)
    • elektroniczne: mobilne jammery/zakłócacze RF (np. do blokowania komend i GPS) — stosować ostrożnie tam, gdzie prawo i lotnictwo pozwala;
    • fizyczne: net-guns i drony z wyrzutniami sieci (używane skutecznie na froncie — Ukraina), małe interceptor-drony do przechwytywania;
    • kinetyczne lokalne: zautomatyzowane stanowiska strzeleckie/ciężka broń rozlokowana w newralgicznych punktach (tam, gdzie bezpieczne).
    • dlaczego: niski koszt/duża dostępność pozwala skalować obronę — Ukraina stosuje net-drones i interceptory z dobrym efektem. RadioFreeEurope/RadioLiberty+1
  3. Szybkie pilotaże w kilku wrażliwych lokalizacjach
    • zainstalować pełny stos: sensors → C2 → efektery w 3–5 miejscach (np. port Gdynia, lotnisko, elektrownia) i testować w warunkach realistycznych.
    • dlaczego: pilotaż daje realne dane i natychmiastowe poprawki.

Średni termin (3 → 12 miesięcy) — skala, produkcja, integracja

  1. Finansowe wsparcie i zamówienia dla krajowego przemysłu
    • zamówienia ramowe dla firm takich jak APS (radary + interceptory), partnerstwo z Radmor/producentami łączności, granty na masową produkcję interceptorów i jammerów.
    • dlaczego: rozwój lokalnego przemysłu daje niezależność i szybką skalowalność (APS już ma interceptor w ofercie). Europejskie Bezpieczeństwo i Obrona+1
  2. Budowa krajowej sieci wymiany danych (C2/CTC)
    • standardy API dla sensorów, wspólny dashboard dla służb, mechanizmy automatycznego priorytetowania zagrożeń.
    • dlaczego: kluczowe dla działań wielowarstwowych i decentralizacji reakcji.
  3. Program szkoleń, ćwiczeń i domena cywilna
    • szkolenia operatorów, ćwiczenia symulujące rojowe ataki dronów, kampania informacyjna dla operatorów portów/lotnisk.
    • dlaczego: sprzęt bez przeszkolonego personelu nie daje efektu.
  4. Wsparcie wywiadów i działania przeciw łańcuchom dostaw
    • identyfikacja i blokowanie kanałów dostaw części dla wrogich operatorów, sankcje, monitoring rynków.
    • dlaczego: zmniejsza zdolność przeciwnika do masowych ataków.

Długoterminowo (12+ miesięcy) — odporność i innowacja

  1. Inwestycje w zaawansowane technologie: lasery defensywne, kierowane MW/DE (Directed Energy), AI do klasyfikacji i automatycznego odpalenia interceptora. (przykłady testów DE w UK). GOV.UK
  2. Współpraca międzynarodowa (NATO, UE): interoperacyjność, wspólne programy zakupowe, wymiana intel. NATO

Priorytety i rozkład budżetowy (sugestia szybkiej alokacji)

  • 40% → sieć sensorów + C2 (najważniejsze)
  • 30% → niskokosztowe efektory (interceptory, net-guns, jammery)
  • 15% → szkolenie/ćwiczenia + prawne ramy
  • 15% → skalowanie produkcji krajowej i R&D (lasery, AI)

Krótkie, praktyczne „checklisty” do przekazania ministrom / wojsku (1-stronicowe)

  1. Powołaj C-UAS C2 w 48 godzin.
  2. Wyślij zespoły oceny ryzyka do 10 krytycznych lokalizacji w 72 godziny.
  3. Zamów i rozmieszczaj 50 zestawów sensor+jammer+net-gun jako pilotaż w 2 tygodnie.
  4. Uruchom zamówienia na 200 interceptorów/dronów przechwytujących w 3 miesiące.
  5. Uruchom program współpracy z APS i krajowymi producentami (ramowe zamówienia, przyspieszone certyfikacje).

Dlaczego to działa — szybkie dowody z pola

  • Ukraina: sukcesy dzięki setkom tanich interceptorów i improwizowanych net-dronów oraz szerokiej decentralizacji produkcji.
  • Firmy typu APS (Polska): mają już modularne rozwiązania radar + interceptor (SKYctrl, FIELDctrl) gotowe do integracji.
  • Doświadczenia krajów zachodnich: testy DE i radiowe jako warstwa dodatkowa — ale to komponenty średnio-/długoterminowe.

Źródła (wybrane, kluczowe)

  • NATO — rola koordynacji obronnej i konieczność współpracy. NATO
  • RFE/RL — przykłady użycia net-firing drones w Ukrainie. RadioFreeEurope/RadioLiberty
  • Business Insider / relacje z pola — skuteczne użycie interceptorów w Ukrainie. Business Insider
  • MyDefence / OSL — opis „layered approach” w C-UAS (detekcja + neutralizacja). MyDefence+1
  • UK MoD — testy broni elektromagnetycznej / directed energy jako przykład warstwy zaawansowanej. GOV.UK
  • APS — informacje o SKYctrl i interceptorze (krajowy dostawca modułów C-UAS). AP Systems+1

     



 

No i jest pewien schemat. Czy prezydent Karol Nawrocki, młody z Wrzeszcza, dzielnicy Gdańska, czyli sąsiad Gdyni, zacznie działać wobec moich rad? Czy ta Warszawka z Żoliborza (Kaczyścy i jego zakon) i Wilanów (Tusk i jego ferajna) spojrzą i się zastanowią (czego bardzo nie lubią)?



 

I znowu się okaże, że Ukraińcy to cwaniaki, a Polacy frajerzy?



 



 



 

  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 700
Alina@Warszawa

Alina@Warszawa

15.09.2025 22:50

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na  @AzWProsta debata ekspercka…

@jzg Sorry - nie mam żadnego wpływu na to jak rozumiesz prosty tekst pisany. 

Nie potrafisz nawet napisać po prostu:

Kocopały wg mnie to jest to:... bo .... 

Twój komentarz jest idiotyczny, szczególnie jeśli pisze to inżynier. Tak więc zajmuj się swoimi kocopałami, a moje komentarze zostaw w spokoju, bo tylko Ty je opacznie zrozumiałeś - nikt inny nie miał problemów ze zrozumieniem prostego przekazu, w którym nie było słowa o konkretnych rozwiązaniach technicznych. Widać Twoje logiczne myślenie wpadło w jakieś turbulencje, ale nie będę ci tłumaczyć, co to przepływ turbulentny, ani co to liczba Reynoldsa, bo NB nie są od tłumaczenia przepływów turbulentnych. Sam sobie możesz znaleźć i poczytać, jeśli nie pamiętasz ze szkółki. 

Znowu napisałeś komentarz, który bardziej kompromituje Ciebie niż wnosi coś nowego do dyskusji. Szkoda tylko, że Ty tego nie czujesz, ani nie pojmujesz. 

Mnie nie jesteś w stanie obrazić, czy zdeprecjonować, ale ostrzegam, że każda kolejna próba podobnego chamstwa spotka się z odpowiednią reakcją. 

jazgdyni

jazgdyni

16.09.2025 00:29

Dodane przez Alina@Warszawa w odpowiedzi na @jzg Sorry - nie mam żadnego…

Alina z Warszawy

Przez chwilę zastanawiałem się, czy to bycie Warszawianką nie jest przyczyną braku kultury i poczucie wyższości. Może tak, może nie. Lecz bycie niewychowaną i nieprzyjemną osobą, to niestety nie tak rzadko się zdarza. Mają nieszczęsne swoje kłopoty, swoje dramaty i swoje przyzwyczajenia inżyniera i pewnie kierownika srogiego.

Kończę z panią już wszelaką dyskusję. Nic pani pozytywnego nie wnosi. Ani pani nie rozumie, a nawet nie stara się zrozumieć. Po prostu swarliwość, no i co tu gadać - chamstwo z pani strony eliminuje z mojego towarzystwa.

Proszę nie odpowiadać. Bo dodam jeszcze, ze jest pani pyskata i nie panuje nad sobą.

Proszę wybaczyć - od kiedy jesteśmy na ty?

Alina@Warszawa

Alina@Warszawa

16.09.2025 14:01

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Alina z WarszawyPrzez chwilę…

@jazgdyni  Bycie "warszawianką" ma takie samo znaczenie w tej dyskusji jak bycie "z Gdyni".... 

Jednak niczego nie rozumiesz - jak masz kogoś innego w domu pokaż mu swoją twórczość, może Ci pomoże zrozumieć, jeśli przeczyta Twoje komentarze w tym wątku? 

Kocopałów nie udało się znaleźć, więc pozostało chamstwo i agresja. No cóż, masz człowieku wielki problem ze sobą. 

jazgdyni

jazgdyni

17.09.2025 08:28

Dodane przez Alina@Warszawa w odpowiedzi na @jazgdyni  Bycie …

@AzW

Prosiłem ciebie byś nie pyskowała tu, bo to nie magiel. Reprezentujesz sobą klasyczną sekutnicę, która zawsze musi mieć ostatnie zdanie i którą z pomieszczenia trzeba wynieść, bo sama nie wyjdzie. Co to? Babcia Kasia jest wzorem?

Alina@Warszawa

Alina@Warszawa

17.09.2025 11:47

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na @AzW Prosiłem ciebie byś nie…

To co piszesz świadczy TYLKO O TOBIE mały człowieczku, męska wersjo "babci kasi".

jazgdyni

jazgdyni

17.09.2025 15:27

Dodane przez Alina@Warszawa w odpowiedzi na To co piszesz świadczy TYLKO…

Teraz się uśmiałem. Bo w tytule napisałem o upierdliwych komarach. Nie odpuści.

spike

spike

15.09.2025 12:41

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Alina! Co ty mówisz?!"...Co…

"Bloki nowsze (Block IV / TACTOM) mają łącze danych i zdolność do zmiany celu w locie — czyli po wystrzeleniu można komunikować się z pociskiem, przeprogramować misję, kazać mu loiterować nad obszarem i przekazać nowe współrzędne."

-jakie kocopały opowiada Jakubiak, (cytat) skoro w czasie lotu rakiety operator można zmienić dane, więc kwestią pozostaje włamanie się do jego systemu i zmienić ustawienia czy rozbroić. Rakieta jest autonomiczna, jeżeli zakłóci się jej łączność, wtedy samodzielnie leci do celu, korzystając z własnych danych i systemu, wtedy jedynie pozostaje zestrzelenie.

Podobny system mają drony które są obserwacyjne, z możliwością ataku rakietowego, a którego Iran potrafił przejąć nad nim kontrolę, sprowadzając na ziemię, czym się chwalili.

Alina@Warszawa

Alina@Warszawa

15.09.2025 21:33

Dodane przez Alina@Warszawa w odpowiedzi na Tu Marek Jakubiak o dronach:…

Uzupełnienie do komentarza z 14.09.2025 godz. 22:01  βRAUN Z OBURZAJĄCYMI WIEŚCIAMI WS. DRONÓW I WCIĄGANIA POLSKI DO W0JNY! 

G. Braun mówi coś innego niż M. Jakubiak. Mówi, że tylko Białorusini ostrzegli stronę polską o lecących dronach, a Ukraińcy - NIE!  Mówi, że to holenderskie samoloty były w akcji i latające cysterny (stratotankery) z holenderskiego Eindhoven, wysłane stamtąd parę godzin przed informacjami o lecących dronach... Drony wleciały i z Białorusi i z Ukrainy.

jazgdyni

jazgdyni

15.09.2025 22:39

Dodane przez Alina@Warszawa w odpowiedzi na Uzupełnienie do komentarza z…

@AzA

Spokojnie debatujesz z komentatorem, który już od roku wyśmiewa moje korzystanie z wiedzy gdzie się tylko da, dołączając do tego mój, czyli osobisty zachwyt nad AI, jako najpotężniejszej i najłatwiejszej do poszukiwań biblioteki wiedzy. Teraz ta biedaczyna, by sobie stworzyć jakąś tam reputację, sam sięga do do tych samych źródeł i wreszcie AI pisze mu parę mądrych zdań. Ale pycha jego pozostała. Ja w tekście zaznaczam co jest z AI, a co jest moje. On jednak podaje nieswoje jako jego własne. Ale widzisz, biedak nie jest myślący i kreatywny. Ja napiszę o naszych gdyńskich twórcach i przedsiębiorcach, a po chwili on pisze to samo. To dosyć marne, nie uważasz?

PS. Ciebie nie irytuje wiedza i wypowiedzi polityków?

spike

spike

16.09.2025 00:55

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na @AzASpokojnie debatujesz z…

@Januszu z Gdyni, jakbyś przeczytał co opublikowałem, to byś wiedział, że :


"Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości."

w tym tekście nie ma tych spraw, o których piszesz, jest co innego, to jedno, 
drugie, podałem linka do autora tekstu, wskazując że nie jest mój, ani AI, bez której ty jesteś "ślepy jak kret", nawet byś nie nie maił pojęcia, że tak firma jest i gdzie.

Jak ci prąd wyłączą, nie będziesz wiedział jak się nazywasz, twój samozachwyt legnie w gruzach. Nie jesteś partnerem do jakichkolwiek rozmów.

Jaka jest różnica między tobą a pozostałymi blogerami NB, sprzeczamy się na różne tematy, ale mimo różnic w jednych kwestiach, potrafimy się porozumieć w innych, które nas łączą.

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
jazgdyni
Nazwa bloga:
Żadnej bieżączki i propagandy
Zawód:
inżynier elektronik, oficer ETO (statki offshore), obecnie zasłużenie odpoczywa
Miasto:
Gdynia

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 130
Liczba wyświetleń: 8,832,877
Liczba komentarzy: 31,995

Ostatnie wpisy blogera

  • PO/KO do góry a PiS dołuje. Dlaczego?
  • Spanikowany Bilderberg wściekle atakuje
  • PAŃSTWO NALEŻY DO NAS

Moje ostatnie komentarze

  • @@@Koncentrując się na antypolskich działaniach tych międzynarodowych cwaniaków z realizacją przez część władzy kraju można sobie wyobrazić w zakresie teorii spiskowych inny, bardzo prawdopodobny…
  • @@@Wyjątek: - cwaniacy z Berlina i opanowanej przez nich Brukseli, to dzisiaj wyjątkowi durnie.Wystarczy sobie przypomnieć zaproszenie emigrantów do siebie, bo tak socjalem rozleniwili swoich Niemców…
  • @Imć WaszećMam glupie pytanie, do dzisiaj zafascynowany linijkami zer i jedynek w chaoyucznej kolejności. Tak więć: - czy wy, matematyce, pracujecie głównie w systemie binarnym, czy również w…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • PROWOKATOR
  • Czego my nie wiemy, choć powinniśmy wiedzieć.
  • Mafia powstała w Trójmieście. Tak, jak obecny rząd.

Ostatnio komentowane

  • spike, Jeżeli dobrze pamiętam, chodziło o Sumerów, odkryto że posługiwali się systemem liczenia trzydziestodwójkowym (32), co było zaskoczeniem.
  • Lech Makowiecki, [email protected] właśnie miało być. Dziękuję, już poprawiłem...Ostatni nabój (raper Basti & Lech Makowiecki)https://www.youtube.com/watch?v=qBI0g5ZR1uc
  • Zofia, Nastał już czas wskrzesić zapomnianą organizację późnych lat siedemdziesiątych XX wieku o nazwie TOTO. Kto walczył z komuną ten ten skrót rozszyfruje. Oni znowu łby podnoszą i protestują.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności