ROK PO "AKCJI ZNICZ"

Rok temu protestowaliśmy przeciwko akcji arcybiskupa Życińskiego nawołującego do stawiania zniczy na grobach sowieckich najeźdźców. Cieszymy się, że rok po tym wydarzeniu apel biskupa przyniósł odwrotny owoc.

Trwa akcja stawiania zniczy w miejscach upamiętniających naszych rodaków poległych i pomordowanych w walce o wolność z siłami reżimu komunistycznego, w tym żołnierzami Armii Czerwonej.

Tak pisałem o tym rok temu: DLACZEGO PROTESTOWAŁEM PRZECIW ŻYCIŃSKIEMU?

Pojednanie, pokój, wzajemny szacunek - to piękne idee. Można jednak pod ich płaszczykiem przemycać zwykłe zaprzaństwo.

9 maja – co to za data? Dzień zwycięstwa. Czyjego? Armii Czerwonej nad Niemcami. Kapitulacja Rzeszy przed aliantami zachodnimi nastąpiła 8 maja. Na 9 maja Stalin zarządził hucpę, która miała utrwalić wizerunek Armii Czerwonej jako pogromcy hitleryzmu. Abp Życiński jest człowiekiem wykształconym i oczytanym. Nie wierzę, że nie wie o takich oczywistościach.

W kościele katolickim są specjalne okazje do powszechnego oddawania czci zmarłym. Wtedy rzeczywiście nie ma wielkiego znaczenia, na czyim grobie stawia się świeczki – płoną one prawie na wszystkich. Jeśli katolicki arcypasterz Lubelszczyzny miał szczególną troskę o wieczne losy dusz czerwonoarmistów, mógł zgodnie z tradycją swego kościoła odprawić za nich mszę. Wszystko ponad to jest już demonstracją polityczną.

Do czego więc zachęcał Polaków Życiński? Do włączenia się w moskiewskie obchody tryumfu Czerwonej Armii! Do uznania, że w 1944 roku przyszło do nas wyzwolenie – teza lansowana przez cały okres PRL-u. Do zanegowania walki Żołnierzy Wyklętych przeciw nowemu okupantowi.


Ja nie mam nic przeciwko (być może poczciwemu) Wani, Saszy, Hansowi czy Helmutowi. Ze względu na pamięć moich przodków, którzy z nimi walczyli, mówię jednak stanowcze "nie" stawianiu im pomników i oddawaniu czci w dzień, kiedy dla Wyklętych zaczynał się najczarniejszy okres okupacji! Dlaczego nie uczciłeś Ich pamięci Arcybiskupie Życiński?!

Polska historia pamięta zaprzaństwo, jeśli nawet dopuszczają się go koronowane głowy czy purpuraci. Lubelszczyzna to ojczyzna partyzanta najdłużej (do 1963 roku) stawiającego opór tym, których czcisz 9 maja. Zważ więc, jaką Ziemię kalasz swym postępowaniem. Jak zapewne wiesz, nigdy nie jest za późno na nawrócenie. Nasz kościół będzie się za Ciebie modlił, byś przejrzał na oczy, wyzwolił się z ograniczających Cię pęt i stanął po stronie prawdy.

Pastor Paweł Chojecki, Kościół Nowego Przymierza w Lublinie

Oto kilka "filozoficznych" sentencji abp. Życińskiego znad grobów sowieckich żołnierzy:
Prawda jest prawdą, to, co bolesne, jest bolesne, ale nie można żyć kontemplując tylko swoje rany.

Włączeni w szeregi Armii Czerwonej nie mieli wyboru, natomiast ich marzeniem było położyć kres wojnie rozpętanej przez obłąkaną nienawiść.

Ta jedność, która nas zgromadziła w dzisiejszy wieczór, to piękny znak symbolu nowego ducha, nowego podejścia w szukaniu wspólnoty dramatu i cierpienia.

A teraz prawosławny akompaniament:

...Armia Radziecka zespoliła wiele narodów do tej wspólnoty. Różne narody zostały wcielone wówczas do obronności.

Na naszym kanale Youtube idzpodprad można zobaczyć relację video z pikiety przeciw Arcybiskupowi - tiny.pl/htk8z


YouTube: 
Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Wędrowny Grajek

10-05-2011 [22:34] - Wędrowny Grajek (niezweryfikowany) | Link:

czy nie ma pan wrażenia, że jakby do Lublina odwilż przyszła, że p.o. biskupa lubelskiego odważniejsze kazania głosi??

Obrazek użytkownika Paweł Chojecki

10-05-2011 [22:45] - Paweł Chojecki | Link:

Jak Pan zapewne wie, nie mam wiedzy z pierwszej ręki dotyczących kazań. Dlatego też nie mogę potwierdzić ani zaprzeczyć tej tendencji. Jakąś poszlaką w tym kierunku byłoby zaproszenia na KUL Grzegorza Brauna, co wcześniej było zakazane. Braun wypowiedział się tam bez ogródek na temat JŻ - zamieszczam tę wypowiedź w majowym "idź POD PRĄD" z nagłówkiem "Skandal na KUL-U".

Pozdrawiam

Paweł Chojecki

Obrazek użytkownika Sylwek71

11-05-2011 [00:44] - Sylwek71 (niezweryfikowany) | Link:

Szanowny Panie, czytałem kilka Pana tekstów i przyznam, że w dużej części zgadzałem się z Panem. To oczywiste, że jestem całkowicie przeciwny paleniu świeczek zbrodniarzom z tzw.armii czerwonej, którzy nieśli nie tyle pokój co raczej kiłę, rzeżączkę i inne france. Przypomnę. Na Węgrzech zostały zgwałcone prawie WSZYSTKIE dziewczynki-kobiety w wieku od lat 7 do 80. W Austrii podobni. W Niemczech również. Oczywiście angole i jankesi nie byli lepsi od sowietów. Ale to inny temat.
Piszę, bo chyba coś mi (albo Panu) umknęło. Jakiś czas temu słyszałem, że bp. Życiński definitywnie rozstał się z tym światem. I odkopywanie zmarłego, aby mu dokopać jest sporym nietaktem. Spodziewałem się po Panu większej sprawności w wyszukiwaniu przeciwników. Ma Pan aż tak wąską specjalizację? Życiński zmarł i wszyscy pozostali są git? Czy to coś osobistego? Alergia? (pytanie retoryczne).
Nie bronię TW Filozofa. Świat jest na pewno nieco lepszy bez niego.
Niestety przypomina mi Pan swoim artykułem ostatnią przemowę, jaką wygłosił Alec Baldwin w filmie "American Team".

Obrazek użytkownika Paweł Chojecki

11-05-2011 [01:33] - Paweł Chojecki | Link:

Nie wiem skąd czerpie Pan przekonanie o tym, że śmierć kończy możliwość krytycznego pisania o człowieku. Przypominam, że zapis działalności Judasza powstał po jego śmierci. Tak, jak trzeba pielęgnować pamięć o Bohaterach, tak też trzeba ku przestrodze pamiętać o zdrajcach. Śmierć tu niczego nie zmienia. Dodatkowo kłamliwym jest Pański zarzut, że "dokopuję" Życińskiemu po śmierci. Tekst został opublikowany za jego życia i mógł się bronić. Zamiast polemiki słownej spotkało mnie wezwanie na policję.

Wartość przypomnienia tekstu sprzed roku polega także na daniu ostrzeżenia zaprzańcom - Bóg nie da się z siebie naśmiewać. I dla ciebie jutro może być ZA PÓŹNO...

Obrazek użytkownika ksena

11-05-2011 [07:10] - ksena (niezweryfikowany) | Link:

ale abp Życiński był tylko kontynuatorem kultywowania pamięci o najeźdcach.Monument w Ossowie,pomniki wdzięczności żołnierzom radzieckim w wielu miastach,odrestaurowywanie pomników żołnierzy niemieckich czy Polakożerców są o wiele wcześniejsze i nieusuwalne.Najsmutniejsze ,że społeczeństwo nie reaguje,pokornie pójdzie te znicze na grobach okupantów zapalić,ale nie znajdzie czasu ani ochoty by choć jeden znicz zapalić poległym Polakom.Ale czeo się Pan spodziewa po pokoleniu wychowanym na niekończących się powtórkach serialu o czterech pancernych i psie ?

Obrazek użytkownika Paweł Chojecki

11-05-2011 [09:56] - Paweł Chojecki | Link:

Wielu życińskopodobnych pracowało i pracuje nad zniewoleniem narodu. Niestety strona patriotyczna nie dorobiła się antidotum na "Czterech pancernych..."

Serdecznie pozdrawiam!

Paweł Chojecki