Telefon Prezydenta czyli doopochron klasyczny – taki powinien być tytuł, ale z wiadomych powodów nie jest, bo to by było przegięcie....
Otóż, drodzy moi PT Czytelnicy, od czasów Tutenchamona albo i dawniej, może od czasów zaginionej Atlantydy jedna rzecz jest wiadoma – urzędnik to niewolnik władzy, a władza się zmienia. Zmienia się demokratycznie albo autokratycznie albo krwawo, a dobry urzędnik zostaje na swoim miejscu, bowiem wie jedno – władza ma „pomysły”, a on je musi zrealizować tak, aby władza była zadowolona, a następna nie ucięła głowy najpierw jemu samemu. I do tego służą dupochrony, zwane także RWD (Ratuj Własną Sempiternę).
Tu dodać należy, ze zdarzają się władze, które potrafią zrozumieć działanie prawa i nie wymagają od urzędników „cudów” i zdarzają się urzędnicy, którzy potrafią powstrzymać szaloną władzę – ale rzadko to się zdarza. Natomiast władza, która uważa, że wolno jej wszystko – zdarza się zdecydowanie częściej, na wszystkich szczeblach.
Śledztwo w sprawie korzystania z telefonu Lecha Kaczyńskiego to właśnie takie RWD, coś zaczęte, ale głupio skończone – na obecnym etapie pasuje, jak będzie zmiana „etapu”, to się wyjaśni, że „chcieliśmy, ale nam nie dali, ale specjalnie tak zrobiłem, żeby chociaż ślad pozostał”.
Idę o zakład, że całe to śledztwo, jego rozdzielanie, wyłączanie różnych spraw itp. to jeden wielki doopochron dla prokuratorów – przecież to nie są idioci, wiedzą, z czym mają do czynienia, ale wiedzą też, co się stanie, jak podskoczą (przykład Pasionka wielce wymowny, a jeszcze dochodzi uzależnienie wojskowe).
Dlatego właściwe pytanie w tym momencie brzmi zupełnie inaczej, niż to dotychczas opisali różni mniej czy bardziej przejęci obywatele i publicyści.
Brzmi ono mianowicie – czemu to teraz wyciekło???? Aha!
Teraz sobie idę na spacer, dla ułatwienia podpowiem, że władza ma policzone, iż „na Smoleńsk” to poruszy się góra 30% świadomych/"straconych" wyborców, a to nie jest dla niej żadne zagrożenie.
Miłego kombinowania życzę :)
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 3095
zapraszam na tajne komplety z udziałem prof. M. Dakowskiego http://www.youtube.com/w… ;-)
To kochana esko - szybko wracaj z tego spaceru, bo u mnie /znaczy się na Pomorzu/ chmury zeszły tak nisko, że myśleć się nie da a - co dopiero - kombinować, więc zdaję się na twoją opinię.
P.
;)
Kiedy ja sam jeszcze nie wiem, na pewno chodzi o odwrócenie uwagi od sprawy bojkotu Ukrainy, ale nie tylko.
Dlatego dopiero teraz wyciekło, aby nikt nie pytał co nagrane zostało 5 minut po katastrofie na 505 114 114 - sprawdziłem Nokią 6310i w Orange, że można zostawić wiadomość głosową na tym numerze. Wystarczy 2 razy nacisnąć charakterystyczny klawisz z zieloną słuchawką
jeśli nawet nie dostanie telefonu, to zanim zajrzy w akta, przeczyta gazety, ze szczególnym uwzględnieniem sondaży
to bardzo inteligentni ludzie
niestety do radykalnej wymiany