Spośród kandydatów, których PiS mógł poprzeć na urząd prezydenta, Karol Nawrocki należy do tych, którym prywatnie życzę sukcesu. Nie był jedynym, do którego mam taki stosunek, ale on ma w sobie to coś, co powoduje, że można o nim powiedzieć: „To jest facet”.
Na tle wymoczków typu Hołownia czy Trzaskowski pokazuje istotną różnicę. Oczywiście kluczowe są poglądy, a przede wszystkim zdolność do zwycięstwa, tylko że dzisiaj te sprawy są ze sobą związane. Przede wszystkim jesteśmy w dobie narastających konfliktów i wymagają one męskich decyzji. W kraju mamy w tej chwili taki poziom zagrożenia demokracji, że dla jej obrony trzeba iść na mocne polityczne zwarcie. Do tego trzeba charakteru. Nawrocki nie potrzebuje udowadniać, że jest patriotą, bo był nim przez całe życie. Program jest ważny, ale jeszcze ważniejsze jest wyczucie narodowego interesu. Ten rodzaj zmysłu posiada. Reszty musi się nauczyć. I jeżeli poważnie podchodzi do wyborów i funkcji urzędu prezydenta, czeka go ponad 10 lat ciężkiej pracy.
Jest jeszcze jedna sprawa, z którą będzie musiał sobie poradzić. Z niesmakiem patrzyłem na rozdźwięki pomiędzy politycznym zapleczem prezydenta Andrzeja Dudy a głową państwa. Z jednej strony, jeżeli PiS zdecydował się poprzeć kogoś na ten urząd, to od momentu objęcia przez niego funkcji formacja musi się pogodzić z tym, że jest to stanowisko wymagające szacunku i samodzielności. Z drugiej strony, mądrość nakazuje, by kluczowe sprawy konsultować ze swoim politycznym zapleczem. Bez niego prezydent wiele nie zrobi. Obrażanie się albo pokazywanie swojego ego, po obydwu stronach tego samego obozu politycznego, jest po prostu niemądre. Do wypośrodkowania racji też trzeba charakteru. Czasem nawet więcej niż do bokserskiego ringu. Polityka to gorzej niż walka w klatce.
Doskonale to wiem po sobie. Wszystkim, co robię, staram się służyć Polsce. Mając przy sobie grupę przyjaciół, często sami stajemy na pierwszej linii frontu. Ilość kompromisów, które muszę przy tym zawierać, przyprawia mnie o mdłości. Ale inaczej się po prostu nie da. Mam wrażenie, że bardziej doceniają to tacy ludzie jak Donald Tusk, który maniakalnie pozywa mnie do sądu i nie wpuszcza moich dziennikarzy na konferencje, niż politycy, którzy korzystają z faktu, że udało nam się stworzyć największą telewizję konserwatywną w Europie. Miliony ludzi są w stanie wesprzeć niejedną inicjatywę, tylko trzeba umieć przemówić im do serca i zachować klasę.
A co do Tuska – sąd wyznaczył nam następne spotkanie na 19 grudnia. Na pewno nie ucieknie z niego i skorzysta z prawa do zabrania głosu. „Dobrze” mu poszło ostatnio… W każdym razie ja skorzystam.
Tekst z najnowszego wydania tygodnika "Gazeta Polska" z 04.12.2024
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 6412
Po 2 tygodniach okazało się, że moje domysły były zupełnie błędne, bo pan Karol poinformował wszystkich, że najstarszy syn nie jest jego biologicznym dzieckiem, że jest jego ojcem, a on jego synem od kiedy miał 2 latka. Wyjaśnił jednocześnie, że dziecko urodziło się dzięki temu, że matka zdecydowała się urodzić i wychować dziecko, zamiast stosować aborcję. On zaś zaopiekował się samotną matką i dzieckiem jak PRAWDZIWY MĘŻCZYZNA, a nie jak patałach, który zostawił swoje dziecko i jego matkę na łaskę innych.
K. Nawrocki to jest wzór dla współczesnych mężczyzn, dla Polaków! Wprawdzie nie wiemy o jego ojcu, bo pozdrawiał tylko mamę, ale widać, że jego rodzice nie mają powodu wstydzić się swojego syna, a ten zapewne po to trenował boks, żeby nikt mu się do życia nie wtrącał.
Nie Robert Biedroń i Krzysztof Śmiszek są wzorami do naśladowania! Oni teraz są europarlamentarzystami za nasze ciężkie pieniądze, często występują w TVP i TVN z wielkim oburzeniem krytykują wszystkie normalne ludzkie odruchy, polski patriotyzm, chrześcijańskie normy moralne. Ich społeczne znaczenie dla młodych ludzi jest żadne, wręcz szkodliwe.
Może wybór prezydenta Trumpa w USA i kogoś takiego jak Nawrocki w Polsce odwróci degenerację naszej cywilizacji? Oby!
https://www.youtube.com/watch?v=wECZ7HKtXbk
A z kim się zwierasz? :-) :-) :-)
Faktycznie drugi. Pierwszym stawiającym na mięśnie był Putin. Jego fotki z treningów judo oraz z gołą klatą na koniu bardzo podniecały rosyjskie odpowiedniki pisiorek.
Warto by Pan wykorzystał przeciwko Tuskowi jego kłamstwa związane z dniem 10.04.2010 roku; niech to on się tłumaczy. z okłamywania Polaków.
Oto link do komentarza pod tym Pana tekstem na portalu salon24:
https://www.salon24.pl/u/tomaszsakiewicz/notka-komentarze/1415219,czas-na-facetow#comment-27038693
Co jest "pokraczne, jakieś to przekrzywione"?
W komentarzu podaję fakty i przywołuję linki do nich.
Czy ty potrafisz rozumieć pisany tekst, czy trzeba ci jak krowie na rowie?!
Mój komentarz jest podpowiedzią dla Pana Sakiewicza, by broniąc się w sądzie przed oskarżeniami D. Tuska, który go oskarżył o naruszenie jego dóbr osobistych poprzez publikację takiej okładki Gazety Polskiej:
https://www.press.pl/images/contents/photo_84869_1733201646_big.jpg
Podczas rozprawy Pan Sakiewicz tłumaczył, że ta okładka ma wyśmiewać wypowiedź D. Tuska z kampanii wyborczej, gdy twierdził, że katolicy nie mogą głosować na PIS, czyli uzurpował sobie, że Bóg jest tylko z PO.
Proponując Panu Sakiewiczowi wykorzystanie przed sądem kłamstw Tuska związanych z jego działaniami 10.04.2010 r. popartych faktami, które w komentarzu przytoczyłem, ma zdyskredytować D. Tuska przed sądem.
O prawie. Nie tak jak ja je rozumiem, tylko jak się je stosuje w praktyce. To są proste sprawy :-)
PS. Oczekuję konkretnych zarzutów i dowodów na nie. Nie twojego widzimisię :-)
Dotychczas PiS narzekał że to PO rulez w pierdalch, ale w 2025 roku rozlegle kontakty Pana Nawrockiego z osadzonymi mogą odwrócić ten niekorzystny dla Kaczyńskiego i jego Wesołej Gromadki trend.
Odezwał się pierwszy POpapraniec lewak no i cham na NB. Co obraża Powstańców Wielkopolskich i blogerów NB. Konkrety. Proszę to twoje wypociny:
"Nienawidzę PiS i do tej nienawiści mam prawo.."
https://naszeblogi.pl/64…
"Nienawidzę PiS i do tej nienawiści mam prawo..""
1. Nigdy nie obrażałem Powstańców Wielkopolskich. Wszak do nich należał mój dziadek i jego bracia.
2. Do obrażania blogerów /nie wszystkich/ z NB mam prawo skoro oni obrażają mnie.
3. Tak! Nienawidzę PiS! Czyżbyś tezeuszku miał z tym jakiś problem?
- nie wierzę, by twój dziadek był powstańcem, ale nie wykluczam, w każdej porządnej rodzinie trafia się łachudra, jak prawnuk wielkiego Polaka.
- siejesz wiatr nienawiści i obrażasz kogo chcesz, a do tego uzurpujesz sobie prawo do obrażania tych, co tobie adekwatnie odpowiadają!
iście łajdacka logika i działanie, wypisz wymaluj twój guru, wyjątkowa kanalia, zbroczona krwią niewinnych.
//@zdzicho
- nie wierzę, by twój dziadek był powstańcem,//
A w mojego dziadka Powstańca (Serwacy miał na imię) wierzysz?
Zawsze możesz sprawdzić w necie...
Ja, w przeciwieństwie do @fejkaliusza, wiele epizodów z Powstania znam z pierwszej ręki.
Komentarz jest do @szpajka a nie do @sake :)
Któż to taki ma być twoim zdaniem, moim guru?
Nie mam ani autorytetów na których patrzę bezkrytycznie, ani tym bardziej guru.
a nie fekaliami z szamba Czaskoskiego,
Polska murowana, a nie zbita z palet.
Polska dla Polaków,
a nie dla SB-ków", folksdojczów, lewactwa i POlszewików!