Wszyscy dali się nabrać na siniaki Tymoszenko

elig, 09.05.2012

Ta notka składa się z czterech komentarzy umieszczonych pierwotnie na blogu Janko Walskiego /TUTAJ/:

1) Fragmenty życiorysu Julii Tymoszenko
wg. " Wikipedii"
"Ukończyła w 1984 studia ekonomiczne na uniwersytecie w Dniepropetrowsku[4]. Była działaczką Komsomołu. Po studiach pracowała jako ekonomista w przemyśle zbrojeniowym (Dnieprzańskim Zakładzie Budowy Maszyn im. Lenina). W 1988 razem z mężem, Ołeksandrem Tymoszenko, rozpoczęła prowadzenie własnej działalności gospodarczej. Po uzyskaniu przez Ukrainę niepodległości ich firma negocjowała m.in. kontrakty rządowe. W latach 1996–1997 kierowała Zjednoczonymi Systemami Energetycznymi Ukrainy. (...)W wyborach prezydenckich w 1999 poparła Leonida Kuczmę, przystępując do proprezydenckiej większości. W grudniu 1999 objęła urząd wicepremiera Ukrainy w rządzie Wiktora Juszczenki. Od 2000 kierowała także rządowym komitetem paliwowo-energetycznym.(...) 24 stycznia 2005 została powołana na funkcję p.o. premiera Ukrainy. 4 lutego 2005 po zatwierdzeniu przez Radę Najwyższą objęła oficjalnie funkcję premiera. Została zdymisjonowana 8 września tego samego roku na skutek konfliktu z otoczeniem prezydenta. (...)W maju 2008 ponownie doszło do jej konfliktu z prezydentem, którego oskarżyła o blokowanie działań rządu przeciwko inflacji. Deputowani jej partii zablokowali trybunę w parlamencie, nie dopuszczając do wygłoszenia orędzia[7]. (...) W sierpniu tego samego roku ponownie doszło do konfliktu z otoczeniem prezydenta, które oskarżyło ją o zdradę interesów państwowych i działanie na rzecz Rosji." /TUTAJ/ można przeczytać, ze; "W połowie lat 90. wchodzi do grupy oligarchów, jest menedżerem w Zjednoczonych Systemach Energetycznych (JESU), spółce handlującej gazem z Rosją. Rozpoczyna współpracę z Pawło Łazarenką, premierem Ukrainy w latach 1996-97, obecnie odsiadującym w Stanach Zjednoczonych wyrok za pranie brudnych pieniędzy. To wtedy Julia dorabia się milionów i zyskuje przydomek "gazowej księżniczki""

Co z tego wszystkiego wynika? Tymoszenko była komunistką, która po uzyskaniu przez Ukrainę niepodległości przekształciła się w typowego oligarchę. Taka ewolucja nie była możliwa bez poparcia tajnych służb. Jej aresztowanie wygląda raczej na epizod w walce gangów i mafii niż na prześladowanie szlachetnej opozycjonistki. Po pomarańczowej rewolucji Tymoszenko walczyła stale z Juszczenką i była przez otoczenie tego ostatniego podejrzewana o konszachty z Rosją.
Teraz sprawa Euro 2012 i tego całego "bojkotu". Jeśli impreza ta się uda, doprowadzi do zbliżenia Polski i Ukrainy, niezależnie od tego, co myślimy o Janukowyczu. Sądzę więc, iż jest ona sabotowana przez rosyjską agenturę. Ten nagły szum wokół Tymoszenko może być właśnie takim sabotażem. Rzeczy nie zawsze są takie, jakimi się na pierwszy rzut oka wydają.
Submitted by elig on 08/05/2012 - 00:57.

2) Dzisiejsza wiadomość: "Szczyt w Jałcie odwołany" /TUTAJ/. KGB - ista Putin nie mógłby sobie wymarzyć lepszej wiadomości na rozpoczęcie swojego urzędowania. Parę siniaków Tymoszenko /agentki?/ i taki tryumf. "Obrońcy pięknej Julii" /do których obecnie zaliczają się: Palikot i Kolenda-Zalewska/ mają swój sukces.
Submitted by elig on 08/05/2012 - 13:00.

3) Nie, proszę Pana. Polityka Niemiec i Rosji ma jeden ważny cel - nie dopuścić do utworzenia bloku państw Europy Środkowo-Wschodniej. Zaczęło się to jeszcze na początku lat 90-tych, gdy Niemcy storpedowały plan Pentagonale /Polska. Czechy, Słowacja, Węgry, Jugosławia/ popierając separatystyczne dążenia Słowenii oraz Chorwacji, co skutkowało wojnami bałkańskimi. Teraz musiały one dojść do wniosku, że szczyt w Jałcie może sprzyjać takim porozumieniom, wiec go storpedowały, wykorzystując jako pretekst sprawę Tymoszenko.
Submitted by elig on 08/05/2012 - 14:07.

4) He! he! Następnego dnia po odwołaniu szczytu w Jałcie Tymoszenko "zakończyła głodówkę" i łaskawie dała się przewieźć do szpitala. Ma się nią jakoby opiekować niemiecki lekarz. Aleście się dali nabrać !!! Przecież ta cała heca z "pobiciem" była dlatego, że "piękna Julia" nie chciała iść do tego szpitala. Naprawdę nie warto angażować się w jej obronę.
Submitted by elig on 09/05/2012 - 10:00.

Cóż można do tego dodać? Chyba wspomnieć o dzisiejszym artykule Piotra Zaremby w portalu Wpolityce.pl /TUTAJ/ pod wymownym tytułem: "Zaremba do zwolenników "przyciągania" Ukrainy: wierzycie w wejście do Unii kraju, w którym zamyka się byłych premierów?". Widać, iz dziennikarz wierzy w to, ze politycy powinni stać ponad prawem. Przy okazji wskazał jeden z powodów tej "obrony Tymoszenko". Jest nim chęć zapewnienia politycznej elicie Europy nietykalności,

Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
Odsłony: 21074

Kilka spraw: szczyt w Jałcie nie będzie służył żadnemu zbliżeniu państw Mittel-Europy, bo prezydent polski realizuje linię Rosyjską. To samo jest ze Słowacją post-komunistów. Tymoszenko, jako była komsomołka i komunistka... Osobisty wróg Putina, Chodorkowski, to zarówno były komsomolec jak i partyjniak, potem mega biznesmen, osadzony od paru lat w tiurmie. Żeby zostać biznesmenem i zarabiać na gazie należało najpierw być aparatczykiem, innych nie wpuszczali. Odkrywanie życiorysu Tymoszenko nie jest żadną rewelacją. A te kilka siniaków, na jakie daliśmy się nabrać? ... jak pani Elig pisze. Kilka siniaków to może jeszcze nic. Ale kilka lat w więzieniu, za malwersacje jakich dopuszczają się przecież obie strony walki politycznej, to jest kilka lat spędzonych w mamrze, czego Pani Elig nie życzę. Są to niedopuszczalne w Europie prześladowania polityczne, których soft wersję mamy w RP. Moim zdaniem z tą analizą jedzie Pani po wertepach - i to nie pierwszy raz. pozdr.

To prawda, że nie jest dobrze, jeśli za to samo Kowalski idzie do mamra, a Malinowski nie. To nie znaczy jednak, że powinniśmy wypuścić Kowalskiego. Trzeba zamknąć Malinowskiego.

masz rację

Jak można podawać informacje z Wikipedii?, to już jest kompromitacja

Można i wszyscy to robią. Być może nie wszyscy się do tego przyznają.

uzyskane z innych źródeł.

dziś jest rocznica wyzwolenia Europy przez bohaterskich żołnierzy Armii Czerwonej, gdyby nie ich bohaterstwo i poświęcenie do dziś bylibyśmy niemieckim landem!

Moja notka nie była na ten temat.

proletariusz, czy kompletny POstkomuszy idiota ... spadaj na onet komuszku i poucz się historii z innych książek niż do tej POry ...

takim niemieckim jak Holandia czy Belgia? Mowisz bohaterstwo? Bohaterstwo jest wtedy kiedy ma sie jakies wyjcie. A jakie oni mieli wyjscie gonieni przez bandy NKWD na rozkaz Stalina? Dla nas byloby lepiej gdyby wygonili Niemcow z terenu Rosji i poszli do domu. Amerykanie zajeliby Niemcy, a my bysmy sobie dali rade. Bez pomocy naszych "wyzwolicieli" ktorzy po "wyzwoleniu" nie chcieli sobie pojsc, tylko zajeli sie mordowaniem polskich patriotow.

jak u Corrylusa.

Gorzej było, a chwalili :)))

A czego chcesz się trzymać?

logiki.co niektorym jej brakuje.

Lepiej trzymaj się kierownicy bo wówczas będziesz miał pewność, że pojedziesz po właściwym torze.

skoro bez trzymania ma byc.

Wić obyś na tej drodze nie napotkał żadnej przeszkody i koleiny. No cóż, jeśli już tak się stanie to życzę szybkiego powrotu do zdrowia i nie tylko psychicznego. Taka przygoda może być dla człowieka wyjątkowo traumatyczna.

ja zawsze daje sobie rade.

Ten życiorys jak wiele innych tzw. walczących o demokrację mówi sam za siebie. Jedno jest pewne! Nieudane mistrzostwa i przeniesienie ich do Polski to dezintegracja dla obu narodów. Bo jak wówczas zareagują mieszkańcy Ukrainy na taki werdykt? Po prostu zaczną nas nienawidzić, choć z taką decyzją zwykli Polacy nie mają zupełnie nic wspólnego. I to będzie nasza klęska, również klęska dla Europy, która ponoć tak bardzo szuka porozumień i integracji z innymi. Problem ma niestety podwójne dno, a jak nie wiadomo o co chodzi to niestety zawsze chodzi o .........!

Zgadzam się całkowicie.

1/ kim jest Janukowycz???? 2/ kim jest Juszczenko i Tymoszenko dla interesów Polski. 3/ Z kim Polska może stworzyć sojusz : z Janukowyczem czy z Obozem Juszczenko-Tymoszenko? 4/ Czy Jałta pod kierunkiem Janukowycza ma jakiś sens? 5/ Czy bojkot Ukrainy z powodu nieprzestrzegania praw człowieka z punktu widzenia naszych interesów jest ok czy nie jest? Nie pisz bzdur elig - ty naprawdęnie masz pojęcia o polityce- kilka ruchów naprzód trzeba myśleć elig.

Wszyscy oni są ukraińskimi oligarchami związanymi z różnymi post sowieckimi służbami. Juszczenko i Tymoszenko wychwalali morderców z UPA, Janukowycz tego nie robi. Jeśli sojusz z Janukowyczem służyłby interesom Polski - należy go zawrzeć. Spotkanie w Jałcie ma sens, bo może posłużyć zacieśnieniu więzów miedzy państwami Europy Środkowej. Należy tylko starać się, by nie zostało zdominowane przez Rosję lub Niemcy. W tej chwili bojkot Ukrainy naszym interesom nie służy.

Może zamiast powtarzać, spróbuje Pani odpowiedzieć na te kontrargumenty, które już padły. Sporo ich było - mówię nie tylko o swoich wpisach. Inaczej kręcimy się w kółko.
Pozdrawiam,
JW

Oczywiście, przecież w pierwszym zdaniu napisałam, że zebrałam do kupy cztery komentarze z Pana blogu. One były właśnie polemiką z pańskimi poglądami. Czy czytał Pan artykuł Macierewicza z najnowszej "Gazety Polskiej"? Pisze on mniej więcej to co Pan i nadal jest to dla mnie zupełnie nieprzekonywujące. Pisze o klęsce planów Związku Europejskiego w zupełnym oderwaniu od postawy USA, które MUSIAŁY to torpedować. Twierdził, że Euro2012 miało się stać znakiem powrotu do polityki jałtańskiej z 1945 r. Zupełnie bez uzasadnienia. Pisze dosłownie "Z pewnością nam, gdybyśmy doprowadzili do bojkotu ukraińskiej części Euro i np rozgrywki zostały przeniesione do Niemiec czy też do Polski, ta decyzja pozwoliłaby odzyskać inicjatywę w polityce wschodniej i utrzymać rolę lidera prozachodniej polityki w tym regionie.". To przerażające !!! Czyim liderem mielibyśmy być? Upokorzonej Ukrainy, czy innych państw, które właśnie przekonały się, co jest warta współpraca z nami? Sukces Euro 2012 potrzebny jest przede wszystkim narodowi polskiemu oraz ukraińskiemu, by się przekonały, że mimo fatalnych historycznych doświadczeń są w stanie pokojowo współpracować i świętować razem. Taki był zamysł Lecha Kaczyńskiego. Nic dziwnego, że zarówno Niemcy, jak i Rosja chcą ten projekt skompromitować.
Zaczynam podejrzewać, że Jarosław Kaczyński, jak mu się to czasem zdarza, chlapnął bez zastanowienia o tym przenoszeniu finału do Warszawy, a teraz jego usłużny dwór próbuje dorabiać do tego głębokodupne uzasadnienia. To niepokojące.

Pani się zdarza i to coraz częściej. O jakim sukcesie Euro Pani mówi? On dawno pozostał tylko w marzeniach sprzed kilku lat. Jarosław Kaczyński, jako jedyny potrafił się przestawić, zaadoptować do zaistniałej sytuacji. Bojkot polityczny nie ma nic do rzeczy z "sukcesem" Euro, które się odbędzie ale bez udziału Vipów, i tyle.