Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Tanio sprzedam

jazgdyni, 10.09.2025


 

Właśnie wymyśliłem przed chwilą kolejną, nową broń.

Proszę bardzo – jeśli ktoś ma ochotę, bo mu sie przyda, to zapraszam do pertraktacji. Może USA się zainteresuje. Ukraina na pewno będzie bardzo ciekawa. Z Niemcami gadać nie będę. No i jeszcze kilku innych może być nawet mocno zainteresowane. A Kosiniakowi i Kamyszowi Tusk natychmiast zabroni


 

No więc powiem: - to mają być "DRONY PRZYCZAJONE".


 

Tak jak rozsypuje się i przykrywa miny, czy to przeciwpancerne, czy przeciwpiechotne, tak samo na strategicznych, głównie komunikacyjnych punktach również rozmieścić ukryte drony, które spokojne będą czekały na przybycie wroga. Wtedy mogą się błyskawicznie ujawnić i zaatakować. Czy to autonomicznie, czy z obsługą operatora. Nie muszą przelatywać dziesiątków, a nawet setek kilometrów, narażając się na wykrycie i zniszczenie. Będą już na miejscu. Gotowe i zabójcze.


 

Pozdrawiam

  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 700
tricolour

tricolour

10.09.2025 10:58

Po tym, jak przed miesiącami Ukraina zaatakowała ruskie lotniska dronami ukrytymi w przewożonych domkach letniskowych, nasz rodzimy geniusz, z pomocą GPT odkrył, że można ukryć drony.

jazgdyni

jazgdyni

10.09.2025 11:13

W nocy około 20 ruskich dronów zaatakowało nasze terytorium. Zwalczanie ich rakietami i odrzutowcami jest cholernie kosztowne w porównaniu do wartości takich dronów. Oczywiście staram się natychmiast kombinować, co robić. Jak zwykle - niekonwencjonalnie. 

Jako człowiek morza pomyślałem o łapaniu tych obiektów w sieci. Te drony lecą nisko, dużo poniżej 1000 metrów. I jak słyszałem lecą z szybkością około 160 km/godz. Powyżej tej wysokości wykrywają je radary. Ukraina stosuje  czujniki akustyczne - takie mikrofony naziemne (na słupach telefonii komórkowej). Sieć tego również pokazuje tory lotu tych powietrznych napastników. Można więc wykryć i postawić zaporę. Tak najprymitywniej, na drodze rozpostrzeć sieć, z jakiegoś silnego materiału, powiedzmy kewlar, i unieść je przy pomocy balonów jakoś stacjonarnych, albo sterowanych. Wydaje mi się dużo tańsze niż pociski sterowane, czy używanie odrzutowców.

No nie wiem...

jazgdyni

jazgdyni

10.09.2025 11:27

Jest tylko jedna drastyczna przeszkoda. 

Na Ukrainie nawet najgłupszy pomysł się sprawdza, a jak się go pozytywnie oceni, to do wprowadzenia go na pole walki potrzeba 8 tygodni.

Dowiedziałem się, że w Polsce aby to zrobić, potrzeba 5 lat.

spike

spike

10.09.2025 13:48

"rozmieścić ukryte drony, które spokojne będą czekały na przybycie wroga. Wtedy mogą się błyskawicznie ujawnić i zaatakować. Czy to autonomicznie, czy z obsługą operatora. "

ja i zapewnie UsA czy Polska tego pomysłu nie kupią, wdrożenie go właśnie 5 lat, a i koszty spore, choćby w wyprodukowaniu sporej ilości dronów, z pomysłu wynika, że jeden dron strąca jeden.

stosowany system akustycznego wykrywania obiektów, nie nowy w systemach okrętów podwodnych stosowany był od czasów IIWŚ.

W pewnej fabryce, na hali stoi wiele maszyn, które ciągle pracują, by nie było przestojów awaryjnych, muszą być serwisowane z wyprzedzeniem awarii, łatwiej i szybciej usunąć zagrożenie awarią, niż samą awarię, która wyłącza maszynę na dość długi czas.
Zastosowano detektory akustyczne, każda sprawna maszyna ma zapisaną w kompie akustyczną charakterystykę, na hali są mikrofony i słuchają pracy maszyn, jak tylko system "usłyszy" coś nietypowego w pracy maszyny, zjawia się serwisant i usuwa usterkę.

Ja na obecną chwilę, czas i pieniądze, bym zaproponował patrole co pewną odległość, oczywiście do tego łączność, patrol podaje współrzędne zauważonego obiektu. Dodam że odpowiednia ilość ludzi do patrolowania, jest z dużo tańsza, niż poderwanie samolotów, do tego rakiety za mln zł.
Zaznaczam że  to na początek.

Kwestią jest zestrzelenie drona, najtańszy byłby snajper, jego karabin ma duży zasięg, nie wiem tylko, jak to jest strzelanie do ruchomego obiektu, chyba też Ukraińcy zestrzeliwali drony z kabinka.

Wiem, pomysł prosty, ale często w prostocie jest skuteczność.
Jeszcze coś takiego, psy mają dobry słuch.

jazgdyni

jazgdyni

10.09.2025 14:29

Tu nie chodzi o ocenę i opinię o tych dwóch ad hoc pomysłach. Chodzi o to, by ten, który czuje się na siłach, też zaczął myśleć, co można poradzić, albo tylko, co można z siebie dać.

Głupiec jak zwykle będzie stał z boku, przyglądał się, krytykował, wyśmiewał i plunie w twarz. On kreatywnego myślenia nie pokazał i nie pokarze. Nie umie.

spike

spike

10.09.2025 16:03

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Tu nie chodzi o ocenę i…

O jakim głupcu czy głupcach mowa ?

jazgdyni

jazgdyni

10.09.2025 20:38

Dodane przez spike w odpowiedzi na O jakim głupcu czy głupcach…

Wyjątkowo odpowiem. To jest żelazna zasada w psychologii: - głupiec nie wie, że jest głupcem.

spike

spike

10.09.2025 22:06

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Wyjątkowo odpowiem. To jest…

@janusz,  już miałem nadzieję że po ostatniej wymianie komentarzy wskoczyłeś na właściwe tory dialogu, cóż myliłem się, ale też ci wyjątkowo odpowiem odnośnie tej żelaznej zasady, umrzesz w niewiedzy.

spike

spike

10.09.2025 22:15

Dodane przez spike w odpowiedzi na @janusz,  już miałem…

PS. z grzeczności nie chciałem się wypowiadać o twoim pomyśle pochowanych dronów, że jak na inżyniera, jest wyjątkowo infantylny, czy potrafisz chociaż gwoździa wbić w ścianę, z litości nie wspomnę o poważniejszych realizacjach, bo mam poważne wątpliwości, całe życie byłeś tylko serwisantem, a wszystkich pouczasz, jak cokolwiek robić, trochę kultury.

tricolour

tricolour

10.09.2025 17:27

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Tu nie chodzi o ocenę i…

Kreatywne myślenie, to nie jest myślenie technicznego kretyna.

Dron shahed ma pułap 4km i nic nie stoi na przeszkodzie, by lecąc nisko, chroniąc się przed możliwym wykryciem, wzniósł się przed siatką (ja pierdzielę) chroniąc się przed pewnym złapaniem, a potem obniżył lot do celu, mając w dupie nieruchomą, pojedynczą przeszkodę.

Bierzemy zatem płachtę kevlaru długości tysiąca kilometrów, szerokości cztery kilometry, czyli cztery miliardy metrów kwadratowych, co jest dla nas tak łatwe jak splunięcie wszak Polska jest światowym liderem produkcji kevlaru. Dla obniżenia ceny można na płachtę rzucić wzorek z perowskitów, bo nam już uszami wychodzi z nadmiaru.

Co sto metrów stawiamy dziesięć tysięcy niewidocznych balonów, które dźwignią siatkę i złapane drony, żeby po złapaniu wszystko nie jebnęło na ziemię z zsumowanego ciężaru. Proste.

Proponuję powołać spółkę o dumnej nazwie Izera2, której chętnie zostanę prezesem.

spike

spike

10.09.2025 20:21

Dodane przez tricolour w odpowiedzi na Kreatywne myślenie, to nie…

Nieźle się ubawiłem, jak mówią twój żart tynfa wart :)))

Balony,mają być niewidoczne, ale siatka ma mieć wzorek, dla "niepoznaki" że to siatka :)
a może po to, by dron ją zobaczył i chcąc przelecieć nad nią, musi się wzbić, a wtedy jest widoczny dla radaru, jest na widelcu, sprytne.

Nie pozostaje ci nic innego, jak napisać wniosek o dotację z KPO, jeszcze mają sporo kasy, więc masz szansę zostać prezesem firmy Izera II.

czy można już mówić do ciebie panie prezesie?
:))))))

tricolour

tricolour

10.09.2025 21:37

Dodane przez spike w odpowiedzi na Nieźle się ubawiłem, jak…

@spike

Myślę, że technologiczna spółka pracująca na rzecz ministerstwa wojny dużego kraju jest w stanie wyżywić dwóch prezesów, panie prezesie.

😁

spike

spike

10.09.2025 21:55

Dodane przez tricolour w odpowiedzi na @spike Myślę, że…

Ja o prezesurze nie marzę, cenię wolność i niezależność, prezesie :))

jazgdyni

jazgdyni

10.09.2025 21:08

To jest pyszne. Mamy nieodkrytych geniuszy. Nawet gdyby tutaj pojawił się Leonardo da Vinci, albo Nikola Tesla, to oni udowodnią, że ci mędrcy są durniami. 

Ci nasi milusińscy infantyle - czyli o niedojrzałej osobowości ("O większego trudno zucha, niż był Stefek Burczymucha...") to częste u dzieci, ale czasami u niedojrzałych dorosłych, to klasyczna osoba z pseudologia fantastica  z cechami narcystycznymi. Oni zawsze będą z pogardą udowadniać, że tylko ONI są tym najlepszym. Reszta jest zawsze godna pożałowania.

Taka postawa jest częsta u ludzi, którzy nie mają cech pozwalających się rozwijać i piąć się do swego celu, z powodu zatrzymania się w swoim infantylnym świecie ułudy, paralogiki i pogardy do reszty, którzy właśnie osiągnęli moment, że niestety są przegrani. No - nie wyszło im, bo byli tacy, jacy byli. Starają sobie to rekompensować na różne sposoby. To w sumie biedacy, którym mimo wszystko należy współczuć.

tricolour

tricolour

10.09.2025 21:50

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na To jest pyszne. Mamy…

@jzg

Gdybyś był człowiekiem niewykształconym i bez doświadczenia technicznego, to bym twoje rewelacje traktował jak rysunki dzieci marzących o przyszłości.

Ale ty, po kilku dekadach obcowania z techniką powinieneś nabrać trochę intuicji, by widzieć i czuć inżynierskie ograniczenia. Macierewicz, mówiąc o helu zakłócającym lot samolotu, nie ma obowiązku zastanowić się czy ilość gazu mierzona objętością kilometra sześciennego jest nie tylko w ogóle do wyprodukowania i kupienia, ale przede wszystkim - i tu się włącza właśnie inżynierska intuicja - czy w Smoleńsku jest wystarczająca ilość torów kolejowych, by pomieścić wagony kriogeniczne z całej Europy, by ten hel, w tak astronomicznej ilości, przywieźć. I to tak niepostrzeżenie, że nie zarejestrował tego żaden satelita. Macierewiczowi więc wybaczam, że nie widzi i nie czuje takiego podstawowego ograniczenia...

Więc nie wierzgaj i nawet nie próbuj mnie obrażać, bo tego też nie potrafisz, a twe nieudolne próby świadczą wyłącznie o tym, że mam rację, a ty nie masz odwagi przyznać tego.

spike

spike

10.09.2025 22:21

Dodane przez tricolour w odpowiedzi na @jzgGdybyś był człowiekiem…

Mała uwaga, z tym helem, to nie Macierewicz wyskoczył, a któryś prawnik z jego otoczenia, nie słyszałem by kiedykolwiek Macierewicz wspomniał o helu.

Przy okazji tego helu, twój pomysł z tą siatką z kewlaru ma podobny charakter :))
Obecnie jest produkowana nić mocniejsza od kewlaru, robi się ją z mleka :))

tricolour

tricolour

10.09.2025 22:38

Dodane przez spike w odpowiedzi na Mała uwaga, z tym helem, to…

Ok, niech będzie prawnik choć wydaje mi się, że słyszałem i od Macierewicza. Tyle lat minęło...

W każdym razie - jak ten lekki hel utrzymać przy ziemi gdy się go wypuści z niewidzialnych wagonów?

😁

Edeldreda z Ely

Edeldreda z Ely

10.09.2025 22:52

Dodane przez tricolour w odpowiedzi na Ok, niech będzie prawnik…

@Panowie

Sorki, że się wcinam, ale czy Ty, Tri nie miałeś z Waszeciem jakowychś ustaleń co do testowania naszego znajomego Chata? Chyba, że to już się odbyło, a ja przeoczyłam? Pozdrawiam Panów Inżynierów, (żeby nie powiedzieć Prezesów).

tricolour

tricolour

10.09.2025 22:56

Dodane przez Edeldreda z Ely w odpowiedzi na @PanowieSorki, że się wcinam…

@Ely

Ustalenia były na letnią noc w wakacje, ale nie wyszło mi, co oznacza, że wolałem z żoną pod rozgwieżdżonym niebem.

Nic zatem nie przeoczyłaś, a wszystko przed nami choćby z tego powodu, że na kolejny wyjazd zaklepałem ten sam miejscówek.

spike

spike

10.09.2025 23:42

Dodane przez Edeldreda z Ely w odpowiedzi na @PanowieSorki, że się wcinam…

EzE, tylko proszę bez prezesów :))

W testowaniu Chata, to mamy tu specjalistę, więc nie trzeba szukać, nawet "zarobił" dzięki niemu "tłustą świnkę", ręce opadają.
:))))

spike

spike

10.09.2025 23:35

Dodane przez tricolour w odpowiedzi na Ok, niech będzie prawnik…

Owszem wiele już lat minęło, ja pamiętam jakiegoś gostka ponoć prawnik, co o helu wypalił, aż zaniemówiełm z zaskoczenia, chyba to był pomysł jego żony :))
Prawnikowi, czy Macierewiczowi można odpuścić, nie znają się, mogą powielać czyjeś głupoty, najbardziej wkurzające jest, jak ludzie z tytułami specjalności humanistycznych, autorytarnie wypowiadają się w tematach, o których nie mają pojęcia, jak jeden z prof. Rychard się wabi, z przerażeniem w oczach opowiadał o protestach gówniarzy "ostatnie pokolenie", że nasza Ziemia faktycznie spłonie, jak nic nie zrobimy by ją ratować !
 

jazgdyni

jazgdyni

11.09.2025 04:23

Mój TKK, czyli Tradycyjny Klub Kretynów, czyli ci śmieszni hejterzy, wyśmiewali - ha,ha, ha, he, he, he - mój ad hoc pomysł, ze lecące drony można łapać w siatkę, albo sieć, uniemożliwiając im dalszy lot. Cóż, sprawdziłem i okazało się, że ja tego wcale nie wymyśliłem, tylko musiałem to kiedyś już widzieć i po prostu mi to podrzuciło. No i sprawdziłem. Klub Kretynów to jednak przygłupy. 

Jeśli ktoś myśli, że taki Elon Musk jest na przykład jedynym geniuszem, który wymyślił coś wyjątkowo oryginalnego, to zazwyczaj się myli. Wielce prawdopodobne, że to samo, w tym samym czasie ktoś inny wymyślił w Europie, Chinach, czy Indiach. Madrych i pomysłowych ludzi na świecie Dzięki Bogu mamy dużo. Lecz zawsze jest gdzieś lokalny Klub Kretynów, którzy na każdy nowy pomysł reagują kpiną, głupim śmiechem i pluciem na autora "wynalazku".

Tymczasem: Systemy antydronowe – istnieją urządzenia (np. „net guns”, czyli wyrzutnie siatek), które wystrzeliwują specjalnie zaprojektowaną siatkę w stronę drona. Po trafieniu wirniki się plączą i maszyna spada albo ląduje awaryjnie. Takie rozwiązania były demonstrowane m.in. w Japonii i Holandii.

  • Drony przechwytujące – stosuje się też większe drony, które same niosą siatkę i „łapią” w nią intruza w locie. Policja w Holandii testowała nawet szkolenie orłów do chwytania dronów w szpony, ale zrezygnowano ze względów etycznych i praktycznych.

Zresztą sobie popatrzcie, jak taki prosty "przechwytywacz" takich małych latawców skonstruował sobie łebski gość. Klub Kretynów cierpi nieustannie, bo jeszcze w życiu niczego  się nie udało zrobić.

https://youtu.be/LgWlm5zrY4w?feature=shared

spike

spike

11.09.2025 10:38

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Mój TKK, czyli Tradycyjny…

Nasz ty blogowy prezesie własnego klubu TTK, sam jesteś pierwszym hejterem na swoim blogu, swoich krytyków nie przekonujesz do swoich pomysłów, a jedynie wyzywasz od głupków, kretynów etc. a nikt ciebie tu nie wyzywał, coś to oznacza, a doprowadzi do całkowitego ignorowania tego co piszesz.

Co do broni, zacznij od jej definicji, schowany w krzakach dron, nie jest kolejną bronią, a jedynie systemem obrony przed daną bronią, jak np. kiedyś zbroja, czy teraz kamizelka kuloodporna, podobnie siatki do łapania dronów.

Podniecasz się niezdrowo jakimiś pomysłami, które w warunkach wojennych są mało albo wcale skuteczne, w chwili zmasowanego ataku setek a może tysięcy dronów, kto będzie latał z siatką na motyle, by je wyłapywać,
"Hans nie rozśmieszaj mnie".

Co do Muska, którego już nie wynosisz na wyżyny geniuszu, pamiętam jak się nim zachwycałeś i jego geniuszem, wtedy pisałem ci, że nim nie jest, bo niczego nie wymyślił, a jedynie wykorzystał pewne okoliczności, ludzi i ich pomysły, a szczęście mu dopomogło, nim stał się sławny i bogaty, handlował firmami.

Podobnie ma się sprawa z innymi wynalazcami, na których się powołujesz, czując się członkiem no i oczywiście prezesem kolejnego klubu wynalazców i intelektualistów Klubu dyletantów, który jest klubem towarzystwa wzajemnej adoracji.

Widać nigdy nie pracowałeś w zespole, inaczej byś wiedział, jaki ma skład, oraz to, że krytyka jest równie cenna jak nowy pomysł.

Firmy produkujące oprogramowanie, wypuszczają na rynek wersje Beta, właśnie w celu zebrania krytyki, tylko ona pozwala na poprawę błędów i udoskonalenia, czego np. nie widać po nowej szacie i "funkcjonalności"  NB, które funkcjonuje na podstawie poklepywania, nie krytyki za błędy i bezsens jaki wprowadza.

Mam nadzieję, że nie zmarnowałem pereł.

jazgdyni

jazgdyni

11.09.2025 04:35

Absolutnie mnie nie denerwuje, jak ci moi hejterzy usiłują mnie dyskredytować. mam dużo empatii. Cóż, chłopakom nie poszło i muszą sobie kompensować swoje kompleksy kogoś atakując. Jak ten murzyn co w Nowym Jorku zabił w pociągu kompletnie nieznajomą, niewinną dziewczynę, przypadkiem Ukrainkę, bo go emocje rozsadzały. 

Mam pewność, że gdybyśmy z tymi hejterami spotkali się oko w oko, to jednak bali by się zaatakować. Jestem za duży i wyglądam złowieszczo. To zazwyczaj na klasycznych neptków wystarcza.

jazgdyni

jazgdyni

11.09.2025 04:56

Jak chcecie, to mogę jeszcze precyzyjnie opisać jak by działały "drony pod przykryciem" umieszczone w newralgicznych miejscach pola walki, głownie na torach komunikacyjnych. Uśpione, czekające na rozkaz, przystąpiły by do ataku dopiero gdyby operator wezwał je do roboty. Do tego momentu, praktycznie nie byłyby łatwe do znalezienia.

Stronicowanie

  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Następna strona
  • Ostatnia strona
jazgdyni
Nazwa bloga:
Żadnej bieżączki i propagandy
Zawód:
inżynier elektronik, oficer ETO (statki offshore), obecnie zasłużenie odpoczywa
Miasto:
Gdynia

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 130
Liczba wyświetleń: 8,832,863
Liczba komentarzy: 31,995

Ostatnie wpisy blogera

  • PO/KO do góry a PiS dołuje. Dlaczego?
  • Spanikowany Bilderberg wściekle atakuje
  • PAŃSTWO NALEŻY DO NAS

Moje ostatnie komentarze

  • @@@Koncentrując się na antypolskich działaniach tych międzynarodowych cwaniaków z realizacją przez część władzy kraju można sobie wyobrazić w zakresie teorii spiskowych inny, bardzo prawdopodobny…
  • @@@Wyjątek: - cwaniacy z Berlina i opanowanej przez nich Brukseli, to dzisiaj wyjątkowi durnie.Wystarczy sobie przypomnieć zaproszenie emigrantów do siebie, bo tak socjalem rozleniwili swoich Niemców…
  • @Imć WaszećMam glupie pytanie, do dzisiaj zafascynowany linijkami zer i jedynek w chaoyucznej kolejności. Tak więć: - czy wy, matematyce, pracujecie głównie w systemie binarnym, czy również w…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • PROWOKATOR
  • Czego my nie wiemy, choć powinniśmy wiedzieć.
  • Mafia powstała w Trójmieście. Tak, jak obecny rząd.

Ostatnio komentowane

  • spike, Jeżeli dobrze pamiętam, chodziło o Sumerów, odkryto że posługiwali się systemem liczenia trzydziestodwójkowym (32), co było zaskoczeniem.
  • Lech Makowiecki, [email protected] właśnie miało być. Dziękuję, już poprawiłem...Ostatni nabój (raper Basti & Lech Makowiecki)https://www.youtube.com/watch?v=qBI0g5ZR1uc
  • Zofia, Nastał już czas wskrzesić zapomnianą organizację późnych lat siedemdziesiątych XX wieku o nazwie TOTO. Kto walczył z komuną ten ten skrót rozszyfruje. Oni znowu łby podnoszą i protestują.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności