Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Timeo Donaldos et dona ferentes

Izabela Brodacka Falzmann, 30.06.2025

Tytuł mego tekstu jest prostą trawestacją łacińskiej sentencji „Timeo Danaos et dona ferentes” oznaczającej „Obawiam się Greków, nawet gdy niosą dary” a pochodzącej z „Eneidy” Wergiliusza. W tym utworze Laokoon przestrzega przed podstępem Achajów którzy ofiarowali Trojanom drewnianego konia z ukrytymi w jego wnętrzu wojownikami. Tacy jak Donald przed którymi tu przestrzegamy nic nie ofiarowują tylko obiecują, ale niektórym to jak widać wystarcza.
Linia Imaginota- tak nazwali internauci propagowaną przez koalicję 13 grudnia rzekomą linię obrony Polski przed agresją ze wschodu. Umocnienia tej nieistniejącej linii obronnej a raczej ich makietę zbudowano w Wesołej i tam powstały zdjęcia ilustrujące tę wyimaginowaną inwestycję. Rząd się po prostu ośmiesza. Co istotniejsze dla jego zwolenników, nie realizuje żadnych obietnic.  Wyborcy wydają się jednak zapominać, że koalicja PO-PSL też nie tylko nie zrealizowała obietnic, które składał Donald Tusk lecz większość tych obietnic była absurdalna. Nie wprowadzono podatku liniowego, nie zmieniono ordynacji wyborczej ani sposobu finansowania partii, nie przeprowadzono reformy KRUS. Natomiast z wdziękiem drwala naprawiającego zegarek siekierą i z równą skutecznością zabrał się Tusk do spraw bardzo trudnych, takich jak walka z pedofilią. Na jego szczęście nikt nie traktował poważnie jego niefortunnych pomysłów gdyż nikt przy zdrowych zmysłach nie głosowałby na te idiotyzmy. Takim porzuconym idiotyzmem był projekt chemicznej kastracji pedofilów bez ich zgody.  
Jako sztandarowe osiągnięcia rządu Tuska przedstawiano    również zmianę ustawy o ewidencji ludności. Tak zwany obowiązek meldunkowy faktycznie był typowym komunistycznym przepisem restrykcyjnym, umożliwiającym władzy nękanie niewygodnych obywateli. Należało więc znieść sankcje za jego niedopełnienie i na tym koniec. Obowiązek zamieniłby się w wymóg, a osoba nie dbająca o posiadanie stałego adresu sama ponosiłaby konsekwencje swojej niefrasobliwości. Na przykład nie odebrałaby w terminie ważnego pisma.
Tymczasem zgodnie z projektem nowej ustawy, każda osoba miała sama zgłaszać do gminy swój stały adres definiowany jako: „miejsce, w którym koncentrują się jej więzi osobiste, w którym najczęściej spędza codzienny czas wolny od pracy i do którego zwykle powraca..” Trudno wymyślić podobnie nieprecyzyjną, wręcz idiotyczną definicję. W jej świetle miejscem zamieszkania alkoholika byłaby ulubiona knajpa , a dewotki pobliski kościół. A co na to właściciel knajpy i ksiądz? Nic, bo ustawa dopuszczała rejestrację bez zgody i udziału dysponenta lokalu. Trudno uwierzyć, że autor projektu ustawy nie rozumiał konsekwencji takiego zapisu. Przecież opłaty za media, ciepłą wodę czy wywóz śmieci zależą od liczby mieszkających w lokalu osób. Każdy łaskawca, który bez mojej wiedzy i zgody raczy zarejestrować się w moim mieszkaniu naraża mnie zatem na wymierne straty finansowe.
Ustawa przewidywała wprawdzie sankcje karne za podanie fałszywych danych, ale łatwo się domyślić, że nikt by tego nie egzekwował, bo kryteria były nieprecyzyjne. Trudno na  przykład ustalić jak długo wyrzucony za drzwi kochanek ma prawo „ koncentrować więzi osobiste” w mieszkaniu byłej ukochanej i jak długo może używać naszego adresu osoba, której udostępniliśmy lokal na czas wyjazdu.
Jak większość ustaw pozornie chroniących prawa słabszych, nowa ustawa działaby na ich niekorzyść. Ceny wynajmu mieszkań nieustannie rosną, między innymi dlatego, że wielu właścicieli bojąc się praw nabytych przez lokatorów, trzyma mieszkania puste. Sprawa wydaje się błaha ale obowiązek meldunkowy wrócił po cichu tylnymi drzwiami. Brak meldunku uniemożliwiłby rejonizację szkół, żłobków i przeszkoli i prowokował wiele innych problemów organizacyjnych. Para poszła w gwizdek. Zauważmy, że inne proponowane na ogół przez lewicę ustawy rzekomo chroniące przed wykluczeniem są równie absurdalne i nie do zrealizowania. Lewica troszczy się na przykład o prawa majątkowe osób żyjących w konkubinacie, które nie chcą zawierać związku małżeńskiego. Przecież jeżeli takie osoby zarejestrowałyby w jakiejkolwiek formie swój związek byłby on małżeństwem z wszelkimi tego konsekwencjami prawnymi, również z koniecznością rozwiązywania takiego związku przez sąd. W innym przypadku każdy przelotny romans a nawet jednorazowa przygoda mogłyby owocować nabyciem praw własnościowych czy spadkowych. Która z licznych jednorazowych kochanek prowadzącego bujne życie erotyczne pana miałaby prawo do jego majątku? Łatwo sobie wyobrazić nieład prawny, który generowałoby takie szlachetne na pozór rozwiązanie. Dlatego należy ono do postulatów o których się tylko nieustannie gada, a nikt nie zamierza ich realizować. Z linią Imaginota w Wesołej śmiało może konkurować sprawa rzekomego zakupu stoczni polskich przez inwestorów z Kataru. Kłamstwa Tuska osiągnęły taki poziom absurdu, że oficjalne dementi ogłosił w tej sprawie rząd katarski. Tusk fotografował się poza tym w towarzystwie śniadych mężczyzn w burnusach. Ciekawe kim byli? Jak głosiła wieść gminna byli to przebrani borowcy, ale nie mając sprawdzonych informacji na ten temat, tego nie podtrzymuję. Jak mawiają miłośnicy tygrysów Rosjanie- и страшно и смешно. Bardziej jednak страшно niż смешно. Bo o ile kłamstwa na temat inwestorów katarskich były tylko śmieszne gdyż było jasne, że prawda szybko wyjdzie na jaw sprzedaż poniżej ceny remontu kolejki na Kasprowy Wierch zupełnie nie była śmieszna. Zdjęcia przedstawiające syna Tuska ciągnącego jakiś samolot też nie były wyłącznie śmieszne jeżeli uświadomimy sobie, że za jego działaniami stała próba wyeliminowania z rynku Polskich Linii Lotniczych. Popularne jest wśród opozycji przeświadczenie, że rząd koalicji 13 grudnia jest jak gang Olsena, którego członkowie potykają się o własne nogi. To kiepskie i mylne pocieszenie. Szkody poczynione przez durniów mają wieloletnie i trudne do przewidzenia skutki. Wszak jak mówi klasyk: „wariat na swobodzie największą klęską jest w przyrodzie."
 
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 1625
spike

spike

29.06.2025 21:44

"W innym przypadku każdy przelotny romans a nawet jednorazowa przygoda mogłyby owocować nabyciem praw własnościowych czy spadkowych."
Z tego co czytałem, coś podobnego dzieje się w Hiszpanii, młodzi mężczyźni nie chcą rejestrować jakiegokolwiek związku, a tym bardziej małżeństwa, bo okazuje się, że sprytne wybranki, szybko rozchodzą się z wybrankiem goląc go z majątku, od mieszkania zaczynając.
spike

spike

29.06.2025 21:45

https://zapodaj.net/imag…
sake3

sake2020

29.06.2025 21:46

,,Inwestorzy'' katarscy w bardzo osobliwy sposób załatwiali interesy z Polską- milcząco. Bez tłumacza, bez  spotkań i ustaleń a na koniec poszli na wspólną wódkę i już rozmawiali swobodnie świetną polszczyzną.. Tylko nasze guru potrafi robić tak świetne biznesy.
EsaurGappa

EsaurGappa

29.06.2025 23:21

Pożyteczni idioci jak mawiał klasyk,są mimo wszystko groźną bronią w szponach władcy much.Chaos i bezprawie które za nimi pożądają,niosą za sobą konkretne ofiary,To że te intelektualne pokraki są u władzy,to nie tylko przykład nieskończonej głupoty wielu Polaków,to też znak,że jak jest zbrodnia to musi być też kara.Czuję w sercu,że jeśli chcemy uchronić nas przed postępującym zanikaniem prawdziwych Polaków,trzeba zachować się twardo jak nigdy dotąd,nawet za cenę spokojnego sumienia.
Alina@Warszawa

Alina@Warszawa

30.06.2025 18:59

Jak dewianci przejęli władzę w 2010 roku 
Tekst z 2017 jakby proroczy - jakiś komentator już wówczas nie miał złudzeń co do Tuska i jego politycznego otoczenia, znaczenia i roli w Polsce.
U nas jakby nikt nie miał odwagi analizowania takich oczywistych koncepcji i "teorii spiskowych", które im bardziej szalone tym szybciej się pojawiają w realnym świecie. Ale to nie tylko "dewianci" - to przede wszystkim zbrodniarze przejęli wówczas władzę w Polsce! W 2023 też.
Mrówka

Mrówka

30.06.2025 20:56

Dodane przez Alina@Warszawa w odpowiedzi na Jak dewianci przejęli władzę

Tak. Smoleńsk był zbrodnią, nie zaś wypadkiem.
Żadne zaklinanie, zakłamywanie i tłumaczenia nie przekonają mnie do innej wersji wydarzeń w Smoleńsku.
Muszę przyznać, że choć PLK nie był z mojej bajki, to po tym bestialskim akcie zamordowania prezydenta RP wraz z towarzyszącymi mu osobami miałem traumę przez długi czas. Do dziś przeklinam te łotry, które wspólnie i w porozumieniu wykonały wyrok na delegacji smoleńskiej.
Izabela Brodacka Falzmann
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 035
Liczba wyświetleń: 7,667,999
Liczba komentarzy: 20,764

Ostatnie wpisy blogera

  • Kto i w jakim celu propaguje pogańskie zwyczaje Halloween?
  • Rude Prawo
  • Skąd się biorą politycy?

Moje ostatnie komentarze

  • @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • @ LalaWarto tu przypomnieć osoby wybitne, które wyjechały do Izraela i tam tworzyły kulturę . Czy ktoś dziś pamięta taką postać jak Rachmiel Brandwajn. Wspaniałego znawcę literatury francuskiej. Na…
  • @ LalaJak to nie było? A emigranci po 68 roku? Czy zaprzecza Pani, że tworzyli kulturę?

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Upadek edukacji. Tym razem piszę jako fachowiec.
  • Historia pewnej kamienicy
  • Śpioszki rozmiaru XXXL

Ostatnio komentowane

  • Marcin Niewalda, Szanowna Pani IzabeloJestem na tropie genealogi Małyszczyckich i Płaskowickich z Widybora i okolic. Był tam Konstanty Płakowskicki - zesłany na Sybir za udział w Powstaniu Styczniowym. Czy Pani…
  • Izabela Brodacka Falzmann, @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • lala, pięknie, że Pani pamięta o tych, których wygnano i pozbawiono obywatelstwa - jednak całkowicie nie zrozumiała Pani tego, co napisałam;moja uwaga dotyczyła faktu banalnego - to nie Polacy…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności